Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

miki

Użytkownik
  • Zawartość

    878
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez miki


  1. Ja użytku oba naraz w tym M 1200 S. Diavel szczególnie ten nowy jest bardziej spokojniejszy (od starego też) - monster 1200 S jest bardziej wyrywny (szczególnie na trybie sport bez problemu staje dęba) - chociaż moc jest niższa. M1200 S mamy bardziej sportowe zawieszenie (wg mnie to jedne z lepszych). Co czuć w zakrętach ten motocykl uwielbia zakręty (chociaż diavel też potrafi pozamiatać)


  2. Nie jestem pewien ale ten motocykl chyba się już trochę sprzedaje, poznaję po tej odpustowej naklejce "rizoma" na wahaczu. Popatrz w aukcjach "zakończonych" przynajmniej będziesz wiedział jak i czy w ogóle zmieniała się cena.  

    dodatkowo na jednym ze zdjęć jest naklejka serwisu SEBBike http://serwis-motocykli.warszawa.pl/

    Jak przejeżdżałem ul. Modlińska często stał przed tym serwisem właśnie czerwony m696

    zadzwoń może się czegoś dowiesz


  3. To druga sztuka, która oglądamy i juz wiemy że w okolicach 30-35 tysi nowy model jest nieosiągalny idziemy na 40 tysi ale tu mi się kolega zaczyna zastanawiac nad praktycznie nową japonią :evil:  - pracuje nad nim. Niestety Ducati poza jego zasięgiem.  

     

    ps. korzystając z okazji podczas wizyty w salonie na Łopuszańskiej pomierzyłem się trochę do całej gamy Ducati. Bardzo myliłem się krytykując za wygląd nowego "dużego" monstera - piękny, świetnie wyciągięte tylne zawieszenie ogólnie podoba mi się, wydaje się też poręczny. Mocno rozczarowałem się natomiast SF za bardzo przypomina japonię, stąd jasna konkluzja w przyszłości nie bedzie przystanku przejściowego na SF trzeba zbierać od razu na Diavela :mrgreen:   

    ja swojego Speed z 2011 (z dodatkami) tydzien temu sprzedalem za 32 tys zl. Kupiony z LM z przebiegiem 25 tys km. Nie przesadzal bym z to cena max to 34 tys. Jest ich malo na rynku to fakt, druga sprawa że sa nie do zdarcia - to jeden z tych motocykli ktorych cena jest dosc stała. Porozmawiaj z p. Karpiem z LM od Triumpha czasami ktoś zostawia w rozliczenie. Ewentualnie szukaj u Niemca (np. W salonie Triumph w Berlinie tydzien temu stal jeden biały z 2011 z dodatkami), ale tam sa ceny troszeczke wyzsze.


  4. Dziś zrobiłem 1200S-ką kilkadziesiąt kilometrów w cyklu mieszanym. Ogólnie mówiąc - jest dobrze :smile:

     

    Pierwszy banał (ale zwraca uwagę) - wrócili do starego, nieprzekombinowanego modelu kluczyka SILKA!

     

    Kolejna zagwozdka - moto odpala ledwo wał korbowy zdąży ruszyć, podobnie jak dobrze rozgrzana stara gaźnikówka (posiadacze i znawcy wiedzą o co kaman :wink:

     

    Iphone'o podobny wyświetlacz pasuje do klimatu motocykla, trzeba przywyknąć ale następuje to całkiem szybko.

     

    Siedzisz na kanapie - powrót do korzeni, ale czuje się podobieństwo do Diavela, przynajmniej ja czułem się jak na Diavelu tylko bardziej przystosowanym do łojenia w miejskiej dżungli.

     

    Oryginalne sety + SIDI Vortice rozm. 44 = brak możliwości właściwej pozycji stopy na podnóżku. Pięta zapiera się o odlew konsoli pod stopkę pasażera wypychając ją na zewnątrz motocykla - tam jest stanowczo za mało miejsca, stwierdziłem to już w momencie przymiarki na prezentacji motocykla w Mediolanie. W tramkach było słabo, ale w butach motocyklowych to poprostu tragedia. Na szczęście firmy akcesoryjne pewnie są na progu prezentacji akcesoryjnych setów kierowcy/ pasażera.

     

    .... cdn.

    bo on ma wiecej podobienstw do Diavela. Niz do starych Monsterow.

    Wyswietlacz fajny ma duzo informacji - ale nie ma wskaznika biegow, i ile mozemy przejachac km na posiadanym paliwie. To strasznie brakuje. Bo rezerwa wlacza sie dosc puzno. Po za tym moliwosc ustawien jest ogromna - wiekasz niz w Diavelu. Mi akurat sety lezaly idealnie (rowniez 44 Dainese lub TCX). Mam 187 i jak dla mnie jeden z wygodnieszych motocykli (po za Diavelem) Silnik niby podobny ale wg mnie bardziej ealstyczny niz w Diavelu. Zawieszenie (wersja S)  lepiej wybiera dziury - ale to moze kwestia kapcia w Diavelu. Tryb Sport bardzo przyjemny.


  5. A tak swoja droga to jak widziałeś to trzeba było podejść i się przywitać ;) Miło by było :)

    Moze innym razem bedzie okazja, w tym dniu bylem tak zabiegany ze i tak nie bylo by okazji pogadac ...... , po za tym byles tak zaoferowany swoim moto ze z grzecznosci nie przeszkadzalem. Na zywo wyglada jeszcze lepiej.  Nie, to nie  ja w dzwiach - ja jestem fajniejszy.


  6. Na pewno powyżej 10 szt ( jakiś czas temu pytałem się ile sprzedało się tych motocykli w naszym kraju). W salonie w Berlinie mówili że około 5 szt kupili nasi rodacy, wszystkie S doposażone na full - nawet Niemcy się dziwili (trudno powiedzieć czy wszystkie trafiły do naszego kraju). Kolegę z Gliwic często widać na mieście, w Warszawie można spotkać trzech kolegów (jeden na Grójeckich rejestracjach). 

    Może są na forum tylko się nie ujawniają.


  7. Rożnicę ja znam między S2R1000 a ST :) choćby sam ślinik Testatreta robi ogromną różnicę. Moje pytanie jest jak się sprawdzi na torze ? bo tam chcę spędzać więcej czasu oczywiście nie zapominając o drogach. 

    Akurat różnic ci nie podałem, bo jak napisałem nie znam S2R. Jak już to zawieszenie i rozkład mas są inne - a to chyba najważniejsze na torze. Chcesz tor bierz 848 - chyba do takich celów został zbudowany. Jeżeli chcesz trochę miasta - trochę toru to musisz się zdecydować co będzie dla ciebie ważniejsze. Nie ma motocykli do wszystkiego. My mamy 3 szt w użytkowaniu a jeszcze by się jeden przydał. Reasumując: bez dwóch szt w garażu, nie da rady ;-)


  8. Nie znam S2R1000 więc nie powiem ci jakie są różnicę. Ale w przypadku ST 848 będziesz zadowolony - idealny motocykl do codziennej zabawy i nie tylko (nadaje się tez to dłuższych przebiegów).

    Nie ma dużej mocy, jest dobrze wyważony. Mi akurat kończą się leasingi - też muszę coś kupić. A że jeździłem kilka miesięcy ST - to dobrze go wspominam, pozycja jest aktywna,  ma dość wysoki środek ciężkości - jazda jest trochę podobna do Hypka


  9. Dzisiaj zakończyłem sezon na moim pierwszym Ducati.

    Właściwie to kawałeczek sezonu, bo w sumie od zakupu we wrześniu zrobiłem na nim 1.600 km.

    Natomiast od dużego przeglądu po zakupie, obejmującego m.in. wymianę oleju z filtrem przejechałem ok. 1.000 km.

    W związku z tym mam pytanie - czy na wiosnę powinienem wymienić olej na nowy, czy ten, który jest może zostać do następnego przeglądu?

    Jaka to oszczdnosc butelka oleju i filtr. Ja bym wymienil nie oszczedzal. Tez tak robie nie wazne ile jest od przebiegu wymieniam zawsze przed zimo. Nie jest to czynosc skomplikowana - nawet ja potrafie to zrobic.


  10. Z całym szacunkiem do autora wątku - z tego co wycztałem sprawa dotyczy kosztów w przedziale 20-60 zł. Więc mi szczeże nie chciało by się ani zakładać wątku, ani tym bardziej brudzić, bawić, kombinować itd. Ja wem że bywa czasami ciężko, ale myśle że więcej stracisz energi, czasu paliwa itd niż to jest wartę


  11. Pytanie co jest lepsze lody waniliowe czy śmietankowe. Przejedz się do salonów danych marek i najlepiej było by się przejechać przynajmniej kilka kolek. I stwierdzić to jest to. Pod koniec wakacji była testów-ka w Ducati Berlin( http://dsb-berlin.de/MOTORRAD/GebrauchtMotorrad/item.html?itemID=982756 )

     

    , a że ostatnio testowałem GS to też wiem że były dwie testówki  właśnie S1000RR. Jeżeli nie znajdziesz w naszym kraju - to sobie wynajmij  przynajmniej  na godzinę za 20 Euro ( http://www.roewer-motorrad.de/motorrad-vermietung.html ) - ale znając BMW nie powinno być problemów z udostępnieniem motocykla jeżeli jesteś zainteresowany.

    Wybierz co ci odpowiada i nie zadawaj pytań co wybrać. Bo nie ważne jaki to model nikt ci nie odpowie na to pytanie. To sprawa indywidualnych oczekiwań.


  12. Chyba jak wiele rzeczy na świecie - tak i wydech to kwestia indywidualnych preferencji , dźwięku (proszę traktować filmiki tylko jako materiał poglądowy, nagrania dużo zabierają - dźwięk to rzecz indywidualna jednemu się podoba dla innego to już hałas).

    Ktoś napisał że jedne to niższa półka a inne to wyższa półka. Dla mnie to tylko wydech ma działać i robić swoje - oczywiście wygląd też jest ważny. 

    Mój Mivv ma już przejechane H1100 ponad 15 tys km (w Triumphe ma przejechane 1 tys km) nic nie odpada działa i wygląda tak samo jak na początku - jak się zacznie sypać to go usunę i sprzedam na żyletki. Ale na pewno nie wydam na wydech 1,5 tys euro, czy więcej. Jak dla mnie to już przestaje być rozsądne.


  13. lepiej zadaj pytanie sprzedającemu czy ten chińczyk  ma europejski atest dopuszczający go do ruchu , tym samym dający możliwość gwarancji w ASO .

    Mivv jakościowo wygląda , ale wykonanie i materiały użyte to już "budżetówka".

    dodatkowo wydechy tej firmy nie sa poparte badaniami - np. akrap czy inne wiodące markowe wytwórnie wydechów maja swoje stanowiska badawcze i testują nowe produkty , natomiast mivv to ... taki polski "Edzio" wykonany masowo na innym rynku.

    Ja mam w H1100 (Triumph też podobny model tylko stalowy)  właśnie MIVV Carbon (od nowości) sąsiad ma natomiast ZARD też H1100 więc mam porównanie MIVV jest spokojniejszy - subtelny  (dla mnie to jest atut, ale to kwestia gustu - są maniacy większego hałasu). Zard jest bardziej agresywny. MIVV robi lepsze prychanie na redukcjach. Kwestia jakości  - nie widać większej różnicy tłumik jak tłumik, nic nie opada ;-).  Co do legalności (zawszę jeżdżę z DB-K) był już kilka razy sprawdzany nigdy nie było problemów - ma normalną homologację EU. Motocykl - H1100  jest użytkowany w Niemczech tam sprawdzają przestrzeganie norm  hałasu - zawszę był w normie. Większy problem z Zard-em bo kilka razy przekraczał normę co powoduje duże komplikacje - w naszym cudownym kraju nie ma zagrożenia w tej kwestii.  To tyle, oczywiście w Monsterze może być inaczej. W sprawach technicznych się nie wypowiadam bo się nie znam.  Porównywałem jeszcze na żywo SC Projekt jest głośniejszy od ZARD


  14. to nadal Diavel (troche dodanych dodatkow, ale to nadal Diavel) z to moca i porecznoscia.

    Jak chcesz jezdzic dalej to biez Strade - nie ma co sie katowac na normalu. Najwiejszym minusem jest brak pieknej lampy, ta w stradzie jest pospolita.

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.