Nowy akrap do Multi 1200S

[Asty 34]

Tak się prezentuje najnowszy akrap  , pasuje zarówno do MTS 1200S jak i do 1260S. 

[gizzy 54]

A jak brzmi i ile biletów NBP?

Wysłane z pośrodku niczego

[Asty 34]

Biletów banku narodowego 3750,00 złociszy w zakupie a brzmi ? Nie zdążyłem posłuchać jeszcze z pozycji "kierownika" , ino 300 km przejechane, ale chyba zacnie brzmi, ino przy przygazówkach  "pierdów nie popouszcza" jak fabryczny a szkoda, bo się przyzwyczaiłem i brakuje  pomiędzy biegami tego "pierdu". W mocy nie odczułem zmian większych, itp. ot, pociecha dla oka i ucha, choć nie jestem tego drugiego pewny, bo nie zresetowali ustawień motocykla i pewnie  jeszcze się uczy

 

Edytowano Maj 4, 2019 przez Asty

[gizzy 54]

Czyli - skoro powodów nie popuszcza - to LeoVince jest górą , albo trza oddać do kogoś, kto to podreguluje na serduchu, aby popuszczało.

Wysłane z pośrodku niczego

[Asty 34]

Gizzy LeoVince górą, bo pewnie wyżej zamontowany. Trza będzie kiedyś Cinka nawiedzić, tylko kiedy?! Pewnie terminy ma jak na NFZ  Na razie "bawię" się w poprawki po serwisie-dzięki za pomoc kris3m , bo filtr sportowy był montowany i nie tylko-akcesoryjny termostat też i musiałem zdemontować owiewki, bo motocykl  wygląda jak po dzwonie, po ichnim  spasowaniu, ale jestem na dobrej drodze, o ile czegoś nie uszkodzę Na dzień  dzisiejszy wygląda to tak, a to jeszcze nie koniec

Edytowano Maj 5, 2019 przez Asty

[miki 19]

Zawszę wymiana wydechu na akcesoryjny bez zmiany mapy daje gorszę efekty. Albo strzela lub zamula. Trzeba oddać do szamana Cinka ;-)

[Asty 34]

Miki tylko to tłumik Plag&Play i teoretycznie nie wymaga żadnych map, jednak nie zresetowali kompa. A naszego szamana z chęcią nawiedzę pewnie, chociażby by zioła wiedzy się nawdychać .

[gizzy 54]

Zdecydowanie po wizycie u Cinka jest lepiej. Polecam, nie tylko dla efektu dźwiękowego ;).

Wysłane z pośrodku niczego

[Asty 34]

Dnia ‎05‎.‎05‎.‎2019 o 11:50, gizzy napisał:

Czyli - skoro powodów nie popuszcza - to LeoVince jest górą , albo trza oddać do kogoś, kto to podreguluje na serduchu, aby popuszczało.

Wysłane z pośrodku niczego
 

Gizzy , wjechałem  nowemu akrapowi na ambicję  kilkaset przejechanymi kilometrami i tak po 500-ciuset zaczął gulgotać basem, jak młody indor w potrzebie  i pierdy popuszczać seriami, także jest lepiej( podejrzewam, że gdyby zresetowali ustawienia  kompa w serwisie, to szybciej by się z motocyklem dogadali, a tak  musiał się komp. na "nowo uczyć"). Wiem, że każdy po wymianie końcówki tłumika na akcesoryjną to pisze, ale naprawdę odczuwam delikatnie poprawę parametrów, typu przyspieszenie na poszczególnych biegach, odrobinę lepszą elastyczność, no i oczywista-większe zużycie paliwa stwierdzone, co mnie nie martwi. Przy ruszaniu trochę więcej "gazu" muszę dać i tyle. Coś tam jeszcze pomyślę, jak wspominasz, a Ty po wymianie końcówki tłumika, co jeszcze ustawiałeś w temacie poprawy parametrów? Możesz w wiadomości napisać. Pozdro

Edytowano Maj 13, 2019 przez Asty

[cinek78 124]

Asty - tak w skrócie:

1.Przy ruszaniu Ci szarpie , bo jest ubogo - silnik ma za mało paliwa, wysoka temp. spalania i tym samym jest "nerwowy" - brak paliwa powoduje zanik elastyczności. Wiem , że zabrzmi to irracjonalne, ale właśnie mniejsze dawki( ubogi AFR) powoduje zwiększone spalanie. Optymalizacja AFR do poziomu 13-13,6 daje niskie spalanie , bo sprawność/wydajność mechaniczna silnika jest najwyższa.

2.Jak puszcza "pierdy" to... na przelocie zawsze niekiedy strzeli, ale jak wali tz. marchewami, to znaczy, że dopala resztki paliwa w układzie wydechowym, co dla Ciebie oznacza, że wtrysk leje paliwa za dużo, co może prowadzić do rozrzedzania oleju w silniku i... ładny stolik wyjdzie z Twojego wału korbowego jak panewka padnie.

3.Po wymianie wydechu zazwyczaj w górnym zakresie obr. moc wzrasta, ale na dole silnik traci i moc i NM.

Nie wiem jaki u Ciebie był zakres prac, ale jeśli wywaliłeś kata to mapowanie w motocyklu zbudowanym w normie EURO 3 lub 4  jest obowiązkowe. Jeśli kata zostawiłeś , to reset ustawień samonastawczych zazwyczaj ( nie zawsze) wystarczy. Generalnie jak już pamięć z ustawieniami była "zapchana" , to sam się nie przyuczy, bo bazuje na posiadanych algorytmach. Usunięcie ich spowoduje "przyswojenie" sobie nowych danych i właściwe parametry.

[Asty 34]

Cinek78 dzięki za odpowiedź. Faktycznie, przy ruszaniu (pkt. 1) odrobinę jest "nerwowy", ale tylko odrobinę, tak jakby elastyczność przy niskich obrotach pogorszyła się, ale minimalnie jest to odczuwalne, lecz jednak jest...Co do pkt. 2 to po zamontowaniu końcówki tłumika, komp. nie został zresetowany z przyczyn ode mnie niezależnych, choć nalegałem(ponoć mieli w naprawie albo i czasu zabrakło). Na początku pierdów nie puszczał przez pierwsze 300 km, co osobiście mnie przygnębiło, bo lubię te pierdy  i absolutnie nie wali marchewami, tutaj ok jest. Pkt.3 moc w górnym zakresie wzrosła i odczuwam to, ale i elastyczność na wyższych biegach oraz przyspieszenie. Kata nie wywaliłem, tylko zmiana końcówki tłumika była, po przejechaniu 500km dopiero zaczął gulgotać, delikatnie pierdy puszczać, jednak nie pojedyncze a raczej seriami małymi i niezbyt głośno. Myślę, że jednak powinno się zresetować ustawienia kompa, chociaż odnoszę wrażenie, że po 500-set km przejechanych "uczy" się.  Te zużycie paliwa, to wzrosło tak 0,5 litra na 100km, przy jeździe mieszanej, tj. norma i max, chociaż największe komp. pokazuje przy odwijaniu mocnym manetki, co naturalne, jednak więcej... Szkoda, że tak daleko mam do Ciebie, ale może w sierpniu się uda odwiedzić. Myślisz, że na chwilę obecną należałoby zresetować kompa dla bezpieczeństwa? 

[gizzy 54]

Najpierw tylko wymieniłem tlumik i bez regulacji i tak jeździłem z popierdami od czasu do czasu, kata nie usuwałem. Potem pańcia trafiła na serwis olejowy i desmo do Cinka, coś tam z tajemnej wiedzy Cinek zastosował, podregulował itp i zaczęło lepiej popierdywać, banan na gębie :-)

Wysłane z pośrodku niczego

[cinek78 124]

Asty - reset obowiązkowy.

Co do innej pracy wydechu - każda końcówka się wygrzewa/wypala, pewnie  zmiana w efektach dźwiękowych jest z tym związana. Ale zobacz też do środka końcówki - niekiedy "watę" wypali i jest lipa... (ale w to wątpię - musiało by być mega ubogo(AFR))

[Asty 34]

Dzięki, dopiero "pincet" km przejechałem z tą końcówką; przy akcji na kluczyk, poproszę o zresetowanie kompa, ale to już lokalnie zadziałam. Jest pewnie tak, jak napisałeś, końcówka się wygrzewa/wypala.  A w ogóle to szkoda, że nie chcesz się przeprowadzić nad morze, miałbym bliżej, ale tak sądzę, że i tak się spotkamy za kilka miesięcy 

Edytowano Maj 14, 2019 przez Asty

[miki 19]

1 godzinę temu, Asty napisał:

Dzięki, dopiero "pincet" km przejechałem z tą końcówką; przy akcji na kluczyk, poproszę o zresetowanie kompa, ale to już lokalnie zadziałam. Jest pewnie tak, jak napisałeś, końcówka się wygrzewa/wypala.  A w ogóle to szkoda, że nie chcesz się przeprowadzić nad morze, miałbym bliżej, ale tak sądzę, że i tak się spotkamy za kilka miesięcy 

Nad jakie może gdzieś do centrum Polski. Ja też muszę zrobić reset a była tylko wymieniany filtr K&N i oid tego czasu właśnie zaczął poszarpywać bardziej.

[Asty 34]

23 godziny temu, miki napisał:

Nad jakie może gdzieś do centrum Polski. Ja też muszę zrobić reset a była tylko wymieniany filtr K&N i oid tego czasu właśnie zaczął poszarpywać bardziej.

Miki, pewnie filtr K&N za dużo powietrza daje, co wpływa  na szarpanie(skład mieszanki, mi nie założyli K&N i też szarpie odrobinę), a co do przeprowadzki w centrum Polski, żeby tam było morze,  to może musisz poczekać na przypływ, a i tak wszystko od Cinka zależy .Pewnie dla niego pobyt w sezonie nad morzem i w centrum, to za karę . Na pewno miałby jednak dużo pracy i w centrum, i nad morzem.