Project 695/Project S2R cafe

[arvent 0]

Naturalnie, że M1000 nie będzie pierwszym. Zdecydowanie będę brał sezonówkę, najprawdopodobniej 620 i.e. i to będzie jedyny motocykl w moim życiu, który odsprzedam.

 

Nie chcę monowahacza do kół szprychowych, nawet nie wyobrażam sobie takiego połączenia :? Chociaż wahacz od GT 1000 będzie cięższy od fabrycznego z Monstara, to nie powinno to mieć żadnego wpływu na trakcję, tym bardziej, że ucięcie dzioba, carbonowy bak, wydechy Mivv i trochę innych drobnostek, będą lżejsze od fabrycznych. W efekcie moto i tak będzie lżejsze od tego co daje fabryka.

 

Co do kasy, to nie ma gadania. Może to i moja wada, ale zawsze wolałem brać raz a dobrze, póki mogę zaszaleć, to wcisnę odpowiednie fundusze w Ducati.

Jakby nie patrzyć wpakuję w niego tyle kasy, co za chociażby nowe 848 EVO, ale co w tym nadzwyczajnego jeżeli będzie to litrowy monster i to niemal jak nówka. Po prostu tworzę własne Ducati, a personalizacja zawsze nie była tania...

 

Ile będę w stanie zmontuję sam, akuratnie nie mam dwóch lewych rąk i od dziecka coś sam tworzę, reszta pójdzie do fachowców. Muszę tylko wybadać ile zapłacę za wahacz, może być najdroższy ze wszystkich części, ale zlecę jego wykonanie. Przy nowych setach, krótkim tłumiku, wahacz będzie ładnie tworzył całość z rurkową ramą.

 

P.S. Co to za misje zagraniczne? Ciekawym świata to się pytam, sam bym gdzieś uderzył z jakąś misją :D

wojskowe :D jakby nie patrzyć jestem strzelec-ratownik pola walki i pisana mi będzie jakaś misja, tym bardziej, że wyrażam chęć ...więcej się dowiem po poligonie w Drawsku Pomorskim ...będę tam miał ćwiczenia za ok. miesiąc

[Furious 0]

Mam nadzieje że przynajmniej tam nie mówią ci że jazda na motocyklu jest niebezpieczna :P

 

Powodzenia w projekcie. Trzymam kciuki , wierzę w powodzenie i nie mogę się doczekać efektów :P

[klekot999 29]

Skoro jesteś strzelec-ratownik, to oprócz "zimnego oka" masz "zimny palec" , czyli dasz radę na motocyklu 1000...

Moja rada, kup od razu przerobiony z jakiejś fajnej firmy typu Radical, albo NCR ???

No i nie daj się na misji...... sam wiesz co...

Powodzenia...

J-999

[bialy114 1]

Skoro jesteś strzelec-ratownik, to oprócz "zimnego oka" masz "zimny palec" , czyli dasz radę na motocyklu 1000...

 

Nie jestem, co prawda "strzelec-ratownik" - ale resztę mogę potwierdzić: tzn. 1000 na pierwszy moto :mrgreen:

No może jeszcze u mnie - oprócz 20 lat w MON-ie dochodzi ponad 40 na karku :lol:

Malutkiej gleby i tak nie dało się uniknąć - jak to ktoś mądry powiedział: "Moto ma dwa koła - kiedyś się musi przewrócić" :lol: :lol: :lol:

 

Osobiście "wyrosłem" z pompowania kasy w sprzęt za wszelką cenę - podwajanie, czy potrajanie wartości fabrycznego motocykla przez "personalizację" nie jest możliwe(logiczne, ekonomiczne) przy rodzinie, dzieciach, rachunkach, kredytach itd.

Egoizm drogich modyfikacji ma przecież swoje granice. Jeśli ja włożę 15 000 do moto na dziś wartego 15 000, to kto kupi książki do liceum mojemu synowi ??? ;) :lol:

 

Arvent - zastanów się, czy naprawdę posiadanie Duca "spersonalizowanego na maxa" jest tym, na co chcesz poświęcić niezłą taczkę pieniędzy. Owszem, fajnie jest mieć marzenia, próbować je realizować, ale gdy przyjdzie pora/potrzeba kupić mieszkanie dla ciebie i Twojej przyszłej żony/rodziny Duca nie odda tych pieniędzy. Można przecież kupić moto "docelowe" i niewielkim, w porównaniu do Twoich ambitnych planów kosztem uatrakcyjnić (bez specjalnych i drogich modyfikacji typu "widzimisię") Nie takie głowy myślały nad wahaczami, lagami, Ohlinsami, i budową kół - nie myślisz chyba, że przy projektowaniu w fazie koncept brano pod uwage tylko własności wizualne. Może być tak, że po Twoich modyfikacjach, o ile do nich dojdzie w realu ;) , na tym moto strach będzie jeździć, bo np.geometria motocykla się zmieni i stanie się "nieprzewidywalny".

Przykład: Nasz klubowy Maestro Theo miał założone clip-ony do Monstera. I co ? Już jeździ z fabryczną kierownicą, bo "wizualnie było OK, ale po mieście nie dało się jeździć". Nie znam poziomu Twojej wiedzy mechanicznej, ale Theo już chyba żeby na Ducati zjadł, a tu takie "nieporozumienie" ;)

No chyba, że Twój projekt ma być eksponatem w salonie domu kupionego przez rodziców, bo nawet misjami aż tyle nie wyciśniesz kasy, żeby na wszystko starczyło - a coś o tym wiem ;)

Tak czy inaczej: powodzenia. W projekcie...i misjach. ;)

[arvent 0]

Moja rada, kup od razu przerobiony z jakiejś fajnej firmy typu Radical, albo NCR ???

W końcu dowiedziałem się, że część przeglądanych przeze mnie zdjęć Ducati, to nie tylko indywidualny custom, a wytwór Radicala i NCR :D

Nie zaprzeczę, że to fajne maszyny, jest na czym oko zawiesić, ale wolę coś "mniej agresywnego stylu", w tym złożenie Monstera wg własnego gustu i własnej inwencji twórczej. Z doświadczenia wiem, że milej patrzy się na rzecz, w która samemu włożyło się cząstkę siebie ;)

 

No i nie daj się na misji...... sam wiesz co...

Jak mnie wyślą, to się nie dam. Przynajmniej nim to nastąpi zdążę pojeździć na Monsterze :D

 

Arvent - zastanów się, czy naprawdę posiadanie Duca "spersonalizowanego na maxa" jest tym, na co chcesz poświęcić niezłą taczkę pieniędzy. Owszem, fajnie jest mieć marzenia, próbować je realizować, ale gdy przyjdzie pora/potrzeba kupić mieszkanie dla ciebie i Twojej przyszłej żony/rodziny Duca nie odda tych pieniędzy.

Tutaj świetnie Ciebie rozumiem. Gdybym miał rodzinę nie sypałbym kasą w moto, jak to się mówi: są rzeczy ważne i ważniejsze. Myślisz, że dlaczego swego czasu nie kupiłem 848 :twisted: ...włączyła się kontrolka na budowanie przyszłości z kobietą. Teraz póki jestem free, mam ostatni czas na zrealizowanie marzenia.

Już jestem przyzwyczajony do krytyki kosztów z Ducati ...od lat to słyszę. Proponuję już nie wracać do rozmów o wydatkach, w sensie - jak drogie to będzie i że szkoda wydawać tyle kasy ;)

 

Potrzebuję więcej informacji o owych produktach:

 

Strasznie ciężko jest mi odnaleźć jakiekolwiek informacje, opinie. Może w Waszym środowisku jest wiedza o tych produktach. Wiem, że są drogie i nie potrzebuję w tej kwestii komentarzy ;)

[theodor 2]

Ale jakiego charakteru opinii szukasz?

W kwestiach stylistycznych są bajeczne. Trakcyjnie bez sensu. Wystarczy oryginalny showa z regulacją. No chyba że zejdziesz na Poznaniu poniżej 1,41 to mozna mysleć o zmianach w zawieszeniu opartych o kożysci trakcyjne.

[arvent 0]

Mają piękny design, stylistycznie pasują do mojego projektu. Ciekawią mnie opinie z jazdy na takim zawieszeniu. Zakładam, że moto przy takim sprzęcie niemal klei się do drogi i można trochę szybciej wchodzić w zakręty.

Wiem, że ich możliwości przewyższają możliwości swojego kierowcy i raczej nigdy nie wykorzystałbym pełni polotu tego sprzętu. Theodorze na tor w Poznaniu pewnie kiedyś wyjadę, chociażby zaspokoić swoją ciekawość tego typu jazdy, ale nie ulecę tam tak jak Ty ...nawet trudno mi myśleć o robieniu dobrych czasów na okrążeniach :lol:

Na razie muszę opanować podstawy jazdy, ale chciałbym tym motorem zostawić sobie furtkę na wypadek gdybym kiedyś dojrzał do (trochę) ostrzejszej jazdy.

 

Z suchych danych wiem tylko, że:

Amortyzator skrętu jest ładny, ma 18 pozycji, cylinder wykonany z tytanu, ciśnieniowy zbiorniczek N2.

Widelce są piękne, lekkie - alluminium, regulowane i F43P mają również ciśnieniowy zbiorniczek N2.

Amortyzator centralny również regulowany, wyposażony w zbiornik N2.

 

Nie spotkałem się jeszcze z zastosowaniem N2 w widelcach, więc co dodaje ten element?

Czy do Monstera będzie pasował amortyzator M05-R, czy musi być M05KE z regulowanym położeniem zbiornika N2? Nie wiem ile jest miejsca pod pod siedzeniem Monstera.

 

Theodor, zakładam, że Tobie będzie bliższe to zapytanie, bo sprzęt wpada w racing.

pozdrawiam

[ducafil 10]

http://jvb-moto.com/rocknroll/?page_id=37

 

scrambler właśnie na szprychowch kołach.

"inne" podejście do ducati generalnie ;)

[arvent 0]

Scramblera znam ;) Był dla mnie potwierdzeniem, że szprychy w Monsterze nie są jakimś wydziwieniem.

Szprychy to chyba przez rozdarcie pomiędzy klasą Monster a Sportclassic ;)

Myśl skleciłem chociażby z takich zdjęć:

 

Każdy z nich ma coś co mi się spodobało i co wbijam w swój projekt.

[KrisB4 1]

Mają piękny design, stylistycznie pasują do mojego projektu.

 

Chcesz mieć tylko świecidełka czy coś co spełnia założone przez konstruktora cele?

 

Ciekawią mnie opinie z jazdy na takim zawieszeniu. Zakładam, że moto przy takim sprzęcie niemal klei się do drogi i można trochę szybciej wchodzić w zakręty.

 

Źle zakładasz. Nawet najlepsze zawieszenie przeszczepione nierozsądnie nic nie pomoże a w większości przypadków wręcz zaszkodzi.

To jak motocykl jedzie zależy przede wszystkim od jego aktualnej (dynamicznej) geometrii.

A na tę wpływ ma rozkład masy (również uwzględniający parametry zawieszeń, ilość paliwa w zbiorniku czy ciężar pilota), geometria zawieszenia (statyczna), ciśnienie i rozmiar opon i jeszcze parę innych czynników.

 

Na razie muszę opanować podstawy jazdy, ale chciałbym tym motorem zostawić sobie furtkę na wypadek gdybym kiedyś dojrzał do (trochę) ostrzejszej jazdy.

 

Do "trochę ostrzejszej jazdy" nie potrzebujesz wyczynowych zawieszeń, tym bardziej jeśli nie rozumiesz co i jak działa.

 

Z suchych danych wiem tylko, że:

Amortyzator skrętu jest ładny, ma 18 pozycji, cylinder wykonany z tytanu, ciśnieniowy zbiorniczek N2.

Widelce są piękne, lekkie - alluminium, regulowane i F43P mają również ciśnieniowy zbiorniczek N2.

Amortyzator centralny również regulowany, wyposażony w zbiornik N2.

 

Nie spotkałem się jeszcze z zastosowaniem N2 w widelcach, więc co dodaje ten element?

Czy do Monstera będzie pasował amortyzator M05-R, czy musi być M05KE z regulowanym położeniem zbiornika N2? Nie wiem ile jest miejsca pod pod siedzeniem Monstera.

 

Kolego, widzimy że umiesz przepisać parę zwrotów marketingowych ;) ale co dalej?

Poszukaj info w sieci. Pasjonaci są zazwyczaj chętni do pomocy i udzielania rad, ale mało komu chce się pisać elaboraty dla (with all due respect) "napalonego świeżaka, który nie odróżnia lotni od lotniskowca a chce budować prom kosmiczny" :lol: ;)

 

Co z tego ktoś Ci napisze że naładowanie lag azotem pod ciśnieniem ogranicza pienienie się oleju w czasie pracy skoro nie będziesz dalej wiedział co to daje?

Pytasz jaki amor będzie pasował - R czy KE. A z jaką sprężyną (sztywność)? O jakiej długości?

 

Naprawdę jeśli chcesz żeby Twój projekt miał większy sens niż obwieszenie się świecidełkami to podejdź do tego z głową.

Zacznij od seryjnej 620. Polataj minimum sezon.

Zobacz jak zmienia się prowadzenie przy różnym obciążeniu motocykla, ciśnieniu w oponach, poeksperymentuj z różnym wypuszczeniem lag w półkach żeby pozmieniać geometrię i rozkład masy.

A dowiesz się wtedy czego Ci potrzeba.

 

Ale możesz też zlecić budowę motocykla wg Twojego projektu komuś kto ma jakieś (mniejsze lub większe) pojęcie. Tyle że wtedy jedna nerka to może być mało. :lol:

[ArturN 0]

http://jvb-moto.com/rocknroll/?page_id=37

 

scrambler właśnie na szprychowch kołach.

"inne" podejście do ducati generalnie ;)

 

aj co tam macie alternatywne podejście

 

 

 

Uploaded with ImageShack.us

 

pzdr :)

[ducafil 10]

Scramblera znam ;) Był dla mnie potwierdzeniem, że szprychy w Monsterze nie są jakimś wydziwieniem.

Szprychy to chyba przez rozdarcie pomiędzy klasą Monster a Sportclassic ;)

 

Każdy z nich ma coś co mi się spodobało i co wbijam w swój projekt.

 

życzę więc powodzenia w dążeniu do celu, mnie się projekt podoba, najważniejsze, że będzie twój ;)

[arvent 0]

ArturN, ciekawy ten Ducati, zdecydowanie odmienny od całej rodziny. Pewnie fajnie śmiga, coś jak dziki scrambler :D

 

Ducafil, właśnie ta personalizacja cieszy mnie najbardziej, dzięki ;)

 

Mają piękny design, stylistycznie pasują do mojego projektu.

Chcesz mieć tylko świecidełka czy coś co spełnia założone przez konstruktora cele?

Po to łączę wiele części różnych firm, żeby max ubrać moto w mój gust i estetycznie ma cieszyć moje oko. Poza tym te świecidełka nie są gorsze technicznie i na pewno nie pogorszą fabrycznych możliwości Monstera.

 

KrisB4 ogólnie mi nie pomagasz, tylko mnie jedziesz. Względem Was jestem zielony, ale uwierz, że przerabiam potężną ilość materiałów o Monsterach i ciągle się uczę, z du.. tej wiedzy nie wezmę. W projekcie jestem bardziej wizjonerem i działam w prosty sposób... wyszukuję co mi przypasuje do gustu i potem sprawdzam czy dana część pasuje do Monstera. Nie jest łatwo budować elementarną wiedzę o czymś czego niemożna na co dzień zobaczyć na własne oczy...

W przypadku Matris, nie bezpodstawnie pytam się Was, bo nawet wujek google nie znajduje nic poza podstawowymi danymi ze strony producenta i niewielką ilością polemizowania o tym producencie na zagranicznych forach. O dziwo udało mi się odpowiedzieć na pytanie o pasującym M05 ...dobrze pasuje M05R.

Zostało mi tylko kilka dni intensywnego szukania odpowiednich części, potem muszę wrócić do wszystkich innych ważnych zajęć... zamknę i nie będę zawalał Wam forum.

[franek 0]

Zostało mi tylko kilka dni intensywnego szukania odpowiednich części, potem muszę wrócić do wszystkich innych ważnych zajęć... zamknę i nie będę zawalał Wam forum.

Ej, nie strzelaj focha ;)

Wpadłeś na chwilę po gotową receptę? Tu jest szpital, to fakt, ale takich lekarzy nie ma nigdzie- sam szukałeś z wujkiem g.

Chcesz moto zrobić w 5 minut i co? Powiesić na ścianie, bo nie będzie jeździć tylko wyglądać. Tu każdy coś rzeźbi, ale w granicach rozsądku i finansów w dodatku jeżdżąc Dukatem, co jak pokazał pewien dziennikarz paląc sprzęgło- nie jest takie łatwe :mrgreen:

To co chcesz zrobić wygląda na dłuuuuuuuuuuuugi proces. Nie ma, że masz kilka dni i bingo. To nie powiększanie bimbałow, czy inne szybkie akcje upiększające.

Rilaks, czilaut, pis end laf. Pomyśl, prześpij, napij- czas nie jest z gumy, ale to nie powód, żeby się spieszyć.

A rundka Dukiem może dać dużo więcej niż rundka w necie.

[2wheels 0]

arvent , ja tam jestem zawsze za tymi którzy szukaja czegoś indywidualnego w swoim sprzęcie. Ale na Twoim miejscu ( pomijam model monstera - wybrałeś i koniec) nie zakładałbym części które występują w innych modelach ducati seryjnie , brembo jakie by nie były odpadają , podobnie ohlins :) . Jest naprawdę kilka ciekawych marek które oferują bardzo fajne zawieszenie i hamulce ( sam je wymieniłeś w innym wątku marzocchi , bitubo , jest też extremtech , isr brake , beringer ) i pomijam fakt że wykonanie tych komponentów jest według mnie o wiele lepsze :) . Jeżeli możesz ogranicz do minimum komponenty rizomy - są super tylko że wszyscy je kupujemy więc nic indywidualnego nie zrobisz :)

 

Trzymam kciuki i czekam na sesję zdjęciową

[arvent 0]

Zostało mi tylko kilka dni intensywnego szukania odpowiednich części, potem muszę wrócić do wszystkich innych ważnych zajęć... zamknę i nie będę zawalał Wam forum.

Ej, nie strzelaj focha ;)

Wpadłeś na chwilę po gotową receptę? Tu jest szpital, to fakt, ale takich lekarzy nie ma nigdzie- sam szukałeś z wujkiem g.

Chcesz moto zrobić w 5 minut i co? Powiesić na ścianie, bo nie będzie jeździć tylko wyglądać. Tu każdy coś rzeźbi, ale w granicach rozsądku i finansów w dodatku jeżdżąc Dukatem, co jak pokazał pewien dziennikarz paląc sprzęgło- nie jest takie łatwe :mrgreen:

To co chcesz zrobić wygląda na dłuuuuuuuuuuuugi proces. Nie ma, że masz kilka dni i bingo. To nie powiększanie bimbałow, czy inne szybkie akcje upiększające.

Rilaks, czilaut, pis end laf. Pomyśl, prześpij, napij- czas nie jest z gumy, ale to nie powód, żeby się spieszyć.

A rundka Dukiem może dać dużo więcej niż rundka w necie.

 

Focha? :lol: to się uśmiałem. Faktycznie po moim zdaniu można było mieć takie myśli, ale nie o takim odejściu myślałem. Teraz mam wolne i główne zajęcie dnia, to szukanie części do "mojej" maszyny. Jest to najbardziej dynamiczny okres we wstępnym planowaniu moto, potem niestety muszę wrócić do swoich obowiązków i pewnych spraw, które od sierpnia spadną mi na głowę. Nie będzie dla mnie problemem zajrzeć na forum, ale już ciężko będzie szukać część, którą zobaczę na jakimś zdjęciu monstera, a do jej odszukania będą potrzebne najdalsze zakątki wujka google (czyt. duuużo czasu i dziesiątki, jak nie setki stron). Ducati-dni mam jeszcze trzy, potem spadam na wybrzeże, aż do złowieszczego sierpnia ;)

 

 

arvent , ja tam jestem zawsze za tymi którzy szukaja czegoś indywidualnego w swoim sprzęcie. Ale na Twoim miejscu ( pomijam model monstera - wybrałeś i koniec) nie zakładałbym części które występują w innych modelach ducati seryjnie , brembo jakie by nie były odpadają , podobnie ohlins :) . Jest naprawdę kilka ciekawych marek które oferują bardzo fajne zawieszenie i hamulce ( sam je wymieniłeś w innym wątku marzocchi , bitubo , jest też extremtech , isr brake , beringer ) i pomijam fakt że wykonanie tych komponentów jest według mnie o wiele lepsze :) . Jeżeli możesz ogranicz do minimum komponenty rizomy - są super tylko że wszyscy je kupujemy więc nic indywidualnego nie zrobisz :)

Coś w tym jest, że szukam części mniej popularnych marek od pewnych polskich wyznań, ale nie robię tego jakbym gloryfikował swoją inność. Mimo wszystko pewne produkty Rizoma, Ducati PERFORMANCE, czy chociażby Brembo, nie zamienię, bo są piękne i nie ma dla nich odpowiedników (w moim guście oczywiście ;) ) Np. sety do Monstera 1000 ...tylko Rizoma ...nigdzie indziej nie udało mi się odnaleźć fajnych setów i 'pasażerskich podnóżków' w jednym stylu. Wracam do szukania... ;)

 

 

pozdrawiam ;)

[plpt 0]

No to czekaj, bo troszeczkę zgłupiałem (albo nie tylko ja ? ;) ).

 

Nie masz monstera, nie jeździłeś na monsterze, nie wiesz czy w ogóle Ci ten motocykl przypadnie do gustu - nie jeździłeś na ogół nigdy na konkretniejszym moto.

Nie bardzo wiesz jak monster działa ( suche sprzęgło w 600tce, chłodnica oleju ), ale chcesz mu zmienić wahacz i koła. W geometrię nie wnikajmy...

Nie wiem czy potrafisz jeździć na moto ( rozpatrywałeś kupno 848 ?) , ale chcesz kupić jakieś turbo-sportowe zawieszenie do monstera który będzie mieć szprychowe koła.

Chcesz klekoczące sprzęgło w 695 ( jeszcze czy juz nie ? ) i chłodnicę oleju bo tak. Polecam do tego m900.

Nie wiem czy kiedyś trzymałeś potworne sprzęgło w ogóle w ręce, ale chcesz już robić konwersję. Znowu m900.

Zmiana zacisków na jakieś takie z Boeinga 747, bo tak. Nazwy zawiasów to już nawet powtórzyć nie potrafię.

 

Nie obrażaj się, bo nie miałem zamiaru Cię atakować - loooz ;) - po prostu tak jak większość nakreśliłem Ci jak długą drogę masz przed sobą - a jak kupisz tego monstera to z tym wcześniej wymienionym internetem se będziesz mógł co najwyżej na fejsbuka wchodzić ;) Może zacznij od sprzęta, a potem pomyśl o personalizacji. Nie zapominaj, że Cię gleba czeka - i pół Rizomy pojdzie się ...ać.

 

A co do rizomy i innych ciekawych firm - przy naddatku takich pierdół, a minimalistycznej pracy własnej ocierasz się o snobizm. Nie zarzucam niczego posiadaczom Rizomy, ale nadmiar ( który pokazałeś ) zniszczy duuuży element prostoty piękna monstera. I niestety wyjdzie:

 

czyt. kicz ;)

 

Teodor raczej ma rację - poczekam aż kupisz sprzęta, bo tera to trochę jałowo ;)

[Tomcio 0]

Też mam M695 i ciekawi mnie jak to wszystko się potoczy na pewno będę śledził wątek. Wielu tu obecnych na pewno połamało sobie zęby na Ducati i utopiło kasę w pomysłu które się nie sprawdziły. Może jednak nie warto kombinować i posłuchać bardziej doświadczonych.

Kup moto zobaczy jak się jeździ czy Ci to pasuje i wtedy dopiero szukaj rozwiązań swoich pomysłów. Teraz się nakręcisz będziesz sobie odmawiał różnych przyjemności a później się okaże, że się zawiodłeś i jednak wolisz coś innego. Zmarnowane godziny na googlowaniu modów do monstera a można było w tym czasie coś innego. To tylko taka moja sugestia do przemyślenia.

 

Do zobaczenia na drodze :).

[arvent 0]

plpt, jak mawiają w wojsku: zmiana decyzji świadczy o ciągłości dowodzenia :D Przerabiać będę M1000. Więcej wyjaśniać nie będę, bo to nie ma sensu.

Kaszany nie projektuję, nadal będzie to monster, z okrągłą lampą, klasyczną sylwetką, walką czerni i bieli, z akcentami czerwieni ...finezja budująca prostotę. Na tym polega zabawa, żeby fajnie złożyć elementy z całego świata, aby współgrały, a jednocześnie nie zakłóciły ducha Ducati. Już więcej Wam nie zdradzę, to co znajduję w zakątkach internetu na długi czas zostanie w moim umyśle. Czas żeby projekt przeszedł w fazę podziemia :twisted: W odpowiednim czasie będzie odświeżony.

3majcie się ;)

[KrisB4 1]

Pożywiom-uwidim, jak mawiali starożytni Rosjanie

[Misiek 0]

Nie koniecznie zmieniałem na mocniejsze motocykle, po prostu uważam że życie jest zbyt krótkie aby jeździć tylko jednym motocyklem.

 

Kiedyś - całe wieki temu pakowałem sporo kasy w przerabianie samochodu, nie dość że miałem problem z odsprzedażą to nikt nie docenił wkładu pracy.

 

Ostatnio żałowałem że nie odkładałem wtedy tamtej kasy na coś innego.

 

Twój projekt jest całkiem całkiem, ale pożyjemy zobaczymy - jak już kupisz wymarzony model i zaczniesz go przerabiać.

 

Jak już Theodor wspomniał zawieszenie dobiera się pod styl jazdy, oraz wagę motocyklisty.

Czasami wystarczy lekko zmodyfikować oryginalne i wystarczy.

[sajra 0]

ciekawy temat, czekam na kontunuację, daj znać jak kupisz bazowego sprzęta i pokaż go..

[martini 34]

Tak! temat mi się podoba jak cholera...

Z resztą przykładów wkleiłeś wiele, myślę że jak zdobędziesz swoją sztukę do prac, i zaczniesz działać to Motomaniax.pl pomogą Ci słowem i czynem, z resztą Theo jest doświadczony w modyfikacjach niczym BOB BUDOWNICZY, a Musieli sprowadzi Ci wszystko, co tam sobie wymarzysz...

A gadżety i modyfikacje jakie po poczynił/li w Królu Monsterów, tylko udowadniają że nie ma rzeczy nie możliwych...

Więc działaj!

[arvent 0]

[martini 34]

[attachment=0]project1000darknew.jpg[/attachment]

 

Weź przykład z Theo (lub zemnie) zmień przednią lampę na coś w lustrze...