Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

delta81

Pokaż swojego Monstera

Polecane posty

brakuje tylko jakiegoś Akrapa albo Arrowa 

Edytowano przez mioo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piękny ten twój brzydal KGr. Polecam kominy dedykowane termi. Moto zmienia się nie do poznania:lepsze osiągi,reakcja na gaz i brzmienie. Sam założyłem kity (i wgrałem softa) dopiero po paru miechach od zakupu i nie żałuję. Jak dla mnie jest to totalnie inne moto....zmiana oczywiście na ogromny +

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AZU    0

Mój Monster. Sorry za kiepską fote ale nie miałem jeszcze okazji zrobić lepszej.

post-90274-0-52073900-1447198265_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KGr    1

ładny, ale jakiś wydech by się przydał w ciemnym kolorze - carbon by pasował ;)

maxresdefault.jpg

 

Zardy nie pasuja do 1200 :( (nie wiem czemu, ale na stronie producenta tak jest napisane)

Poza tym w tym modelu trzeba zrobic "wszystko albo nic", a to sie wiaze sie z otwarciem ECU, czego na gwarancji nie chce robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zardy nie pasuja do 1200 :( (nie wiem czemu, ale na stronie producenta tak jest napisane)

Poza tym w tym modelu trzeba zrobic "wszystko albo nic", a to sie wiaze sie z otwarciem ECU, czego na gwarancji nie chce robic...

Co masz na myśli pisząc wszystko albo nic?. Szczerze mówiąc nie wiem co można jeszcze zrobić, bo po wymianie kominów to moto tak jeździ, że

moim zdaniem niczego mu więcej nie potrzeba...piszę o wersji S, bo 1200 jeszcze nie jeździłem. Fakt jest taki, że trzeba nauczyć się nim jeździć, co

potwierdza wiele testów, gdzie redaktorzy piszą, że dopiero po przejechaniu 2000km zaczynają czuć ten motocykl. Wcześniej miałem R1, GSXR 1000 i

do Monstera 1200S nie ma startu zarówno pod względem właściwości jezdnych (na ohlins) jak i powera (potworny ciąg od dołu :twisted:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zardy nie pasuja do 1200 :( (nie wiem czemu, ale na stronie producenta tak jest napisane)

Poza tym w tym modelu trzeba zrobic "wszystko albo nic", a to sie wiaze sie z otwarciem ECU, czego na gwarancji nie chce robic...

 

zawsze można kompa dołożyć i oryginału nie ruszać :) dziwne, że do 821 jest a 1200 nie....

ale może to ;)

 

https://www.akrapovic.com/#!/motorcycle/product/road/15709?brandId=46&modelId=693&yearId=3694

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Melco i m3c nie trzeba otwierać, wgrac mape mozesz bez otwierania, jakbys chcial zgrac zawartosc ecu to wtedy trzeba otworzyc. Zreszta na serwisie sami ci wrzuca aktualizacje kompa i mapa pójdzie sie paść na łączkę :smile: ... niestety   M1200  ma conti  tu trzeba otwierac, flash przez bdm, pytanie po co ci gwarancja przeciez sie nie psuja :smile:  M1200s rexxer Ducati Monster 1200 s with stock exhaust + 4,3 HP / 4,1 Nm (measurements taken at the clutch) http://www.rexxer.eu/downloads/Ducati_M1200S.jpg

Edytowano przez Arti

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KGr    1

+4HP i dodatkowo wersja STD (czyli taka jak moja) dostaje mape z "S", wiec w sumie +14HP. Jezeli jest wymieniony wydech i filtr powietrza to dopasowuja dalej i wynik bedzie jeszcze fajniejszy. Natomiast nawet glupie dopasowanie AFR wymaga otwarcia ECU... co za kazdym razem kosztuje (wlasnie u Rexxera) 350 EUR - wiec wszystko albo nic, inaczej po prostu sie nie oplaca :P

 

 

 

zawsze można kompa dołożyć i oryginału nie ruszać :) dziwne, że do 821 jest a 1200 nie....

ale może to ;)

 

https://www.akrapovic.com/#!/motorcycle/product/road/15709?brandId=46&modelId=693&yearId=3694

 

 

Mozna! Natomiast koszt jest podobny a zysk jednak mniejszy :(

Akrap mi chodzi po glowie, owszem... ale to melodia na "za rok" (a szkoda, bo dzwieku monsterowi brakuje...)

 

 

pytanie po co ci gwarancja przeciez sie nie psuja :smile:  

 

Jak ostatnio bylem w Bielsku to powiedzieli mi, ze mieli 3 zgloszenia gwarancyjne na Monstera 1200. Wszystkie moje :P W sumie to ciezko powiedziec czy powazne rzeczy, ale jednak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

+4HP i dodatkowo wersja STD (czyli taka jak moja) dostaje mape z "S", wiec w sumie +14HP. Jezeli jest wymieniony wydech i filtr powietrza to dopasowuja dalej i wynik bedzie jeszcze fajniejszy. Natomiast nawet glupie dopasowanie AFR wymaga otwarcia ECU... co za kazdym razem kosztuje (wlasnie u Rexxera) 350 EUR - wiec wszystko albo nic, inaczej po prostu sie nie oplaca :P

 

 

 

Mozna! Natomiast koszt jest podobny a zysk jednak mniejszy :(

Akrap mi chodzi po glowie, owszem... ale to melodia na "za rok" (a szkoda, bo dzwieku monsterowi brakuje...)

 

 

 

Jak ostatnio bylem w Bielsku to powiedzieli mi, ze mieli 3 zgloszenia gwarancyjne na Monstera 1200. Wszystkie moje :P W sumie to ciezko powiedziec czy powazne rzeczy, ale jednak :P

Zrobiłem swoim przez rok 10 tyś i na razie bez problemów, ale z tego co wiem to nie za wiele ich sprzedali, więc pewnie też dlatego mało zgłoszeń gwarancyjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za 200$ kupujesz drugiego kompa i w nim robisz moda jak chcesz miec swoja gwarancje przed serwisem przekladasz kompy :-)...a jak skonczy ci sie gw to pewne pchniesz monstra wiec po co czekac :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KGr    1

Zrobiłem swoim przez rok 10 tyś i na razie bez problemów, ale z tego co wiem to nie za wiele ich sprzedali, więc pewnie też dlatego mało zgłoszeń gwarancyjnych

 

11 tys. km w 6 miesiecy:

- wymiana simmeringu na walku rozrzadu (fabrycznie zalozony wadliwy, pocil sie lekko)

- wymiana rollgazu

- wymiana pompy hamulcowej (zapowietrzala sie)

 

Rollgaz prawdopodobnie tylko zle wpiety byl na zlaczce, ale usterka pojawiala sie srednio od raz na 900 metrow (w deszczu) do raz na 900 kilometrow (w sloneczna pogode) wiec trudne do sprawdzenia. Tu wielkie brawa dla serwisu w Bielsku za nieowijanie w bawelne i wymiane rollgazu!

 

 

 

Za 200$ kupujesz drugiego kompa i w nim robisz moda jak chcesz miec swoja gwarancje przed serwisem przekladasz kompy :smile:...a jak skonczy ci sie gw to pewne pchniesz monstra wiec po co czekac :razz:

 

Pomysl z drugim ECU jest fajny, ale i tak raczej bede inwestowal w wyjazdy wiec gwarancja sie skonczy sama i nie bedzie potrzeby kombinowac.

 

I nie, nie sprzedam go - pasuje mi ten motocykl wiec go zajade :) (a z moim stylem jazdy to potrwa :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1200S to moje pierwsze Ducati i narazie nic sie nie dzieje...odpukać. Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno Testastretta 11 jest silnikiem dopracowanym i bezawaryjnym. Zanim kupiłem potwora rozważałem jeszcze super duke'a 1290R, ale ostateczne z powodu dopracowanego silnika wybrałem Ducati.  

Poza tym jest dobra opcja z dokupieniem gwarancji na kolejne 2 lata, co zamierzam w swoim czasie zrobić.

Termosy dostałem w dobrej cenie w salonie i tam też wgrali mi nowy soft. Nie wiem jak brzmi na Akrapie, ale napewno warto zmienić układ wydechowy, bo to zupełnie inne moto

po wymianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KGr    1

Zeby nie bylo ze jakis straszny offtopic robimy:)

 

Monster :P

2015-11-08%25252014.00.22.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sprzęt kozak ale jazda Stary za Tobą to istna mordęga. Moto wali takie "buchy" że czuć na klacie jak spycha z siodła a dźwięk rozsadza łep. 

 

Jeździłbym  :twisted:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ha ha ha... my tu jeszcze kwa wrócimy... z Olem... ktoś Ci musi po akumulatory do padaki jeździć   :twisted:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra, dobra... browar kitraliśmy i krakersy... sam dojechałeś, my tylko szlak przecieraliśmy do miłej Pani  :twisted:

Edytowano przez chojny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

trochę wykręcony,

dziwnie zdjęcia wyszły,

po za fabryką jest też ręka i śrubokręt,

motocykle są po to by je przerabiać i mieć z tego frajdę.

 

Nie potrzeba aż 4 postów, pisząc post, masz możliwość jego edycji, skorzystaj z tej opcji i dopisz treść następnym razem...

MOD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Jakoś nie widzę miejsca do przedstawienia się, niniejszym czynię to teraz.

Pojazd jak widać Monster, 620 S i.e. 

Dokonane kilka zmian kosmetycznych

Egzemplarz zaprzeczający opinii o marce. Poza może 3 drobiazgami nie mającymi wpływu na jakość jazdy nigdy nie zawiódł.

 

post-89972-0-04186600-1449509484_thumb.jpg

post-89972-0-63439200-1449509568_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Salut! 

W końcu, stało się! :)

Po blisko 1,5 roku mojego pobytu na forum, w garażu w końcu pojawił się On - wymarzony, wychuchany, zdjęty ze ściany Monster 900. Taki, jaki miał być: włoski, 900-ka, z tamburynem... mój ;)

Nie było łatwo, gdyż blisko 1,5 miesiąca pracowałem nad tym, żeby były właściciel zechciał mi go sprzedać. Dlaczego? Sprawa jest bardziej interesująca niż mogłoby się wydawać. Otóż w zasadzie motocykl nie był na sprzedaż! Ale jako, że jestem mocno młodym człowiekiem, zdarzyła się sytuacja, że ów właściciel zna mnie od czasu, gdy na chleb mówiłem "pep" :P Stwierdził, że jeśli ma oddać sprzęta komukolwiek, to muszą być to dobre ręce. Nieskromnie powiem, że za takiego człowieka mnie uznał :D

 

Życzę każdemu, żeby kupno motocykla tak właśnie wyglądało, bo kupić sprzęt, którego jest się pewnym, ba! Pewnym jest się wszystkich czynności, które zostały przy nim wykonane (a tych było niemało) do dnia zakupu, to czysta przyjemność :)

 

A teraz do rzeczy:

 

Monster 900 i.e. z 2003 roku, klasyczny czarny półmat.

Na wiosnę zostało w nim zrobione prawie wszystko, co się dało: wymiana pasków, łożysk, napinaczy, wszystkich płynów ustrojowych, filtrów, zrobiono wszelkie regulacje, nowe klocki Brembo, nowe sprzęgło od Rizomy, tarcze zamawiane w Toruniu, nowy napęd i jeszcze kilka drobiazgów. Generalnie, jak to się mówi, siadać i jeździć :D Warto nadmienić, że było to jeden z 4 jego motocykli i w tym sezonie, stety niestety, przejechał ok. 200 km. Fanty nie zdążyły się zatem zużyć :)

 

Z dodatków cieszących oko jest ciekawa osłona tamburyna, która ładnie pokazuje czerwoną Rizomę, natomiast z tych cieszących uszy i oczy są dwa eleganckie kominy Termignoni ;)

 

Na lepsze zdjęcia jeszcze przyjdzie czas, jak i na samą jazdę. Mimo, że grudzień jest w tym roku wyjątkowo ciepły, pogoda na jazdę to to nie jest :P Całe szczęście w niedzielę chociaż na MotoMikołaje można było się wybrać!  :mrgreen:

post-89617-0-67469100-1449610886_thumb.jpg

post-89617-0-87045700-1449610890_thumb.jpg

post-89617-0-97169800-1449612428_thumb.jpg

Edytowano przez Kicin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony


×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.