ja - pewnie zostanę skrytykowany - ale używam oleju do 2t . Olej przekładniowy nie sprawdza się - w gorące dni sie leje , w zimnie łańcuch jest nie dosmarowany ( gęstnieje) - przy 2t jest ok. w każdych warunkach..

zadzwon do mnie - jest inny sposó na ew. ratunek ori... za dużo pisania , a przez tel. w chwilę podpowiem jak sprawdzić co jest usterką...

Dodam tylko że : zielony - jak moto przyjechało niebieski - tyle dała regulacja Jak by nie patrzeć , uzyskanie czegoś co jest w silniku , bez żadnych ingerencji w jednostkę daje fajne efekty - taka moc za free :razz: czerwony to już mapa+ osprzęt...

bez mapy - mapowanie to już tuning , a on jest przeprowadzany na wyraźne życzenie właściciela , zazwyczaj gdy są wprowadzone modyfikację osprzętu silnika... Generalnie mój zakres prac to poprawna , bardzo precyzyjna regulacja silnika od podstaw...

mylisz pojęcia ... czy innym jest usuwanie ograniczeń fabrycznych , ekologicznych czy głośności , a w końcu tuning a czym innym poprawienie niestaranności montażu na liniach produkcyjnych, co ze szkoleniem i jakością nie ma wiele wspólnego. Może swoje dwa słowa wtrącą osoby którym robiłem kompleksową regulację silnika w często nawet nie dotartych silnikach i jaki był efekt po tej operacji.

niezaprzeczalne jest jedno : jest to nowy model , i tyle... Reszta bez zmian. Nadal montują to ci sami ludzie który montowali poprzednie wersje , nadal jakość końcowa wyprodukowanego egzemplarza będzie uzależniona od dnia tygodnie i ilości wypitej kawy. Taka mentalność makaroniarzy... Ale nie wiem czemu ja narzekam - mam dzięki nim dużżżooo zleceń. :razz:

Wyjaśnijcie mi jedna sprawę : wszyscy pieją z zachwytu nad BB , ale nie wiem dlaczego...? tmsa napisał jak wyżej, czyli że moto zrobione , zapłacone , rachunek z rabatem , i:cyt małe poprawki są niestety niezbędne, Co tu takiego wspaniałego?? wykonali swoja prace , wzięli za to należność, i tyle. Chyba , że coś źle odebrałem / nie doczytałem, lub wiecie coś czego w postach nie ma... Żeby było jasne - nie jest to jakiś atak z mojej strony na BB , ale nie rozumiem bezzasadnego bicia piany...

ja mam samoróbkę wykonaną z rurki miedzianej ( sklepy modelarskie) o średnicy wew. 1,6 mm - działa doskonale...

co Ty z tej multy robisz ?? wersję Adventure? Po co Ci ten dodatkowy zbiornik skoro multa ma duży zasięg? Ludzie miesiącami walczyli o lekkość tego modelu , a Ty teraz robisz z niego ciężki motocykl. z tym mocowanie kufra to też wyważasz otwarte drzwi... Mam nadzieję, że pamiętasz że przychodzi tam specjalne usztywnienie? W przeciwnym razie kompozytowy "odwłok" może pęknąć przy ciężkim kuferku na wybojach... Ale to moje subiektywne zdanie....

mój post to... tylko subiektywna opinia. Nigdzie nie napisałem że tani chińczyk jest zły. Zasugerowałem , że skoro ktoś chce coś markowego to polecam mu coś od lat sprawdzonego. Nie mam nic przeciwko "sieciówkom" za 30 zł. , ani tez Cetekowi za 200-300 zł. Ja po prostu używam Tecmate od 17 lat i nigdy mnie nie zawiodły , a mam na warsztacie w sumie 5 sztuk , które w okresie wiosny praktycznie nie są odłączane od sieci :thumbup:

zacznij od wyczyszczenia klem ( w tym połączenia kabla masowego z nadwoziem/silnikiem) , Jak to nie przyniesie pozytywnego rezultatu, to aku do wymiany- masz oberwaną celę, która raz łączy , raz nie... Powodzenia

tyle tylko , że jak już ktoś ma wydać za ładowarkę 279 zł , to zdecydowanie lepiej kupić markową , do użytku warsztatowego Tecmate/Optimate - taki mercedes wśród ładowarek.

Trochę w skrajność poszedłeś Piotrze , ale przy półce premium , przy kasie jaką się płaci za te i inne modele , to mała kampania nawrotowa celem wymiany ślizgu nie zrujnowałaby fabryki , a prestiż marki byłby jeszcze lepiej postrzegany...

No faktycznie - masz racje . Nie ma co piętnować fuszerki. Przecież poza tym robi dobrą robotę... ;) Pełny przelot??? - pokaż mi taki dobrze zrobiony??? Chyba, że dobra robota , to wycięcie kata i wstawienie rurki ... Kurcze - z takim podejściem to lepiej kupić 2 metry calowej cienkościennej rury , dać ślusarzowi 30 zł za ładne spawy i... też będziemy mieli "dobry przelot" i jeszcze taniej... A najbardziej mnie zabolało, że usłyszałem to w Twoich ust. Jesteś dla mnie ostoją niezłomnego dążenia do poprawnej mechaniki, opartej na fabrycznych manualach i org. części , a tu taki tekst..

proszę przykład z ostatnich 2 lat : kolizja motocykla na łuku drogi - chłopaki szybko nawracają przed pechowy zakręt , stawiają motocykl na pasie z włączonymi awaryjnymi i zatrzymują ruch , żeby kolejne auta/motocykle nie wpadły na leżącego na jezdni motocyklistę i jego rozbity pojazd. Taka sytuacja ( niestety) zdarza mi się dość często , bo sporo jeżdżę po europie. Niestety moja MTS-ka nie ma awaryjnych i jak ja chciałem zatrzymać ruch to mnie facet w konserwie otrąbił i pukał w czółko. Co prawda za chwilę się zatrzymał i mnie przepraszał, ale nie było ciekawie. Prawda jest taka , że awaryjne ostrzegają , i ludzie na widok awaryjnych zwalniają i obserwują otoczenie. A to że ktoś ich używa do np. dziękowania to jest jak dla mnie fanaberią...

właśnie to jest najgorsze - kwestia TYLKO softu... od 2013 MTS-y juz mają...

... a może po prostu zatankuj świerzego paliwa?

w razie awari na drodze... Niestety trójkąta nie ma żeby wystawić , to chciaz awaryjne by sie przydały...

w sposób cywilizowany nie zamontujesz awaryjnych - kierunkowskazy są sterowane poprzez ECU i nie ma możliwości zmiany oprogramowania. Tak nawiasem mówiąc to skandal, żeby Diavel i starsze MTS-y nie miały awaryjnych. ...

Nie Cienek , a Cinek ( od Marcina) Sorki Panowie , ale widziałem już wiele wydechów zmodyfikowanych ( to słowo jest nadużyciem) przez Pana Edzia i nadal nie rozumiem fenomenu tego gościa... Chyba CCC ( cena czyni cuda) jest największym wytłumaczeniem takiej popularności . Facet wyciąga flaki bez żadnego zastanowienia , patroszy wszystko jak leci , zero wiedzy o przegrodach , o przepływie spalin , o zwrotnym przepłukiwaniu , o składzie spalin , ale liczy się efekt - jest za grosze i sąsiedzi masowo na osiedlu kupują zatyczki do uszu - czyli działa. A później pacjent wraz ze swoim motocyklem trafia do mojego warsztatu i :" Panie strzela , kicha, kolanka zmieniły kolor, stracił dół, zapaliła się kontrolka silnika, czemu stopiło sondę" itd, itp - ale co tam : jest hałas , jest tjuning. Gość "radził " sobie z gaźnikowcami , a to tylko dlatego , że były strojone na "bogato" , nie miały precyzyjnie dawkowanego paliwa (wtrysk) , silniki były proste jak stare dobre WSK. Teraz mamy inny świat - i to nie w przenośni , a dosłownie. Najnowsze silniki mają jednostki sterujące niekiedy bardziej nafaszerowane niż nasze mega tłuste laptopy. Niestety dobry, sprawdzony wydech ,który generuje zyski, to wydech który spędził dziesiątki godzin na hamowni silnikowej , i jego wymiana niesie też za sobą zmianę oprogramowania dostosowanego do nowych parametrów. Uważam , że zamiast tracić kilka stów na Edzia , to lepiej chwilę poczekać i kupić coś używanego.

adaptery USB mam , ale końcówkę do wpięcia w inst. Diavela musiałbyś zakombinować...

Diavel też ma wyjście pod navi . Są dostępne adaptery pod gniazda zapalniczek z wyjściem USB.

W mts masz przystosowane wyjęcie do navi - poczytaj forum - minimum dwukrotnie był temat opisywany...

najtańsze , ale i najgorsze rozwiązanie... szlifierka i spawarka w rekach amatora nie czynią dobrego układu wydechowego.. :thumbdown:

witam - może się przyda - diabeł lata na tym samej elektronice..... ;) viewtopic.php?f=123&t=9031