620 czy 1000? Pomóżcie wybrać!

[Ciechu 0]

Powitalnia chyba nie jest zbyt popularna więc pozwolę sobie powielić tutaj moją wypowiedź. Ten dział jest bardziej stosowny, myślałem że bez kilku postów nie mogę w nim nic napisać :)

 

Otóż niemal zdecydowałem się na zakup multistrady i waham się odrobinę pomiędzy modelem 620 a 1000DS. Moglibyście mi przybliżyć jakie są różnice w gabarytach tych dwóch modeli? Jestem dosyć wysoki i chciałbym kupić motocykl, którym bez bólu będę mógł wybrać się w dłuższą trasę z dziewczyną i bagażem. Czy 620 jest dużo mniejsza niż 1000? Do tysiąca miałem okazję się przymierzyć oglądając sprzęt Rubena z forum i gabarytowo wydaje się w sam raz. 620 nie widziałem na żywo.

 

Druga kwestia, która mnie interesuje to dynamika modelu 1000. Czy ten sprzęt powala osiągami na kolana? Wymaga dużego stażu? Pojeździłem trochę fazerem 600, ponadto śmigam amatorsko krosówką kawasaki kx. Z tysiącami nie miałem do czynienia. Jakie macie odczucia na ten temat? Czytając kilka tematów na forum nie spotkałem się z narzekaniami że jego Multistrada się ociąga.

 

Stylistycznie i pod względem wyposażenia bardziej pasuje mi 1000DS jednak niewielki staż z mocnymi motocyklami sugeruje Multistradę 620. Tylko czy ta z kolei obciążona dwojgiem ludzi i bagażem nie będzie się męczyć na dłuższą metę?

 

No i finalnie, czy ktoś z forum oglądał wystawioną od dłuższego czasu Multistradę 1000DS z Ostrowa Wielkoposlkiego? Od jakiegoś czas czaję się by tam wyruszyć jednak mam awersję do podróżowania w ciemno za zakupem pojazdu i bez przesłanek że stan tego egzemplarza jest dobry brakuje mi motywacji aby się tam jechać.

http://moto.allegro.pl/ducati-multistra ... 11532.html

Cinek78, czy planujesz może zapuszczać się w te rejony w razie ładnej pogody w weekend? W innym temacie proponowałeś innemu koledze że możesz zerknąć na tą sztukę.

 

Będę wdzięczny za sugestie. Może ktoś z waszych znajomych ma w miarę pewny egzemplarz? Rozglądam się za 1000DS z okolicy 2003-2004 roku lub 620 odpowiednio nowszy. Na świeższą sztukę nie będę mógł sobie pozwolić.

[bialy114 1]

Powitalnia chyba nie jest zbyt popularna

Ubolewam nad tym ostatnio - właśnie od Powitalni wypada zacząć, ale TYLKO w kwestii tzw. "Cześć' lub "Dzień dobry". ;)

Na Multi się nie znam, za to mogę śmiało powiedzieć, że budowa Monstera nie ulega zmianie w zależności od zastosowanego silnika.

Rama jest ta sama (na 99% - bo mechanikiem nie jestem) ;)

 

Staż vs 1000DS

Moje "doświadczenie" : Jawa 350 20 lat temu, jeden sezon na skuterze 50ccm i Monster 1000DS - da się ? DA !

Porównania do np. 620-tki nie mam. Nie mam również potrzeby "mocy" po jednym sezonie, co eliminuje chęć zmiany moto (zwykle na lepsze, młodsze, DROŻSZE, a za to co włożysz w "słabego" nikt Ci kasy nie zapłaci.)

 

Co Twoich dalszych pytań - nie mój klimat (Multistrada) - wiem natomiast, że szykuje się 620-tka na sprzedaż od Klubowicza. Być może już niebawem pokaże się ogłoszenie. Nie zostałem upoważniony do informacji, więc tyle tylko mogę powiedzieć.

[cinek78 124]

nie wbijałbym się w 620 - bo i problem z zakupieniem i problem bedzie z odsprzedażą, a giełdowo w cenie róznicy wielkiej nie ma... wg. mnie powinieneś kupić 1000 . jesli ogarniasz fazerka to literek nie bedzie problemem, a zawsze masz ten komfort że przy wyprzedzaniu odkręcisz i ... nie bedziesz sie telepał , że nie zdążysz :lol: tym bardziej jak masz zamiar pasadzić plecaczek to i pewnie wiele kuferków z garderobą bedziesz pakował :mrgreen: :mrgreen: :shock: - wtedy zapas mocy sie przyda. co do ostrowa - jak z poprzednim kolegą - jesli w sobotę bedzie pogoda , a Ty podeślesz mi dane adresowe i wstepnie umówisz spotkanie to nie ma problemu...motocykl mi znany bo 1000ds latałem prawie 2 latka ;-)

[dwapro 0]

To chyba jedyna czerwona Multistrada w tych okolicach finansowych w polskim internecie. Jak już obejrzycie, dajcie znać, bo mnie też interesuje. Chyba, że kupicie od razu :)

[bialy114 1]

wiem natomiast, że szykuje się 620-tka na sprzedaż od Klubowicza. Być może już niebawem pokaże się ogłoszenie.

 

A nie mówiłem ? :lol:

http://forum.docpoland.com/viewtopic.php?f=76&t=8309

[martini 34]

Ja byłem bardzo bliski zakupu tego modelu...

ale tylko 1100s... jednak oczekuje czegoś więcej za te 30000tysi jakie bym wydał... więc się rozmyśliłem...

 

natomiast Tobie radzę- 1000cc to minimum... moto musi latać, a 620 lata, ale za nisko...

na model 1100 będzie trzeba wydać jakieś 22000zl

 

1000ds jest bardzo dynamicznym motorem, 620 to MAŁO!!

Kolega z krakowskiego klubu ma takowy i jest bardzo zadowolony, a i KRASNAL z Wrocławia jest bardzo zadowolony, właśnie z 1000ds

[Krasnal 0]

Ja byłem bardzo bliski zakupu tego modelu...

ale tylko 1100s... jednak oczekuje czegoś więcej za te 30000tysi jakie bym wydał... więc się rozmyśliłem...

 

natomiast Tobie radzę- 1000cc to minimum... moto musi latać, a 620 lata, ale za nisko...

na model 1100 będzie trzeba wydać jakieś 22000zl

 

1000ds jest bardzo dynamicznym motorem, 620 to MAŁO!!

Kolega z krakowskiego klubu ma takowy i jest bardzo zadowolony, a i KRASNAL z Wrocławia jest bardzo zadowolony, właśnie z 1000ds

 

Zadowolony??? Zachwycony -to jest właściwe określenie :)

 

Bierz litra :)

[martini 34]

Ja byłem bardzo bliski zakupu tego modelu...

ale tylko 1100s... jednak oczekuje czegoś więcej za te 30000tysi jakie bym wydał... więc się rozmyśliłem...

 

natomiast Tobie radzę- 1000cc to minimum... moto musi latać, a 620 lata, ale za nisko...

na model 1100 będzie trzeba wydać jakieś 22000zl

 

1000ds jest bardzo dynamicznym motorem, 620 to MAŁO!!

Kolega z krakowskiego klubu ma takowy i jest bardzo zadowolony, a i KRASNAL z Wrocławia jest bardzo zadowolony, właśnie z 1000ds

 

Zadowolony??? Zachwycony -to jest właściwe określenie :)

 

Bierz litra :)

 

Lubię to!

 

A nie mówiłem!!

Pozdro Przemku!

[Ciechu 0]

Dzięki za komentarze! Czyli nikt nie ma dobrej opinii o wersji 620? Motocykl Quanti to faktycznie niezła propozycja. Sporo fajnych gadżetów, szczególnie kufry. Interesuje mnie jednak czy gabarytowo jest on taki sam jak 1000DS? Szkoda że taki niewielki wybór tych motocykli jest na polskim rynku. Żeby przymierzyć się do motocykla trzeba śmigać 300km.

[martini 34]

Zasadniczo różni się tyko silnikiem... reszta wsiotosamo...

Właśnie to jest to, mała popularność modelu, a w dodatku nie wszyscy są na tym czy drugim forum.

[yang 0]

Przesiadłem się z Monstera 620 na Multistradę 1000DS. Silnikowo różnica jest bardzo duża. Monster był moim pierwszym motocyklem i jeździłem nim jeden sezon. Na bazie moich odczuć mogę polecić 1000DS. Uważam, że przy zachowaniu rozsądku i pokory do możliwości silnika spokojnie można się na nią decydować. Poza tym ma przewagę wizerunkową nad 620 w postaci suchara i monowahacza :)

[77royal 0]

bierz 620 mniej pali , opon tak nie zużywa :lol: :oops:

[martini 34]

bierz 620 mniej pali , opon tak nie zużywa :lol: :oops:

 

:lol: powiedział ten co się oponami przejmuje !! :lol:

[krupin99 0]

Zasadniczo różni się tyko silnikiem... reszta wsiotosamo...

Oprócz silnika inne są:

-zawieszenia, 1000 pełna regulacja z napięciem sprężyny tylnej pokrętłem

-hamulce

-wahacz

-koła

-zbiornik, 1000 ma teoretycznie większą pojemność uzyskaną poprzez system odpowietrzania

-prędkościomierz, 1000 ma komputer pokładowy i wskaźnik poziomu paliwa który kiepsko działa

-schowek w bocznej owiewce (tu nie jestem 100%pewien)

-reflektor, 1000 ma elektryczną regulacje wysokości

620 jest lżejsza i trochę niższa.

[Krasnal 0]

-schowek w bocznej owiewce (tu nie jestem 100%pewien)

 

To się zgadza, MTS1000 ma b.wygodny schowek na drobiazgi, po prawej stronie (z perspektywy bikera) dolnej części owiewki,

Babystrada tego nie ma

 

620 jest lżejsza i trochę niższa.

 

Te różnice są prawie niezauważalne nawet dla takiego mikrusa jak Ja.

 

 

Moim zdaniem 620 może się znudzić bo mocą nie grzeszy a litr potrafi wygarnąć :)

Zwłaszcza jeżeli chce się dynamicznie podróżować w 2 osoby.

Szczerze polecam dużą Multi

[Krasnal 0]

Jeszcze o jedynym mankamencie dużej MTS -monowachacz wygląda pięknie ale wymiana napędu jest sporo droższa.

[uxy69 0]

No tak, ale co jaki czas wymienia się napęd?

 

620 dla jednej osoby i to najlepiej po płaskim, już 1000 jedzie tak sobie jeśli chodzi o osiągi silnika a zakładając że jadą dwie osoby i bagaże to jest za mało ognia ;)

 

Pewnie właśnie dlatego 1200 ma mocy tyle ile potrzeba ;)

[martini 34]

Zasadniczo różni się tyko silnikiem... reszta wsiotosamo...

Oprócz silnika inne są:

-zawieszenia, 1000 pełna regulacja z napięciem sprężyny tylnej pokrętłem

-hamulce

-wahacz

-koła

-zbiornik, 1000 ma teoretycznie większą pojemność uzyskaną poprzez system odpowietrzania

-prędkościomierz, 1000 ma komputer pokładowy i wskaźnik poziomu paliwa który kiepsko działa

-schowek w bocznej owiewce (tu nie jestem 100%pewien)

-reflektor, 1000 ma elektryczną regulacje wysokości

620 jest lżejsza i trochę niższa.

 

 

tak zgadza się, ale koledze chodzi o gabaryty... czy ta sama wielkość znaczy :D

[krupin99 0]

ale koledze chodzi o gabaryty... czy ta sama wielkość znaczy :D

620 jest trochę niższa w siodle, trochę lżejsza i dużo łagodniejsza w prowadzeniu.

Nie szarpie tak mocno jak 1000. Ma mokre łagodne sprzęgło. Ma słabsze hamulce.

1000 nie bardzo nadaje się na pierwszy motocykl.

[Quanti 0]

To może i ja coś powiem w temacie, bo akurat mamy z żoną doświadczenie w 2+bagaż (i to sporo bagażu - polecam nasze relacje ;)

 

Dynamika moim zdaniem wystarczająca. I tak na trasie wyprzedzasz wszystkie puszki jak chcesz. Pewnie w porównaniu do standardowej 620 nasza ma przewagę w postaci komputera + dolotu + wydechów - kompletny zestaw Termignoni, który trochę poprawia moc / moment / dynamikę.

 

Prędkość przelotową ogranicza słaba ochrona przed wiatrem, a w naszym przypadku też nastawienie na tempo, które pozwala coś po drodze zobaczyć. Z innymi motocyklami nigdy się nie ścigam jak jadę z cennym ładunkiem ale faktycznie, nie jest to sprzęt do rozstawiania innych po kątach. Co innego na krętych trasach. Tu każda Multi pokazuje pazur a jego pazurowatość nie leży w silniku tylko w umiejętnościach :)

 

Spalanie trochę niższe niż 1000, choć jak chcesz lecieć szybko to musisz kręcić i automatycznie rośnie...

 

Gabaryty - przymierzałem się do 1000 i nie czułem różnicy w wysokości. Nasza jest nieco obniżona na przednich lagach (kilka mm). Masa i owszem. Na 1000 czuć, że masz pod sobą już kawałek motocykla. Na 620 (pewnie z racji przyzwyczajenia i objeżdżenia) czuję się jak na rowerze. W mieście to ułatwia manewrowanie.

 

Ktoś wspomniał o hamulcach - trudno mi coś złego o nich powiedzieć. Zjeździliśmy z pełnym obładowaniem najwyższe przełęcze w Alpach i ani razu nie powiedziały "dość". Inna sprawa, że zawsze pomagałem im silnikiem...

Może problem się pojawia w wersji Dark, która ma tylko jedną tarczę. Zwykła 620 ma dwie. Klekot kiedyś na oko ocenił, że podobnie wyglądają tarcze z 748 po 1998 do 2002, więc to chyba dobrze o nich świadczy :)

 

Takie detale jak schowek pod owiewką w przypadku naszej Multi nie mają znaczenia, bo już trochę tych schowków mamy w innych miejscach ;)

Komputer - detal. Wskaźnik paliwa - we wszystkich MTS'ach pokazuje co chce i i tak trzeba jeździć "na licznik".

 

Gdyby nie inne plany finansowo - czasowe być może szukałbym zmiany na 1000. Ale mi dopiero po trzech latach śmigania przyszedł taki pomysł do głowy. I to nie "z braku mocy", tylko dla wyglądu tylnego monowahacza :)

Ale jak ktoś słusznie zauważył - serwisowanie tego jest droższe.

 

 

620 jest w pewnym sensie bardziej "oswojona" niż 1000. Nie zaskoczy uślizgiem koła, nie stanie sama dęba (przy 2+bagaż i ruszaniu trzeba uważać), jest - moim zdaniem - bardziej przewidywalna. Jeżdżąc z żoną na dalsze wyjazdy, których celem nie było "dojechać i wrócić w 24h" tylko przejechać przez kawałek Europy i zobaczyć po drodze ile się da - ten motocykl zdawał egzamin.

 

Pozdrawiam i życzę udanego wyboru :)

Q.

[Ciechu 0]

Dzięki za to porównanie. Wydaje się być teraz kompletne. Niestety przegapiłem egzemplarz z Ostrowa, który okazał się być w dobrym stanie. Nie udało mi się wybrać w środku tygodnia a w weekend już ktoś go kupił. Sprzedający chyba powinien podziękować Cinkowi za dobrą reklamę bo przez poprzednie pół roku pies z kulawą nogą nie zainteresował się tym motocyklem :)

 

W ogłoszeniach forumowych są dwie srebrne sztuki z okolic Warszawy. Spróbuję je obejrzeć na dniach.

[cinek78 124]

Niestety przegapiłem egzemplarz z Ostrowa

to który forumowicz pochwali się nowym nabytkiem - no który???? :lol: :mrgreen: :mrgreen:

 

przez poprzednie pół roku pies z kulawą nogą nie zainteresował się tym motocyklem

eeee tam - zima ma swoje prawa....

[martini 34]

Dzięki za to porównanie. Wydaje się być teraz kompletne. Niestety przegapiłem egzemplarz z Ostrowa, który okazał się być w dobrym stanie. Nie udało mi się wybrać w środku tygodnia a w weekend już ktoś go kupił. Sprzedający chyba powinien podziękować Cinkowi za dobrą reklamę bo przez poprzednie pół roku pies z kulawą nogą nie zainteresował się tym motocyklem :)

 

W ogłoszeniach forumowych są dwie srebrne sztuki z okolic Warszawy. Spróbuję je obejrzeć na dniach.

 

 

W Krakowie na Wielickiej stoi piękna 1100s w czerwieni, ale 29000 sobie krzyczą, (było 34000=>32000=>29000) może będzie jeszcze taniej... ;)

[krupin99 0]

 

W Krakowie na Wielickiej stoi piękna 1100s w czerwieni, ale 29000 sobie krzyczą, (było 34000=>32000=>29000) może będzie jeszcze taniej... ;)

Akurat ta jest troche podejrzana. Z S-ki to juz niewiele w niej zostało. Trzeba dokładnie poznać przeszłość, dlaczego z tyłu nie ma ohlinsa? Przedni błotnik nie jest karbonowy i nie jest od multistrady. Lagi też są źle ustawione, źle stoi na stopce.

[martini 34]

 

W Krakowie na Wielickiej stoi piękna 1100s w czerwieni, ale 29000 sobie krzyczą, (było 34000=>32000=>29000) może będzie jeszcze taniej... ;)

Akurat ta jest troche podejrzana. Z S-ki to juz niewiele w niej zostało. Trzeba dokładnie poznać przeszłość, dlaczego z tyłu nie ma ohlinsa? Przedni błotnik nie jest karbonowy i nie jest od multistrady. Lagi też są źle ustawione, źle stoi na stopce.

 

Qerna ! właśnie ten pieprzony błotnik mnie zastanawiał, myślałem że to za dopłata... lub akcesoria... do tego brak osłony wydechu..

Jak będę miał czas to podjadę, po świętach raczej... no masz bracie oko do tej stopki...