Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
DAvi

Dziwny problem- pompa paliwa

Polecane posty

Witam,

 

Mam taki dziwny problem z moją grzechotką ss900.

Otóż ostatnio po tankowaniu paliwa na stacji ducat nie chciał odpalić, tj. nie było w ogóle brzęczenia pompy paliwa przed rozruchem.

Z pompki odpływowej spłynęło na ziemię trochę paliwa, sprawdziłem bezpieczniki, popukałem w złączki kablowe ale nie wiele to pomogło.

Zadzwoniłem po mechanika ale po 10 minutach moto zmienił zdanie. Przekręciłem jeszcze raz kluczyk i magia- pompa zabrzęczała, a grzechotka zagadała bez najmniejszego problemu.

Stwierdziłem, że to dziwne ale nie ma co narzekać skoro chodzi :-)

 

Po powrocie postawiłem ją w garażu i po jakiś 3-4 dniach zszedłem żeby zobaczyć jak się ma i znowu sytuacja się powtórzyła. Kluczy przekręcony, nóżka złożona, a pompy nie słychać i co za tym idzie naciskanie startera nic nie daje. Znowu posprawdzałem kable i znowu na niewiele się to zdało. Tak jak ostatnim razem spróbowałem ponownie po 10- 15 minutach i zagadała bez najmniejszego problemu. \

Nie mogę marudzić, bo póki co nie ma problemu ale obawiam się jechać gdziekolwiek dalej w razie gdyby zaniemówiła gdzieś na jakiejś stacji po środku niczego.

Jeśli macie jakiś problem gdzie mogę szukać problemu to będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek info. Wydaje mi się, że jest to kwestia niedocierania prądu do pompy lub też samej pompy ale dziwi mnie to, że po kilku minutach nagle zmienia zdanie.

Także bardzo proszę o jakieś rady, wskazówki.

Z góry dzięki,

 

DAvi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmmm, to już wyższa szkoła jazdy, moze po prostu jak pogoda sie poprawi to podjadę do was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Siemka, u mnie pojawił sie bardzo podobny problem. Nie chę rozpoczynać nowego wątku więc napiszę o moim przypadku tutaj. Odpaliłem stukata i po około 1 min zgasł, chcąc go ponownie odpalić nie usłyszałem już pompki paliwa po przekręceniu kluczyka. Pompka jest sprawna bo działa na ,,krótko,, Tak więc jeśli ktoś mógłby mnie naprowadzić na przekaźnik pompy, wizualnie (jpg) lub słownie w postaci opisu, bedę bardzo dźwięczny bo nie mogę dziadostwa zlokalizować.

Z góry dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dzięki za podpowiedź ale sprawdziłem ten przekaźnik i działa, macie może jeszcze jakiś innych podejrzanych ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

co znaczy działa?

Pojawia się napięcie na sterowanym obwodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i jak to zwykle bywa diabeł tkwi w szczegółach. Okazało się że był wbity luz w skrzyni ale nie swieciła sie zielona lampka kontrolna (przejęty problemem nie zauwarzyłem) . I komputer nie podawał napiecia na pompe. Ale nie ma tego złego bo przedzwoniłem elektryke i dowiedziałem się gdzie jest przekaźnik od pompy i jeszcze sporo innych rzeczy ;) . Dzięki za podpowiedzi, pozdro i byle do wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czołem!

 

Coby nie zakładać nowego wątku - mój przypadek pozwolę sobie opisać tutaj :)

Problem zaczął się jakiś miesiąc temu gdy wracając z pracy monster odmówił dalszej jazdy, dokładniej rzecz ujmując zamilkła pompka paliwa. Spróbowałem podłączyć pompkę "na krótko" i dziwo - zadziałała! zadowolony choć ciągle niespokojny poskładałem wszystko do kupy i zrobiłem jakieś 150 km. Następnego dnia przy próbie odpalenia po raz kolejny pompka milczała. Kolejne podłączenie na krótko i tym razem już nie było odpowiedzi. Jak się okazało, jeden z kabelków doprowadzających prąd do pompki (idą one przez czujnik rezerwy wkręcany od dołu w zbiornik) prądu nie podawał - zerwał się już w środku tego czujnika, no i kicha! Czy ktoś z Szanownego Grona nie posiada może takiego właśnie czujnika rezerwy do Monstera 900 i.e.?

 

Pozdrawiam,

Tomek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.