Zakup Monstera 696 we Wrocławiu

[HotRod 0]

Witam. 

 

Na dworze coraz zimniej i bardziej deszczowo, a mi wpadł do głowy pomysł zakupu pierwszego motocykla :) Koniecznie musi to być Ducati i chyba dla początkującego Monster 696 lub 695 to dobry wybór? 

 

Trochę poprzeglądałem oferty w internecie i trafiłem na dwa ciekawe ogłoszenia z Wrocławia. Do Wrocławia mam kawał drogi z Siedlec, dlatego potrzebuje Waszej rady.

 

http://otomoto.pl/ducati-monster-696-M3784444.html

lub 

http://moto.gratka.pl/tresc/ducati-monster-696-salon-polska-monster-696-15633577.html#1e45622f464a5c67,1

 

Kogo np. w Wrocławiu można by się poradzić przed zakupem Monstera? Czy macie jakieś zaufane serwisy we Wrocławiu, które mogą sprawdzić motocykl przed zakupem? Jaki jest np. koszt takiego sprawdzenia przed zakupem? Ja się na tym niestety totalnie nie znam :(

 

Jeżeli chodzi o te dwie oferty to udało mi się dowiedzieć że pierwszy miał wymieniany rozrząd po około 4000 km. To dobrze czy źle? Sprzedający tłumaczył to tym, że naciągnął go trochę serwis, bo nie miał do czynienia wcześniej z Ducati i nie wiedział że silnik trochę inaczej pracuje (wydaje inne odgłosy) niż w Japończykach. Jest też jakiś mały problem z wyświetlaczem przy jednej z krawędzi. Nie widać pełnej skali obrotów. Czym to może być spowodowane i czy warto się tym martwić? 

 

Drugi miał wymieniony w tym sezonie napęd i opony. Miał jakąś małą obcierkę na parkingu. Zmieniona jest kierownica i oklejony jest błotnik folią Carbon 3M. Stara kierownica jest też w zestawie. Motocykl wykupiony od Santandera, który go przejął w rozliczeniu. Jest o rok starszy i ma prawie 3 razy większy przebieg od pierwszego. 

 

Jak myślicie warto jechać przez pół Polski żeby je zobaczyć? No i pytanie z początku tematu: kogo można się na miejscu najlepiej poradzić? 

Za każdą sugestię i radę będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam Kamil 

 

 

[KejTi 0]

Co do sprawdzenia przez serwis Ducati motocykla, niedawno sama to robiłam - taka przyjemność kosztuje 250zł (spróbuj się potargować na 200zł).

Motocykli nie kojarzę, ale jestem za świeża i wszystkich z forum, z Wrocławia, niestety jeszcze nie poznałam :P

Czy warto jechać przez pół polski po motocykl? Tak, pod warunkiem, że ktoś Ci potwierdzi, że ta sztuka jest tego warta ;)

[mioo 2]

Mam nadzieję kolego, że zacząłeś od przywitani. 

Poszukaj bliżej, przymierz się do moto, zastanów się czy ci pasuje. Nie ma sensu jechać przez pół polski po moto którego nigdy nie widziałeś na żywo czy nie siedziałeś. Od tego zacznij. Potemrozważaj czy warto jechać 

 

Twoje pytania są dość dziwne i pewnie ktoś odpowie ci lepiej ale: 

pierwszy miał wymieniany rozrząd po około 4000 km. To dobrze czy źle? 

 

To dobrze, że miał wymieniony, w internecie znajdziesz dokładny rozpis czynności serwisowych i ich kolejności, pozwolą ci one odpowiedzieć na pytanie. 

 

 

Czy macie jakieś zaufane serwisy we Wrocławiu, które mogą sprawdzić motocykl przed zakupem?  

 

We Wrocławiu masz serwis Ducati (google nie ukrywa ani adresu ani kontaktu) masz też WWW.JMGMOTOCYKLE.PL, które prowadzi forumowy kolega Cinek. 

 

 

Jaki jest np. koszt takiego sprawdzenia przed zakupem? Ja się na tym niestety totalnie nie znam  :(

 

Koszt jest różny. A as serio to zadaj sobię troche trudu i zadzwoń do dowolnego warsztatu i zapytaj, z tym raczej łatwo sobie poradzić. 

 

Jest też jakiś mały problem z wyświetlaczem przy jednej z krawędzi. Nie widać pełnej skali obrotów. Czym to może być spowodowane i czy warto się tym martwić? 

 

​Może być to spowodowane uszkodzeniem mechanicznym wyświetlacza ale równie dobrze może mieć na to wpływ grawitacji wenus który w tej kwarcie jest niezwykle silny. Pytanie z serii, wróżenie z fusów. Wiesz jak z tym martwieniem. Jeden się nie martwi niczym, inny się martwi jak mu ptak narobi na moto. Odpowiedz sobie na pytanie z których, i da ci to odpowiedź na pytanie czy się martwić.

 

Może się czepiam, ale czemu 1 ma czarne wydechy ? Wymysł stylistyczny, czy ukrywanie śladów naprawy, nie wiem, pierwszy raz widzę. 

Edytowano Wrzesień 15, 2013 przez mioo

[HotRod 0]

mioo jak bym śmiał zapomnieć o przywitaniu się z Wami :) Wiem, że moje pytania mogą nie być "najwyższych lotów" ale czasami lepiej się zapytać o jakaś głupotę i później podjąć dobrą decyzję, niż nie zapytać się wcale, a później żałować.

 

Jasne, że można zadzwonić do serwisu i zapytać się czy sprawdzą mi moto ale nie będąc z Wrocławia nie wiem na kogo trafię. Podejrzewam, że jak zadzwonię do jakiegokolwiek mechanika z Wrocka to mi powie, że jest ekspertem od Dukatów. Pochodzi, postęka skasuje 200 zł i powie że jest git, a pierwszy raz widzi taki motocykl :] Może trochę przesadziłem z dramaturgią opisu ale tego się boję. Dzięki Wam mam już jednak dwa dobre namiary i ważne info o możliwości negocjacji ceny :) THX

 

Co do czarnego wydechu to w sumie nie zapytałem się, dlaczego jest taki a nie inny... Zastanawia mnie też ta folia na przednim błotniku. Miał ktoś z Was z nią do czynienia? Dobrze taka "modyfikacja" wygląda?    

[Nikewid 0]

mioo jak bym śmiał zapomnieć o przywitaniu się z Wami :) Wiem, że moje pytania mogą nie być "najwyższych lotów" ale czasami lepiej się zapytać o jakaś głupotę i później podjąć dobrą decyzję, niż nie zapytać się wcale, a później żałować.

 

Jasne, że można zadzwonić do serwisu i zapytać się czy sprawdzą mi moto ale nie będąc z Wrocławia nie wiem na kogo trafię.

Teraz już chyba wiesz, dzwoń Cinek nie gryzie.

Co do czarnego wydechu to w sumie nie zapytałem się, dlaczego jest taki a nie inny... Zastanawia mnie też ta folia na przednim błotniku. Miał ktoś z Was z nią do czynienia? Dobrze taka "modyfikacja" wygląda?    

Lizałeś kiedyś lizaka przez papierek??? Jeśli tak i smakował Ci to znasz odpowiedź

 

A tak na serio. Poproś sprzedającego żeby podjechał na serwis. jak nie będzie kręcił nosem wiadomo że warto się zainteresować

 

Powodzenia i do zobaczenie w dziale "pochwal się swoim Monsterem"

 

Nikewid

[Kwinto 21]

Jak koledzy radzą powyżej warto najpierw się przymierzyć do moto. Looknąć na żywo, usiąść, popatrzeć. Ja się ze swoim długo nie rozstanę ale jak chcesz "na sucho" dopasować się do 696 zapraszam - zobaczysz czy to właśnie to :-D    

[KejTi 0]

Jeszcze wracając do pytania 695 czy 696 - odpowiedz sobie na najprostsze pytanie; która stylistyka Ci się bardziej podoba?

Czy 695, która oddaje hołd pierwszej M600, bo właśnie tak była stylizowana. Czy może 696, która jest nowocześniejsza.

I tak jak chłopaki powyżej radzą: zanim kupisz, koniecznie się przysiądź!! Ja tak zrobiłam i moje serce zdobyła 695, pod względem wygody i wyglądu :)

[morham 0]

I tak jak chłopaki powyżej radzą: zanim kupisz, koniecznie się przysiądź!! Ja tak zrobiłam i moje serce zdobyła 695, pod względem wygody i wyglądu :)

 

Zgadza się - przysiądź :D Szczególnie, że jak to kiedyś powiedział Theo a ja po posadzeniu du*** w 100% się z nim zgadzam na nowszej generacji Monsterów już trzeba umieć siedzieć inaczej będziesz się męczył :)

 

Osobiście na dzień dzisiejszy jestem zakochany w 696 - jest zauważalnie lżejszy, masz wrażenie, że siedzisz na małym, pociesznym zawiadace :)

Edytowano Wrzesień 16, 2013 przez morham

[KGr 1]

Prawda. Mi pare tysi zajelo zanim sie nauczylem. Wczesniej 100 km to byl bol nadgarstkow i nazwijmy to podbrzusza. Teraz po 400-500 km zsiadam swiezy i moge jechac dalej :)

 

Co do tego m z wroclawia - kiedys krazyl taki jede z uszkodzonymi zegarami. Tez z wloch, tez kobieta jezdzila. Bardzo dlugo wisial, ktos nawet go ogladal i duzo niewiadomych tam bylo. Nie mowie ze to ten (tam chyba wogole licznik nie dzialal), ale warto sie upewnic...

 

A poza tym, nowy monster to kawal zajefajnego motocykla :) nie zaproponuje Ci 1100 bo ani nie ten budzet, ani to na pierwsze moto..

 

Wysłane z mojego GT-N7000 za pomocą Tapatalk 2

 

 

[cinek78 124]

odnośnie tego z wrocka co KGr pisze - zepsuty licznik to nie wszystko. Miał reanimowany desmo rozrząd (rolka padła i pękł pasek) - tez niedziałające zegary (wg. zapewnień sprzedawcy wylał się) , przy oględzinach okazało się, że są konsekwencją  lekkiego ślizgu.

[theodor 2]

Ludzie, kiedy się nauczycie że motocykl który kosztuje 5 tyś taniej niż średnia wartość takiego modelu to nie okazja.

Okazji nie ma, jest szukanie frajera.

[morham 0]

Prawda. Mi pare tysi zajelo zanim sie nauczylem. Wczesniej 100 km to byl bol nadgarstkow i nazwijmy to podbrzusza. Teraz po 400-500 km zsiadam swiezy i moge jechac dalej :)

 

 

Powinienem właśnie dodać - trzeba umieć POPRAWNIE siedzieć na motocyklu :D Na własnym przykładzie potwierdzam iż na starej generacji monstera można siedzieć byle jak i jakość da się jechać. Na 696 to już nie przejdzie ;) bo zaraz będą narzekania iż bak wali tam gdzie wali przy byle hamowaniu... ;)

 

Na początku też łapałem szybko ból nadgarstków i takie tam - potem poduczyli mnie nieco jak się siedzieć powinno (nie mówię, że teraz jest idealnie) i nagle się okazało, że dużo później się człowiek męczy...

[mioo 2]

tak off topicując trochę to jak siedzieć, Panie premierze, jak siedzieć ? (poglądowa fotka, filmik yt, jakaś porada) może przyda się HotRod`owi jak się będzie przymierzał do maszyny. Zastanawiam  się bo ciągle biję się z myślami między s2r i 696 a w sumie okazuje się, że nie wiem jak siedzieć. 

 

do tej pory taka pozycja wydała mi się optymalna

 

Edytowano Wrzesień 16, 2013 przez mioo

[Kwinto 21]

tak off topicując trochę to jak siedzieć, Panie premierze, jak siedzieć ? (poglądowa fotka, filmik yt, jakaś porada) może przyda się HotRod`owi jak się będzie przymierzał do maszyny. Zastanawiam  się bo ciągle biję się z myślami między s2r i 696 a w sumie okazuje się, że nie wiem jak siedzieć. 

 

do tej pory taka pozycja wydała mi się optymalna

 

No właśnie - dużo się piszę że mało kto wie jak siedzieć a nikt poglądowego foto nie zarzucił, jak nie ma może krótki opis.  

U mnie też pierwszy 1000 km to ból nadgarstków - dziś już tego nie czuję ale czy siedzę dobrze ? To nie wiem :oops:

[Kwinto 21]

Ludzie, kiedy się nauczycie że motocykl który kosztuje 5 tyś taniej niż średnia wartość takiego modelu to nie okazja.

Okazji nie ma, jest szukanie frajera.

 

Takie są niestety fakty a z faktami się nie dyskutuje, kupienie przyzwoitego 696 poniżej 20 tyś - to ciężka sprawa. 20-22 tysie to moim zdaniem dolna granica.   

[morham 0]

No właśnie - dużo się piszę że mało kto wie jak siedzieć a nikt poglądowego foto nie zarzucił, jak nie ma może krótki opis.  

U mnie też pierwszy 1000 km to ból nadgarstków - dziś już tego nie czuję ale czy siedzę dobrze ? To nie wiem :oops:

 

Dlatego, że ten temat był już wałkowany na forum i to dość sporo. Niestety jak ktoś chce go odszukać - proszę bardzo - ja nie podam konkretnych linków do tematów bo nie pamiętam a szukać mi się nie chce (srry). W temacie dużo się udzielali Enzo i Theo. :)

 

Mnie osobiście oprócz osób tutaj z forum które temat mi uświadomiły - pomagał nieco kolega po szkoleniach motocyklowych... :)

[HotRod 0]

odnośnie tego z wrocka co KGr pisze - zepsuty licznik to nie wszystko. Miał reanimowany desmo rozrząd (rolka padła i pękł pasek) - tez niedziałające zegary (wg. zapewnień sprzedawcy wylał się) , przy oględzinach okazało się, że są konsekwencją  lekkiego ślizgu.

hmmm ten z rozlanym wyświetlaczem faktycznie miał wymieniany rozrząd według sprzedającego po około 4000 km. Można jakoś sprawdzić czy to nie chodzi o ten sam motocykl? Jak by się okazało że to ten sam to raczej go unikać? Faktycznie taka słaba sztuka jest? 

 

Ludzie, kiedy się nauczycie że motocykl który kosztuje 5 tyś taniej niż średnia wartość takiego modelu to nie okazja.

Okazji nie ma, jest szukanie frajera.

Oj człowiek zawsze szuka okazji i to chyba nie jest złe dla nas kupujących ;)  Jeden z tych motocykli jeszcze w tamtym tygodniu był wystawiony za 17500zł. Jest konkurencja jest i lepsza cena :)

theodor po woli zaczynam ogarniać to forum i zauważyłem że sporo osób poleca Wasz serwis w Warszawie. Zajmujecie się też sprzedażą motocykli? Albo może masz jakiś ciekawe namiary odnośnie zakupu Monstera w Warszawie bo tutaj mam jednak bliżej niż do Wrocławia. 

 

Co do postawy na moto macie na pewno racje i już się kiedyś przymierzałem do Monstera. W sumie jaki by nie był to i tak go pokocham nawet w bólach :D Ogólnie uczę się jeździć u chłopaków z PRO-MOTOR i co chwila słyszę, że to albo tamto muszę w postawie zmienić, więc może czegoś się nauczę ;) 

[Motoricko 9]

theodor po woli zaczynam ogarniać to forum i zauważyłem że sporo osób poleca Wasz serwis w Warszawie. Zajmujecie się też sprzedażą motocykli? Albo może masz jakiś ciekawe namiary odnośnie zakupu Monstera w Warszawie bo tutaj mam jednak bliżej niżdo Wrocławia.

Może tutaj zajrzyj? ;)

http://www.motomaniaxpl.otomoto.pl/motocykle-i-quady

[mioo 2]

Ludzie, kiedy się nauczycie że motocykl który kosztuje 5 tyś taniej niż średnia wartość takiego modelu to nie okazja.

Okazji nie ma, jest szukanie frajera.

 Zadałem sobie trud i policzyłem średnią cena na allegro+tablica która wynosi:

 

17tys 430zl ii 61 gr

 

czyli można powiedzieć, że albo średnia rynkowa która podałeś nie dotyczy polskiego rynku albo troche przesadziłeś (o jakies 3tyś). generalnie wiadomo, ze okazja czesto to worek bez dna ale nie domonizujmy....

 

za cenę 20-paru tyś stoją 2 sztuki 1100...

 

 

Trochę cię rozumiem Teo, jako, że handlujecie motorami niskie ceny są wam nie na rękę. Myślę, że jak szukacie motocykli w italii, też staracie się złapać okazję by korzystnie sprzedać ja w kraju. Prawo rynku, sprzedający chce sprzedać drogo, kupujący kpić tanio... najważniejsze znaleźć kompromis

Edytowano Wrzesień 16, 2013 przez mioo

[KGr 1]

Te 1100 to schodza szybko i regularnie od prawie 30 w dol. I powiem szczerze, ze zaczynam rozwazac zmiane mojego 1100 na cos innego (autor tego posta wie na co ale zachowa poki co dla siebie) ale na dzien dzisiejszy nie oddalbym swojego monstera za 22-23 tysie tak jak tamte stoja...

[morham 0]

Te 1100 to schodza szybko i regularnie od prawie 30 w dol. I powiem szczerze, ze zaczynam rozwazac zmiane mojego 1100 na cos innego (autor tego posta wie na co ale zachowa poki co dla siebie) ale na dzien dzisiejszy nie oddalbym swojego monstera za 22-23 tysie tak jak tamte stoja...

 

I tak wszyscy wiemu, że na SC :D

[KGr 1]

A niech Cie morham! Musiales przypomniec i teraz juz mam 3 pomysly :P

 

A wracajac do tematu - jak tam Kolega i jego ogladanie monsterow? Odpuscil sobie? Znalazl innego? Prosze zaktualizowac status postepow! :)

[HotRod 0]

Hej. 

 

KGr cały czas o nich myślę. W tym tygodniu mam bardzo dużo pracy. Praktycznie od rana do późnego wieczora. W przyszłym będę miał 2-3 wolne i chyba będę chciał się wybrać do Wrocławia żeby je zobaczyć. 

 

Nikt jednak nic nie napisał na temat tej sztuki z wymienionym rozrządem i uszkodzonymi zegarami. Czy można to jakoś sprawdzić czy to nie jest ten sam motocykl? Druga sprawa z czym się wiąże taka wymiana rządu i z czym np. mogę mieć problem po zakupie i użytkowaniu motocykla? Jakie mogą być koszty przywrócenia go do dobrego stanu i czy w ogóle da się to zrobić? Motocykl ma niby mały przebieg 7800km czy np. mogli wymienić zegary na nowe dlatego przebieg jest niższy niż oryginalny? 

 

Co do tego m z wroclawia - kiedys krazyl taki jede z uszkodzonymi zegarami. Tez z wloch, tez kobieta jezdzila. Bardzo dlugo wisial, ktos nawet go ogladal i duzo niewiadomych tam bylo. Nie mowie ze to ten (tam chyba wogole licznik nie dzialal), ale warto sie upewnic...
 

 

odnośnie tego z wrocka co KGr pisze - zepsuty licznik to nie wszystko. Miał reanimowany desmo rozrząd (rolka padła i pękł pasek) - tez niedziałające zegary (wg. zapewnień sprzedawcy wylał się) , przy oględzinach okazało się, że są konsekwencją  lekkiego ślizgu.

 

Na mechanice się niestety nie znam dlatego będę wdzięczny za proste wytłumaczeni sytuacji. 

 

[HotRod 0]

Hej. 

 

Wracając do tematu mam już zaplanowany wyjazd do Wrocławia żeby zobaczyć Monstery. Pojawił się jeszcze jeden model po drodze w Jarocinie. Niestety nie ma tam ASO i mam pytanie czy znacie kogoś z forum kto mieszka gdzieś w okolicy Jarocina żeby mógł mi pomoc w oględzinach? 

[delta81 0]

Hej. 

 

Wracając do tematu mam już zaplanowany wyjazd do Wrocławia żeby zobaczyć Monstery. Pojawił się jeszcze jeden model po drodze w Jarocinie. Niestety nie ma tam ASO i mam pytanie czy znacie kogoś z forum kto mieszka gdzieś w okolicy Jarocina żeby mógł mi pomoc w oględzinach? 

 

W Jarocinie Billy, Tyna, Kasper no i Frencci