Dziwne zachowanie Monstera

[DuKa 0]

Witam Panowie,

 

otóż dzisiaj zjeżdżając sobie z obwodnicy i redukując biegi Monster dziwnie się zachował. Zarzuciło mi delikatnie tyłem motonga, na moment tak jakby zblokowało tylne koło co w konsekwencji poskutkowało wspomnianym wyżej zarzuceniem tyłu, na szczęście wyprowadziłem sprzęta na prostą. Nie ukrywam że miałem obawy co do dalszej jazdy, ale później było już wszystko ok. Co to mogło być? Czyżby "zębatki" w skrzyni biegów mogły się źle zazębić? Naprawdę dziwna sprawa.

 

 

Pozdrawiam,

 

Kamil

[mateuss 0]

Za mało informacji.

 

Zablokowało się koło kiedy ? po odpuszczeniu sprzęgła ? Widocznie za mocno przyredukowałeś + śliska nawierzchnia w połączeniu z dużym momentem hamującym silnika i uślizg koła jest...

 

Opisz dokładnie kiedy się przyblokowało (w jakiej fazie zmiany biegu ) wtedy ktoś będzie Ci w stanie co kolwiek pomóc

[DuKa 0]

Zjeżdżam z obwodnicy, redukcja bodajże o 3 biegi, w momencie kiedy zredukowałem puściłem sprzęgło i wtedy zarzuciło tyłkiem.

[mateuss 0]

Nadal za mało informacji - jaka prędkość na początku redukcji i z którego biegu :)

 

Skoro o 4 biegi to raczej zapomniałeś o międzygazie....

prawdopodobnie zablokowało Ci się koło bo zbyt mocno przyredukowałeś ... Ot hamowanie silnikiem V2... wszystko na to wskazuje.

 

Czy problem występuje wielokrotnie czy zdarzył się tylko raz ?

[delta81 0]

Do takich ostrych redukcji trzeba antyhopa, bo tak to nic dziwnego.

[DuKa 0]

Prędkość jaką mogłem mieć przy zjeździe to jakieś 50 km/h. Redukcja z biegu najwyższego. No i hamowanie silnikiem. Problem wystąpił pierwszy raz, nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się coś takiego.

 

delta, masz na myśli sprzęgło antyhoppingowe?

 

 

Czyli kwestia była by jasna, zblokowało z powodu zbyt gwałtownej redukcji.

[mateuss 0]

przy 50 do dwójki ... to jakieś 6-7 tysięcy obrotów powinieneś mieć - sporo a jak jeszcze hamowałeś albo byłeś w lekkim złożeniu (<font color='red'>[desmo]</font> odciążona ) to masz pan kreche na asfalcie.

 

Po to wymyślili redukcje z międzygazem, żeby minimalizować to zjawisko. (chyba :P )

[delta81 0]

Prędkość miałeś nie dużą, może jeszcze do tego doszła trochę sliska nawierzchnia i zerwała się na chwilę przyczepność.

[DuKa 0]

Wielkie dzięki Panowie za pomoc bo już się bałem że coś się pochrzaniło w Potworku :/

[mateuss 0]

Wielkie dzięki Panowie za pomoc bo już się bałem że coś się pochrzaniło w Potworku :/

 

Wszystko wskazuje na nieumiejętne redukowanie biegów. Poczytaj o tym, żebyś sobie krzywdy nie zrobił.

[Bernatowitz 0]

zbyt szybka redukcja - przerabiałem to kilka razy 8-) wrażenie nieprzyjemne ale przy takiej prędkości raczej niegroźne :roll:

[DuKa 0]

Najważniejsze że Monsterowi nic nie dolega. Jeszcze raz bardzo dziękuję koledzy za udzieloną pomoc.

[Piter748 0]

zbyt szybka redukcja - przerabiałem to kilka razy 8-) wrażenie nieprzyjemne ale przy takiej prędkości raczej niegroźne :roll:

 

"nieprzyjemne"?? to kwintesencja jazdy na dukacie!!! ;)

[Piter748 0]

zbyt szybka redukcja - przerabiałem to kilka razy 8-) wrażenie nieprzyjemne ale przy takiej prędkości raczej niegroźne :roll:

 

"nieprzyjemne"?? to kwintesencja jazdy na dukacie!!! ;)

Nauczyć się to kontrolować to frajda na kolejny etap nauki jazdy dukiem :)

[Bernatowitz 0]

zbyt szybka redukcja - przerabiałem to kilka razy 8-) wrażenie nieprzyjemne ale przy takiej prędkości raczej niegroźne :roll:

 

"nieprzyjemne"?? to kwintesencja jazdy na dukacie!!! ;)

Nauczyć się to kontrolować to frajda na kolejny etap nauki jazdy dukiem :)

 

Jesteś jednak hardcoreowcem :lol: jak poćwiczę to dam znać czy zaczęło sprawiać mi to frajdę czy jedynie podwyższać ciśnienie :roll:

[theodor 2]

Jak komuś "tańczy" tył przy redukcjach to świadczy wyłącznie o nieumiejętnym redukowaniu, bądź nieużywaniu przedniego hamulca przy takich redukcjach.

Absolutnie nie jest to prawidłowe zachowanie motocykla.

[Wojciech 0]

Witam Panowie,

 

otóż dzisiaj zjeżdżając sobie z obwodnicy i redukując biegi Monster dziwnie się zachował. Zarzuciło mi delikatnie tyłem motonga, na moment tak jakby zblokowało tylne koło co w konsekwencji poskutkowało wspomnianym wyżej zarzuceniem tyłu, na szczęście wyprowadziłem sprzęta na prostą. Nie ukrywam że miałem obawy co do dalszej jazdy, ale później było już wszystko ok. Co to mogło być? Czyżby "zębatki" w skrzyni biegów mogły się źle zazębić? Naprawdę dziwna sprawa.

 

 

Pozdrawiam,

 

Kamil

 

Słuchaj trzeba było nie zjeżdżać w ten sposób z obwodowej ;) ------>