plpt 0 Napisano Wrzesień 28, 2012 Został mi z mojej svłki taki amor skrętu : I zastanawiam się jak go zamontować do monstera - skoro mi leży to czemu coś z nim nie zrobić ;) Czy ktoś ma jakiś pomysł jak to wkręcić do m620 ? Normalnie amor to z jednej strony jest chwycony do dolnej półki a z drugiej do wystającego kawałka aluminium z główki ramy. Jest za krótki żeby puścić go bokiem, więc kombinuję jak go od spodu zamontować. Ktoś coś takiego widział ? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Banita 0 Napisano Wrzesień 28, 2012 Właśnie walczę, żeby zamontować krótkiego ohlinsa do mocowania stacyjki/wspornika kierownicy. Bazuję na tym: http://www.ducati.ms/forums/42-monster/ ... acket.html Z tym, że moja wersja pozbawiona jest zaplecza warsztatowego, obrabiarek cnc etc... Mam płaskownik 3mm, szlifierkę, pilniki i trochę ułańskiej fantazji. U Ciebie problem jest nieco większy. Nie masz regulacji, więc pozostaje idealnie dobrać przełożenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
musieli 30 Napisano Wrzesień 28, 2012 http://www.google.pl/imgres?q=steering+ ... ,s:0,i:105 http://www.google.pl/imgres?q=steering+ ... s:105,i:83 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Banita 0 Napisano Wrzesień 29, 2012 W końcu jednak zamontowałem od spodu. Wstępnie wygląda to tak: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xyntR 2 Napisano Grudzień 13, 2014 Odświezę trochę temat. Chcę zakupić amor skrętu do S2R. Większość producentów robi je pod mocowanie boczne, czyli od ramy do lagi. Nie ukrywam że wolałbym by był zamontowany tak jak na fotografi, czy da się to zrobić z amorem ohlinsa który był przeznaczony do innego (sportowego) motocykla? No i jeszcze jedno, jakiej firmy amor byście polecili, jestem gotów wydac do ok 2500zł. Dzięki Wszystkim za jakiekolwiek informacje:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bagi 0 Napisano Grudzień 13, 2014 (edytowany) Ja mam w Hypermotardzie gazowy Bitubo właśnie tak jak na Twoim foto zamontowany i sprawdza się super. Cena może wysoka ale myślę że warto. (teraz ma trochę inne mocowanie) Edytowano Grudzień 13, 2014 przez Bagi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Suzumushi 0 Napisano Grudzień 13, 2014 Odświezę trochę temat. Chcę zakupić amor skrętu do S2R. Większość producentów robi je pod mocowanie boczne, czyli od ramy do lagi. Nie ukrywam że wolałbym by był zamontowany tak jak na fotografi, czy da się to zrobić z amorem ohlinsa który był przeznaczony do innego (sportowego) motocykla? No i jeszcze jedno, jakiej firmy amor byście polecili, jestem gotów wydac do ok 2500zł. Dzięki Wszystkim za jakiekolwiek informacje:) Oryginalny akcesoryjny amor skrętu sygnowany przed ducati performacne robił Fg Gubelini sa dostępne o ile dobrze pamiętam na ich stronie ale bez nadruku "Ducati performance" i chyba w kolorze satynowym a nie anodowanym czarnym jak oryginał wlasnie montowane do półki W Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wwk 0 Napisano Grudzień 13, 2014 Hmm Można też wykorzystać amor ohlinsa z pewnego japońskiego motocykla o nazwie zx10 i dorobić mocowania :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Grudzień 14, 2014 A ja dla odmiany zdemontowałem całkowicie amor skrętu z nienajsłabszych w końcu 999 i z niekoniecznie drogowym setupem zawieszenia i prowadziło się zdecydowanie lepiej. Nadal podtrzymuję swoją opinię iż w znaczącej większości przypadków amor skrętu to gadget stylistyczny, ładny bo ładny i pro wyglądający, ale zbędny pod względem technicznym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chemik211 0 Napisano Grudzień 14, 2014 Bo nigdy nie miałeś shimy jak złapiesz porządną i wyjdziesz z tego cały to będziesz myślał szybko nad montażem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Grudzień 14, 2014 Dzięki za ostrzeżenie i dobrą radę ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xyntR 2 Napisano Grudzień 14, 2014 Hmm Można też wykorzystać amor ohlinsa z pewnego japońskiego motocykla o nazwie zx10 i dorobić mocowania :) A czy te amory ohlinsa przeznaczone do sportów różnią się czymś poza mocowaniem właśnie? Pytam bo mogę "tanio" dostać z R1 i z 848 :) Kwestia właśnie tylko mocowania, trzeba by to w miare profesjonalnie zrobić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
chemik211 0 Napisano Grudzień 14, 2014 Mocowanie zawsze idzie zrobić samemu więc jak dobre pieniądze to trza brać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xyntR 2 Napisano Grudzień 15, 2014 To jeszcze jedno pytanko :) Czy bitubo jest godną alternatywą dla ohlinsa? Pytam bo koszt nie mały, no i sama firma chyba mało popularna w PL :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wwk 0 Napisano Grudzień 16, 2014 Bo nigdy nie miałeś shimy jak złapiesz porządną i wyjdziesz z tego cały to będziesz myślał szybko nad montażemSuper Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kwinto 21 Napisano Grudzień 16, 2014 (edytowany) Choć wiem niewiele to wtrącę coś na podstawie 2 skrajnych opinii kumpli motocyklistów. Nie wiedząc jeszcze prawie nic o motocyklach zaraz po zakupie 696 zacząłem myśleć o zakupie takiego amorka mając nadzieję że zbawi mnie w ciężkich chwilach na moto (wstyd mi trochę że tak myślałem :oops:) Kumpel który latał już trochę na motocyklu stanowczo odradził - jazda głownie po mieście, praktycznie zerowe umiejętności, rozsądne prędkości - trzymając się tego uznał że amorek jest zbędny, ja też. Tego lata spotkałem się z kumplem który większość motocyklowego życia spędził w USA na wakacje do Polski zjechał razem ze swoją Kawą ZZR1400. Spotkaliśmy się motocyklami, powiedział, że nie wyobraża sobie jazdy po naszych drogach bez amorka który ma u siebie, uznał go za full przydatny wręcz niezbędny, polecił mi zakup. Choć w moim 696 amortyzator pewnie się nie znajdzie to jednak słuchając obu kumpli sam nie wiem który miał rację. Edytowano Grudzień 16, 2014 przez Kwinto Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Grudzień 16, 2014 Moja rada, nie słuchać rad mniej lub bardziej przypadkowych osób. Jeśli się chce wiedzieć jak jest naprawdę polecam zdobyć wiedzę która pozwala na wyrobienie stanowiska. Bez wiedzy na temat fizyki w zakresie ruchu motocykla, szeroko pojętej geometrii i zawieszenia jako składowej tej geometrii to nie punkt widzenia tylko pitolenie co się tam komuś wydaje. Szczególnie forumowe rady w większości anonimowe z żadną odpowiedzialnością za słowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kwinto 21 Napisano Grudzień 16, 2014 Dlatego w 696 amortyzator się nie znajdzie, może kiedyś przy większej pojemności motocykla innej jeździe i większym doświadczeniu uznam że warto to mieć - puki co wszystko o czym wspomniałem daleko ale przede mną ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Grudzień 16, 2014 A zważywszy że 9 na 10 ciu motocyklistów nawet nie wie dlaczego motocykl jak jedzie to sie nie przewraca, uważałbym na opinie większościowe ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bialy114 1 Napisano Grudzień 16, 2014 Wiem, że tylko krowa nie zmienia zdania, ale czy to nie Twój "Król Monsterów", Theo ? I miałeś amortyzator założony ? :P ;) https://docpoland.com/temat/9440-powrót-króla/?p=150300 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Grudzień 16, 2014 I co chcesz przez to powiedziec, bo nie bardzo rozumiem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xyntR 2 Napisano Grudzień 16, 2014 A może ktoś tak coś o tym bitubo by... :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Grudzień 16, 2014 (edytowany) Amortyzator w takim motocyklu tu gadzet, ma /ciach/ wygladac i tyle. Kup taki jaki Ci sie podoba. Ustaw min tlumienia i ciesz.sie z pro wygladu.Byle nie chinski, bo.sie zabijesz :wink: Edytowano Luty 2, 2016 przez Moderator-4 30b Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
xyntR 2 Napisano Grudzień 16, 2014 No tak, chińskie niebezpiecznie kiepsko wykonane ale wygląd pro dalej jest :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Grudzień 17, 2014 Montowałem kiedyś, przynajmniej próbowałem na życzenie klienta taką chińską podróbkę. Pomimo tego że jak większość takich podróbek w cenie 1/3 wartości podrabianego elementu jest pewnie wykonana w tym samym kraju, to pomimo łudząco podobnego wykonania drastycznie różni się działaniem. Wspomniany amortyzator tłumił w nierówny sposób i przesadnie mocno zacinając.się. Motocykl zataczał sie jak pijany w tramwaju. To jest po prostu niebezpieczne, o nieprzewidywalnej możliwości zablokowania nawet nie chcę myśleć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach