Już nie...

od splonki bierz w ciemno... Doinwestowana sztuka.

tak - to była wina stycznika i jego wypalonych styków - zgrzewały się podczas rozruchu (wypalone styki = duży opór )

tak jak PiS... Dają radę... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

zakładając, że aku ok (w co wątpię), to wymień stycznik ( nie sprawdzisz go, bo jest nie rozbieralny) , i sprawdź połączenie przewodu masowego.

masz min i max - i to Cie interesuje.. Dla mnie po nocy ( bez uruchamiania) ma być na max. Po przyjechaniu lub chwilowym odpaleniu i odczekaniu ok. 10 min. minimum połowa stanu . Każdy inaczej Ci powie, bo różne są szkoły - ważne żeby oleju nie była za mało.. ;)

w ryżojadach jest w standardzie "oczko" pod wkręcenie rolki - Włosi tego nie mają.. - pozostaje Ci łapka 90 stopni - nie wiem tylko dlaczego uważasz że to jest nie stabilne?? Masę tego sprzedałem i są ludzie zadowoleni, prywatnie tez na zakładzie używam bike lifta z takimi łapami..

Co teraz ?? miejsce jest miejscem i musi być zapełnione - natura nie lubi próżności :razz:

ile masz KW w dowodzie - może to jakiś dławiony egz.? szarpanie to kwestia inspekcji ustawień silnika - regulacja nie zlikwiduje całkowicie tego objawu ( w końcu V2 :mrgreen: ) , ale fajnie wygładzi charakterystykę..

no tak... będę się musiał razem z synem matematyki na poziomie drugiej klasy pouczyć.. :oops: . Negocjuję z Żoną, żeby na zimę w salonie stał ;) Odpuść - nie dasz rady ... stwierdzam z autopsji. :wtf: Nasze argumenty bledną przy kobiecym pięknie... :mrgreen: A Chopper Bar to już dzisiaj o 19 - chyba tez się wybiorę... Jak coś to dzwoń. PZ

fajnie że w Olesnicy zagości taka maszynka... :razz:

silnik który jest dobrze zoptymalizowany pod względem mechanicznym, jest bardziej sprawny , co przekłada się na lepszą reakcje na manetkę gazu , lepszą elastyczność i tym samym na zmniejszone zapotrzebowanie na paliwo..

Ale Marcinie - montując eliminator kata czy to Mivv ,czy inny to końcówki normalnie pasują. W początkowej produkcji Mivv robił pod nieco innym katem , ale to same początki - teraz kupujesz , wywalasz kata i montujesz ori końcówkę..

końcówki są przelotowe - sama zmiana niewiele da. Albo montujesz eliminator kata , albo ori kata prujesz z flaków wstawiając stosowne grodzie..

fajna maszyna to i fajnie się ja naprawiało i fajny efekt wyszedł.. :mrgreen: Wnioskuje że już chwile polatałeś - jak sobie ecu "radzi" z wydechem i filtrem? - mapowanie będzie potrzebne? :?:

nie rozdrapuj procedury 3 krotnego enter-a komputerem serwisowym do mega problemu... Idąc Twoim tropem nie miałbyś grzanych manetek ani elektrowni w zawieszeniu :razz: Wszystko da się "dograć" :mrgreen:

to raczej nie napęd - spr. elementy układu wydechowego? jego osłony termiczne , może oberwał Ci się wkład w wydechu...

plomba jest fabryczna - możesz zrywać... rzadko ASO robi co do nich należny , a już podejrzewanie ich o taka pedantyczność to... niemoralne. :mrgreen: :P

696 a 796 są bardzo podobne... jaki masz przebieg??? - w tych modelach jest mokre sprzęgło , także hałasy raczej nie pochodzą od niego...

wydatek ok. 5-8 tysi + rb ale trzeba poszukać i trafić - Martini maił to szczęście że nabył kpl. w dobrej cenie... Żebyś miał świadomość: - to nie tylko zawieszka do wymiany... tez sterownik, instalacja elektryczna + zmiana ustawień w ECU.. Trochę tego jest. A zamontowanie sterownika Ohlinsa z tz. samoadaptacja ( co Martini wspomina) to już ... kosmos motocykl. :razz: - za 300 euro dostajesz można napisać nowy motocykl. O zawieszeniu i zmianach poszukaj w wątkach o MTS - sporo tego i opinii innych ludzi... Rozumiem, że Twój budżet to ok. 30 tysi??

pytasz o serwisowy czy montażowy??

a kosz/ zabierak sprzęgłowy nie jest "wyząbkowany" ???

W manualu masz wszystko - do pobrania na http://www.ducati.com/services/maintenance/index.do zakładka : Owner's Manuals - wyszukaj swój motocykl... W razie dalszych problemów pisz,dzwoń...

pobawię się w cytowanie: Usystematyzowałem to do czego Ty dochodziłeś dniami , tygodniami. Nie jestem w gronie wszystkowiedzących , bo cały czas poszerzam swoja wiedze i nadal się szkolę . Ale tylko w swojej profesji - inne zostawiam tym którzy na tym znają się lepiej. Napisałem w podpunktach co i jak , bo jak wspomniałeś forum jest dla wszystkich , a Ty zacząłeś niefachowo grzebać w najważniejszym dla bezpieczeństwa układzie - jak ktoś to będzie kiedyś czytał , to niech czerpie z tego wartościowe/pomocne informacje , a nie rozważania, że może tak , a może inaczej.... Powtórnie przypominam - to są HAMULCE!!! Jak sam piszesz - "proste prace"... To przeczytaj swoje posty, pytania, rozważania i ocen czy to dla Ciebie są proste prace .... Nie masz podstawowej elementarnej wiedzy w tych zagadnieniach - po co na silę w to wchodzić??? jesteś dobry w IT to rozwijaj się w tym kierunku. Nie oceniaj wszystkich serwisantów jedną miarą - to że Ty źle trafiłeś , to nie znaczy , że wszyscy są partaczami... Rozumiem, że jak przyjdę do Ciebie z totalnym ignorantem komputerowym to poświęcisz mu 2-3 miesiące na szkolenie i nie weźmiesz za to złotówki (tego jestem pewny) : "by zachłanne serwisy nie doiły nas jak krowy" - rozumem, że jesteś instytucja charytatywną nastawioną na bezinteresowna pomoc.... Nie znasz mnie ale już skatalogowałeś - napiszę Ci tak: "Każdy sądzi względem siebie" I na koniec jeszcze raz przypomnę : uczysz się na najważniejszym układzie motocykla dla bezpieczeństwa swojego i innych uczestników drogi. Może lepiej zająć się akcesoriami , dodatkami spr. ciśnienia w oponach , stanu oleju... To jest naprawdę bardzo ważny system w motocyklu i naprawiając go tylko raz popełnisz błąd - Drugiej szansy jak na monitorach IT nie będziesz miał... Pozdrawiam i bez urazy - personalnie nic do Ciebie nie mam , nie znam Cię nawet , a wszelkie informacje jakie tu zawarłem nie były tylko dla Ciebie , tylko dla wszystkich forumowiczów. Jeśli to dl Ciebie nie jest pomoc , to nie jestem w stanie Ci bardziej pomóc...

Nie atakuj mnie , bo nie rozumiem w ogóle dlaczego to robisz - napisałem jak ma być - jak nie umiesz to sorki - nie musisz płacić - mogłeś się uczyć w tym kierunku. Ostatnie zdanie ( jak i oba moje posty) nie były skierowane do Ciebie personalnie , a po prostu chciałem usystematyzować bałagan jaki zrobiłeś z tak prostej procedury. Co do metody "dziadków" i urządzenia podciśnieniowego : dlaczego wyrywasz słowa z kontekstu i układasz to pod swój tok myślenia?? czytanie ze zrozumieniem po godz. 00 sprawia Ci problemy?? Nawiązanie do urządzenia podciśnieniowego to była odpowiedz na Twój post - Pozostaje Ci się cieszyć tylko, że masz Ducati , a nie BMW - tam bez procedury i komputera nic nie zrobisz - ale pewnie teraz będziesz miał pretensje do całego świata, że BMW nie daje kompa diagnostycznego w kpl. z motocyklem. Nic - pozostaje mi Cie przeprosić, że wpierdzieliłem się w Twój prywatny ślinotok i próbowałem coś z tym bałaganem zrobić. Mam nauczkę : nie warto... :wacko: