Bika 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Stało się...wczoraj ujrzałam swojego powtora, wiem już, że to ten, ale chcę jeszcze zadać jedno pytanie. Jeździłam wcześniej Bandziorem, na S2R pozycja wydaje się nieco mocniej pochylona, ale ponoć i tak jest lepsza niż na 696. Czy to prawda? Proszę o wasze opinie. Martwię się o nadgarstki, które mam dość słabe. Wydaje mi się, że przy pędzie wiatru nie będę ich obciążać, ale nie pewności nie mam. Czekam na opinie użytkowników Monsterków. Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 0 Napisano Sierpień 30, 2010 na motocyklu nie obciążasz nadgarstkow. Nie opierasz się o kierownicę. Kierujesz palcami, ręce masz luźne.... Na każdym :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Franz 0 Napisano Sierpień 30, 2010 na motocyklu nie obciążasz nadgarstkow. Nie opierasz się o kierownicę. Kierujesz palcami, ręce masz luźne.... Na każdym :) Ewa chyba dam Ci się przejechać......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bika 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Ewa, nie ukrywam, że Twoja odpowiedź trochę mnie zdziwiła... A może sobie jaja robisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Ewa, nie ukrywam, że Twoja odpowiedź trochę mnie zdziwiła... A może sobie jaja robisz? Nie. czytałaś Keitha Code'a? Polecam też Marka Godlewskiego i szkolenie pro-motora. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bika 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Ja nie mowię o technice jazdy, wiem, że powinniśmy utrzymywać pozycję dzięki dolnej części pleców i dzięki nogom, ale praktyka pokazuje całkiem co innego (gdyby tak nie było to skąd narzekania użytkowników plastików, że nadgarstki bolą?) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Ja nie mowię o technice jazdy, wiem, że powinniśmy utrzymywać pozycję dzięki dolnej części pleców i dzięki nogom, ale praktyka pokazuje całkiem co innego (gdyby tak nie było to skąd narzekania użytkowników plastików, że nadgarstki bolą?) No wiem :| Ale wniosek IMHO z tego jeden - trzeba jeździć technicznie. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bika 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Będę się starać ;) A odpowiedzi odnośnie pochylenia nadal brak ;) Z tego co gdzieś wyczytałam na 696 jest jeszcze bardziej pochylona niż na S2R. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Boa 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Ewa, nie ukrywam, że Twoja odpowiedź trochę mnie zdziwiła... A może sobie jaja robisz? Nie. czytałaś Keitha Code'a? Polecam też Marka Godlewskiego i szkolenie pro-motora. Tyle z teorii, a z praktyki, to... może skorzystasz z propo Franza :?: 8-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bika 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Ewa, nie ukrywam, że Twoja odpowiedź trochę mnie zdziwiła... A może sobie jaja robisz? Nie. czytałaś Keitha Code'a? Polecam też Marka Godlewskiego i szkolenie pro-motora. Tyle z teorii, a z praktyki, to... może skorzystasz z propo Franza :?: 8-) Ewę pytasz, tak? A co takiego we Franza moto? Boa a jak Twoje nadgarstki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Tyle z teorii, a z praktyki, to... może skorzystasz z propo Franza :?: 8-) Bardzo chętnie 8-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Będę się starać ;) A odpowiedzi odnośnie pochylenia nadal brak ;) Z tego co gdzieś wyczytałam na 696 jest jeszcze bardziej pochylona niż na S2R. Mnie nadgarstki nie bolały nigdy. Najdłuższa trasa w jeden dzień - 525 km. Czy 100, czy 200, czy 500 - nie bolały. Plecy też nie. Ale masz rację, pozycja na S2R jest chyba bardziej odprężona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bika 0 Napisano Sierpień 30, 2010 OOO, to dziękuję bardzo, pocieszyłaś mnie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Franz 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Będę się starać ;) A odpowiedzi odnośnie pochylenia nadal brak ;) Z tego co gdzieś wyczytałam na 696 jest jeszcze bardziej pochylona niż na S2R. Mnie nadgarstki nie bolały nigdy. Najdłuższa trasa w jeden dzień - 525 km. Czy 100, czy 200, czy 500 - nie bolały. Plecy też nie. Ale masz rację, pozycja na S2R jest chyba bardziej odprężona. Tu nie chodzi o długośc trasy, a czas spędzony na motocyklu, w którym nie jesteś złożona ( pochylona) i pęd wiatru nie pomaga Ci. Przykład, który potwierdza Fal, Franek i Billy. Przejechlismy przez pół Niemiec i nic wystarczyło, że wjechlismy w Zgorzelec i po przejechaniu kawałka miasta miałem dość..... Plecy i kark muszą boleć, chyba, że ktoś tak w realu nosi zadartą głowę!!!!! Jak bym nie opierał się na rekach to moich pleców zazdrościłby Herkules a tak tylko Franek!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Tu nie chodzi o długośc trasy, a czas spędzony na motocyklu, w którym nie jesteś złożona ( pochylona) i pęd wiatru nie pomaga Ci. Możesz mieć rację. No to - czy 3h czy 3/4 dnia - nic mnie nie bolało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bika 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Będę się starać ;) A odpowiedzi odnośnie pochylenia nadal brak ;) Z tego co gdzieś wyczytałam na 696 jest jeszcze bardziej pochylona niż na S2R. Mnie nadgarstki nie bolały nigdy. Najdłuższa trasa w jeden dzień - 525 km. Czy 100, czy 200, czy 500 - nie bolały. Plecy też nie. Ale masz rację, pozycja na S2R jest chyba bardziej odprężona. Tu nie chodzi o długośc trasy, a czas spędzony na motocyklu, w którym nie jesteś złożona ( pochylona) i pęd wiatru nie pomaga Ci. Przykład, który potwierdza Fal, Franek i Billy. Przejechlismy przez pół Niemiec i nic wystarczyło, że wjechlismy w Zgorzelec i po przejechaniu kawałka miasta miałem dość..... Plecy i kark muszą boleć, chyba, że ktoś tak w realu nosi zadartą głowę!!!!! A no własnie. Rok temu, podczas majówki śmigałam Bandziorkiem po czechach, było swietnie, wystarczyło, że wjechaliśmy na serpentyny w polsce, wjazd pod góre, w dość wolnym tempie i po przyjeździe do kwatery myślałam, że pogryze kierownice z bólu karku... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Boa 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Ewę pytasz, tak? A co takiego we Franza moto? Boa a jak Twoje nadgarstki? Tak, tak- Ewę, ale myślę że i Tobie Franz da spróbować :mrgreen: Co takiego, we Franza moto :?: Ano jest ekstremalnie sportowe chyba tyle ;) Ale ponoć najbardziej ludzie narzekają na Paul Smarta, np taki Janek-klekotek ujeżdżający wiele Duców najbardziej chyba właśnie na PS narzekał. Co do mnie, to wiesz, przesiadłem się z czopera (fakt faktem, że z kierą od streeta, ale siedzenie jak na fotelu) na Super Sporta i też się obawiałem o nadgarstki, ale powiem Ci, że jestem mile zaskoczony, wystarczy że dobrze udami ścisnę bak i ani plecy ani nadgarstki nie bolą. Fakt faktem, że na razie najwięcej zrobiłem ok 40-50km po mieście, ale myślę, że w trasie tym bardziej bym nic nie czół. A weź jeszcze pod uwagę, że jak mam clip-on'y a Ty będziesz miała zwykłą kierownicę, więc tym bardziej wygodnie winno Ci być :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bika 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Właśnie z tą kierą jest tak, że jest zwykła, ale jest możliwość założenia rizomoskiej, ponoć wygodniejszej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
porsa 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Ja posiadam 696 od niedawna więc jestem na bieżąco. Jechałem nim pierwszego dnia z Krakowa do Warszawy (315 km) i bolało mnie wszystko (nawet to co mam najcenniejsze :oops: ) ale nie nadgarstki. Jakoś ten motocykl jest tak wyprofilowany (mam 181 cm wzrostu), że ręce się nie męczą. Myślę, że jeżeli jesteś niższa to powinno być jeszcze lepiej. W sumie pozycja jest dość pochylona do przodu, a to za sprawą nisko umieszczonej kierownicy, ale w połączeniu z niskim siodłem kąty są takie, że nic nie jest nadwyrężane. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wilson 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Mam S2R od dwóch tygodni (185cm wzrostu) i jak na razie boli mnie tylko to, że prawie dzień w dzień pada deszcz :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bika 0 Napisano Sierpień 30, 2010 porsa dzięki za relacje, wilson bardzo mi się spodobała Twoja odpowiedź ;) Na sobotę na szczęście zapowiadają bezchmurne niebo w mojej części Polski, więc mam nadzieję, że pierwszą wspólną trasę z moim S2R zrobię suchą stopą i oponą ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klaudiusz 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Bika .... przesiadłem się z Bandyty na ST4 .... pozycja inna, bardziej pochylona, ale wczoraj zrobiłem 300 km i powiem Ci że lepiej niż na Bandycie .... oczywiście czasami opieram się na nadgarstach i bolą ale to chwilowe :mrgreen: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staszek 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Jedyne co Cię będzie bolała po dłuższej jeździe to siedzenie :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Sierpień 30, 2010 Moim zdaniem zarówno w S2R i 696 mają kierownice kłócące się z ergonomią. I nie chodzi tu o ich wysokość a profil i kąty końcówek. Zresztą to dotyczy większośći modeli monstera. Swoją drogą to kierownica to akurat pomijalna sprawa. S2R i 696 to tak odległe konstrukcje że pozycja na nich to najmniejsza różnica. I nie trzeba być specjalistą w dziedzinie motoryzacji by to zauważyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
franek 0 Napisano Sierpień 30, 2010 Kwestia ułożenia się do motocykla- pojeździsz trochę, znajdziesz złoty środek i nie będzie nic bolało. Technika- techniką, ale nie ma jak dopasowanie się do sprzęta. Na ten przykład- coby nie zostać teoretykiem geriatrykiem bez pleców Franza- Harley D : trututnia z fotelem Prezesa- niby ideolo, ale bolało mnie przez pierwsze dwa dni w.. kroczu. To dlatego, że jak byłem mały nie byłem Rumunką i nie trenowałem gimnastyki akrobatycznej, a tu nogi trza rozłożyć jak nie powiem kto i gdzie :D Dukat- tyłek mnie bolał, dopóki albo nie stwardniał albo się nie przyzwyczaiłem, ale najprędzej ułożyłem się do tego motonga jak.. znowu nie mogę powiedzieć :D Więc nie bój nic, wsiadaj, nawijaj km i ciesz się Klekotem :idea: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach