Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
Sami

750S z ogłoszenia - atrakcjna cena, ale czy warto?

Polecane posty

Witam

 

Znalazłem takie ogłoszenie http://otomoto.pl/ducati-750-s-M2173632.html

 

Dzisiaj jadę go obejrzeć.

 

Pytanie do was - na co zwrócić uwagę? Z Ducati miałem do tej pory styczność tak w zasadzie tylko za pośrednictwem 999 wujka i oczywiście z tego co wyczytałem/usłyszałem.

 

W czasie rozmowy telefonicznej właściciel zarzekał się, że rama prosta, bezwypadkowy, lekko obtarty bok, oprócz tego wszystko ok i śmiga. Podobno gaźniki do regulacji bo trzyma za wysokie obroty, reszta ok. Z drugiej strony gdzieś tam wyczytałem, że 750S z 2001 ma już wtrysk... No i sam nie wiem co o tym wszystkim sądzić :)

 

Druga sprawa to części i serwis. Urban legend głosi, że oczywiście masakra i lepiej kupić GS500 bo części się walają po rowach ;) Z tego co wyczytałem, co 20tys. w tym modelu należy wymieniać paski (czy też pasek) rozrządu, czyli za chwilę bo ten ma ponoć 39tys. Można to gdzieś zrobić w trójmieście i jaki będzie koszt?

 

Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boa    0

Cześć.

 

Po pierwsze, to cena bardzo dobra :!: Powiedział bym, że PODEJRZANIE dobra.

 

Po drugie, zdecydowanie jedź oglądać z kimś kto się ZNA NA DUCATI :!: Pojedziesz sam, nie doszukasz się wad, Duca Cię oczaruje (jak mnie i większość ludzi na tym forum) i weźmiesz, a później będziesz się bujał.

 

Po trzecie, oczywiście, że od '98 wychodziły już na wtryskach, więc sam to sobie za dużo w tym przypadku (wysokie obroty), nie podłubiesz.

 

Po piąte, to urban legend, możesz spokojnie wyśmiać. Części są dostępne, czasem trzeba ciut dłużej poczekać, ale wtedy zawsze można skorzystać z ebaya i masz większość towaru w kilka dni.

 

Powodzenia zatem i nie daj się omamić magii Duca, najpierw oceń czarnule na sucho z dystansem, później będziecie mieli sobie wiele do powiedzenia jeśli okaże się miodna ;)

 

Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

 

Niestety nie znam nikogo, kto się zna na Ducati :( Jedyna opcja to podejście z rozsądną głową. Ze zdjęć widać, że brakuje tego fabrycznego tank pada ;). Zobaczymy jak z resztą. Nie powiem, już się napaliłem nawet bez jeżdżenia, ale kilka motocykli w tej cenie już obejrzałem i wiem mniej więcej , na co patrzeć. Boję się, że mniej więcej to będzie za mało i kupię padło.

 

Czym mogą być spowodowane te wysokie obroty na biegu jałowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boa    0

Nie mam pojęcia czym, ale z ciekawości zapytam, do ilu się kręci :?:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

odpowiem na to pytanie dzisiaj po 16tej ;)

z tego co widziałem na YT to normalne obroty to niej więcej 1200obr/min?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do obrotów!!!

 

Moja propozycja jest taka - niech sprzedający je najpierw wyreguluje, a potem sprzedaje.

Obawiam się, że moga być celowo podkręcone bo moto na wolnych obrotach gaśnie, a to może oznaczać wiele różnych problemów (od zasyfionego przewodu paliwowego po uszkodzenie wtryskiwaczy). Jak by tu były gaźniki nie byłoby problemu, ale skoro koledzy powyżej piszą o wtrysku to należy być czujnym jak ważka.

 

Mój wyrok 8-) - najpierw regulacja potem sprzedaż.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byłem, jechałem... trzyma 3 tysiące obrotów, dźwigienka od ssania jest moim głównym podejrzanym, ale na razie odpycham tą myśl od siebie bo to by było za łatwe. Prawdopodobnie w piątek zabiorę go do jakiegoś serwisu (no właśnie, gdzie?) żeby go zbadać.

 

Oprócz tego wszystko chyba ok - prawy bok po szlifie, plastiki naprawione, tłumik i rączka nie. Pęknięta szybka. Biegi wszystkie wchodzą w górę i w dół, hamulec przedni bardzo ładnie łapie, sprzęgło twarde i łapie praktycznie pod koniec zakresu ruchu klamki.. dobrze to czy źle? Generalnie jedzie prosto - na równym asfalcie bez trzymania kierownicy.

 

Moje obawy wywołują dwa objawy - pierwszy pojawia się przy przyspieszaniu na pierwszym biegu... delikatnym przyspieszaniu. Odczucie jest takie jakby moment przechodził na koło falami... coś tak jak w rowerze jak jest krzywe koło z tyłu ;) Był wtedy zimny, a może to moja wina, zbyt niskie obroty (tak między 3-4,5)? No sam nie wiem.

 

Druga sprawa to delikatna niestabilność przy pokonywaniu nierówności przy małej prędkości - tak jakby oś przedniego koła była luźna. Dodatkowo wykryłem na piaście przedniej jakieś brunatne ślady... i sam nie wiem co o tym sądzić. Tak jakby ktoś tam psiknął czymś i się rozlało.

 

Oprócz tego drobiazgi - mieszane w kabelkach przy kierunkach, obudowa rozrządu lekko odstaje na dole (brak śruby). Więcej wad nie zobaczyłem, bo gorączka Ducati zaczęła mi mieszać w organizmie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witaj kolego. W piątek jadę na Hel, w niedzielę wracam mogę podjechać zobaczyć chociaż już wiele sam wykminiłeś.

Mogę Ci polecić servis w Rumi ACmotors. Rozmawiaj z kierownikiem Grzegorzem. Użyj słów kluczy (w rozmowie z Grzegorzem) -Sebastian.Castrol.Brno.Ducati999-PAmiętaj osobiście z nim. I powiedz że go odwiedzę. Pomoże Ci bo niedługo będzie śmigał na Multistardzie. Pozdrawiam Sebastian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na lince od ssania powinna być sprężynka, jeśli jej nie ma może blokować się przepustnica i stąd wysokie obroty, ewentualnie inny powód - brak luzu na cięgnie gazu, lewe powietrze ...

 

Warto posprawdzać - łańcuch, zębatki.

Jeśli w jednym punkcie łańcuch jest napięty mocno, a w innym jest luźny oznacza to jego zużycie, z tego powodu może też być wyczuwalne poszarpywanie w czasie jazdy, ewentualnie zużyte zębatki, lub tłumiki drgań w tylnym kole - tuleje metalowo gumowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje obawy wywołują dwa objawy - pierwszy pojawia się przy przyspieszaniu na pierwszym biegu... delikatnym przyspieszaniu. Odczucie jest takie jakby moment przechodził na koło falami... coś tak jak w rowerze jak jest krzywe koło z tyłu ;) Był wtedy zimny, a może to moja wina, zbyt niskie obroty (tak między 3-4,5)? No sam nie wiem.

 

To co opisujesz to standardowa przypadłość wtryskowych SS750/900, szczególnie gdy są zaniedbane od strony regulacyjnej. Mają "dziurę" w mapie zapłonu właśnie w okolicach 4000 rpm, która przy odpowiednim wyregulowaniu sprzęta staje się praktycznie nie odczuwalna dla przeciętnego użytkownika.

 

A tak poza tym to widać, że będziesz musiał na dzieńdobry wyłożyć 1500zł na porządny, rzetelny serwis, więc proponuję rozwagę w zakupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hmmm... 1500 powiadasz. Tylko gdzie taki rzetelny serwis przeprowadzić w trójmieście? I co będzie wchodziło w jego skład? Na czym polega ta "regulacja" sprzęta, o której piszesz? Na regulacji zaworów? W przypadku gaźników wszystko rozumiem. W przypadku wtrysku nie bardzo. Jest przecież ECU które tym wszystkim steruje i dopóki wszystko jest seryjne to powinno hulać. Jeśli nie hula, to rozwiązaniem jest jakiś remap, a nie mechaniczna regulacja... chyba, że w motocyklach i w Ducati szczególnie jest inaczej :)

 

Tłumik drgań w tylnym kole - może ktoś rozwinąć temat na czym to polega i czy jest to część wymienna?

 

Mam w sobie żyłkę mechanika więc nie tyle z oszczędności co z ciekawości świata chciałbym też możliwie dużo rzeczy robić przy moto sam... Da się to w Ducati czy bez narzędzia serwisowego ZYZ34X20* nie podchodź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boa    0

Stary, z całym szacunkiem do Twojej wiedzy oraz ambicji, ale weź kogoś, kto się zna, bo utonąć można grubo.

Ja kupiłem ciut zbyt pochopnie 600SS, sprzedający niby powiedział co motorek boli, etc... ale przy rozbiórce powychodziły takie syfy, że już kilka razy biłem się z myślami, żeby pchnąć parcha między ludzi.

Już teraz koszty oscylują w granicach młodszego o ok 4-5 lat modelu. Na szczęście wszystko rozeszło się w czasie i jeździłem do niedawna czym innym, więc nie było mega parcia na zrobienie, no i przychylność wielu ludzi nie do opisania :clap: ale... :roll:

 

Reasumując jeszcze raz, proszę Cię wręcz, abyś sam go nie kupował :roll:

 

 

Szerokości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja wiedza jest bliska zerowej, więc szacunek jej się za bardzo nie należy, spoko ;)

 

Dzisiaj jadę go zawieźć do ACserwis w Rumii, za poleceniem forumowicza zulus. Tam obejrzą go ludzie, którzy coś wiedzą o motocyklach i mam nadzieję, że to chociaż trochę uchroni mnie od wielkiej wtopy. A jak będzie mała wtopa to trudno. Powiedzmy, że przygotowałem się psychicznie na to, że Ducati nie będzie niezawodnym i tanim jeździdełkiem ;) Nie mniej dzięki za radę - postaram się nie dać ponieść emocjom i zapłacić za niego tyle, ile jest wart. Bo przecież w sumie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

i tu sie mylisz

 

jezeli tylko dbasz o ducata i o czasie robisz wszelkie przeglady wymiany itp, to Ducati potrafi byc niezawodnym i tanim wozidelkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak, co nie zmienia faktu, że wolę być zaskoczony pozytywnie niż negatywnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

zulus wielkie dzięki za Twój kontakt, bardzo się przydał. Grzegorz prosił o zdjęcia :)

 

A Ducati... niestety nie zostało zakupione.Dla przyszłych chętnych lista rzeczy które nie domagają... Po obejrzeniu w ac serwis okazało się, że:

- przednia opona stara i nierównomiernie zużyta

- przednia tarcza poniżej normy

- klocki ham. przód i tył do wymiany

- rolgaz do wymiany

- napęd niedługo do wymiany

 

To jeszcze nic. Bo to bym przełknął gładko. Następne rzeczy:

- uszkodzona felga, dosyć konkretnie, raczej do wymiany niż do naprawy

- krzywo zamontowana chłodnica oleju

- okienko do sprawdzania oleju zachlapane jakąś mazią... masłem jakby.

- przednie łożysko koła wylatane na maksa... stąd uczucie pływania przodu.

 

To też jakoś bym przeżył. Później chłopaki odkryli najgorsze... Rama okazała się malowana. W połączeniu z uszkodzeniem felgi, krzywym mocowaniem chłodnicy i kilkoma drobiazgami z przodu suma wyszła taka, że sprzęt miał dzwona przodem, prawdopodobnie nielekkiego. W związku z tym nie wiadomo, czy jest prosty. To w połączeniu z zagadką oleju silnikowego spowodowało odrzucenie egzemplarza :(

 

A już się zdążyłem zakochać... No nic, wygląda na to, że jeszcze muszę trochę poczekać na swoje pierwsze Ducati.

 

 

Dziękuję wam wszystkim za dobre rady!

 

No i pozdrawiam kierownika czarnego Monstera którego spotkałem w drodze powrotnej z serwisu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

bardzo się cieszę że skorzystałeś. Po to tu jesteśmy-żeby sobie pomagać. Nie martw się znajdziesz swoje Ducati ,a lepiej dmuchać na zimno niż potem żałować. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejny raz okazało się że nie zawsze warto kupować cenę.

 

Postąpiłeś bardzo rozsądnie pozazdrościć ja bym najpierw kupił a potem się złościł :mrgreen:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak często wtapiamy, bo Ducati kupuje się sercem, a nie jest trudno zakochać się w tych maszynach od pierwszego wejrzenia.

 

To podobnie jak z kobietami - człowiek się zakoc$#$#e a potem okazuje się, że silnik dymi, rama krzywa i do tego malowana :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie to gratuluję odrzucenia tej "owcy" w wilczej skórze :)

Mnie też koledzy/koleżanki z forum pomogli ominąć minę kilka tygodni temu za co jeszcze raz serdecznie dziękuję.

Wziąłem na wstrzymanie i szukałem dalej, aż znalazłem i dzisiaj chodzę zakochany :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

cierpliwosci chłopie - lepiej poczekac, poszukac niz jezdzic krzywym ulepem o niewiadomympochodzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.