Wymiana oleju w lagach

[Włodi 0]

Witam Panowie,

Zamierzam w nowo nabytym monsterze wymienić olej w lagach bo pewnie nie był wymieniany od niewiadomo kiedy.

Sprzęt to monster 750 i.e. z 2000r. - chwaliłem się nim niedawno w stosownym temacie.

Mam prośbę, czy może mi ktoś podpowiedzieć co i jak z tą wymianą?

Na czym to polega?

Jaki olej należy zastosować?

I czy mogę zrobić to sam czy muszę bulić za to w serwisie????

 

nie ukrywam że jeżeli nie jest to bardzo skomplikowane i nie trzeba do tego specjalisty a wystarczy zapał i chęci to wolałbym zrobić to sam a zaoszczędzoną kasę wydać np. na nowe lusterka albo jakiś carbonowy błotnik.

Pytałem o koszt w serwisie w łomiankach to powiedzieli:

300zł - robota

90zł - olej

60zł - uszczelniacze (dodali że jeśli nie ciekną to się nie wymienia - a u mnie nie ciekną)

 

Proszę o jakąś radę

 

pozdr

[Misiek 0]

Można wymienić sam olej, koszt to około 40-60PLN olej + wymiana 120-180PLN.

Jaki olej zastosować ?

Wszystko zależy od typu zawieszenia i preferencji:

standard to 10W, jeśli zawieszenie nie ma regulacji można zastosować 15W.

 

Czy dasz radę sam ???

 

Ciężko określić, moim zdaniem lepiej pozostawić to serwisowi (warto porównać ceny z kilku źródeł).

Jeśli uszczelniacze nie ciekną moim zdaniem nie ma sensu ich wymieniać.

[lukas270cdi 0]

może i nie ciekną, ale jak zaraz zaczną to znów olej bedziesz zmieniał... tak więc decyzja należy do Ciebie. A co do roboty przy lagach, to jeśli się czujesz na siłach i nie jesteś zielony w temacie tech. to spróbuj, a jak nie to zlec to serwisowi i bedziesz miał z głowy, bo jak nie dasz rady i porysujesz albo pokancerujesz podkładki,tulejki to koszty wzrosną sakramencko :roll:

[musieli 30]

Ostatnio dzwonił do mnie jeden z klubowiczów w sprawie konsultacji, bo odkręcił śrubę od dołu w celu (!!!) spuszczenia oleju :lol: Reasumując - każdy ziewa jak potrafi 8-)

 

Co do samej czynności - musisz zdemontować przednie zawieszenie, odkręcić korki w lagach od góry, a następnie opróżnić zawartość. Następnie trzeba zalać odpowiednią ilością właściwego oleju i poskładać wszystko do kupy. To tak w telegraficznym skrócie.

 

W serwisie przy okazji sprawdzamy kilka innych rzeczy, które łatwo w tym momencie wychwycić, np zużycie łożysk główki ramy. Dzięki wizycie w serwisie w sprawie wymiany oleju w zawieszeniu masz szansę tak naprawdę zaoszczędzić, bo jak wyjdzie że łożyska są do wymiany to nie będziesz płacił kolejnej kasy za kolejne rozkładanie do wymiany łożysk.

 

Zawsze fajnie jest pogrzebać samemu w maszynie, ale jak tego nigdy nie robiłeś to może warto oddać to komuś kto wie co robi. :roll:

[Włodi 0]

Dzięki Panowie za podpowiedzi.

Chyba wygląda na to że jednak lepiej przynajmniej za pierwszym razem skorzystać z pomocy kogoś kto wie z czym to się je...

 

musieli - coś mi się wydaję że niedługo poznamy się osobiście:-)

 

pozdr

[Furious 0]

Zawsze fajnie jest pogrzebać samemu w maszynie, ale jak tego nigdy nie robiłeś to może warto oddać to komuś kto wie co robi. :roll:

 

Ok . W takim razie się nigdy nie nauczy i nigdy nie będzie miał pierwszego razu. No chyba że Panowie są tak mili i uczynni że uczący się od nich - poprzez patrzenie na ręce - zainteresowany właściciel im nie przeszkadza :P

 

Kiedyś był na TVN Turbo program "tool box" albo inny o motocyklach, gdzie gość wymieniał właśnie olej w lagach. Można poszukać w sieci. Ja poszukam z ciekawości , dla przypomnienia :)

[KingRider 0]

Na twoim miejscu (tak jak pisał musieli) lepiej oddac w ręce fachowca, bo później będziesz się pukał w czoło, że rozłożyłeś lagi bez problemowo, a złożyć nie będzie komu ;-) . Po za tym trzeba cały przód unieść do góry, a jak nie masz do tego przyrządu- będzie ciężko...po za tym czasami z takiej 'samouki' pozostają ślady na moto, zarysowane śrubki i powierzchnie na około albo co gorsza pourywane gwinty ;) Najlepszy sposób przy pierwszej wymianie, przypatrzeć się jak ktoś to robi, a później można próbować samemu:)

[jawamdame 0]

a ja mam z kolei inny problem, wyraznie slychac stukanie metaliczne w jednym z amortyzatorow na wcisnietym hamulcu badz zapartym o sciane kole....jest ono slyszalne na poczatku ugiecia amortyzatora - dzwiek jest podobny do stukania glowki ramy - jednak 100% dobiega z amortyzatora.... co moze byc tego przyczyna? usterka czy normalka w tym modelu? moster 695 2007r 5600km przebiegu

[theodor 2]

Upewnij się że to nie stukają nity tarcz hamulcowych.

 

Jeśli to jednak amortyzator to zawieszenie kwalifikuje sie do demontażu i weryfikacji elementów.

[jawamdame 0]

To nie nity :( sprawdzalem wszystko dokladnie....ciekawe co jest tego przyczyna motor prowadzi sie poprawnie amortyzatory tez zachowuja sie ok poza tym dzwiekiem brak jakichkolwiek objawow