dardes
Użytkownik-
Zawartość
133 -
Rejestracja
-
Ostatnio
O dardes
-
Ranga
Ducatista Junior
Inne
-
Płeć
Mężczyzna
-
Motocykl
KTM1290SA wr450f, mzts150,250.
Ostatnio na profilu byli
5485 wyświetleń profilu
-
Asty zareagował na post w temacie: Klucz do naciągu łańcucha MTS Diavel Monster
-
Siemka, Zostało mi jeszcze kilka kluczy do regulacji napięcia łańcucha w Multi 1200 /1260, Diavelu Monsterze 1100 i modelach pokrewnych. Cena 39 zyli + wysyłka, a jakby ktoś chciał odkupić wszystkie które mi zostały to zrobię dobrą promocję :-) 604-619-503 pozdr. D.
-
Wypaliłem kilka kluczy do regulacji łańcucha na pewno pasują do Multistrady 1200, Diavela, Monstera 1100. W kolorze Ohlinsa ;-) 39zł + wys. Jakby co to zapraszam.
-
Nie popełniam żadnego błędu, to nie jest test porównawczy do gazety tylko moje odczucia po przesiadce z Multi 1200S pierwszej generacji, na kata 1290 i chodziło mi bardziej o uchwycenie różnic w podejściu obydwu producentów do tematu Turystycznego Enduro klasy top. Testy najnowszych wersji multi i z ktm lada moment w prasie, więc spokojnie ;-)
-
Skusiłem się na moto od pomarańczowych, a niech tam ;-) Po zrobieniu prawie 5000km mogę podzielić się pewnymi spostrzeżeniami w stosunku do Multi. Multistradą 1200S Touring nawinąłem 40tkm głównie turystycznie ale były też wypady na to w lekki teren jak i walka z miejską dżunglą. Pierwsze wrażenie czyli wygląd/ wykonanie; Ducati za względu na użyte materiały i dopracowane dopieszczone detale cieszy oko z daleka jak i z bliska, KTM jest z wyglądu surowy ale sprawia wrażenie solidnego. Podobno wygląd to kwestia gustu ale jeśli postawimy te dwa motocykle razem, to trzeba powiedzieć że w tym zestawieniu Kat jest brzydki jak wujek Józek (który zresztą umarł na brzydotę) ;-) Pozycja za kierownicą; bardzo podobna ale Ducati ma lepszą ochronę przed wiatrem, np. przy nie wielkim deszczu można się przykleić do moto tak że jadąc ok 150km/h deszcz nas tylko muska, w kacie jest nieźle wokół głowy ale nogawkami trzepie prawie zawsze. KTM umożliwia jazdę na stojąco, w Multi musiałem się lekko pochylić więc długo się tak nie na jedzie. Ktm łapie również plusa za regulowaną wysokość siodła kierowcy i podnóżek. Z kolei opinia pasażera zdecydowany plus dla Multi (dużo wygodniej, większe siedzenie). Jazda; tu dla mnie różnice są największe. Multi jak większość Ducatów to motocykl który prowadzi się jak po sznurku, na asfalcie czuje się jak ryba w wodzie, łatwo się przerzuca z ucha na ucho, umożliwia głębokie złożenia dobrze się czuje również na torze. Silnik serwuje trochę wibracji i poszarpuje poniżej 3000obr/min ale daje dużo frajdy podczas jazdy i sprawia wrażenie mocniejszego. Na szóstym biegu spokojnie się jedzie dopiero pow. 130km/h. Do prędkości maksymalnej moto bardzo stabilne. Kat z kolei potrzebuje mocniejszego impulsu do wejścia w zakręt a przerzucanie go z ucha na ucho wymaga użycia trochę siły, przy czym w złożeniu jest bardzo stabilny. Szybka jazda po asfaltach wymaga większej uwagi sprawia wrażenie motocykla większego. Przy prędkościach pow. 230km/h daje się wyczuć delikatną nerwowość - ale może jest to tylko moje odczucie. Silnik podobnie wibruje ale kultura jego pracy jest wyższa i pozwala na jazdę na 6tym biegi już od 100km/h (również dzięki krótszym przełożeniom). W ktmie bardzo szybko udało mi się domknąć tylny bieżnik na drodze więc nie ma co liczyć na głębokie złożenia w przeciwieństwie do Multi w której udało mi się to dopiero na torze ale jednocześnie darłem już podnóżkami i chowałem buty jak mogłem. Jest to spowodowane m.in. szerokością tylnego kapcia co również przekłada się na jazdę w terenie. Szeroka tylna opona w Multi sprawia że jazda po luźnym (piach żwir błoto) jest bardzo męcząca. Kat z kolei na szutrach czuje się znakomicie, można chodzić bokami, małe skoki przyjmuje miękko i przyjemnie itd. oczywiście obydwa motocykle nie nadają się w cięższy teren ze względu na swoje masy, ale KTM zachęca do zabawy w terenie, Multi z kolei umożliwia zjechanie z asfaltu ale nie wiele więcej. Spalanie podobne ale kat pali trochę mniej (różnica ok 0,5l./100km) Zawieszenie w obu motocyklach jest w pełni regulowane elektronicznie i sa to z zawiechy z najwyższej półki, dla mnie klasa sama w sobie. Heble; w Multi tylny hebel ma skuteczność przedniego z WSK125 ale przedni jest na tyle dobry że uchodzi to Ducatowi na sucho. Kat po za trybem off-road uruchamia obydwa heble przy naciśnięciu klamki i skuteczność ich jest wyśmienita nie zgadzam się z twierdzeniem że kat ma słabsze heble. Jak się wybiorę na tor to zobaczymy czy nie puchną po kilku dobrych kółkach. Wyposażenie motocykle jest bardzo podobne, czynności obsługowe również. W ktm podstawowe czynności obsługowe są łatwiejsze ponieważ wszystko jest na wierzchu i proste jak cep; jest mnie osłon do odkręcania itd. Zestaw kluczy kata zawiera wszystko co potrzebuje podróżnik. Koszty; w zależności od wyposażenia, aktualnych promocji i zdolności negocjacyjnych za Multistradę trzeb zapłacić ok 10-15tyś więcej. Różnica w cenie nie jest wyssana z palca Multi jest motocyklem dopracowanym i dopieszczonym w każdym calu, a kat jest po prostu dobry, a jak będzie spisywał się dalej życie pokaże ;-)
-
Miki możesz się rozwinąć trochę co masz na myśli pisząc że ktmy odpadły za hamulce zawias i elektro ? Które katy masz na myśli ?
-
Jasne, dlatego folderów reklamowych nie przeglądam, dane techniczne coś tam mówią ale wrażenia z jazdy są zdecydowanie najważniejsze. Szkoda tylko że na nie trzeba czekać... Pojeździmy po testujemy coś się wybierze. Dzięki :-)
-
Ok, dałeś mi trochę do myślenia. Punktem odniesienia jest Multi 1200s na której zrobiłem prawie 50tkm, chciałbym mieć trochę większe możliwości w lekkim terenie ale na szosie moto też musi podołać łojeniu. Mogę zanabyć nową R z 17r za 59950,- cena trochę kusi... ;-) Oglądałem ją dziś i faktycznie w porównaniu do MTS to asceza, finezji całkowity brak, materiały też nie te, w sumie tego należało się spodziewać... Typowy wół podróżniczy, jedyna szansa że podczas jazdy się obroni :-)
-
Silnik Explorera wszyscy chwalą ale masa moto trochę zniechęca, dopiero na ten rok ma być odchudzony. Ciekawa sprawa że kultura pracy silnika ktm jest wg Ciebie mniejsza niż w multi, słyszałem opinie zupełnie odwrotne. A powiedz mi jeszcze jak zachowuje się 1290R na asfalcie w stosunku do S różnica jest mocno odczuwalna ? Albo inaczej czy R-ką można naginać po winklach tak jak np. na Multi ?
-
Motocykl musi się obronić podczas jazdy, sama świadomość marki premium mi nie wystarczy ;-) Jazdy testowe mogę umówić dopiero na przełomie marca kwienia... :-/
-
Tak, dokładnie mam na myśli nowe 1260 vs 1290
-
Stoję przed wyborem, ktoś je porównywał organoleptycznie, może ktoś testował oba? Różnica w cenie znaczna, w prasie twierdzą że pomarańczowy lepszy... I masz babo placek ;-)
-
Ok, wszystko jasne, wypalę sobie z amelinium 8mm i z wyprowadzeniem pod rurkę jak wytrzyma będzie małe i lekkie. Nie po to inżynierowie ultra lekkie stopy wprowadzali żeby później stalowe pucki wozić ;-)
-
Pytanko, czy w mts1200 jest w zestawie fabrycznym klucz do odkręcenia tylnego koła (ja nie mam go w ogóle)?? Zwykła nasadka r. 55 jest wielka jak pomarańcz a mało który wulkanizator ją ma, może macie na to jakieś inne patenty ??
-
Witam, Wystawiam na sprzedaż swoją Multistradę 1200S Touring rok prod. 2011r. Motocykl w wersji Touring (trzy kufry), z elektronicznie regulowanym zawieszeniem Ohlinsa dodatkowo wyposażony w podgrzewanie manetki, alarm ducati performance, zbiornik paliwa bezkluczykowy, olejarkę scotoil, gmole, dwie szyby mała MRA i duża Kappa. Stan dobry, przebieg 74 000km, w lato wymieniane paski rozrządu olej i regulacja zaworów u Motomaniax'ów w Warszawie. Motocykl używany głównie turystycznie, byłem nim w Albanii, na Ukrainie, Rumunii itp i zawsze bezawaryjnie. Do wymiany niebawem tylna opona. Cena promocyjna gdyż pojawiła mi się opcja zakupu nowego motocykla z końcem roku podatkowego, ale jeśli nie będzie chętnych to Multi zostaje u mnie i będzie służyć dalej. Cena 31 000zł, a więcej info kom. 604 619 503 pozdr. Darek
-
- multistrada 1200
- mts
- (i 1 więcej)