600SS - wymiana części eksploatacyjnych

[Boa 0]

Obecnie 87, ale w planach jest jeszcze zbicie ok 4-5kg.

[theodor 2]

Raczej powinny wystarczyć oryginalne.

[Boa 0]

Dzięki. :)

[franek 0]

Franio, Ty miałeś porównanie, czy warto kupić progresy na przód :?:

Wilbers to koszt na alle ok 360zł.

Nie warto, ale jak zwykle Teoś był pierwszy z odpowiedzią :D

Przy całej niedoskonałości (że tak powiem po kilku km na 999 :lol: ) zawieszenia w 600 SS, to nie pomoże na tyle, że "będzie Pan zadowolony". Te pieniądze natomiast warto przeznaczyć na stalowy oplot i porządne klocki. A jeśli Cię poniesie fantazja, to drugą tarczę jak najbardziej, a z tego co pamiętam- masz w prawej ladze mocowania do zacisku :idea:

[Boa 0]

Franio, lałeś pół, czy fól-syntetyk :?:

[franek 0]

fól-syntetyk :?:

:crazy:

 

Lałem Motula 5100 http://www.motul-oleje.pl/product/index-id-96.html

[Boa 0]

Franio, to taki rzart :P

Fajnie, mi też już kumpel zalał 5100. Pytał, czy chcę zaoszczędzić i zalać Belrayem, ale po pierwsze nie będę oszczędzał na Duce, po drugie 10złna litrze to marginalna oszczędność ;)

[KingRider 0]

Franio, to taki rzart :P

Fajnie, mi też już kumpel zalał 5100. Pytał, czy chcę zaoszczędzić i zalać Belrayem, ale po pierwsze nie będę oszczędzał na Duce, po drugie 10złna litrze to marginalna oszczędność ;)

 

Do Kamilowego Monstera zalalismy Belray'a i powiem Ci, że to bardzo dobry olej. Jakbym miała zastanawiać się nad Motulem, a Belreyem wybrałabym to drugie.

Jeśli o mnie chodzi, preferuję tylko Shell. Najlepiej kupować na stacjach Shell, wtedy mamy pewność, że nie pochodzi z rozlewni firmy 'krzak'. I nie dlatego, że jest zalecany do Ducati przez workshop manual, a dlatego, że darze tą firmę zaufaniem. Część firm produkujących oleje nie spełniała parametrów – w testach stwierdzono, że zamiast podanego na opakowaniu 10W-40 olej odpowiadał klasie 15W-40, a tani olej półsyntetyczny z marketu okazał się w rzeczywistości mineralnym, jedynie wyprodukowanym w bardziej skomplikowanej technologii.

 

Do naszych motocykli, gdzie silniki mają już swoje lata ( i km, mojemu niedługo strzeli 50 tys ;-) ) nie musi być full syntetyk, ja mam po prostu sytetyk,

o taki :mrgreen:

http://www.loaded-dicecustoms.com/loaded/images/Shell%20synthetic%20oil%20SAVSX44_4ltr.jpg

 

i zalewam takowy od początku użytkowania (wcześniej Duka miała zaaplikowanego Castrola pół syntetyk 10w40 dlatego nie chciałam bawić się w full syntetyczne oleje:/)

Chociaż słyszałam, że rozszczelnienie się silnika po oleju full syntetyczny, jeśli wcześniej był zalany pół syntetyk jest tylko błędnym mitem...ale lepiej dmuchać na zimne ;-)

[Boa 0]

Mi wystarczy fakt, że Maciek proponuje Motula.

Aczkolwiek następnym razem chętnie wypróbuję Shella. Teraz już wiem jakiego, dzięki :)

[faza 15]

Ja leję od jakiegoś czasu motula proponowanego przez Macieja.Przy przebiegu 40000 silnik przestał brać olej i to moje główne kryterium oceny.

[Boa 0]

Gdzie polecacie kupić zawory do 600 SS oraz resztę części potrzebnych przy regeneracji głowicy :?: :x

Mam też pytanie, czy orientuje się ktoś gdzie i za ile kupię komplet śrub do 600SS :?:

 

 

 

Ogólnie załamka.

Nie wiem czy w tym sezonie polatam Ducą :thumbdown:

[theodor 2]

Gdzie polecacie kupić zawory do 600 SS oraz resztę części potrzebnych przy regeneracji głowicy :?: :x

Mam też pytanie, czy orientuje się ktoś gdzie i za ile kupię komplet śrub do 600SS :?:

 

 

 

Ogólnie załamka.

Nie wiem czy w tym sezonie polatam Ducą :thumbdown:

 

Co się stało że zaworów szukasz?

 

I o jakie śruby Ci chodzi?

[Boa 0]

 

Co się stało że zaworów szukasz?

 

Teraz Ci nie napiszę... jak mi Maciek wymienił całą listę to chyba na chwilę straciłem przytomność, bo jedyne co mi przed oczami wciąż skacze to... $$$

Załamka.

Przez "czyjś" debilizm nie będzie mnie na meetingu :thumbdown:

 

I o jakie śruby Ci chodzi?

O wszystkie :lol:

Chcę mieć w całym motocyklu jednakowe, bo "komuś" się część pogubiła :x

[theodor 2]

A silnik z używki? Chyba lepsze rozwiązanie niż remont głowic desmodromicznych w starym motocyklu.

[Boa 0]

A masz jakiegoś pewniaka :?: :roll:

 

Szczerze, to już sam nie wiem w którą stronę pójść...

Mam dwie opcje:

1. Sprzedać Ducati za śrubki i czort jeden wie kiedy będę miał możliwość pozwolenia sobie na kolejnego

2. Sprzedać Hondę poniżej ceny, którą za nią chcę i władować kasę w Duca.

 

 

 

:crazy:

[Piter748 0]

Optuję za drugą wersją... :!: :idea:

[gajos 0]

Taka olejowa ciekawostka...

http://www.4shared.com/document/oeOEv2C ... hting.html

 

Co prawda trudno mi w to uwierzyc no ale nie wyglada to na artykul skrobany na kolanie...

[franek 0]

Ja bym sprzedal SS i Honde i kupil jednego porzadnego Duca.

Wpakujesz kase w motong, ktorego nie sprzedasz nawet za polowe tego. Moim zdaniem szkoda kasy, czasu i myslenia bo widze, ze robi sie powazny klopot :shock:

Owszem, SS-siak fajny, ale sa fajniejsze ;)

[Boa 0]

Sęk w tym, że nie mogę sobie pozwolić na taki luksus obecnie :(

Kasia przeszła na urlop wychowawczy (bezpłatny) i siedzi w domu z Laurą (10mies), bo nie mamy Jej u kogo zostawiać na czas pracy, a chodzić do pracy aby utrzymać opiekunkę to tak trochę bez sensu.

Tak więc jeśli Honda pójdzie za ~7tys to ok 1,5-2tys przeznaczone są na Duca, reszta "na życie".

 

Takie mamy piękne polkie, pro-rodzinne realia 8-)

 

 

 

:|

 

 

ps. przestałem myśleć w kategoriach: "nie ładuj kasy, bo to ci się nie zwróci przy odsprzedaży", poza tym w takim stanie jak jest teraz Duca to ile wezmę :?: 4tys :?: Bez sensu :(

[joe_bar 0]

Właśnie wróciłem z odwiedzin Twojego sprzęta. Leży na tej samej izbie co moja czarna włoszka. Spoko ona umie dotrzymać towarzystwa, chociaż mam nadzieje, że niedługo "ordynator" ją wypisze. Boa nic tylko życzyć wytrwałości podczas reanimacji SS'a

[Boa 0]

Hehe, tak podejrzewałem, że to Twoja pięknota :)

Dzięki za życzonka.

Dziś ok 18 konfrontacja => poprzedni "mechanik" vs obecny 8-)

[joe_bar 0]

to prawie jak MMA :) w porównaniu do tej konfrontacji to Pudzian z tym japońcem to tylko jakieś przepychanki 8-)

[franek 0]

przestałem myśleć w kategoriach: "nie ładuj kasy, bo to ci się nie zwróci przy odsprzedaży"

Ja też, ale nie to miałem na myśli.

Mimo wielkiej mej miłości do 600 SS, zastanawiałbym się pięć razy nad inwestowaniem kasy. Przy Dziewiątkach nie mam tego dylematu :D - jest jednak większa radocha z jazdy.

[Boa 0]

Mimo wielkiej mej miłości do 600 SS, zastanawiałbym się pięć razy nad inwestowaniem kasy. Przy Dziewiątkach nie mam tego dylematu :D - jest jednak większa radocha z jazdy.

Wiesz... zapewne są i tacy, którzy podobnie jak Ty o 600SS o 999 myślą :roll:

[Boa 0]

Dziś ok 18 konfrontacja => poprzedni "mechanik" vs obecny 8-)

EDIT.

 

Chyba jednak dziś :roll: