pablo70 0 Napisano Marzec 27, 2014 Na moje oko ten motek ma jakieś 15 lat, a kable którymi płynie prąd z akumulatora do przekaźnika a następnie do rozrusznika są niestety w wieku motocykla. Przez te wszystkie lata wilgoć dostająca się choćby przez tę niewielką szczelinę którą widać na zdjęciu powodowała systematyczne utlenienie części miedzianych żył – już nie przewodzą prądu. W konsekwencji z przewodu o średnicy np. 0,5 cm do dyspozycji została połowa albo i jeszcze mniej - krótko mówiąc z grubego kabla zrobił się kabelek. To bardzo ważne, bo żeby mały silnik elektryczny (rozrusznik) zakręcił dużym silnikiem spalinowym trzeba w krótkim czasie dostarczyć mu bardzo dużo prądu – dlatego kabel musi być gruby. Różnica jest taka jak przy piciu piwa, raz leje się je w gardło z ostro przechylonej szklanki, raz sączy przez słomkę. W chwili obecnej ten rozrusznik ma tylko tę drugą możliwość. Nie wiem czy niepełnosprytny, na pewno narwany – jaką kopułkę zdjąłeś ? Jakitaki – założysz z powrotem szczotkotrzymacz nie wyjmując rozrusznika ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Marzec 27, 2014 albo jestem, niepelnosprytny albo nie wiem o co chodzi zdiecie rozrusznika znaczy nawet nie udalo mi sie go zdiac zajelo mi prawie 2h i udalo mi sie ledwie zdiac kopolke. moze ktos z doswiadczonych powie mi jak ja ja mam teraz wsadzic :D oczywiscie zawiozlem stycznik do znajomego elektryka ma cos wykombinowac :) Bo do demontażu rozrusznika konieczny jest demontaż lewej pokrywy silnika. Nie ma innej możliwości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kysovsky 0 Napisano Marzec 27, 2014 (edytowany) Bo do demontażu rozrusznika konieczny jest demontaż lewej pokrywy silnika. Nie ma innej możliwości. no to mam zabawe na łikend :D przynajmniej teraz wiem zeby pewnych rzeczy nie robic samemu :) Theo wiez mi jest mozliwosc jej zdiecia znaczy kopulki ;) Edytowano Marzec 27, 2014 przez kysovsky Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
jakitaki 1 Napisano Marzec 27, 2014 Jakitaki – założysz z powrotem szczotkotrzymacz nie wyjmując rozrusznika ? Raz jedyny i nigdy więcej :) dla samej sztuki ale większego sensu to nie ma a i czasu straciłem więcej . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KAMYK 9 Napisano Marzec 27, 2014 Michałłłł rozrusznik na krótko kręcił bardzo dobrze..tu była kwestia kabli lub przekaźnika.. :cool: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kysovsky 0 Napisano Kwiecień 7, 2014 Michałłłł rozrusznik na krótko kręcił bardzo dobrze..tu była kwestia kabli lub przekaźnika.. :cool: ale juz wiem ze nie nalezy go rozbierac bo zlozenie go jest naprawde magia sama w sobie :) ma szczescie sie udalo pare godzin klniecia i zlozony :) po wymianie kabli na nowe i lutach profesjonalnie zrobionych przez kamyka ;) moto pali jak wsciekle i tak tez smiga :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach