cagiva4 0 Napisano Wrzesień 25, 2010 Witam.Planuje zdjać kape boczną od strony sprzęgła.Celem tej operacji jest wyczyszczenie wiziera oleju.Proszą o pomoc gdyż nie wiem czy są potrzebne jakieś specialistyczne klucze do zdemontownia sprzęgła.Następną żeczą to pytanie o uszczelke kapy i tutaj ono brzmi czy jest tam uszelka czy sylikon.Z góry dzięki za odpowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arnelize 0 Napisano Wrzesień 25, 2010 Prosta sprawa, tylko pary trzeba mieć trochę. Do zdjęcia sprzęgła ino jest potrzebny klucz co miej więcej wygląda jak docisk sprzęgła, a do zdjęcia kosza sprzęgłowego klucz który wygląda jak tarcza sprzęgła, po za tym to nasadka 34 albo 32 już nie pamiętam i dwu metrowa laga co by śrubę z wału odkręcić, albo klucz pneumatyczny. Uszczelka jest, o nią to do Darka z Motomaniax, mi załatwiał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cagiva4 0 Napisano Wrzesień 25, 2010 Prosta sprawa, tylko pary trzeba mieć trochę. Do zdjęcia sprzęgła ino jest potrzebny klucz co miej więcej wygląda jak docisk sprzęgła, a do zdjęcia kosza sprzęgłowego klucz który wygląda jak tarcza sprzęgła, po za tym to nasadka 34 albo 32 już nie pamiętam i dwu metrowa laga co by śrubę z wału odkręcić, albo klucz pneumatyczny. Uszczelka jest, o nią to do Darka z Motomaniax, mi załatwiał. Czyli nie taka prosta.Rozumiem że bez tych niezykłych dwóch kluczy nie zdejmę sprzęgła? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arnelize 0 Napisano Wrzesień 25, 2010 Możesz być pan kowalski i sposobem "polak potrafi" jakoś zdejmiesz, lecz obawiam się, że mogło by to spowodować szkody które są raczej niechciane. Ja mam pożyczony od Theodora klucze które on sam zrobił. A zrobił je ze starego sprzęgła. Jeśli masz stare tarcze sprzęgłowe i przekładki do nich do tego spawarkę to możesz sam uspawać takie klucze, bo raczej nie ma sensu kupować skoro nie prowadzisz warsztatu dla Ducati. Jak zrobić klucz do sprzęgła: Bierzesz parę przekładek sprzęgłowych, zespawujesz je do kupy do tego rączkę dospawujesz, w przekładce wiercisz dziury w tarczy sprzęgłowej to samo, skręcasz ze sobą i masz drugi klucz potrzebny do zdjęcia kosza. Cała Ci mecyja. Przy skręcaniu, obowiązkowo klej do śrub i klucz dupometryczny, co byś nie przekręcił gwintów. A i może Ci się to jeszcze przyda, że śruby kosza sprzęgłowego kręcisz na 4 kilojule, a nakrętkę na wale na 18 o ile dobrze pamiętam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Wrzesień 26, 2010 , że śruby kosza sprzęgłowego kręcisz na 4 kilojule, a nakrętkę na wale na 18 o ile dobrze pamiętam. A jak dokręcić śruby w jednostkach energii? :lol: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiek 0 Napisano Wrzesień 26, 2010 Który model monsterka ? Silnik ? Mokro czy sucho sprzęgłowy ? Jak złożysz na silikon to za chwilę zacznie lecieć z uszczelniania. Takie rzeczy polecam oddać profesjonaliście do wykonania, który wie na co dalej uważać przy zdejmowaniu dekla i przed montażem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arnelize 0 Napisano Wrzesień 26, 2010 , że śruby kosza sprzęgłowego kręcisz na 4 kilojule, a nakrętkę na wale na 18 o ile dobrze pamiętam. A jak dokręcić śruby w jednostkach energii? :lol: Za pomocą klucza dupometrycznego? Jak złożysz na silikon to za chwilę zacznie lecieć z uszczelniania. Takie rzeczy polecam oddać profesjonaliście do wykonania, który wie na co dalej uważać przy zdejmowaniu dekla i przed montażem. To fakt, poprzedni właściciel tak robił, że na silikon składał zamiast uszczelkę kupić za parę groszy i wszystko było zarzygane olejem od spodu silnika. Oj jak ktoś ma smykałkę do majsterkowania przy silnikach, to nie jest taka poważna sprawa zdjąć pokrywę o ile ma się wsparcie telefoniczne na przykład w Theodorze albo Musielim gdy się składa a robi się to po raz pierwszy ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Wrzesień 26, 2010 , że śruby kosza sprzęgłowego kręcisz na 4 kilojule, a nakrętkę na wale na 18 o ile dobrze pamiętam. A jak dokręcić śruby w jednostkach energii? :lol: Za pomocą klucza dupometrycznego? Obawiam się jednak że w kluczem dynamometrycznym przykręca sie w jednostkach Momentu Siły a nie energii. Czyli W Nm a nie w Julach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arnelize 0 Napisano Wrzesień 26, 2010 , że śruby kosza sprzęgłowego kręcisz na 4 kilojule, a nakrętkę na wale na 18 o ile dobrze pamiętam. A jak dokręcić śruby w jednostkach energii? :lol: Za pomocą klucza dupometrycznego? Obawiam się jednak że w kluczem dynamometrycznym przykręca sie w jednostkach Momentu Siły a nie energii. Czyli W Nm a nie w Julach. A fakt :) No i teraz się potwierdza to co pisałem o wsparciu :D Dzięki Theo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Franz 0 Napisano Wrzesień 27, 2010 , że śruby kosza sprzęgłowego kręcisz na 4 kilojule, a nakrętkę na wale na 18 o ile dobrze pamiętam. A jak dokręcić śruby w jednostkach energii? :lol: Za pomocą klucza dupometrycznego? Obawiam się jednak że w kluczem dynamometrycznym przykręca sie w jednostkach Momentu Siły a nie energii. Czyli W Nm a nie w Julach. Jednostką momentu siły jest Nm (niutonometr). Jednostka ta jest zdefiniowana analogicznie jak dżul, czyli jednostka energii. Aby nie tworzyć nieporozumień, nie nazywa się niutonometra dżulem. :idea: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Wrzesień 27, 2010 , że śruby kosza sprzęgłowego kręcisz na 4 kilojule, a nakrętkę na wale na 18 o ile dobrze pamiętam. A jak dokręcić śruby w jednostkach energii? :lol: Za pomocą klucza dupometrycznego? Obawiam się jednak że w kluczem dynamometrycznym przykręca sie w jednostkach Momentu Siły a nie energii. Czyli W Nm a nie w Julach. Jednostką momentu siły jest Nm (niutonometr). Jednostka ta jest zdefiniowana analogicznie jak dżul, czyli jednostka energii. Aby nie tworzyć nieporozumień, nie nazywa się niutonometra dżulem. :idea: Bo praca definiowana jest jako iloczyn skalarny siły i przemieszczenia, natomiast moment siły to iloczyn wektorowy siły i ramienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cagiva4 0 Napisano Wrzesień 27, 2010 Rozumiem że pierwszą rzeczą będzie demontaż sprężyn.W otwory po nich wydaje mi się że można wcisnąć ściągacz do łożysk i zdjąć sprzęgło.Ażeby zdjąć kosz sprzęgłowy też może wykorzystam ten ściągacz.Proszę mnie poprawić jeżeli się myle,klucze są potrzebne do zsunięcia z wału kosza i sprzęgła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Wrzesień 27, 2010 Chłopie, bez urazy, ale oddaj to komuś kto sie zna. Tylko sobie kłopotów i kosztów narobisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cagiva4 0 Napisano Wrzesień 27, 2010 Chłopie, bez urazy, ale oddaj to komuś kto sie zna. Tylko sobie kłopotów i kosztów narobisz. Witam.Co Ty problem to nie problem.Poprostu nigdy nie miałem przyjemności zdejmownia sprzęgła w moto.Chce się rozeznać co i jak i potem zadecyduje.Ostatnio rozrząd wymieniałem i jest si. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arnelize 0 Napisano Wrzesień 27, 2010 Szczerze to nie umiem sobie wyobrazić jak chcesz tam zastosować ściągacz do łożysk! Boshe no nie mam pojęcia jak chcesz użyć ściągacza do łożysk! Aż w szoku jestem i słów mi brak. Jeśli się odważysz poświęcić moto i zastosować swoją metodę to nakręć filmik jak to robisz, bo muszę to zobaczyć. Rób jak chcesz, ale szczerze to nawet by mi się nie chciało rozkręcać i robić sobie zachodu do tego bez narzędzi by wyczyścić szkiełko. Pytasz to odpowiedz właściwa: 1. zdejmujesz pokrywę sprzegła. 2. wykręcasz śruby mocujące sprężyny 3. zdejmujesz docisk 4. wyciągasz tarcze sprzęgłowe i przekłądki 5. zakładasz klucz specjalny do sprzęgła 6. odkręcasz nakrętkę na wale i wyciągasz bebechy 7. zakładasz super klucz nr2 na kosz sprzęgłowy i kręcisz śruby, wyciągasz kosz 8. odkręcasz śruby mocujące pokrywę i tada tada tada.... wylewa Ci się olej bo zapomniałeś go spuścić wcześniej, wszystko jest zarzygane olejem, w panice zaczynasz biegać w koło motocyklu i krzycząc Oooooooo..... nnnniiiiiiieeeeee..... ooooonnnnn..... uuuummmmiiiieeeerrrraaaa.... ppppooooommmmoooooccccyyyy.... Gdy już nie ma oleju, bierzesz się do czyszczenia szkiełka. Po wyczyszczeniu odkładasz na półeczkę i czekasz dwa tygodnie na uszczelkę albo i więcej, zapominając jak to zrobiłeś i rozsiewając części po całym garażu ;p Pozdro Trzymam kciuki za powodzenie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cagiva4 0 Napisano Wrzesień 28, 2010 Dzięki Arnelize Wielka pomoc.Najgorsze jest to że nie mam garażu i całe moto razkładam w centrum miasta więc nic nie pogubie haha.Myśle że oddam do naszego mechanika bo i pogoda kiepska.Myślisz że wymiana oleju pomogła by.Ze nowy olej wciągnie osad wody? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
porsa 0 Napisano Wrzesień 28, 2010 Kurde stary to ty chcesz to robić przed blokiem - ja pierdzie... Daj sobie spokój i wcale nie czyść tej cholernej szybki - ja pierdzie... Tyle roboty tylko po to żeby mieć lepszy widok na zasyfiony olej - ja pierdzie... To tak jakbyś chciał wyczyścić przednią lampę ale zabierał się do tego przez rury wydechowe - ja pierdzie... Stary daj sobie spokój, daj sobie spokój, sobie spokój, spokój... - ja pierdzie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiek 0 Napisano Wrzesień 29, 2010 Jak olej pochłonie sporą ilość wody to ta osadza się w oczku - po wymianie na nowy z czasem osad z oczka znika. Kilka osób z forum przekonało się na własnej skórze. Że tak powiem olej polecam wymieniać co sezon, na początku sezonu, chyba że motocykl stoi w garażu gdzie jest przynajmniej + 10 st.C. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cagiva4 0 Napisano Wrzesień 29, 2010 Dzięki za odpowiedzi.Pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach