Myślałem Piter748 o fotkach, ale doszedłem do wniosku, że to zbyteczne - nie wniosą nic więcej niż ogólnodostępne foty wersji T/S. Jedna rzecz, jaka pominąłem, a może kogoś zainteresuje to to, że po zainstalowaniu tylnego sachsa ze sterownikiem, mimo że przód nie jest podłączony, a w macierzystym ECU nie!! jest aktywowane DES, to on pracuje :thumbup: - co prawda w trybie nastawień fabrycznych, ale działa. - może ktoś będzie chciał zrobić sobie pół S/T :lol: Po tym wpisie pewnie forum mnie zlinczuje, ale... Jestem rozczarowany elektroniką zastosowaną w MTS i pochodnych, jeśli mówimy o silniku(1200); zwykły prosty wtrysk. Konstrukcyjnie są wg. mnie jakieś 5 lat wstecz za japońcami, natomiast rozwiązania nadwozia i jego sterowania +udogodnienia dla kierującego to majstersztyk!!! Do dnia dzisiejszego nie mogę zrozumieć jak było można tak rozbudować oprzyrządowanie, „odpuszczając" sobie silnik...Zabrakło im czasu?? Czy tropem HD trzymają się silnikowo tradycji??? Chociaż najnowsze silniki przeczą mojemu przypuszczeniu, bo suchego sprzęgła już nie ma, paski rozrządu też już zamieniają na łańcuchy, kratownicowa rama podobnie-czyli przywiązanie do tradycji odpada.. Czyli co - zaniedbanie??? Mechanicznie (wg. zapewnień prod.) silnik jest wykonany naprawdę precyzyjnie i z dużym zapasem mocy, z wysokiej klasy materiałów - dlaczego elektronika została w tyle? Kupując MTS miałem nadzieję, że poznam coś nowego na temat systemów zasilania, ale się... rozczarowałem. Yamaha Vmax gen 2 reprezentował dużo bardziej rozwiniętą elektronikę silnika 4 lata temu. Pewnie, że było to wszystko żywcem zaczerpnięte z torów i przeszczepione na silnik V4 , ale czemu Ducati nie podejrzało tego i owego? Przecież nie jest ujmą, że BMW stworzyło najlepszego przecinaka bazując na v-maxie i R1 + wprowadzając swoje pomysły i technologie. Obecnie większość dostępnych ścigaczy w salonach ma bliźniaczą elektronikę z najwyższymi modelami z przed 3-5 lat, ale Ducati nie... Szkoda. Mam tylko nadzieje, że jak się pojawi Panigale i wpadnie mi w łapy to mnie mile zaskoczy... proszę w komentarzach bez złośliwości - to jest moje subiektywne zdanie... :ugeek:

ciężkie = odporne/trwałe :D :D nie chodzi o brak wiary , ale o doświadczenie które zdobyłem w kilku poprzednich podróżach.... MTS ma u mnie pełnić funkcję motocykla do dalekiej turystyki i tak go doposażyłem... waga w tym przypadku to drugorzędna kwestia, bo po doładowaniu kufrów i mojego sadła :oops: i tak nie ma to znaczenia :lol:

Ostatnia "zabawka" - SW MOTECH- naprawde polecam kawał porządznej rury + bardzo precyzyjne wykonanie . wszystko idealnie wykonane , pasuje w ori otwory do tego przeznaczone, montaż zajmuje ok. 30 min. ;)

witam - jak w temacie ... w larssonie pojawiły sie paski do duczek w dobrych cenach - od 53 zł ;-) firmy Dayco - fajna alternatywa dla ori ;-) http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no=MjUyMDAxNQ==

... wszyscy wiemy jak jest z opiniami - zła jest powtarzana przez 10 osób , dobra prze 1-2 .... dużo tez na forach jest opnii krzywdzących , nie pokrywających się z rzeczywistością, pisanych przez małolaty lub konkurencję... tak czy tak znam wrocławskie środowisko i K&K nie maja wśród motocyklistów dobrej passy...

jakas patologia - Polacy wyjeżdzaja do niemców , niemcy do nas, a Polacy omijaja K&K szerokim łukiem... a niemcy z nich zachwyceni... pogmatwane to wszystko... :roll: :roll: ;)

podpowiesz na podstawie jakich danych?? - mapa wtrysku jest wgrywana w macieżyste ECU??? - tak z czystej ciekawości , bo nie spotkałem sie z czymś takim jeszcze...

w USA znalazłem taki: http://www.ebay.com/itm/Ducati-Exhaust- ... 5d&vxp=mtr

możesz krl podać źródło dostępu/ producenta - może się przyda... ;) też wyjście , tyle że dostajesz gotowy program napisany na podstawie jakiejś testowej multy (tak jak dawniej były zestawy do monstera : ecu,końcówki,K&N) - czyli "podkręcony" ale nadal uniwersalny... najlepszym rozwiązaniem jest indywidulana modyfikacja oparta na AFR ... ale to już dla bardzo wymagających... tak czy owak jedno jest pewnikiem: albo kompleksowo albo szkoda kasy :roll: :!: racja , tyle że wystarczy na "dole" dać niższy AFR i niweluje sie tą zalezność - nalepsze mapy wychodzą jak ustala się AFR od 12.8 do 13,6 u góry przy mapach nastwionych na osiągi...

na podstawie moich doświadczeń z v-maxem gen2 ,kawy zzr1400, i 2 innych "cyber" modeli - albo podejdźcie do tego kompleksowo albo poza zmiana końcówki darujcie sobie jakiekolwiek modyfikacje bo: usunięcie exap-u spowoduje spadek Nm w dole, pomijam kwestię błędu FI , bo może się okazać że multa ma tak jak większość nowych modeli - jak nie odłączysz siłownika to nie widzi błędu ;) . wywalenie katalizatora spowoduje w całym zakresie zapaść parametrów spalania i spadek mocy, Nm , po prostu dając mu "oddech" bardzo zubażamy mieszankę (AFR nawet do 17!!!) , tym samym podnosimy temperaturę spalania i możemy zniszczyć zawory wydechowe(przegrzanie krawędzi) . także jak na wstępie: wywalamy exap, montujemy eliminator katalizatora (kolektory przelotowe), instalujemy eliminatory sond lambda i montujemy Power Commandera lub inny wynalazek - wtedy to będzie latało... bez takiego kpl. szkoda Waszego czasu i nerwów... w/w doświadczenia poparte pomiarami z hamowni...

widzę,że nabyłeś tą samą wersję co ja mam - ciekawe kiedy odbije Ci tak jak mnie i zaczniesz ją ubierać.... :lol: :mrgreen: :mrgreen:

chłopaki z KAPPY przysłali mi w końcu szybę : w konfrontacji z ori jest : wyższa, szersza i górna część jest profilowana... powinna ładnie odchylać strugę powietrza :) zamontowałem też centralny kufer: kufer posiada ładna czerwona nakładke na górnej pokrywie , ale jest zdemontowana - została zamówiona czerwona, ale jednak jest inny odcień niz duczka -nakładka poszła do lakierni :mrgreen:

u mnie w okolicy są 2 punkty które oferują pompowanie azotem - oba nie bazują na butli, tylko na wytwornicach azotu...

mam wątpliwości czy to do końca techniczny jest u wulkanizatorów ... te ich przetwornice/wytwornice azotu to chyba taki zabieg marketingowy bardziej niż czysty azot techniczny... ja nie ryzykuję...poza tym ciśnienie 10 bar do dość dużo - większość sprężarek "dmucha" do 6-8 bar... zresztą co tu się rozpisywać - mam na 100% dobry azocik, kawę wypiję i sprawdzą mi chłopaki przy okazji czy szczelne... żeby się nie okazało że Luigi miał rację :cry:

mam "wejście" na Politechnice Wrocławskiej - jestem umówiony na nabicie w przyszłym tyg. teraz kwestia demontażu - lekko nie będzie.....

z informacji jakie zdobyłem to dla tego amortyzatora ma być 10 bar (145psi) , czynnik: azot techniczny. - może się kiedyś komuś przyda ;)

zimowego grzebanka ciąg dalszy.... :mrgreen: ostatnio zamontowałem podgrzewane manetki - jak to kogoś interesuje to podchodzą zamienniki - takie jak na foto(oczywiście bez sterownika i 80%kabli) - pracują na tym samym napięciu co ori , z tym jednak problemem że aktywowanie funkcji podgrzewanych manetek trzeba zrobić z pozycji komputera diagnostycznego - czyli 3 razy "enter" i cieplutko... :lol: pozostaje zamontowanie innych kostek podłączeniowych i wszystko działa... przy okazji grzebania przy kierownicy zamontowałem akcesoryjne klamki - w pełni regulowane i "pod kolor" :lol: - powiem tak ; naprawdę warto - moim zdaniem skok ori dźwigni sprzęgła był za mały - teraz nie ma tego problemu - sprzęgło "bierze" od połowy skoku... przyszła też wykonywana dla mnie przedłużka przedniego błotnika ; napisze tak::: montaż prosty, skutecznie ochroni przedni cylinderek z wydechem , ale estetyka ... hmmm jak komu się podoba , ja nie mam większych zastrzeżeń , ale mogło by być estetyczniej Z drugiej strony za 70 zł nie ma co wymagać ;) ostatnim zamontowanym elementem jest olejarka . zdecydowałem się na elektrycznie zasilaną , ze sterowaniem przy kierownicy. to ostatnie bardzo się przydaje jak się zmieniają warunki atmosferyczne lub zmienia się temperatura (góry) : zbiorniczek dałem w narzędziówce: a sam element smarujący wykonałem sam ( jest to prototyp który już w przyszłym tyg. będzie wykonany estetycznie :mrgreen: ) , jego zadaniem jest smarowanie łańcucha z dwóch stron, czyli zgodnie z najnowszymi rozwiązaniami... wstępne testy w grudniu już przeszedł i smarowanko się sprawdziło.... jeszcze kilka rzeczy zostało do zainstalowania , ale czekam na dostawę... chyba przed sezonem się uda :lol: :lol: 8-)

nie znam... ale uważam że nie ma sensu rozbierać dobrego!!! problemem jest tylko gaz, powietrze czy co tam innego ma być lub nie... tylko i wyłacznie chce takiej odpowiedzi i to jest dla mnie odpowiedz , żebym jeszcze tylko wiedział o jakim ciśnieniu... napełnienie azotem nie stanowi dla mnie problemu... to mi pojechałes po całości... przeciez nic złego nie napisałem - drążę temat.... chcę wiedzieć jakiego i ile czynnika ma być - ot wszystko... ale skoro kogoś to uraziło to... przepraszam i zamykam temat...

nie trzeba nic rozbierać - wszystko obejrzałem i jest ok. amor na 100% nie rozbierany , bez wycieków , moto kupiłem z przebiegiem nieco ponad 1000km czyli prawie nówka, nigdzie nie widać żadnej ingerencji , nawet na łby czy imbusy nikt klucza nie wkładał! - sprawdziłem to, bo po prostu moto byo nie stabilne na tylnym kole, poza tym nie było kapturka zabezpieczającego przed pyłem to pomyślałem że może ktoś tam wkładał łapy - podczas pomiaru na pewno nic nie uciekło, bo po prostu takie rzeczy słychać ;) - na bank nie było ciśnienia... dlatego ma wątpliwości: czy ma być czy może teraz jest ok. jak później go "poskręcałem" na dobiciu, odbiciu i sprężynie to motocykl już super się prowadził, ale ... jest to małe ale które chce rozwiać...

bardzo dziękuje za podpowiedz... już do niego piszę... ja niestety u siebie mam 0 psi - sprawdziłem manometrem - dlatego drążę temat bo mnie to trochę zaniepokoiło, tym bardziej że jesienną porą podczas przejażdżek tył był zdecydowanie za miękki , mimo że był skręcony na sprężynie na ok. 80% a dobicie i odbicie na 70%/50%

... ja jak zwykle z pytaniem - uprzedzam krl że dość solidnie przejrzałem instrukcje obsługi i nie znalazłem odpowiedzi na poniższe... :ugeek: jak wiecie mam multe za zwykłej zawieszce , z tyłu jest Sachs - i odnośnie tego ustrojstwa mam właśnie pytanko : jest tam zbiornik ze zwykłym zaworkiem stosowanym w naszych wentylach :lol: i czy ktoś się orientuje czy/lub jakie tam ma być ciśnienie??? pytam bo znam rozwiązania gdzie powinno się utrzymywać ciśnienie , i są też zawieszenia w których ten zbiornik się co jakiś czas "odpręża" czyli spuszcza nagromadzone gazy - ktoś wie jak tu ma być??? dzwoniłem do kilku ASO ale wszędzie mnie odsyłali do serwisu Sachsa , którego w Polsce nie ma... i koło się zamyka... dystrybutor nie wie , a odesłać mnie też nie ma do kogo... może ktoś na forum mi podpowie???

się wie... , ale w odniesieniu do innych motocykli Panie niepisany Guru - jak by nie patrzeć nie zawarłem nic kłamliwego w moim poście i ma to oparcie w rzeczywistości - znam kilka takich modeli (nie ducati) - także proszę tak skrajna krytykę trzymać na wodzy... jagoda - masz właściwy aku :D

no tak kurna.... jak już wszystkie metody zawiodły to,,,PATRZ: INSTRUKCJA OBSŁUGI :lol: :lol: :lol: - to wpadłem jak śliwka w kompot...

nie wiem jak jest w tym konkretnym egz. , ale trzeba policzyć moc prądnicy w stosunku do poboru wszystkich odbiorników - we współczesnych motocyklach często jest wszystko dobierane "optimum" czyli 100% zapotrzebowania na 100% poboru - tym samym wkładanie większego aku nie ma sensu i jest raczej zgubne. dlatego w wielu motocyklach po zainstalowaniu prądożernych podgrzewanych manetek i kilku choinkowych lampek uzwojenia prądnicy się przepalają ;-( skończyły się czasy gdy motocykle miały np. 80W prądnice i pobór np. 35W - teraz łapę trzymają na kosztach księgowi i tną koszty wszędzie gdzie można :twisted:

??????????? niby jak - możesz wrzucić jakąś fiszkę??? :shock: