Metzeler r01 w mojej opinii obecnie nie ma lepszych. W zimne dni, mokre, trzyma jak by ktoś klej przed Tobą rozlewał. W ciepłe dni już po 5 km masz pełna przyczepność - żadnego rozgrzewania przez 20-30 km... Nie wiem ile tam krzemionki wsypali do składu gumy, ale te opony zaprzeczają prawą fizyki! Nie wypowiem się co do trwałości , bo jeszcze do limitu nie doszedłem.

Wurth lub Forsch ... tz. RTV ( nie mylić z telewizorem...)

Każdy pojazd tak ma. Monster ma ok. 8-10 przy 100km/h.

Jeździłem na wielu i w mojej ocenie trakcyjne lepsze od angel Gt jest chociażby Dunlop roadsmart 3, a Metzeler Roadtec wymiata. O ile w dunlopie występuje lekki moment prostujący w złożeniu podczas hamowania, to w metzelerze nie ma o tym mowy - dla mnie opona niemal idealna.

Pierwsze roczniki miały problem z "jakością" masy uszczelniającej. Tą zmieniono i było już dobrze, ale sama technologia uszczelnienia się nie zmieniła. Jak zastosujesz prawidłową masę , to będzie ok.

zapraszam do kontaktu - mam na miejscu...

rygiel= regulator napięcia. Wymień i będzie ok. Pisałem , że napięcie może być ponad 15V , bo przy uszkodzeniu regulatora takie objawy mogą występować.

Masz uwalony rygiel. Więcej tak nie eksperymentuj , bo spalisz instalację motocykla. Obstawiam , że na odbiorniki idzie 15-17V!! Dobry elektryk zweryfikuje Ci usterkę ...

Twój przykład z allegro nie jest trafiony. Takie pęknięcie powstaje podczas wypadku przy zamontowanych na sztywno qrash padach. Pewnie ten silnik jest wyciągnięty z jakiegoś pojazdu przeznaczonego do kasacji. Silniki z tamtych lat w Ducati często mają pozostawione ranty po odlewach - takie lenistwo włochów. Inni ładnie to usuwali, a włosi nie mieli na "pierdoły" czasu. Może zobacz to z kimś kto mechanikuje w motocyklach . Spaw dla takiej osoby będzie łatwy do zweryfikowania.

1. tak - ale jest zdecydowanie bardziej precyzyjny sposób pomiaru. 2. tak 3. Jest to półśrodek. Przy montażu nowych pasków powinieneś wykonać cam timing, , co w tym silniku jest kłopotliwe i wymaga specjalistycznego sprzętu.

Akurat jesteś w błędzie. Problem powszechnie znany w MTS950. Jedni nauczyli się z tym żyć , inni szukają rozwiązania..

Jeżeli jest przewidziana aktualizacja, to musisz poczekać i od tego zacząć... Jedną z najczęstszych przyczyn problemów ze zmianą biegów jest ... źle wyregulowana dźwignia biegów pod kierowcę.

Ejjj , no NastroAzzurro ... Jak Ty sobie wyobrażasz regulacje zaworów , bez synchronizacji przepustnic? Jak sobie wyobrażasz powyższe , bez zresetowania kompa ( moto EURO3 i w górę) ?? Rozumiem doskonale kontekst tego co napisałeś . Trzeba mieć trochę swojej wiedzy, żeby nas nie "strzygli jak barany" , ale niektóre prace są ze sobą ściśle powiązane.. I w temacie japońców też się z Tobą nie zgodzę. One się psują . W mojej ocenie też często. I ich zaniedbania serwisowe generują często bardzo duże koszty. Przykładem niech będzie Z1000 obecnie na moim warsztacie. Gdyby gość na 24 tysie zrobił zawory to by było ok. Obecnie ma 34600 KM i głowicę z wypalonymi gniazdami ( brak luzu zaworowego) - pewnie wiesz ile tysi to pochłonie zamiast 300-400zł. Także dbać trzeba o każdego - nie ważne jaki kraj pochodzenia.

- to tak nie działa.

Panowie - już na poważnie- wyjaśnię jedną sprawę. Osoba ze scrambler -em z pierwszego postu wałkuje ten temat już od bodaj 2-3 miesięcy. Paradoksalnie jest niemal moim sąsiadem zza miedzy. Nie wiem dlaczego po mojej pierwszej sugestii (na FB) co do usterki i zaproszeniu na serwis już kolejny miesiąc ów osoba szuka pomocy na necie. Co więcej - jedzie do innego serwisu który nie ma nic wspólnego z naszą marką i teraz... ma właściciel dopiero problem. Bo naprawienie pierwszej przypadłości było formalnością, a obecnie tylko ASO tam może soft nowy zapodać. Rozumiem , że moto do mnie nie trafiło, bo może to wynikać ze zwykłej niechęci do mojej osoby i mojego sposobu bycia ( lub innego powodu) , ale skoro kilka osób na FB już mu napisało , że albo ASO, albo ktoś kto w tym siedzi , a człowiek dalej myśli , że naprawi moto po przeczytaniu postu np. 13-latka, to.... niech kupi ryżojada . Tam nie ma problemów i wszelkie naprawy są opisane na necie + filmiki na YT. Żeby było jasne - nic do właściciela scramblera nie mam, nie znam go, a jedynie obserwuje fora, FB i inne . Wszędzie już o tym pisze z uporem maniaka średnio co 2 tyg. wrzucając post z tym zapytaniem... Po prostu nie ogarniam toku myślenia właściciela tego modelu. Biorąc pod uwagę najdroższe rozwiązanie ( ASO) zapłacił by za to max 350zł, tak jak u mnie lub podobnych serwisach ok. 200. Kuźwa - wyjaśni mi ktoś w czym problem? Przecież już na transport z opolskiego do Nysy pewnie więcej wydał...

To nie jest odma, tylko osłona magistrali pompy paliwa ( złączki przewodów + zasilanie). Jesteś pewny , że wcześniej tego nie było? Bez żadnej zasady spotykam się z tym , że niektóre mają taka "osłonę" termiczną , a inne nie. Jeśli faktyczni jest tam wytopienie, to może mechanik po zdemontowaniu zbiornika zapomniał wyciągnąć tą "miskę" i odpalił do regulacji motocykl i nie świadomie podsmażył ją...

Jeszcze napisz na portalu randkowym... Kuźwa - już cały świat wie o tym Waszym liczniku. Wszędzie Wam piszą żeby jechać do ASO lub kogoś ogarniętego , to po stodołach to wozicie... Ręce opadają...

Dlatego , że złącze diagnostyvzne jest innego przeznaczenia (zasilanie urządzenia do obsługi serwisowej motocykla). Prąd o dużym natężeniu może uszkodzić instalacje motocykla.

Karollo - to jest ta kostka. Jest to złącze diagnostyczne które można wykorzystać do "dbania" o akumulator inteligentną ładowarką.Natomiast nie możesz z tego korzystać jak masz głęboko rozładowany akumulator. Takiej przejściówki powinnaś użyć:

DARc zapominasz o jednym - CAN . Pewnie , że można wpiąć tam wszystko na upartego, ale później mogą być problemy. Wiadomo, że tego nie produkuje Ducati ( jak masę innych podzespołów) , ale skoro masz w dostępnej cenie OEM produkt który działa, to po co kombinować. Dla dusigrosza jest alternatywa w szukaniu wyprzedaży lub używek - za 500-800zł się trafiają.

OEM - dobra cena ( ok. 1200zł) , wpinasz w ori kostkę , bez grzebania, cięcia itp.

Jaki olej w silniku? Układ nie jest czasem zapowietrzony? wyprzęgnik OEM , cy jakiś zamiennik?

Coś dziwnie padają Ci czujniki ... Sprawdź przewód masowy dla tych odbiorników ( to stara konstrukcja , więc będzie w "pajęczynie" wszystko na jednej masie) . Obstawiam , że gdzieś z tym przewodem masz problem. Może być zaśniedziały styk, przerwa przy konektorze , lub obluzowany przy wejściu do ECU. Trochę to jak szukanie igły w stogu siana , ale wyjścia innego nie masz.

Przy dwóch fazach pomiary zawsze robisz na podłączonym aku. Aku też do pomiaru musi być naładowane , w idealnej kondycji. Stary akumulator który swoje najlepsze czasy ma już za sobą może wprowadzać bardzo duże anomalie przy pomiarze. I nie wymagaj od dwu fazówki sprawności alternatora - z jakiegoś powodu inżynierowie odeszli od tego rozwiązania.

Jeszcze napisz przy jakich obrotach silnika robisz pomiar?