StonePit 0 Napisano Grudzień 25, 2017 Cześć, Miałem ostatnio dziwną sytuację, monster odpalił, ale gasł jak nie trzymałem na obrotach, miał mało mocy a na sam koniec rozrusznik nie kręcił tylko tykał. Wyjąłem i naładowałem akumulator, po jego ponownej instalacji, motocykl odpalił. Przy wyjeżdżaniu z garażu podziemnego znów zauważyłem spadek mocy :( pojechałem jeszcze trochę przez kilka spowalniaczy i nagle monster odzyskał moc :) co może być przyczyną ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
musieli 30 Napisano Grudzień 26, 2017 Praca na jednym cylindrze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
StonePit 0 Napisano Grudzień 26, 2017 Być może ale jaka przyczyna? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
picek 38 Napisano Grudzień 26, 2017 (edytowany) Może ktoś fajkę ci tykał ostatnio? Świeca,gaźnik ,paliwo, śniedź. Dla pewności stuknij 2 x młotkiem w tylna oś, jak nie pomoże, to też nie zaszkodzi a trochę brudu spadnie. ;-p Napisz do Teodora ma szklaną kulę. Edytowano Grudzień 26, 2017 przez picek 1 StonePit zareagowało na to Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tomek G 14 Napisano Grudzień 26, 2017 który monster? Jak 696 to sprawdź obudowę aku do której przykręcona jest cewka górnego gara. Mi pękła od wibracji i przez co cewka ganiała jak "Izraelita" po pustym sklepie i odcinało mi pionowy garnek. Dwie trytytki załatwiają sprawę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
StonePit 0 Napisano Grudzień 26, 2017 Mam M750 z 99 roku, dziś nie było problemu. Sprawdzę wszystkie styki. Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach