WTF 3,5l oleju na 6000 km co w Diable padło?

[Całka Kamil Fester 0]

Witam!!! Jestem posiadaczem Divela i zauważyłem że po serwisie 12 tyś km, zaczął znikać olej. Pierwsza dolewka ok. 1l, później 1l i wczoraj 1.5l. Dymienia nie widać, raz zagrzał się w korku do 112 st, jakoś szcególnie go nie katowałem, parę razy tor. Spadku mocy też nie czuję, kopcenia nie widać, dłużej go trzeba zakręcić przy odpalaniu, wycieków brak. Proszę o podpowiedź Starszych Braci Ducatisti co mogło się zj...bać i why. Sztuka nowa na  gwarancji, przebieg 18500 km. Wybieram się na serwis ale chce znać Wasze sugestie. Z góry THX. :/

[cinek78 124]

jedz do aso - po to jest gwarancja...

 

jaki olej masz w silniku?

jak dokonujesz pomiaru poziomu?

[davidson 1]

To w sumie 3,5 litra! ... ciężko w silniku "ukryć" 3,5 litra oleju. Jak się nie spala i nie wycieka ... to stawiam na zły pomiar. Sprawdź czy nie ma go w airboxe ;)

[miki 19]

Przez te 12 tys km nie zmieniałeś oleju ......

[Całka Kamil Fester 0]

Olej był zmieniany w ASo u "zajebistych" fachowców z Liberty, pomiar robię przy pomocy poziomicy wyrównuję moto no i patrzę w okienko. Faktem jest że "fachowcy" z Liberty napisali mi na fakturze przy servisie po 12000 km że wlali zielony Motul 300V ale gdy pojechałem do lubelskiego servisu bo w trasie wykręciła mi się śrubka od wydechu, koleżka przykręcając ją zauważył że w okienku nie widać oleju a po przechyleniu moto pojawiła się brązowa oliwa a nie zielona. Ku*wa jadąc do ASO w WWA nie wiedziałem że trzeba po servisie sprawdzać czy wszystko zrobili, to jest trochę po**bane. Umówiony jestem na servis w Ducati Toruń u Darka, dalej ale trudno. Do dolewek dawałem Motula V300 10W40 teraz trochę widać zieleń w oknie, Moto kopci tylko jak jest zimne przy odpaleniu, ale strzela nawet jak jest gorące, wcześniej tak nie strzelał. Co mnie najbardziej dziwi, ani razu nie zapaliła mi się kontrolka oleju, normalnie zapala się przy odpalaniu i gaśnie po czeku. "Fachmani" zapgrejdowali mi komputer bo moto jakoś tak na światłach potrafiło zgasnąć, teraz nie gaśnie ale zauważyłem że smoli kolektory na łączeniach, tak jakby za bogata mieszanka, tak czy tak jadę na servis. Co będzie opiszę, fakt jest taki że trzeba czytać forum bo gdybym wcześniej przeczytał o LM w Warszawie  :evil:  to napewno bym do nich nie pojechał, Banda Kretynów i oszustów. Pozdro :twisted:

[MKmarioPL 0]

i co bylo???

[Całka Kamil Fester 0]

Witam ponownie!!! Było tak że ledwo dojechałem do Torunia, wyrzucilo odmą olej no i poszły się jeb*ć pierścienie, tłoki i gładzie. Wszystko objęła gwarancja i zostało ogarnięte przez Darka Małkiewicza z Ducati Toruń (THX Darek). Teraz jest wszystko git. Zrobiłem już kilka tysi km i wybieram się do Torunia na wymianę oliwy i kilku nowych błyskotek do Diabełka :) Darek stwierdził, że zużycie tłoków i obrączek było znacznie za wysokie jak na prawidłową wymianę oleju, ba nawet w maszynach typowo torowych (wie co gada Motul Ducati Toruń Racing Team) nigdy nie widział aż takiego zużycia. Także czasami lepiej dołożyć parę km i miec święty spokój. Pozdrawiam wszystkich Ducatisti i FORZA DUCATI!!!!!!!!!

[blejz23 0]

o rany chcesz powiedziec ze sie zatarl  ?

[delta81 0]

uff... dobrze że gwarancja była :-|

niech wozi!