MV AGUSTA F4 1000 UWAGA NA NIEUCZCIWEGO SPRZEDAWCĘ

[Bika 0]

Na allegro i otomoto jest aukcja odnośnie Agusty F4 z 2007 z wlkp, edycja Corse - od razu uprzedzam, ze koleś jest nieuczciwy na maksa, przez tel. mówi, że tylko kosmetyka do poprawy, a moto nie powinno w ogóle znaleźć się na drodze! Przede wszystkim zgięta w widocznym miejscu rama, a wiadomo, że Tamburini nie zrobił tej ramy z byle czego - efekt - ten, kto ten złom zakupi będzie nieźle się bujał z przekładką, bo nikt tego nie naprawi. Generalnie cała lewa strona jest po ślizgu i to nie byle jakim. Zadupek poklejony, bak wgięty, owiewki z dziurami. Właściciel nie bardzo umie liczyć, bo najpierw powiedział, ze kupił ją za około 16 tysiaków, potem, że za 2800 euro... Nie mieliśmy do niego daleko, godzinka drogi, ale wolę każdego zainteresowanego uprzedzić, że to strata czasu i pieniędzy.

Oto link do aukcji

http://otomoto.pl/mv-agusta-f4-f4-1000- ... 34281.html

[ghostrider 0]

Agusta z tego roku w tej cenie nie może być salonowa :mrgreen:

Nawet tzw. "zimowej" :mrgreen:

[desmo77 0]

Kiedy Polacy się nauczą, że takich okazji po prostu nie ma, to i takich "uczciwych biznesmenów" będzie mniej!

Często jesteśmy tak naiwni, że zapominamy o rozsądku.

[Bika 0]

desmo, nie uważam się za osobę naiwną. Ta cena nie jest jakaś super niska, ani też super wysoka, nie zapominajmy, że była sprowadzana, a w ogóle MV to raczej towar niszowy w Polsce, ciężko to sprzedać, a że akurat czegos takiego szukamy, nie mieliśmy daleko to warto było się kopnąć, kolejna jest w Gdańsku, a to juz spory kawałek drogi. Z resztą z rozmowy tel. koleś wydawał się taki trochę nie bardzo motocyklowy, bardziej bym powiedziała - siłą oderwany od roli, a czasami zdarza się, że ktoś taki coś kupi, nie wie co to i wyskakuje potem jak filip z konopi... szczerze to ten sprzęt nawet tych pieniędzy nie jest wart.

[ropuch15 0]

ciekawe dla czego nie ma jdjęć lewej strony?? :twisted:

[desmo77 0]

desmo, nie uważam się za osobę naiwną. Ta cena nie jest jakaś super niska, ani też super wysoka, nie zapominajmy, że była sprowadzana, a w ogóle MV to raczej towar niszowy w Polsce, ciężko to sprzedać, a że akurat czegos takiego szukamy, nie mieliśmy daleko to warto było się kopnąć, kolejna jest w Gdańsku, a to juz spory kawałek drogi. Z resztą z rozmowy tel. koleś wydawał się taki trochę nie bardzo motocyklowy, bardziej bym powiedziała - siłą oderwany od roli, a czasami zdarza się, że ktoś taki coś kupi, nie wie co to i wyskakuje potem jak filip z konopi... szczerze to ten sprzęt nawet tych pieniędzy nie jest wart.

 

Bika absolutnie mój post nie jest skierowany personalnie do Ciebie.

Taka moja dygresja na temat ogólnego podejścia u nas na rynku.

Tobie dzięki, że sprawdziliście gościa i teraz uprzedzacie innych!

[Bika 0]

Fakt zdjęcia lewej strony nie było, ale w końcu zadzwoniliśmy do gościa - gdyby był uczciwy to by powiedział co dla niego znaczy kosmetyka. No nic, dobrze, ze jest forum i można ostrzec innych.

[ghostrider 0]

Ta w gdańsku tez już wisi jakiś czas... najpierw była cena jak na szybie czyli 31 900 pln... chwilowo spora przecena :mrgreen:

Nie pamiętam tylko czy ona nie jest z toru z Hiszpanii... przebieg niby niski ale jak po torze to zmienia postać rzeczy...

[Groszek 8]

[...] koleś wydawał się taki trochę nie bardzo motocyklowy, bardziej bym powiedziała - siłą oderwany od roli, a czasami zdarza się, że ktoś taki coś kupi, nie wie co to i wyskakuje potem jak filip z konopi...

No niestety w ogóle coraz częściej motocykle trafiają do takich ludzi :cry: :( :evil: Nawet tak wyjątkowe jak MV czy Ducati, a nie tylko stare FZRy czy "Ninje".

 

Nie spotkałem się natomiast z takim przypadkiem, o którym piszesz, że laik "trafił" na rodzynka i nie zdaje sobie sprawy w czego jest posiadaniu. Raczej wręcz przeciwnie, gros tych przypadków (a w zasadzie wszystkie, z którymi się spotkałem) to byli goście, którzy dali się wpakować na "minę", bo nie mając pojęcia o motocyklach dorwali okazję na "zaje..sty motor, że sąsiad będzie zazdrościł"... i jeżeli ktoś taki sprzedaje motocykl, to omijam go szerokim łukiem.

 

Ale na sprzęt z ogłoszenia widać już znalazł się amator... ciekawe, czy drugi taki "zapalony" motocyklista w adidasach i zimowej kurtce, czy może ktoś, kto po prostu za wszelką cenę chce mieć włoszczyznę.

 

(choć w sumie co do wgniotki na ramie... kolega miał ZX10R, którą wyglebił na torze 3 dni po zakupie i miał porządną wgniotę na ramie... 2 sezony się na niej jeszcze ścigał i z niezłymi skutkami. Ale wiadomo, kawasaki to padaki, i one z ramami popękanymi z fabryki wychodzą, to jedna wgniota w tą - czy w tą, to i tak bez różnicy ;) )

 

Pozdrawiam

[MINI-MAN 1]

Hej nie mogę znaleźć tego ogłoszenia bo jest już w archiwum

czy możecie przybliyć mi skad była ta MV i jakieś znaki szczególne co bym się na nią nie naciął, bo akurat szukam czegoś dla siebie...