mar3inez 0 Napisano Wrzesień 30, 2013 Witam, Długo nie nacieszyłem się swoim marzeniem... :( Miałem klasycznego dzwona, jadąc na drodze z pierwszeństwem, auto wyjechało z podporządkowanej no i :crazy: - złamane udo 2 tyg w szpiatlu, ale nie zamierzam rezygnować dalej z jazdy Ducati. Pytanie czy da radę i czy opłaca się naprawiać to co zostało z mojego 749. Uszkodzenia widoczne na zdjęciach, złamana kierownica lewa, uszkodzona elektyrka, rozbita czasza z soczewkami, połamany przedni błotnik, z licznika nic nie zostało (posiadam 3 kluczyki i karte kodową), uszkodzony bak i chyba najpoważniejsze, pęknięta obudowa pompy wody. Nie wspominam już o licznych pękniętych plastikach. Wracałem akurat od mechanika bez bocznych i tylnej owiewki, więc są one całe :). Od czego zacząć, chciałbym sprawdzić geometrię ramy, i przedniego koła. O ile koło to w większości wulkanizacji dam radę o tyle ramę to nie mam pojęcia gdzie. Jak sprawdzić lagi, na pierwszy rzut oka wydają się proste, ponieważ całe uderzenie poszło w czasze. Będę wdzięczny za każdą podpowiedź. Dzięki M. PS. Sorry za jakość zdjęć, ale nie dam rady wyprowadzić motocykla, chodząc jeszcze o kulach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ducatista Napisano Wrzesień 30, 2013 .....no powiem Ci stary dużo zdrowia życzę i samozaparcia w naprawie, ale taaak poważnie daj sobie luz i robienie z tego ulepka... lepiej poszukaj sobie jakiegoś supersporta bądź ST bez papierów w granicy 5tyś i zrób przeszczep serca do innej maszyny i śmigaj na papierach z 749 a reszta co ci zostanie pogoń na części i tak wyjdziesz na swoje zważywszy że 749 dostaniesz w kawałku juz za 13-14 kafli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mar3inez 0 Napisano Wrzesień 30, 2013 na swoje to ja już dawno wyszedłem, bo byłem poszkodowanym, ale czy na pewno nie da rady uratować tego motocykla??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Wrzesień 30, 2013 Trzeba pomierzyć ramę, bez wyniku tego pomiaru w ogóle nie ma o czym rozmawiać. Jeśli potrzebujesz pomocy w tej kwestii napisz proszę na [email protected] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klekot999 29 Napisano Wrzesień 30, 2013 Ja to bym się nie bawił, sentyment sentymentem, ale sprzedałbym wsio, a za odszkodowanie i to co dostaniesz za rozbitka, polowałbym na 999... Ale to moje zdanie. Pozdr. J-999 P.S. Koszt odbudowy, może przekroczyć koszt sprawnego motocykla Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adrian 0 Napisano Październik 1, 2013 jak mowil theodor .Pomiar ramy na dzien dobry.Lagi odkrec i przyloz do szyby pokrec i zobaczysz czy sa proste czy nie.Reszte badziewia powinienes poszukac na alledrogo lub ebay. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martini 34 Napisano Październik 1, 2013 Ja to bym się nie bawił, sentyment sentymentem, ale sprzedałbym wsio, a za odszkodowanie i to co dostaniesz za rozbitka, polowałbym na 999... Ale to moje zdanie. Pozdr. J-999 P.S. Koszt odbudowy, może przekroczyć koszt sprawnego motocykla Ja w 100% zgadzam się z Jankiem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KGr 1 Napisano Październik 2, 2013 Rili? Jezeli moto jest proste (patrz post Theo), to uszkodzenia wcale nie wygladaja jakos masakrycznie zle... to co kolega wymienil w pierwszym poscie na allegro czy ebayu spokojnie w niewielkich pieniadzach dostanie. Przy tej wartosci moto w ASO bym tego nie robil, bo pewnie kosztowalo by wiecej niz sam motocykl, ale JEZELI jest proste, to bym sie pokusil chociaz o probe oceny kosztow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delta81 0 Napisano Październik 2, 2013 Jak rama prosta i chcesz koniecznie naprawić to robisz na koszt puszkarza bezgotówkowo w ASO i jest git. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martini 34 Napisano Październik 2, 2013 Jak rama prosta i chcesz koniecznie naprawić to robisz na koszt puszkarza bezgotówkowo w ASO i jest git. tylko że już wziął kasę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mar3inez 0 Napisano Październik 3, 2013 Facet, który wyceniał szkodę, powiedział, że motocykl nie klasyfikuje się do naprawy. Wartość wynkowa motocykla to około 12.000zł a wartość części i robocizny wycenił na 32.000zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KGr 1 Napisano Październik 3, 2013 Ja bym sprawdzil czy jest prosty i jak tak to bym sobie zrobil golasa na tor (i zaczalbym jezdzic na torze :)). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
arachnia 1 Napisano Październik 3, 2013 Facet, który wyceniał szkodę, powiedział, że motocykl nie klasyfikuje się do naprawy. Wartość wynkowa motocykla to około 12.000zł a wartość części i robocizny wycenił na 32.000zł. W jakimś wątku chyba czytałam, ze jesli z oc sprawcy to zawsze klasyfikuje sie do naprawy (nie ma czegoś takiego jak szkoda całkowita) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tom 0 Napisano Październik 3, 2013 W jakimś wątku chyba czytałam, ze jesli z oc sprawcy to zawsze klasyfikuje sie do naprawy (nie ma czegoś takiego jak szkoda całkowita) Jest,dwukrotnie przerabiałem,z motocyklem jak i samochodem.Liczyli koszty naprawy bodajże do 60% wartości sprzed szkody.W obu przypadkach wyszło sporo więcej(mimo wyliczenia robocizny w moto na 200 PLN) :razz: Sprzęty trafiły na wewn aukcję i od wartości odliczyli kwotę jaką był ktoś w stanie zapłacić,reszta do kieszeni.W obu przypadkach mocno zadowolony :razz: Naprawę pokrywają do wartości sprzed szkody jeśli nie chcesz całkowitej.Ciuchy itp liczone z innej puli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaz 0 Napisano Październik 4, 2013 Wylansowales material na tor (moze tak mialo byc) dobry moto na poczatki torowej przygody,uszkodzenia jesli chodzi o tor -minimalne w drugim wyscigu dnia juz bylby gotowy wystartowac.To byl chyba znak z gory,ktos musi tego Markeza ochlodzic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
duke75 0 Napisano Listopad 1, 2013 Ja też bym robił na tor. Właśnie po szlifie moim DSem kupilem ss900 i tak się zaczęło. Żałować nie będziesz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mar3inez 0 Napisano Listopad 13, 2013 po kilku rozmowach z serwisami decyzja pozostaje jedna, sprzedać to co zostało i kupić nowe Ducati :) no nic trzeba zbierać na wymarzonego stf :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delta81 0 Napisano Listopad 14, 2013 po kilku rozmowach z serwisami decyzja pozostaje jedna, sprzedać to co zostało i kupić nowe Ducati :) no nic trzeba zbierać na wymarzonego stf :) dobra decyzja jakby felga przednia była zjadliwa to łykam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ducatista Napisano Listopad 14, 2013 (edytowany) ...słyszałeś pewnie że koledze za..bali DARKa dogadaj się z nim i wystawcie ramę z DOKUMENTAMI może ktoś się odezwie ze świadka i będzie próbował z powrotem puścić jego moto w obrót wiesz co mam na myśli mar3inez.... nie podawaj tylko nr tel. tylko kontakt mail. do aukcji łatwiej będzie namierzyć IP z maila niż kom Edytowano Listopad 14, 2013 przez Ducatista Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ŁadnyGips 0 Napisano Listopad 14, 2013 ...słyszałeś pewnie że koledze za..bali DARKa dogadaj się z nim i wystawcie ramę z DOKUMENTAMI może ktoś się odezwie ze świadka i będzie próbował z powrotem puścić pomysł bardzo dobry, warto spróbować, tylko czy ktoś już nie wpadł na pomysł przebicia numerów ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ducatista Napisano Listopad 14, 2013 (edytowany) pomysł bardzo dobry, warto spróbować, tylko czy ktoś już nie wpadł na pomysł przebicia numerów ? niby taaak ale (ale jak by nie było te numery są nabijane w specyficzny sposób systemem punktowym nie tam jakimś wybijakiem cyfrowym i trzeba by było mieć jakieś jeszcze dokumenty no chyba że ktoś to zarejestruje na supersporta czy st jak by nie było ducati jest jeszcze w miarę egzotyczną marką jak pojedzie gdzieś na stację diagnostyczną i będzie tam pracował jakiś starszy pan co dorabia do emerytury to zalegalizuje to na SS czy ST itd (opcja druga to wystarczy mieść dobry kontakt do firm ubezpieczeniowych np kumpla przedstawiciela :mrgreen: na terenie kraju bądź UE a z reguły firmy polskie ubezpieczeniowe są tylko filiami w kraju wiec nie będzie problemu gdzieś poszukać w bazie danych takiego dukata na terenie niemiec czy francji po dzwonie i ściągnąć do kraju jako złom z papierami i zrobić przeszczep w ciągu jednego dnia i moto śmigać może tuż przed naszymi nosami.... Edytowano Listopad 14, 2013 przez Ducatista Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mar3inez 0 Napisano Listopad 15, 2013 ...słyszałeś pewnie że koledze za..bali DARKa dogadaj się z nim i wystawcie ramę z DOKUMENTAMI może ktoś się odezwie ze świadka i będzie próbował z powrotem puścić jego moto w obrót wiesz co mam na myśli mar3inez.... nie podawaj tylko nr tel. tylko kontakt mail. do aukcji łatwiej będzie namierzyć IP z maila niż kom ehh słyszałem, no cóż Polska...jeśli kolega chciałby zrobić taki numer to chętnie pomogę, ale obawiam się, że moto już śmiga na legalu lub rozebrane do gołej śrubki jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach