Monster 600 - pierwszy motocykl

[DuKa 0]

Witam,

 

 

przytachałem wczoraj z Gniezna Monstera 600, odpaliłem go kilka razy...chciałem się przejechać jednak silnik dostawał nagłych kopniaków mocy, dobrze że tarczówki dobrze działają ;) nie wiem co może być tego przyczyną. Jak wyregulować gaźniki w tym motocyklu? Powiem szczerze, że to mój pierwszy moto, nie jestem jeszcze zbyt dobrze zorientowany w motocyklach. Potwór urzekł mnie swoim wyglądem i niesamowitym brzmieniem. Jeszcze jedna kwestia: do czego idą te gumowe czarne przewody? Pneumatyka? Są one poprzerywane, niektóre kończą się po prostu gdzieś przy ramie i tyle. Zapewne tak nie może być, może mi ktoś trochę rozjaśnić podstawy związane z Dukatem 600?

 

 

 

dobrej nocy,

 

 

 

pozdrawiam

[musieli 30]

Serwis, przyjacielu. Jak się nie znasz to odpuść bo zrobisz kuku sobie i motocyklowi. Zapewne chodzi na jednym garnku i jak się załącza drugi to dostaje kopa, który cię tak przerasta.

[DuKa 0]

Hmm...a nie jest to przypadkiem związane ze ssaniem? Jeśli dobrze pamiętam to zapomniałem go chyba wyłączyć....

 

 

PS: jakiego oleju silnikowego lejecie do swoich maszyn? Ja zastanawiam się nad półsyntetykiem Motula.

[theodor 2]

DuKa, bez urazy, ale pokaż ten motocykl komuś z doswiadczeniem, bo źle wróżę.

[DuKa 0]

No tak, tylko że nie bardzo mam znajomego który znałby się na motocyklach... :(

[Frencci 5]

Napisz dokladnie skad kupiles w Gnieznie tego Duka.

[delta81 0]

No tak, tylko że nie bardzo mam znajomego który znałby się na motocyklach... :(

 

a kupowałeś też go sam? bez kogoś kto by ogarniał trochę duce? :?

[DuKa 0]

Kupiłem ten: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1735070

 

Ul. Platanowa/Wrzesińska, tam mają motocykle. Byłem z ojcem, moto był oczywiście jeżdżony i nic takiego nie było żeby nim tak szarpało. Dołączam fotki tych gumowych pierdółek. To zapewne przewody powietrzne, tyle że są one poprzerywane.

[Frencci 5]

Ten gosc to handlarz, ktory trzyma motocykle pod sniegem przez cala zime. Nie wiem czy byl to dobry wybor...

[DuKa 0]

Ogólnie Duka jest sprawna, nie ma z nią generalnie problemów, tylko te szarpnięcia mnie trochę niepokoją...a te gumowe przewody to od czego? Dojście powietrza do gaźników?

[linekr 0]

No stary, byłeś w Gnieźnie - czyli paszczy SAMEGO DIABŁA. Nasz drogi EL PRESIDENTE tam zamieszkuje. jest sporo ludzi którzy mogliby podjechać w dzień zakupu i zrobić wielką naradę. Straszna samowolka!!! Straszna!!!

[DuKa 0]

Emocje i chęć posiadania tej maszynki często biorą górę :( Nie wiem, być może przyczyną szarpnięć była po prostu jazda na ssaniu...

[theodor 2]

A może po prostu zchodziłes do obrotów przy których szarpie i nie ciągnie. Tylko że ten skok momentu obrotowego nie jest aż taki znowu spektakularny.

[DuKa 0]

Na początku nie był na ssaniu ale przy wyższych obrotach gasł po prostu, więc zarzuciłem mu ssanie. Wtedy ruszyłem....i to był raczej błąd, w konsekwencji trochę straciłem nad nim kontrolę...ale tarczówki się spisały.

 

A te poprzerywane gumowe przewody? Od czego one są i dlaczego są poprzerywane w ogóle? Pomóżcie bardzo Was proszę. Tak to jest jak początkujący bierze się za motocykle :/

[theodor 2]

Z tego co na fotkach widać to są to przelewowe przewody z gaźników i odpływ z airboxu. Ale dlaczego poobrywane to trudno powiedzieć.

[DuKa 0]

Czyli te równo ścięte na końcach mają być jako wylot? Kupię taśmę samowulkanizacyjną i naprawię te gumowe rurki. Dzięki theodor za odp.

 

 

PS: ile należy wlać oleju silnikowego do 600? Będę niedługo wymieniać, raczej Motul półsyntetyk.

 

PS2: jak wygląda sprawa synchronizacji gaźników? Mój Dukat odpala bez problemów, to może już nie będę grzebał przy gaźnikach...?

[Boa 0]

Litości :!: :!: :!:

Oleju trzeba tyle ile mówi serwisówka.

Co chcesz robić z gaźnikami :?: Masz chociaż wakuometr i wiesz jak się nim posługiwać :?:

[theodor 2]

DuKa, odstaw najlepiej Darkowi Musielakowi do serwisu. Zrobi co należy, a Ty sie tylko jazdą bedziesz potem przejmował.

[DuKa 0]

Nie potrafię posługiwać się wakuometrem. Gaźniki zostawię w spokoju. Moto miał przedwczoraj robiony przegląd techn. na miejscu w Gnieźnie, tyle że stał już na lawecie a gość poleciał tylko zrobić mi tłumaczenie papierów i podbić przegląd. Następny 22.03.2011. Darkowi Musielakowi? A cóż to za tajemnicza osoba?

 

Dzięki Panowie za odpowiedzi.

[theodor 2]

. Darkowi Musielakowi? A cóż to za tajemnicza osoba?

 

.

memberlist.php?mode=viewprofile&u=212

[Boa 0]

Nie potrafię posługiwać się wakuometrem. Gaźniki zostawię w spokoju.

To coś Ty chciał regulować :?: Dobra decyzja o pozostawieniu. :o

 

Moto miał przedwczoraj robiony przegląd techn. na miejscu w Gnieźnie, tyle że stał już na lawecie a gość poleciał tylko zrobić mi tłumaczenie papierów i podbić przegląd. Następny 22.03.2011.

Jak by to powiedzieć... średnio wiarygodny jak dla mnie ten przegląd, jak również i sam sprzedawca :cry:

Ale jeśli wg przeglądu sprzed dwóch dni motocykl jest sprawny, to pociągnął bym ew do odpowiedzi diagnostę, który prawdopodobnie przybił tylko pieczątkę, nie widząc nawet motocykla.

 

Dzięki Panowie za odpowiedzi.

Proszę bardzo.

[DuKa 0]

theodor: odstawka Duki do takiego serwisu nie wchodzi na razie w grę, koszta będą z pewnością niemałe.

 

Boa: jak mogę pociągnąć do odpowiedzi diagnostę który zlokalizowany jest ode mnie o 400 km? Teraz to już z nim nic nie zagadam. Poza tym przegląd był niby robiony wcześniej, papier podbity był tylko w dniu odbioru. Tak jak pisałem, motor nie jest uszkodzony. Żeby nie powstały jakieś niedopowiedzenia. Jedynie co mnie zaniepokoiło to właśnie ten nagły nierównomierny skok mocy. Być może przełącznik ssania miałem jeszcze włączony i ruszyłem na full ssaniu. To mogło być przyczyną.

[Arnelize 0]

O kolejny monsterek w ekipie, jak miło :) Jak chcesz to podaj meila to wyślę Ci manuala zawsze dowiesz się czegoś z niego. Ale fakt faktem, że jak nie miałeś doczynienia z mechaniką to oddaj go komuś co ma w tym wprawę. Osobiście rozbierałem już nie a gaźniki w samochodach, to w polonezie to w Civicu lecz w swoim monsterku nie mam odwagi i zostawiam to dla kogoś kto się zna, i za pewne to będzie MUSIELI, chyba, że najdzie mnie głupota nagła nieopanowana ;p

 

Co do szarpania, hmm.... może być sporo przyczyn

świeca nie daje iskry

Cewka

Przewody do świec

Gaźniki

Najpewniej to jakaś pierdołą jak to zwykle bywa.

 

gumowymi wężykami się nie przejmuj, one miej więcej powinny tak być z podkreśleniem tego że pod air-box-em przy ramie powinieneś mieć małe renozatory do których one idą.

[DuKa 0]

Rozumiem...posprawdzam jeszcze świece oraz przewody. Muszę jeszcze wymienić filtr oleju, wymienić olej, wstawić 2 żarówki (diabli je wzięły podczas transportu na naszych cudownych drogach...) i ogólnie wyczyścić Dukę z zewnątrz. Przydało by się trochę silnik porozgrzewać, stał całe dwa miechy na wolnym powietrzu... :/

 

 

 

 

EDIT: Panowie, przyczyna szarpania chyba jest mi już wiadoma. Sprawdzałem świece...wykręciłem je palcami...

[Boa 0]

To się ciesz, że kogoś te świece nie zabiły :lol: