Ja też będę latem ... Wczoraj na poprawę humoru posiedziałem trochę w garażu i pogapiłem się na sprzęt :) Drażni mnie ta farba obłażąca ze zbiorniczków płynu. Zwłaszcza na pompie sprzęgła. Chyba będę próbował je jakoś pomalować.

Jakbyś szukał części carbonowych albo coś z Ducabike, to mam dobre dojście.

No zarobaczymy. W sumie to sam nie wiem czego się spodziewać - muzeum to muzeum. Nawet jak będzie kicha to będę musiał być zadowolony bo inaczej żona będzie się długo ze mnie nabijała :). I tak główny cel wyjazdu to koncert więc powinno być OK.

I tak zrobię. Zdecydowałem się na to "autoryzowane miejsce" również z uwagi na akcję serwisową z tą wymianą sworznia - a to trzeba zrobić oficjalnie. Tak czy inaczej będę musiał jeszcze Poznań zahaczyć bo tam było zgłoszenie i kosa jest do dokończenia. W lipcu będę w Bolonii i mam zaplanowane również odwiedziny w Borgo Panigale w muzeum Ducati. Lepiej, żeby mnie nikt tam nie wciągnął w rozmowę na temat lokalnego serwisu bo będę miał używanie .... A Wrocek raczej na pewno zaliczę w lipcu oczywiście uprzednio anonsując wizytę :)

Cześć. Trochę z lenistwa poszedłem po najmniejszej linii oporu i zrobiłem wymianę oleju w Poznaniu w salonie na Lutyckiej. Czy jestem zadowolony - średnio. Zgłosiłem do nich też wymianę sworznia mocującego nóżkę boczną w ramach akcji przywoławczej ogłoszonej przez Ducati. Jak przyjechałem na wymianę oleju to okazało się, że części nie doszły (lipiec 2021) i do dzisiaj nie mam żadnej informacji czy doszły czy nie. Przy okazji zamontowali mi przeźroczystą osłonę sprzęgła DUCABIKE - oryginalne części zapakowali w karton ale śrub już zapomnieli. Generalnie to salon Hamah`y ale na zewnątrz mają też taki przeszklony kontener gdzie wystawiają Ducati. W tym roku wybiorę się albo do Wrocławia albo do Torunia. Będę musiał tylko ustalić zakres prac bo moto mam rocznik produkcji 2017 rejestracja 2018. Pytanie jak jest z wymianą pasków - z tego co doczytałem to co 5 lat lub przy przeglądzie DESMO co 30 kkm. Przy okazji jeżeli ktoś potrzebuje coś z DUCABIKE albo jakieś części z włókna węglowego to mam dojście w niezłych cenach.

Cześć! Faktycznie mało ludzi tu zagląda. Poniżej masz link: https://ilmberger-carbon.de/Carbon/Carbon_Motorrad/Ilmberger_Carbon_Ducati/Ilmberger_Carbon_Ducati_Diavel_2011-2013/scheinwerfer-lampenverkleidung-carbon-ducati-diavel.aspx Poszukaj na stronie tego producenta Pozdrawiam

Cześć! Mam "zwykłego" XDiavela, więc faktycznie będę musiał zagłębić się w temat i dobrać pompy z odpowiednimi średnicami tłoków oraz długościami klamek. O ile oczywiście znajdę coś w cenach, które nie będą zaporowe. Jako alternatywę przyjmuję regenerację powłoki czyli malowanie. Tylko boję się, że efekt może być jeszcze gorszy. W między czasie walczę z takim projektem, który wymyśliłem sobie jakieś 3 lata temu - custom na bazie Yamaha XS650. Mam tam do pomalowania właśnie pompy Nissin`a na czarno - oprócz wielu innych rzeczy. Ostatecznie może zabiorę się za nie na początku stycznia. Jeżeli efekt będzie zadowalający to może sam pomaluję pompy w XDiavelu. A jak radzą sobie z tym obłażeniem farby pozostali szczęśliwi posiadacze XDiavel`i? Ignorujecie tę drobną przypadłość estetyczną (o ile wystąpiła), czy jakoś to zamaskowaliście?

Cześć,. Myślałem raczej o takich pompach: https://ducabike.com/ducatiparts/it/home/2293-hpb-pompa-freno-radiale-3d-tech.html Oczywiście hamulec + sprzęgło no i do tego zbiorniczki. Zastanawiam się tylko, czy wizualnie będą się komponowały z XDiavel`em. Do Diavela, Monstera czy Multi to na pewno będą podchodziły. A może jest gdzieś jakiś specjalista, który zajmuje się przywróceniem "oryginalnego blasku" pompą, z których zlazła farba .... Nie wiem tylko jak one są malowane - natryskowo czy proszkowo.

Cześć. Trochę późno zaglądam na własny wątek, ale ostatnie tygodnie prawie cały czas jestem na delegacji. Dzięki za pojęcie tematu. No właśnie. Trochę to wkurzające, że występują takie niedoróbki. Zwłaszcza w sprzęcie, który kosztuje zdecydowanie więcej niż chinole. Oczywiście można pójść po bandzie i wymienić pompy na anodowane Brembo z anodowanymi zbiorniczkami - powiedzmy Rizoma. Ale wtedy trzeba by liczyć jakieś 900 EUR... Już wydałem kilka stów na przezroczystą pokrywę sprzęgła z Ducabike. A właśnie - jeżeli ktoś potrzebuje jakieś dodatki z Ducabike to mam dojście we Włoszech - ceny średnio 15% niższe niż na stronie (tylko trzeba pamiętać o VAT). Ale wracając do tematu odłażącej farby ze zbiorniczków płynu. Moto kupiłem w lutym z przebiegiem kilku tysięcy kilometrów i już tak miał. Wiadomo jak to w używce, zawsze są jakieś ślady użytkowania. Teoretycznie wszystko było robione w serwisie (Toruń) więc śruby powinny być dociągane z odpowiednią siłą. Może nawet wkrętakiem dynamometrycznym. No ale niestety jest kupa na kierownicy. Teraz zastanawiam się co zrobić? Malować... Czy jeździć dumnie wychodząc z założeni, że taki urok tych pomp.

Cześć, Zbliża się zima i będzie można podłubać w garażu. Podobno to częsta przypadłość - złuszczająca się farba na zbiorniczkach płynu hamulca i sprzęgła. Jestem ciekaw jak sobie radzicie z tym problemem. Malujecie co jakiś czas? Zastanawiam się czy można zdemontować fabryczne zbiorniczki i zainstalować akcesoryjne. U mnie niestety też farba odłazi zaczynając od miejsca styku pokrywki z zbiorniczkiem. Wszystko fajnie a tutaj Brembo raczej nie błysnęło jakością. Wygląda to ogólnie mówiąc kiepsko.

Nie to raczej od kontroli trakcji. Przy ostrzejszym hamowaniu też potrafią zamrugać. To dwie czerwone kropki po obydwóch stronach licznika. Mam w kompie foto i załączyłem z zaznaczonymi tymi kontrolkami. Tera siedzę w hotelu w Ustroniu i będę w garażu dopiero w sobotę - niestety delegacja to delegacja i trzeba jakoś zarobić na benzynę :(. Będę latał w sobotę/niedziele to spróbuję pomieszać w ustawieniach i zobaczę jak będą się zachowywały kontrolki. Chyba ze dwa albo trzy razy miałem taki przypadek, że przy próbie wrzucenia luzu bezpośrednio z jedynki (na szczęście już w garażu) silnik zgasł - niby w instrukcji napisali, żeby na luz wrzucać z dwójki ale kto zabroni Polakowi próbować robić inaczej :). Myślę, że sterowanie a właściwie wyposażenie Diavela i XDiavela niewiele się różni. Więc w ECU powinny być te same funkcje. Właśnie takie luźne przemyślenie odnośnie różnicy Diavel/XDiavel - ciekawe czy możliwa jest konwersja (w miarę bezproblemowa) Diavela do napędu pasem zębatym z XDiavela?

Dzięki za informację. W zasadzie to chyba będzie to. Olej pojawił się po jeździe i było to kilka kropel. Jak teraz stoi kilka dni, to plama ani się nie powiększa ani nie ma dodatkowej kropli na osłonie wydechu. Poziom oleju mam raczej w dolnym zakresie skali - tak w połowie mniej więcej. Mam na koniec czerwca przegląd i wymianę płynów więc chyba na razie nie będę uzupełniał poziomu. Jak chodzi o to pojawiające się ściekanie oleju z airboksa, to może to być spowodowane stylem jazdy. Przynajmniej w moim przypadku. Nie ukrywam, że dopiero uczę się tego silnika i dosyć często zdarzało mi się go nieco przydusić. W efekcie trochę szarpał i kilka razy zaczynały mi mrugać te czerwone kontrolki po bokach wyświetlacza. Teraz spróbuję go kręcić mimo wszystko wyżej, tak żeby ani razu go nie przydławić i zobaczymy. Podejrzewam, że to może być przyczyną odbijania oleju w airbox. No i takie info dla wszystkich - wczoraj wyczytałem ,że jest akcja serwisowa dla XDiavel z rocznika 2016-2018. Ma być wymieniany sworzeń nóżki bocznej bo zainstalowane są wadliwe i mogą pęknąć co spowoduje wywrotkę moto (Motocykl numer majowy).

Zobaczę co uda mi się samemu ustalić. Posiedzę w garażu w sobotę i może znajdę to wstydliwe miejsce, z którego olej poszedł :) Pogoda póki co średnio zachęca do jazdy a do Oleśnicy mam jakieś 260 km. Ale prędzej czy później wycieczka się odbędzie. Jak znajdę coś ciekawego to porobię zdjęcia i wrzucę w temat. Może komuś się przydadzą. Może ktoś się też odezwie w temacie serwisówki do XDiavela.

Jak chodzi o wycieki w BMW to miałem stare poczciwe R1200C Independent 2003 i tylko raz miałem plamę po wymianie oleju, bo zostawili starą podkładkę pod śrubą... W sobotę będzie może trochę cieplej w garażu to uważnie wszystko sprawdzę i jak się da to kamerę inspekcyjna wcisnę między osłony. Oprócz tej plamki pod silnikiem Diabeł dość mocno pachnie benzyną ... Nie powiem, że brzydko ale bardziej niż poprzednie moto (DL650XT 2016). Dopiero się z nim zapoznaję więc muszę go dokładnie obejrzeć i obwąchać. Żeby wiedzieć co i jak szukałem instrukcji serwisowej do XDiavela a nie znalazłem nigdzie za free... Ma może ktoś na forum? Znalazłem temat na stronie z UK/AU albo USA na temat serwisówki ale nie jestem pewien czy będzie taka sama jak do wersji europejskiej. Ostatecznie napiszę do chłopaków za wielką wodą może coś podeślą.

Dzięki za info. Nie używam FB ale namiary jakoś znajdę. Przez chwilę myślałem o Poznaniu ale po zmianie dystrybutora DUCATI na Polskę zmieniała się nie tylko lokalizacja salonu ale chyba również ludzie w serwisie. I dodatkowe pytanie. Wczoraj wróciłem z delegacji i po kilku dniach niebytności wszedłem do garażu. Mam pod moto niewielką plamę oleju mniej więcej na początku tłumika i ślady oleju na osłonie. To moje pierwsze DUCATI i nie wiem, czy takie rzeczy czasem się dzieją i są normalne? Przedtem miałem Suzuki i nic nie kapało, wcześniej BMW i też nic nie kapało...