Monster 1200 vs S1000R - pierwsze wrazenia

[KGr 1]

Ewentualnie zapraszam do Gdyni /ciach/

Patrzylem, myslalem i jezeli kasa nie pozwoli na to co sie rozgladam, to bede grubo myslal jeszcze raz :) chociaz stefan to ostatnie oldschoolowe ducati, a jako taki powinien miec tamburyno...

 

 

(wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk)

[Maska321 0]

Jak cos to wiesz jak mnie znaleźć :)

[wwk 0]

Jeszcze raz wyrażę swoją opinię jak stf to tylko duży i tylko S :)

 

Sam sobie kiedyś takiego kupię :D

[Maska321 0]

E tam :)

[korkir 3]

Właśnie jestem po teście 1290 i.... wybieram Stefana  :mrgreen: .

Jakiś taki lekki niedosyt mam  ;)

[KGr 1]

Właśnie jestem po teście 1290 i.... wybieram Stefana  :mrgreen: .

Jakiś taki lekki niedosyt mam  ;)

Gdzie znalazles testowke? Spowiadaj sie!:D

[korkir 3]

Berlin. Bez najmniejszego problemu. Mają kilka, a spfzedali już kilkadziesiąt. Najbliższy termin odbioru... kwiecień 2015 :)

 

Tapnięte przez Tapatalk.

[miki 19]

Berlin to zawszę najlepsze miejsce na testy można sobie swobodnie wybierać i testować.

[KGr 1]

Berlin to zawszę najlepsze miejsce na testy można sobie swobodnie wybierać i testować.

 

Tym bardziej zaluje ze nie pojechalem z narzeczona - ona wlasnie jest w drodze do Berlina :/

W Monachium bede niedlugo i tez pewnie bym tam znalazl, ale wez tu sie zabierz z calym dobytkiem na motor do jednej malej walizki...

[miki 19]

zabierz tylko nie przemakającą bieliznę, a myślę że z resztę dadzą rade.  Zazwyczaj mają kaski i kurtki na takie okazje.  W Munchen masz większość marek które cię zainteresują Ducati http://www.ducati-muc.de/ KTM http://www.ktmmuenchen.de/index.php/gebrauchte , AV Auguste (kawaMotor). Okolica też dobra do testowania, Bawaria jak to mówią lepsza część Niemiec

[Evil 0]

No dobra, Krystian, a Diavela testowałeś ? Bo ja tak trochę ze zdziwieniem czytałem Twoje spostrzeżenia na temat gumy między manetą a silnikiem. Niby w Diable silnik troche mocniejszy, ale wciąż ten sam - a ja bardzo daleki jestem od stwierdzenia, że Diavel po odkręceniu manety zastanawia się, czy jechać. Mogę się nie znać, bo nie jeździłem żadnym mocnym Monsterem ani STFem, ale w porównaniu z sushi... No, chyba że  M1200 tak bardzo jest wykastrowany w porównaniu do Diabła.

[KGr 1]

W zeszlym roku na DesmoGT mialem przyjemnosc przejechac sie kilka km na Diavelu mikiego (mial wtedy jakies 100 000 km mniej na liczniku :)) i tego efektu, nawet jezeli jest, to jakos specjalnie nie zauwazylem. W monsterze uderzylo mnie to (prawie) od razu. I nie chodzi o kastracje - bo pomimo tylko 135 koni ten motocykl zbiera sie naprawde calkiem konkretnie. Chodzi o to, ze wyraznie czuc ze pomiedzy manetka a silnikiem jest cos jeszcze, co ma prawo glosu. W trybie "Sport" ten efekt jest minimalny (i pomijalny), w "Touring" i "Urban" juz bedzie wymagal przyzwyczajenia.

Na S1000R w trybie "Rain" mialem wrazenie po prostu jazdy slabszym motocyklem (z dokladnoscia do dzwieku - halas silnika dalej wzrasta tylko od obrotow a nie zalezy wogole od otwarcia przepustnicy), do tego pozbawionym gornego zakresu obrotow (ten sam ruch manetki przekladal sie na mniejszy wzrot obrotow). Natomiast Ducati w trybie "Urban" jechalo tak jakby manetka miala spora inercje. Ale moze marudze, przyzwyczailem sie po prostu do troche topornej, bardzo bezposredniej i nacechowanej sportowo jazdy na M1100. A M1200 to duzy krok w strone diavela i spokojniejszej jazdy bulwarowej - wtedy w tym motocyklu na prawde wszystko do siebie pasuje.

[miki 19]

no tak Diavel jak można było o nim zapomnieć. Czy Diavel to spokojna bulwarowa jazda - na pewno ma dwa oblicza można i tak, ale też można bardziej aktywnie.  Na to twoją "gumkę" wpływa kilka spraw kontrola trakcji (myślę że musiał byś trochę pogrzebać i ustawić swoje preferencje - gdyż to nie tylko ustawienia Urban - Sport, ale też 8 poziomów KT i reakcji na gaz szybkiej-wolniej, moc max lub np. 60-70% mocy max. Do tego w M1200 jest elektronicznie sterowana manetka. Sam się przesiadłem ze Speeda gdzie mniej-więcej w  manetce gazu miałem trzy pozycje nic - dużo i bardzo dużo. Tu takiego efektu nie będziemy mieli szczególnie przy nie których ustawieniach. I dlatego trzeba brać poprawkę na testowane motocykle i ich ustawienia. I nie ważne czy to jest Ducati, KTM czy inna marka. Z każdego z tych motocykli możemy zrobić skutera (chyba też o to chodziło konstruktorom aby były bardziej przyjazne dla mniej zaawansowanych). Dlatego ja napisałem w przypadku KTM że dla mnie był za ostry - bo po krótkiej chwili jazdy na wszystkich trybach wyłączyłem całą KT aby zobaczyć jak jeżdzi surowy silnik. Tak samo w innych motocyklach zawszę robię.

Właśnie Diavel jest tego najlepszym przykładem gdzie w ustawieniach Urban KT-6-7 manetka Slow i włączonym ABS, na koniec zmniejszamy moc. Mamy typowego cruzera -do spokojnej jazdy (ja używam np. tego ustawienia jak jadę po mięcie w duży deszcz i jest bardzo ślisko) - każdy ruch manetki jak w skuterze i tu nie ma żadnego Diabła w tym motocyklu. Ale zmieńmy na Sport (notabene same nazwy nie mają żadnego znaczenia możemy zrobić aby urban był najbardziej dynamiczny) KT -0-1 manetka na szybko reakcje i wg życzeń z lub bez ABS, moc na maxa. I tu już mamy Diabła który już nie jest tak potulny.  Ja jak jeżdzę z Y Vmax to muszę tak robić aby dorównać bo tak nie ma żadnej elektroniki. A często w salonach dla bezpieczeństwa ustawiają tak motocykle aby było bezpiecznie i dla motocyklisty i dla motocykla.

[Evil 0]

Być może jeżdżę już dostatecznie długo Diavelem, że różnicy między mechaniczną a elektroniczną kontrolą przepustnicy nie zauważam. Poza tym swojego zaraz ustawiłem na niewielką ingerencję DTC.

[musieli 30]

A ja powiem tak - Monster S4rs :-) Na pokładzie: oldskool, ohlins, 140KM, suchar - czyli pełnia szczęścia ;-) No i manetę z przepustnicą łączy jedna stalowa linka :-D

Edytowano Wrzesień 20, 2014 przez musieli

[KGr 1]

A ja powiem tak - Monster S4rs :smile: Na pokładzie: oldskool, ohlins, 140KM, suchar - czyli pełnia szczęścia :wink: No i manetę z przepustnicą łączy jedna stalowa linka :grin:

 

Tak, to tez do mnie przemawia :)

 

Fotka moze nie najlepsza, ale nawet jeszcze na 1100 jak widzialem i slyszalem Barta (z desmosilesii, nie wiem czy jest tutaj tez) Tricolore, to troche mnie zazdrosc brala :D

 

Fota nie najlepsza, ale na szybko innej nie wygrzebie.

 

 

Stety-niestety mam jeszcze sporo czasu na podejmowanie decyzji, ale na 99% bedzie to dukat. Bawara jest technicznie super, KTM ma aure dzikusa, ale jednemu i drugiemu brakuje mimo wszystko tej magii :)

 

[EDIT]

 

Poza tym BMW kojarzy mi sie z tym :D

 

 

Edytowano Wrzesień 20, 2014 przez KGr