Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
Arnelize

Reanimacja od A do Z

Polecane posty

Do końca nie wiem jak określić temat, czy projekt, czy jak, Monserek został zakupiony lecz jego stan wizualny jak i techniczny ma wiele do zarzucenia. Więc będą namiętne prace nad przywróceniem mu świetności.

 

Jak już zaznaczyłem w poście z przywitaniem, chciałbym aby motorek nabrał wyglądu wymarzonego sobie przeze mnie, za czym idzie odwzorowującego mnie samego, bo przecież o to chodzi, z tym że zaznaczę ma zachować oryginalne kształty ;p

 

To zaczynamy :D

 

Co trzeba naprawić/poprawić:

-Elektryka

-wycieki oliwy < bliżej nie określone, za duże tego naleciało by określić dokładnie, najprawdopodobniej z pod kap zaworów, to się jeszcze okaże>

-uszczelki < to wiąże się z wyciekami oliwy, poprzedni właściciel chyba nie uznawał czegoś takiego jak uszczelka a jego bogiem był czerwony silikon, wszędzie go pełno>

-utlenione aluminium < ładnie wygląda spolerowane na lustro ale zabezpieczone, trzeba się pozbyć parchów i od nowa praktycznie polerować i zabezpieczyć>

-lakier < sporo drobnych rysek przyda się drobna polerka baku>

-siodło < jak by ktoś siadał na mnie przez 16 lat też pewnie bym tak wyglądał, więc nie dziwie się za bardzo, będzie nowa tapicerka>

-zawieszeni

-klekotnica < rdzocha na sprężynach docisku i na podkładkach, śrubach mocujących>

-gumy < koniecznie nowe, stare łyse jak kolano się zrobiły>

-śruby imbusowe < wszystkie ruda dopadła, zapodamy śliczne nierdzewki srebrne>

-Felgi < koniecznie malowanie i polerowanie, farba powiedziała do widzenia>

-rama < to co się często zdarza, kwas z akumulatora, na szczęście delikatnie >

-nóżka

-podnóżki < potrzeba nowych, stare brzydkie i pogięte>

-podstawka pod akumulator < stara dosłownie wyparowała, dzięki kwasowi z akumo>

-oczywiście oliwa i filtry, płyny

-świece < nowe to nowe, nie drogie i z nowymi przewodami, stare dość specyficzne są>

-czujnik paliwa < podłączyć bo kable zostały ucięte >

 

A teraz modyfikacje:

-Reflektor

-Kierunki < decyzja niezapadła czy żółte czy białe ale w carbonowej obudowie, nie takiej z allegro za 15 zł ;p >

-Kierownica

-pompki hamulca/sprzęgła < zapodamy coś w stylu S4R, ale to nie prędko>

-zegary

-manetki

-rolgaz < stary przytarty, zapodamy aluminiowy na dwie linki oczywiście>

-elektryka < wszystkie kable zkitrane pod bakiem, cała elektryka przeniesiona pod siodło>

-airbox < pudło od filtra połamane i słusznie, zastąpie je dwoma oddzielnymi filtrami na każdy gaźnik, powinny się elegancko prezentować pod bakiem w ramie>

-podstawka pod akumulator < trzeba uspawać nową, z pięknym trzymaniem akumo>

-silnik

-malowanie pokryw silnika

-boczki < carbonowe będą :D>

-podnóżki < jak wyżej nowe nietypowe >

-aluminium < polerka i lakierowanie = zabezpieczenie przed utlenianiem w tym przednie lagi, sety podnóżków, tylni wahacz, półki, kierownica>

-przewody hamulcowe < stalowy oplot oczywiście i ładnie poprowadzone, bo teraz to szkoda gadać>

-tylna lampa

-temperatura < termometr oliwy, ładnie wygląda i praktyczny >

-wypełnienie zadupka < będzie z pleksy i płaskie, w końcu tam schowam całą elektrykę>

- za pewne coś tam jeszcze się znajdzie tylko teraz zapomniałem o tym, na bieżąco będę zdawał relację z aktualnymi foto, bo sądzę, że zainteresowanie będzie.

 

 

Miłego czytania i oglądania

Prosił bym też o wsparcie mentalne :)

 

 

Jeśli zamieściłem temat w złym miejscu proszę o poprawienie mnie, bo jestem nowy i nie do końca się jeszcze orientuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zobacz galerie naszego portalu, poszukaj meetingow w Gnieznie z 2005 r. i poszukaj- byl na ktoryms ten Monster. Porownaj co bylo i co jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prace ruszyły już pełną parą jakiś czas temu.

 

Na razie zajmuję się tym co istotne, wszystko rozebrane na części pierwsze ;p

Instalacja elektryczna dziurawa, poszła na pierwszy ogień, sprułem ją i wyprułem z moto.

Będzie szła zupełnie inaczej bo pod bakiem na specjalnie uspawanej prowadnicy pod bakiem.

 

I tak to wygląda na chwilę obecną miej więcej, bo chyba nie ma potrzeby zapodawania fotek bez instalcji.

 

Kawałki czerwonej izolacji to miejsca w których trzeba poizolować bądź lutować.

post-341-1366035942,4948_thumb.jpg

post-341-1366035942,7816_thumb.jpg

post-341-1366035942,9625_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobacz galerie naszego portalu, poszukaj meetingow w Gnieznie z 2005 r. i poszukaj- byl na ktoryms ten Monster. Porownaj co bylo i co jest.

 

 

 

O dzięki :) Znalazłem galerię i moto.

Widać to zamknięty krąg ;p

Wychodzi na to, że moto będzie się czuło swojsko na spotach.

Troszeczkę się zmieniło i zmieni się jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz go ubrać w akcesoria RIZOMA to zapraszam, rabacik klubowy -10% z automatu. Do tego mam też nierdzewne sprężyny sprzęgła oraz radialne pompy Brembo od S4R na zbyciu.

 

Looknij sobie dodatkowo tutaj, może coś Ci przypasi: http://shop.italo-shop-neuss.de/index.p ... nster.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
, za czym idzie odwzorowującego mnie samego, bo przecież o to chodzi, z tym że zaznaczę ma zachować oryginalne kształty ;p

 

.

...Jakby tak czytać od tyłu, to jestes podobny do Monstera, wow uważaj na Nasze Ducatistci :D

Życzę powodzenie, roboty :roll: :roll: :roll:

Kule wszyscy maja jakis fajny garaż :!:

Franek by Ci pomógł, ale w szafke sie uderzył, moze byc pustka :shock:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chętnie przytulę sprężynki i talerzyki :D Właśnie się zastanawiałem gdzie można je ogarnąć a tu proszę :)

 

Co do Rizoma to wszytko jest piękne, chętnie by się mały magazyn założyło tylko portwel na to nie pozwoli, przynajmniej na razie, ale wszystko z czasem.

 

Lece za raz na zakupy, trochę dupereli trzeba dokupić.

 

A i pytanie, gdzie dostanę uszczelki pod boczne pokrywy?? bo na allegro jest kolo co ponoć ma do Ducati uszczelki, ale dopiero w poniedziałek będę do niego dzwonił się dokładnie dowiedzieć, a alternatywa zawsze się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na każdym kroku zaskakujecie mnie.

 

Musieli, może jakoś na priwie się dogadamy, bo widzę że będziesz głównym moim zaopatrzeniowcem.

Bym przytulił te sprężynki z talerzykami i uszczelki.

Jak będziesz mógł to się odezwij do mnie na gg, mój nr. 9866876

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Franek by Ci pomógł, ale w szafke sie uderzył, moze byc pustka :shock:

Pustka była przed. Teraz po otwarciu, wpadło trochę kosmicznej energii, więc jestem do dyspozycji.

Od dzisiaj mam dodatkowe zabezpieczenie :mrgreen: :

post-48-1366035945,9369_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Franek, uważaj na swoją szafkę. Ja w swoją osobiście parę razy ostro zarobiłem i nią też, teraz są mało ciekawe efekty wizualne ;p

 

Zakupy udane :D zakupiłem spor rzeczy do pielęgnacji i czyszczenia moto, ale i do elektryki trochę pierdółek, będzie dopieszczony nie ma to tamto :]

 

Już jutro wieczrem kontynuujemy prace, więc będzie dalsza relacja, z czyszczenia silnika z całego syfu co się nazbierał.

 

Wymyśliłem nowy patent na podstawkę na akumulator :) Z kwasówki zrobię, proste, praktyczne i trwałe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PROJECT PROGRESS

 

Silniczek umyty i nie tylko on :D Już wiem teraz co to znaczy dosłownie urobić się po łokcie ;p

Tona smaru i oleju poszła w niepamięć.

 

Co było potrzebne do ogarnięcia tego :

Spraj ze środkiem do czyszczenia za Kerfa za 10 zł, nieźle się spisał nawet, tylko na takie czyszczenie prawie cały poszedł.

Szczoteczki do zębów eks, dobra sprawa, każdy zakamarek dało się wyczyścić prawię.

Piwo to moje paliwo, rzecz niezbędna, zwłaszcza że czyściłem do 3 w nocy.

I reszta którą widać na zdjęciu.

 

Bardzo pomocny też okazał się śrubokręt, nawijamy szmatkę na niego i orcujemy.

 

Podczas czyszczenia spotkała mnie nie miał niespodzianka, gdy zdjąłem osłonę przedniej zębatki, moim oczom ukazała się zębatka i łańcuch i wydawało mi się że powinno być coś jeszcze, po zastanowieniu, doszedłem czego brakuje, zabezpieczenia na zębatce ;/ latała sobie ona jak chciała. Od razu wyobraziłem sobie co by było jak bym tego nie zauważył i ruszył na miasto.

 

Prośba: Ludzie sprzedajecie coś, to trochę odpowiedzialności! Przez taką drobnostkę można sobie krzywdę zrobić, albo i gorzej.

 

Gdy skończyłem doszedłem do wniosku, że poprzedni właściciel zrobił jedną najlepszą rzecz dla tej maszyny, sprzedał ją.

post-341-1366035946,6762_thumb.jpg

post-341-1366035946,9338_thumb.jpg

post-341-1366035947,3317_thumb.jpg

post-341-1366035947,6065_thumb.jpg

post-341-1366035947,887_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę mi ulżyło ze zdajesz sobie sprawę z jego stanu. Troszke sie bałem że ktos Cie na mine wsadził. Ale widzę że sie nie zrażasz i reanimujesz potworka.

 

P.S. przymierzałem sie do niego ze trzy lata temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę mi ulżyło ze zdajesz sobie sprawę z jego stanu. Troszke sie bałem że ktos Cie na mine wsadził. Ale widzę że sie nie zrażasz i reanimujesz potworka.

 

P.S. przymierzałem sie do niego ze trzy lata temu ;)

 

Powiem tak, spodziewałem się że będzie w takim a nie innym stanie i liczyłem się też z tym że sporo w niego pracy będę musiał włożyć, ale przecież w tym tkwi jedna z wielu przyjemności posiadania Duca :D

A czym na razie mogę się zrazić? Chyba nie będzie takiej rzeczy teraz ani w przyszłości ;p

Monsterek stanie na nogi, to pewne :)

 

 

 

Dziś zabrałem się za polerowanie setów, prawy jest nawet w spoko stanie, ale lewy, eh tragedia, zarzygany kwasem z akumulatora, ciężka będzie z nim przeprawa. Oczywiście relacja będzie z opisem jak to można zrobić.

 

Pochwale się, mam nowe sprężynki i talerzyki już he he he...

 

Musieli kozak z Ciebie facet, fajnie się gadało, pozdro dla Ciebie i Twoich Kobietek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziś zabrałem się za polerowanie setów, prawy jest nawet w spoko stanie, ale lewy, eh tragedia, zarzygany kwasem z akumulatora, ciężka będzie z nim przeprawa.

- nie przechodził gdzieś tamtendy Dzejkob?

Kule jestes twardy :!:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Arlizee, fajny masz napis na zbiorniku- Guigaro style :D ...

Amorek z tyły nie za bardzo napięty- chyba, że 120 kg żywej wagi jeździło(?)...

Jak masz gdzieś dojścia- kup sobie przewody olejowe do chłodnicy oleju- bo te trochę sterane życiem widzę...Pozdr. J-999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam tego wkręta. Ruska kupiłem w trzech białych plastikowych pojemnikach- takich jak w sklepie mięsnym :lol: i własnymi ręcami czyściłem, polerowałem, nabijałem łożyska ( uszkodzony parapet, poszczerbione schody na klatce :lol: ). Z iluś kg złomu powstał motong, którym objechałem Mazury i który obrzygał olejem moją przyszłą byłą małżonkę...

Było słuchać motocykla. :crazy:

 

Z uwagą śledzę wątek :idea:

Jak coś pomóc wal- Kabaty, Wawa. Ciekawe, w jakich rewirach działa "płonący dzejkob", ale sądząc po kwasie z aku- całkiem niedaleko :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arlizee, fajny masz napis na zbiorniku- Guigaro style :D ...

Amorek z tyły nie za bardzo napięty- chyba, że 120 kg żywej wagi jeździło(?)...

Jak masz gdzieś dojścia- kup sobie przewody olejowe do chłodnicy oleju- bo te trochę sterane życiem widzę...Pozdr. J-999

 

Jak z kobietą siądę na maszynę to będzie ze 120 kg ;p Zawieszenia jeszcze nie ruszałem, ale na pewno się dobiorę do niego i zestroję.

 

A powiedz mi co nie jest styrane życiem w tym motocyklu? ;p Dzięki że zwróciłeś uwagę na nie.

 

 

 

Znam tego wkręta. Ruska kupiłem w trzech białych plastikowych pojemnikach- takich jak w sklepie mięsnym :lol: i własnymi ręcami czyściłem, polerowałem, nabijałem łożyska ( uszkodzony parapet, poszczerbione schody na klatce :lol: ). Z iluś kg złomu powstał motong, którym objechałem Mazury i który obrzygał olejem moją przyszłą byłą małżonkę...

Było słuchać motocykla. :crazy: :

 

Tego za bardzo nie rozumiem, lecz widzę sporo podobieństwa, bo również poszczerbiłem schody :D

 

 

Z uwagą śledzę wątek :idea:

Jak coś pomóc wal- Kabaty, Wawa. Ciekawe, w jakich rewirach działa "płonący dzejkob", ale sądząc po kwasie z aku- całkiem niedaleko :lol:

 

Spoko spoko, na razie daję radę sam, najgorsze jeszcze przede mną więc na pewno skorzystam z pomocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mówiłem tak zrobiłem < no nie do końca zrobiłem, bo zmęczenie wygrało, wczorajsze czyszczenie do 3 w nocy silnika dało się we znaki i padam> i polerowałem sety.

 

Co potrzebne:

-Papier ścierny < 600 do wyjątkowo upartego syfu i głęboko siedzącego, 1000 i 1500 do załagodzenia tego co zrobiło 600, bo żeby od razu polerować po 600 do spory wysiłek >

-Pasta polerska

-Szmatki < do nakładania pasty i ścierania tego co zostanie po polerowaniu i do polerowania trudno dostępnych miejsc >

-Wiertarka < to oczywiste do czego >

-filc do polerowania < nie ma chyba nic lepszego do tego materiału >

-imadło < bez tego ani rusz, chyba że ma się kogoś kto będzie trzymał to co się poleruje, ale takiego łosia raczej ciężko znaleźć ;p >

 

I teraz tak:

Daną powierzchnię którą chcemy wypolerować oczyszczamy papierem ściernym, w zależności od tego jak bardzo materiał jest skorodowany tym grubszego papieru na początku używamy, gdy skończymy, używamy drobniejszego papieru np 1000 i to samo, i znowu drobniejszego 1500 i po całości lecimy. Najlepiej czyścić papierem używając ruchu okrężnego, znacznie szybciej się uzyskuje efekty ze względu na wielu kierunkowe ścieranie, a też nie spowodujemy głębokich zacięć w materiale jak może spowodować ruch posuwisty, bądź jak kto woli "kopulacyjny" ;p

Po przytarciu, oczyszczamy ściereczką z pyłu lecz nie za dokładnie, tylko nadmiar, pył który pozostanie wspomoże polerowanie.

Nakładamy pastę ściereczką, rozprowadzamy ją delikatnie, ale raczej nie od razu po całości, bo pasta zasycha i traci swoje właściwości.

Zakładamy filc na wiertarkę i ogień, bez przyciskania ale dokładnie i powoli polerujemy.

Pasta się wyciera, przemieszczamy się w następne miejsce, aż wypolerujemy całość.

Trzeba to zazwyczaj powtórzyć ze dwa razy by uzyskać dobry efekt. Polerujemy dany fragment raz na całość by nie zdarzyło nam się sytuacja gdy mamy w danym miejscu bardziej wypolerowane niż w drugim, czyli prostymi słowami uzyskujemy równo mierny efekt :)

Trudno dostępne miejsce musimy już szmatką wymęczyć, chyba że nabędziemy małe rolki filcu.

Po zakończeniu dokładnie wycieramy z pozostałości i gotowe :D

 

Kilka fotek tego co zrobiłem. co prawda wypolerowałem prawego ale mało jestem zadowolony z efektu bo nie zszedł cały syf, więc pociągnąłem jeszcze raz papierkiem ściernym i jutro wieczorem od nowa polerka prawego.

post-341-1366035948,478_thumb.jpg

post-341-1366035948,6126_thumb.jpg

post-341-1366035948,7336_thumb.jpg

post-341-1366035948,8755_thumb.jpg

post-341-1366035948,9993_thumb.jpg

post-341-1366035949,1709_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

He he, a ja własnie zmatowałem jedyny polerowany element mojego monstera :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he, a ja własnie zmatowałem jedyny polerowany element mojego monstera :-)

 

Tak trzymać, Monster to mroczna i zła maszyna :twisted:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.