Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
musieli

Uwaga na tego 696

Polecane posty

no ale Szlif nie mieści sie chyba w określeniu wypadek. Jeśli został dobrze naprawiony to maszyna jest w pełni wartościowa.

Co do opisu samego moto to sprzedający podrasował trochę rzeczywistość z tymi zegarami z 1098 :D ale to to przecież pikuś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale Szlif nie mieści sie chyba w określeniu wypadek.

 

to jest tak jak ze slawnym kiedys ogloszeniem o sprzedazy auta " sprzedam BeEMke stan idealny jedynie dwie rysy ................................................................. po pociagu :o :o "

 

do konca nie wiesz jaki to byl szlif i czy tylko szlif a zreszta sam sprzedajacy prosi sie o serie pytan ukrywajac lewa strone motocykla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mhm...ze zdjęć to wynika jednoznacznie iż celem całej sesji był domek...to właśnie nim właściciel chce się pochwalić..i w tym całym zafascynowaniu zapomniał przestawić motor...a z tej pozycji lewa strona nie mogła być uwieczniona ponieważ za płotem stał sąsiad..a kawał z niego brzydkiego ci.la :lol: A tak na serio to mało już teraz uczciwych ludzi,to przykre ale większość sprzedających stara się ukryć,przy maskować ,przy pudrować..tak to bywa gdy chęć zysku bierze głowę nad wszystkim :cry:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale Szlif nie mieści sie chyba w określeniu wypadek. Jeśli został dobrze naprawiony to maszyna jest w pełni wartościowa

 

Tu masz w pełni rację. Ale jak gość mnie pyta czy nie mam kawałka "rączki sprzęgła" (chodziło o klamkę) czy nawet połamanego seta lewego, bo jemu brakuje kawałka i jak bym miał to on by już sobie z dwóch zrobił całość :lol: No to fachowość tej naprawy pozostaje pod pewnym znakiem zapytania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krl    0

Gościowi to by się przydał kawałek mózgu bo jak widać ma jakiś brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KGr    1
no brak słow normalnie,ale ciekawe malowanie. pierwszy raz widzę. druciarstwo do potęgi

 

Color Therapy, czy jakos tak sie to nazywalo, bylo dostepne jako akcesoryjne z katalogu dodatkow do nowych potworkow razem z innymi malowaniami historycznymi, walacymi po oczach rozami i rossi replica. Mi sie najbardziej podobalo z nich malowanie "Darmah" (czarne ze zlotymi akcentami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jedziesz 500 km i okazuje sie ze po glebie a przez telefon panie igla :x ahh przerabialem to niejednokrotnie pytanie po co chowac cos co i tak przy ogledzinach wyjdzie jak na tacy ?? glupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę często trzeba mieć sokoli wzrok, żeby się nie wjeb.. na minę. Nawet jak się człowiek nieźle zna to niektóre rzeczy można sprawdzić tylko rozbierając moto na części. Czasem warto dołożyć trochę i kupić nowe, albo z wiadomego pochodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KGr    1
jedziesz 500 km i okazuje sie ze po glebie a przez telefon panie igla :x ahh przerabialem to niejednokrotnie pytanie po co chowac cos co i tak przy ogledzinach wyjdzie jak na tacy ?? glupota

 

Bo moze skoro przyjedziesz 500 kilometrow z kasa w kieszeni to stwierdzisz "trudno, nie po to jechalem tyle km zeby wracac z pustymi rekami" a moze liczy ze przyjedzie laik (np taki jak ja) i nie zwroci uwagi ze to byl dzwon, a nie "przy niewielkiej predkosci jedyny wlasciciel, niemiecki emeryt, przewrocil go w garazu jak z kosciola wracal"? Kto to wie - wszyscy tak robia wiec pewnie dziala... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale Szlif nie mieści sie chyba w określeniu wypadek. Jeśli został dobrze naprawiony to maszyna jest w pełni wartościowa

 

Tu masz w pełni rację. Ale jak gość mnie pyta czy nie mam kawałka "rączki sprzęgła" (chodziło o klamkę) czy nawet połamanego seta lewego, bo jemu brakuje kawałka i jak bym miał to on by już sobie z dwóch zrobił całość :lol: No to fachowość tej naprawy pozostaje pod pewnym znakiem zapytania ;)

 

No wiesz, może akurat robili mu centralne w domu... :lol: Fachowiec od lutowania pod ręką, no i tanio robi, a nowe części takie drogie, więc poco się strać by było porządnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.