Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
Jan

Ducati Diavel - światła awaryjne

Polecane posty

hm...  w aucie jak mam za co podziękować to dziękuje awaryjnymi i nie jest to fanaberia tylko dobry zwyczaj...   jak mnie ktoś wpuści na pas to co mam zrobić? To był jego obowiązek? Nie zawsze...  grzecznie jest podziękować.

 

 

Jadę sobie przez Kraków i widzę, że ktoś za mną nie ma świateł włączonych. Włączam na chwilkę awaryjne...  i niby nic to nie znaczy? To ciekawe dlaczego (prócz w dużej mierze kobiet) wszyscy faceci wiedzą, żeby sprawdzić światła czy mają zapalone .. hm...  ciekawe dlaczego?

 

Na motocyklu przeważnie wyciągam prawą nogę ...  awaryjne byłyby udogodnieniem. To przyjęta forma podziękowania, a często w puszce ustępują trochę pasa do wyprzedzenia ich...   warto odwdzięczyć grzeczność grzecznością. Więc mnie również brakuje awaryjnych w o2o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hm...  w aucie jak mam za co podziękować to dziękuje awaryjnymi i nie jest to fanaberia tylko dobry zwyczaj...   jak mnie ktoś wpuści na pas to co mam zrobić? To był jego obowiązek? Nie zawsze...  grzecznie jest podziękować.

 

Dzięki za ten post  :thumbup:

należysz do tej kulturalniejszej grupy użytkowników dróg, szkoda, że nie wszyscy to czują...byłoby milej

 

dla pozostałych oponentów awaryjnych, dziękowania i uprzejmości na drodze poniższy filmik

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miki - wiekszosc z nas nalezy do kulturalnej czesci uzytkownikow drog ,  ja tez jadac puszka , mala czy duza ... dziekuje za rozne sytuacje na drodze - ale nie awaryjkami O_o , no ale nie kazdy to czuje ... tylko w naszej polsce panuje ta wiejska tradycja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

blejz nie rozumiem Cię trochę... dlaczego uważasz, że to wiejskie? Rozumiem, że nie chodzi o podziękowanie samo w sobie, tylko użycie do podziękowania awaryjnych.

 

Zastanawiam się jak Ty dziękujesz :)   zapewne podnosisz rękę w aucie, ale nie wszyscy muszą to widzieć. Bądź podjeżdżasz obok i po prostu dziękujesz - ale nie zawsze się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mogę?

Z przyjaciółmi na Ducati zrobilismy dwa razy troche południa Europy i teraz tak na poważnie.

Światła awaryjne przyznam przydawały nam sie niezmiernie gdy 999 Zulusa odmawiało współpracy na lazurowym wybrzeżu. Stawaliśmy gdzie bodaj i jak dobrze pamiętam Franek zawsze stawał ostatni i właczał awaryjne. Wtedy jak sie pętalismy tak w pieć motocykli i 7 czy 8 osób na poboczu autostrady wydawal mi sie gadżet bardzo przydatny, dbajacy o moje bezpieczeństwo.

Jeżdżąc samochodem zawsze dziękuję awaryjnymi czy informuję tego z tyłu, ze ma coś nie tak.

Jak mówiłem wczesnie dziękowanie na Ducati zawsze nogą lub ręka w jakimś tam korku jesli sie da.

Tak naprawde to jak sie zastanowie to chyba jeszcze nigdy nie widziałem żeby motocyklista dziękował awaryjnymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rodacy dziękują awaryjkami i klaskają w samolocie. Taki mamy klimat. Jak się komuś nie podoba to granice są otwarte... Lepiej podziękować awaryjkami niż wcale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do dziękowania można użyć... ręki i jest to gest bardziej doceniany niż bezosobowe awaryjki.

 

Mówiąc o bezpieczeństwie miałem na myśli fakt, że kierunkowskazy w motocyklu są od siebie oddalone o 20cm i to, czy ktoś ma włączone awaryjne, czy tylko jeden kierunek z daleka jest ledwo do odróżnienia. Wystarczy, że cokolwiek się 'błyska' żeby zwrócić uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakiego lansu ? O_o być moze ty masz takie uczucie ze jak zrobisz kombinacje kirunkowskazem to zwiększają ci się morale :D

 

Sent from my Lumia 710 using Tapatalk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

blejz ja rozumiem wszystko, ale :)  czym się różni mignięcie kierunkowskazami lewy/prawy od awaryjnych :)  no daj spokój Panie ...   ważne, żeby podziękować, bo tej kultury często brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

taka sytuacja:

 

Autobana wypadek, korek na każdym pasie, auta w każdym kierunku bo kierowcy chcą wypatrzeć koniec....jedyny wolny awaryjny. Przeciskamy się wolno awaryjnym,

 

  • awaryjne światła ON
  • awaryjne światła OFF

 

zaznacz prawidłową odpowiedź.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miki72,

 

kierunek ON :) 

tylko :

  • prawy kierunek ON
  • lewy kierunek ON

i co tu teraz zaznaczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

taka sytuacja:

 

Autobana wypadek, korek na każdym pasie, auta w każdym kierunku bo kierowcy chcą wypatrzeć koniec....jedyny wolny awaryjny. Przeciskamy się wolno awaryjnym,

 

  • awaryjne światła ON
  • awaryjne światła OFF

 

zaznacz prawidłową odpowiedź.....

W Paryżu moto na  awaryjnych latają wieczorami pomiędzy autami , dzięki czemu są lepiej widoczni. I tak awaryjne ON...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Paryżu moto na  awaryjnych latają wieczorami pomiędzy autami , dzięki czemu są lepiej widoczni. I tak awaryjne ON...

 

potwierdzam

 

a Paryż jak wiadomo wiochą nie jest, a o2o tam latają nieco dłużej niż u nas ale jak widać wszystkich w tym wątku się nie nawróci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem im więcej sygnalizujemy, im lepiej rozumieją nasze zamiary inni i im bardziej jesteśmy widoczni, tym lepiej. Podziękowania to inny temat... Każdy dziękuje na swój sposób. Nikogo na siłę nie przekonamy, bo jak widać nawet wśród producentów motocykli nie ma jedności (nawet w obrębie jednego producenta nie ma spójności i jedne modele mają awaryjki, a inne nie)

Edytowano przez maniujr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do dziękowania tak mi się zawsze przypomina pewna sytuacja.

 

Wjazd do Warszawy od strony Janek, kto jechał to wie jak wyglądała płynność ruchu w tym miejscu, szczególnie przed powstaniem S2.

 

Raszyn, godzina szczytu, kilka kilometrów korka, samochody poruszające sie w tempie 3km/h. Jadę sobie sprawnie motocyklem pomiedzy rzędami samochodów i nagle dojeżdżam do gościa na jakimś kredensie, goldwing czy cos tam innego.

Gość co przejechał koło samochodu, praktycznie stojącego w miejscu, zatrzymywał sie i dziękował skinieniem głowy. Nie bardzo wiem za co , bo stojąc w miejscu kierowca samochodu średnio miał wpływ na robienie komukolwiek miejsca, ale widać motocyklista czuł potrzebę dziękowania.

I tak tłukłem się za nim zatrzymując co długość kolejnego samochodu, przez kilka kilometrów. Nie będę tu przytaczał słów które pozwoliłem sobie wyrazić pod jego adresem, oraz jego matki.

 

Tak więc różnie to bywa z tym dziękowaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.