Multistrada V4 - interwał serwisowy

[cinek78 124]

Witam Panowie.

Za namową kilku osób zdecydowałem się napisać kilka słów o MTS V4 i jej marketingowym przebiegu dla rewizji zaworów , który Ducati wywindowało do astronomicznych 60 tysi.

W ostatnich 3 miesiącach miałem sposobność wykonania regulacji luzów zaworowych w 3 egzemplarzach. Wszystkie z przebiegiem w granicach 20-30 tysi. Jedna z nich , to po prostu motocykl „technicznego” , nie praktykującego mechanika, który nie wierzył w ten interwał. Druga osoba zleciła mi to ze względu na tuning + egzemplarz nawrotowy ( kampania na wymianę głowic). Ostatnia sztuka to pedant, który poza podniesieniem mocy , chciał mieć wszystko sprawdzone, ustawione w tolerancjach pierwszego montażu.

Niestety dla silnika Multistrady V4 okazało się ten interwał to jakieś nieporozumienie. We wszystkich egzemplarzach najmniej było do poprawienia 12 , a najwięcej 15 luzów zaworowych!!!!(na 16 możliwych). Przyznam się , że w tej statystyce ujęte też są luzy zaworowe które było w skrajnej granicy . Dlaczego o tym pisze. Bo dla ASO luz dopuszczalny np. 0,15-0,25 po zmierzeniu np.0,15 jest dopuszczalny i nie do poprawienia. U mnie nie. Staram się wszystkie „celować” w środkowy zakres , czyli w tym przykładzie do możliwie blisko 0,20.

Nie zmienia to faktu , że farsą dla mnie jest przebieg 60 tyś , bez wcześniejszej ingerencji w luzy zaworowe.

Pocieszające jest to, że rozwiązanie które zastosowało Ducati w V4 ma tendencję do powiększania luzów zaworowych, a nie do ich kasowania. Wiec „szczęśliwi” którzy osiągną 60 tyś km, będą mieli spadek mocy, większe spalanie, fortepian po pokrywami zaworowymi, ale nie doprowadzi to do np. wypalenia gniazd zaworowych.

W mojej subiektywnej ocenie, udało się Włochom osiągnąć precyzję i jakość motocykli japońskich, i w (podkreślam to) w mojej ocenie takie interwały będą najlepsze dla tego silnika , czyli okolice 25 tyś km. Pozdrawiam.

[matekboss 25]

A w Twojej opinii przejście na rozrząd z łańcuchem wyszło na lepsze czy gorsze ?

[Arecki 9]

Ja do mojego monstera 1200S z 2015 roku zajrzalem juz po 5000 km (Ducati zaleca inspekcje po 30 tys)

Tylko trzy z szesnastu wartosci miescily sie w granicach luzow montazowych przy czym dwie na styk
10 wartosci wykraczaly poza granice montazowe ale miesci sie jeszcze w granicach serwisowych
I az 3 wartosci wykraczaly poza dopuszczalne (servisowe) granice luzow zaworowych
Jak na 5tys km przebiegu bylem mega rozczarowany