Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
nankin

Monster Wymiana Oleju

Polecane posty

Zastanawiam się nad sensem wymiany oleju po tzw. roku, gdy wykonuję rocznie 2000km.

Olej dziś zmieniłem ale śladu przepracowania po nim nie widać.

Myślę, że 2 sezony powinien się oprzeć procesowi starzenia?

Tym bardziej że moto przez zimę stoi w garażu gdzie temp. nie spada poniżej 5stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że 2 sezony powinien się oprzeć procesowi starzenia

myślę że nie , skoro każdy producent oleju pisze: "(...)lub raz w roku"

zdania są podzielone co to pory roku jego zmiany : jedna grupa twierdzi, że olej trzeba zalać świeży jesienią , druga że przed sezonem , czyli wiosną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że nie , skoro każdy producent oleju pisze: "(...)lub raz w roku"

 

A co ma powiedzieć producent? Z jego punktu widzenia im częściej wymieniamy olej tym lepiej dla jego kieszeni, a gorzej dla nasze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że nie , skoro każdy producent oleju pisze: "(...)lub raz w roku"

 

A co ma powiedzieć producent? Z jego punktu widzenia im częściej wymieniamy olej tym lepiej dla jego kieszeni, a gorzej dla nasze....

jeśli podejrzewasz producentów(motocykli i olei) o zmowę to jesteś w błędzie - nie na nas oni zarabiają .. jesteśmy małym ułamkiem sprzedaży olei... zresztą sam pływasz na statkach to wiesz jakie ilości olei tam się sprzedaje... poza tym skoro uważasz że otwarty pojemnik nie prowadzi do utraty niektórych właściwości i dodatków oleju to po co wogóle wymieniać?? przecież zawsze jest dobry, a filtr oleju usuwa wszystkie zanieczyszczenia??? :shock:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością masz rację. Producent oleju na nim nie zarabia, a pewnie i dokłada do interesu... :D

Nic nie mówiłem o utracie właściwości oleju w otwartym pojemniku ale skoro poruszasz ten temat i nawiązujesz do mojej pracy... Na statkach w większości oleje dostarcza się jako "bulk" właśnie z powodu ilości. I są przechowywane w otwartych zbiornikach (nie dosłownie ale mają systemy wentylacji więc można je traktować jako otwarte). I jest to normalny sposób przechowywania oleju. Jakoś nikt nie zaprząta sobie głowy tym,że jest to "otwarty pojemnik" i że olej straci swoje właściwości ;). Mam tutaj jeden zbiornik zalany olejem od czasu kiedy statek zszedł ze stoczni (prawie 10 lat), nadal go używamy i wszystko jest ok.

Normalną procedurą jest wysyłanie próbek olejów do laboratorium w celu ich oceny jak również oceny kondycji silnika czy też innego urządzenia. Dopiero negatywy wynik takiego badania skutkuje odświeżeniem lub całkowitą wymianą oleju. Właśnie zajrzałem do wyników laboratoryjnych jednego z silników... Olej od ostatniej wymiany 37052 godziny pracy, wynik: spełnia wszystkie normy i wymagania.

Filtrów też nie wymienia się tak "na pałę" co jakiś tam okres czasu tylko na podstawie spadku ciśnienia na filtrze, które wskazuje na jego zabrudzenie. Zdziwiłbyś się jak długo taki filtr może pracować.

I jeszcze jako ciekawostka... Ten sam samochód sprzedawany w Niemczech i Polsce ma różne wymagania dotyczące interwału pomiędzy wymianami oleju. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pewnością masz rację. Producent oleju na nim nie zarabia, a pewnie i dokłada do interesu... :D

Nic nie mówiłem o utracie właściwości oleju w otwartym pojemniku ale skoro poruszasz ten temat i nawiązujesz do mojej pracy... Na statkach w większości oleje dostarcza się jako "bulk" właśnie z powodu ilości. I są przechowywane w otwartych zbiornikach (nie dosłownie ale mają systemy wentylacji więc można je traktować jako otwarte). I jest to normalny sposób przechowywania oleju. Jakoś nikt nie zaprząta sobie głowy tym,że jest to "otwarty pojemnik" i że olej straci swoje właściwości ;). Mam tutaj jeden zbiornik zalany olejem od czasu kiedy statek zszedł ze stoczni (prawie 10 lat), nadal go używamy i wszystko jest ok.

Normalną procedurą jest wysyłanie próbek olejów do laboratorium w celu ich oceny jak również oceny kondycji silnika czy też innego urządzenia. Dopiero negatywy wynik takiego badania skutkuje odświeżeniem lub całkowitą wymianą oleju. Właśnie zajrzałem do wyników laboratoryjnych jednego z silników... Olej od ostatniej wymiany 37052 godziny pracy, wynik: spełnia wszystkie normy i wymagania.

Filtrów też nie wymienia się tak "na pałę" co jakiś tam okres czasu tylko na podstawie spadku ciśnienia na filtrze, które wskazuje na jego zabrudzenie. Zdziwiłbyś się jak długo taki filtr może pracować.

I jeszcze jako ciekawostka... Ten sam samochód sprzedawany w Niemczech i Polsce ma różne wymagania dotyczące interwału pomiędzy wymianami oleju. Dlaczego?

 

Jeśli chodzi o interwał wymiany oleju w Niemczech i PL dealerzy (producenci) tłumaczą to jakością paliwa oraz warunkami panującymi w PL. :lol:

 

Z tego co się orientuję na statkach są silniki Diesla nisko obrotowe, a w motocyklach wysoko obrotowe benzynowce,

statek ja wypływa z portu to raczej nie ma wyłącznego silnika przez dłuższy czas i pracuje większość czasu na stałych obrotach

motocykl w tym czasie może pracować w różnych warunkach, na zróżnicowanych obrotach oraz pod różnym obciążeniem.

do silników okrętowych jest używane inne paliwo niż do tradycyjnych Diesli różnic jest sporo.

 

Żeby dokładniej sprawdzić co jaki czas powinno się wymieniać olej trzeba by było posiadać laboratorium lub skorzystać z usług np.: politechniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o interwał wymiany oleju w Niemczech i PL dealerzy (producenci) tłumaczą to jakością paliwa oraz warunkami panującymi w PL. :lol:

 

Z tego co się orientuję na statkach są silniki Diesla nisko obrotowe, a w motocyklach wysoko obrotowe benzynowce,

statek ja wypływa z portu to raczej nie ma wyłącznego silnika przez dłuższy czas i pracuje większość czasu na stałych obrotach

motocykl w tym czasie może pracować w różnych warunkach, na zróżnicowanych obrotach oraz pod różnym obciążeniem.

do silników okrętowych jest używane inne paliwo niż do tradycyjnych Diesli różnic jest sporo.

 

Żeby dokładniej sprawdzić co jaki czas powinno się wymieniać olej trzeba by było posiadać laboratorium lub skorzystać z usług np.: politechniki.

 

Czyli kupując auto w Polsce wystarczy poinformować dealera,że będzie się używać tylko w Niemczech :D. Jak nic chodzi im tylko o to żeby wciągnąć więcej z kieszeni klienta.

Oczywiście,że różnic pomiędzy silnikami okrętowymi, a motocyklowymi jest sporo i nie było moją intencją aby stawiać między nimi znak równości. Chodziło mi tylko o to,że faktyczny stan oleju można stwierdzić tylko po wykonaniu badań, a wiara we wszystko to co mówi producent nie zawsze jest zdrowa.

Okrętowe silniki wolnobrotowe (wodzikowe)mają dwa systemy olejowe:jeden do smarowania łożysk, a drugi do smarowania tulei cylindrowych (ten jest bezpowrotnie tracony).Ale nie o tych mówiłem bo tutaj różnice są ogromne (zaczynając od tego,że są to dwusuwy).Chodziło mi o najzwyklejsze silniki diesla tylko o większej pojemności

Paliwo faktycznie jest inne ale to in minus bo z reguły są to paliwa ciężkie...

I jeszcze jako ciekawostkę na koniec wypowiedź pana de Groot'a (byłego dyrektora oddziału Castrola w Holandii)

 

"Olej w silniku w bardzo szybkim czasie robi się czarny od cząstek sadzy. Te cząsteczki sadzy (węgla) mają wyśmienite właściwości smarownicze i powodują, że rozgrzany olej lepiej spełnia swoje funkcje także są właśnie korzystne dla pracy i osiągów silnika. Wymiana oleju to olbrzymie marnotrawstwo i wielkie obciążenie dla naszego środowiska naturalnego a także pogorszenie osiągów silnika. Według doświadczeń pana de Groot samochód po wymianie oleju ma gorsze osiągi i większe spalanie.

De Groot nazwał czołowych producentów "mafią wymieniaczy olejów". Stwierdził, że właściciele samochodów są niepotrzebnie wpędzani w koszty, bo serwisy zmuszają ich do wymiany oleju w określonym czasie.

Wrażenie zrobiły też takie słowa:

Przejechałem już swoim samochodem 350 000 km bez wymiany oleju. Oszczędziłem na tym swój portfel i środowisko naturalne. Moja żona jeździ samochodem bez wymiany oleju już 20 lat."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Dyrektor z Holandii musiał dużo palić :lol:

nie- nie palił - Pan Dyrektor w chwilę później stracił stanowisko , jego "dzieci" oleje zostały wycofane z oferty (dużo dodatków popiołu), - sprawa bardzo głośna swojego czasu... sam miałem styczność z jednym z "jego" produktów - po tym wycofałem u siebie ze sprzedaży oleje castrola bezpowrotnie i ich nie uznaję... długi opis bym musiał wykonać żeby przedstawić co po tych "popiołowych" olejach człowiek w silnikach zastał... :evil:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Olej nie jest jakimś kosztownym dobrem, więc ponieść go raz w roku nawet jak się przejedzie 1000km to nie będzie jakieś wielkie zabójstwo.

Ja bym zmienił, ale wiadomo, każdy robi jak uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli kupując auto w Polsce wystarczy poinformować dealera,że będzie się używać tylko w Niemczech :D. Jak nic chodzi im tylko o to żeby wciągnąć więcej z kieszeni klienta.

Oczywiście,że różnic pomiędzy silnikami okrętowymi, a motocyklowymi jest sporo i nie było moją intencją aby stawiać między nimi znak równości. Chodziło mi tylko o to,że faktyczny stan oleju można stwierdzić tylko po wykonaniu badań, a wiara we wszystko to co mówi producent nie zawsze jest zdrowa.

Okrętowe silniki wolnobrotowe (wodzikowe)mają dwa systemy olejowe:jeden do smarowania łożysk, a drugi do smarowania tulei cylindrowych (ten jest bezpowrotnie tracony).Ale nie o tych mówiłem bo tutaj różnice są ogromne (zaczynając od tego,że są to dwusuwy).Chodziło mi o najzwyklejsze silniki diesla tylko o większej pojemności

Paliwo faktycznie jest inne ale to in minus bo z reguły są to paliwa ciężkie...

I jeszcze jako ciekawostkę na koniec wypowiedź pana de Groot'a (byłego dyrektora oddziału Castrola w Holandii)

 

"Olej w silniku w bardzo szybkim czasie robi się czarny od cząstek sadzy. Te cząsteczki sadzy (węgla) mają wyśmienite właściwości smarownicze i powodują, że rozgrzany olej lepiej spełnia swoje funkcje także są właśnie korzystne dla pracy i osiągów silnika. Wymiana oleju to olbrzymie marnotrawstwo i wielkie obciążenie dla naszego środowiska naturalnego a także pogorszenie osiągów silnika. Według doświadczeń pana de Groot samochód po wymianie oleju ma gorsze osiągi i większe spalanie.

De Groot nazwał czołowych producentów "mafią wymieniaczy olejów". Stwierdził, że właściciele samochodów są niepotrzebnie wpędzani w koszty, bo serwisy zmuszają ich do wymiany oleju w określonym czasie.

Wrażenie zrobiły też takie słowa:

Przejechałem już swoim samochodem 350 000 km bez wymiany oleju. Oszczędziłem na tym swój portfel i środowisko naturalne. Moja żona jeździ samochodem bez wymiany oleju już 20 lat."

 

Pan dyrektor nie wymianiał oleju bo robili to ludzie przy rutynowym przeglądzie.

 

Miałem styczność z samochodami gdzie nie wymieniano oleju tylko dolewano - 40000km i nie było co z silnikiem zrobić - tak wszystko zużyte.

 

Najlepszy dowód jaki wpływ ma świeży olej - zaobserwować po jakim czasie gaśnie lampka kontrolna ciśnienia oleju przed i po wymianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.