GELOO 0 Napisano Lipiec 9, 2011 O maly wlos bym nie zrobil fikolka. Smigalismy dzis troche na sportowo i po wyjezdzie z zakretu oska do 150, kolejny zaket hamowanie a tu hebel nie odbil i od 150 do 0. Kolo tynie w gorze, kierownicą miotalo jak szaloną i bylo pelno dymu z tarczy. Chyba klocki sie zapiekły albo brudne tloczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
huggoo 0 Napisano Lipiec 9, 2011 ooo..chłopie...zapiekanie sie tłoczków w zakretach to odwieczna i nie dająca się wyeliminować przypadłość marki Ducati.... albo sie z tym pogódź albo kup se Kawasaki....:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Romcio 0 Napisano Lipiec 10, 2011 no ładna przygoda :shock: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klekot999 29 Napisano Lipiec 10, 2011 Geloo, zawsze twierdziłem, że w motocyklu hamownia to podstawowa sprawa, potem zawieszenie i układ kierowniczy, końcówka napędu, a dopiero potem moc i osiągi motocykla... Trza rozebrać, wyczyścić, sprawdzić na sucho działanie, wyrzucić chińskie klocki, włożyć porządne, odpowietrzyć pompę na górze i zaciski, zrobić rundkę z dohamowywaniem- sprawdzić skuteczność hamulca w jakimś bezpiecznym miejscu... Pamiętać należy też, że przy nowych klockach należy kilka.naście/dziesiąt razy delikatnie hamować aby nie zeszklić materiału klocków, ale o tym chyba wszyscy wiedzą, bo i w autach się to stosuje... A temat proszę przenieść do odpowiedniego Działu , czyli Superbike... Pozdr. J-999 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Lipiec 10, 2011 Ostatnio na slovakiaring kilka osób poszło w żwir przez takie historie z hamulcami. I to wcale nie byli amatorzy, a zawodnicy z przynajmniej teoretyczną wiedzą na temat obsługi motocykli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiek 0 Napisano Lipiec 10, 2011 Do tego polecam sprawdzić czy wina nie leży po stronie pompy hamulcowej. Jeśli tłoczek w pompie hamulcowej nie wróci do pozycji spoczynku płyn hamulcowy nie wróci do zbiorniczka a tym samym hamowanie będzie w toku. Czasami pomaga przesmarowanie mechanizmu pompy oraz klamki (dźwigni) hamulca. Oprócz tego warto sprawdzić czy przypadkiem gumki w zacisku nie są na tyle stare że po nagrzaniu zwiększają swoją objętość i blokują powrót tłoczków hamulcowych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klekot999 29 Napisano Lipiec 10, 2011 Za dużo płynu w zbiorniczku też potrafi przyprawić o gęsią skórkę....znam jeden taki przypadek... J-999. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Piter748 0 Napisano Lipiec 10, 2011 Wracając do meritum , dobrze ,że nic Ci sie Kolego nie stało. Na pewno niezła nauka . Przyspieszony kurs przetrwania? No nie? Każdy , kto miał szimme albo coś takiego wie o co kaman... ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
porsa 0 Napisano Lipiec 10, 2011 O kurza stopa... :shock: znam różne historie, a i sam przeżyłem kilka thiller-ów, ale czegoś takiego to jeszcze nie słyszałem. Dotychczas myślałem, że to urządzenie jest za proste żeby się zablokować. Widać jeszcze wiele przede mną. Geloo – szczęście, że jesteś cały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GELOO 0 Napisano Lipiec 11, 2011 wczesniej nie mialem tego ale w ten dzien rozbieralem je i czyscilem, byc moze nalecialo mi brudu do tloczkow i sie przycinaly, albo nie zparowalem klocków. Juz zawiozlem do magika i przeserwisowal uklad. Ostrio w niedziele je przetestowalem jak narazie ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach