musieli 30 Napisano Luty 2, 2011 ojtam ojtam :)za pincet bym je kupil. ale tauzen? to sie nie przeklada na material, roboczogodziny, no sama marka :) Widać, że nie masz pojęcia na temat komercyjnej produkcji takich elementów. Za pincet to możesz mieć oryginalne plastikowe osłony. :lol: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lkrencik 0 Napisano Luty 2, 2011 ojtam ojtam :)za pincet bym je kupil. ale tauzen? to sie nie przeklada na material, roboczogodziny, no sama marka :) zazwyczaj placisz nie za materiał/roboczogodzinę, a za pomysł markę i wyjątkowość - ze nie spotkasz w co drukim ducacie takich oslon Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
musieli 30 Napisano Luty 2, 2011 ojtam ojtam :)za pincet bym je kupil. ale tauzen? to sie nie przeklada na material, roboczogodziny, no sama marka :) zazwyczaj placisz nie za materiał/roboczogodzinę, a za pomysł markę i wyjątkowość - ze nie spotkasz w co drukim ducacie takich oslon Jest już jeden szczęśliwiec, drugi w drodze. Osłony pasków RIZOMA to też rarytasik za grubą kapustę, ze znanych mi motocykli tylko 2 mają takie osłony. I wcale nie płaczę z tego powodu, że nie sprzedałem wagonu takich osłon :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lkrencik 0 Napisano Luty 2, 2011 dokladnie do mnie dzis dotarly frameplugi made in china i przywioze je w piatek do oceny :D choc gdyby mnie bylo stac zakupilbym rizome, bo jest bardziej wyjatkowa i indywidualna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Luty 2, 2011 do mnie dzis dotarly frameplugi made in china... ...choc gdyby mnie bylo stac zakupilbym rizome, Motocykl to nie zasadnicza służba wojskowa. jak mnie na cos nie stać to tego nie robię. A tłumaczenia badziewiarstwa brakiem kasy nie załatwia sprawy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lkrencik 0 Napisano Luty 2, 2011 Theo - stoimy po róznych stronach barykady - Ty po stronie sprzedawcy (co jest oczywiste) ja po stronie klienta i prosze nie nazywaj badziewiarstwem czegos czego na oczy nie widziales skoro np chinskie klamki sa badziewiarskie to czemu musieli ma je u siebie? rozumiem że zależy Wam na sprzedaży drogich i firmowych akcesoriów - ciekawe tyko gdzie są robione - założę sie że wiekszosc z nich jest made in china a obrandowane w Rizome, EVR czy inna markę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
musieli 30 Napisano Luty 2, 2011 Theo - stoimy po róznych stronach barykady - Ty po stronie sprzedawcy (co jest oczywiste) ja po stronie klienta i prosze nie nazywaj badziewiarstwem czegos czego na oczy nie widzialesskoro np chinskie klamki sa badziewiarskie to czemu musieli ma je u siebie? rozumiem że zależy Wam na sprzedaży drogich i firmowych akcesoriów - ciekawe tyko gdzie są robione - założę sie że wiekszosc z nich jest made in china a obrandowane w Rizome, EVR czy inna markę Łukasz, jak zobaczę Twój motocykl, i będzie OK (tak jak klamki zwykłe od Carry-ego) to odszczekam publicznie na forum wszystko co powiedziałem na temat Twojego "drutowania" :lol: :lol: :lol: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nabassu 0 Napisano Luty 2, 2011 jesli wykonam to punkt w punkt jak oryginal na frezarce to bedzie badziewiarstwo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lkrencik 0 Napisano Luty 2, 2011 Ale ja jeste,m Ciekawy gdzie tam jest drutowanie... chinskie pluginy? - kurde za 38 pln chinskie klamki - mamy takie same :D chinskie sety - fakt anoda zrobiła się brązowa, ale są mocne i tanie na chwile obecną to jedyne rzeczy z Chrl u mnie wiec nie wiem skąd Theo wziął nazwę "chincki motocykl" Carbony są europejskich firm choć pewnie i tak made in china a żeby nie było wątpliwości -Rizoma jest baaaardzo fajna i gduby, zarabiał więcvej to moje 748 byloby pokazówka Rizomy czy EVR Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nabassu 0 Napisano Luty 2, 2011 za "praktyczny" jestem na te "motocykle" :D wydech za 5 tysi.. matko bosko :D przelot 3" do EVO kosztuje z 4, a ma kilometry rur i spawow. obaczy sie jak to z ta freazarka wyjdzie. i tak wam przeciez klientow nie odgonimy jak widac. kawior musi byc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
musieli 30 Napisano Luty 2, 2011 wydech za 5 tysi.. matko bosko :D przelot 3" do EVO kosztuje z 4, a ma kilometry rur i spawow No i te właśnie najczęściej są robione na dalekim wschodzie :D Wiesz ile kosztuje Akrapović samochodowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nabassu 0 Napisano Luty 2, 2011 te 4 tysie to HKS albo GREDDY :) nie wspominajac ze wyspawanie przelotu to w zasadzie nie jest czarna magia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lkrencik 0 Napisano Luty 2, 2011 Akrapovic HKS czy Greddy co za róznica itak robiona daleko na wschodzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
musieli 30 Napisano Luty 2, 2011 te 4 tysie to HKS albo GREDDY :) Proszę Cię, widać że jesteś zielony w temacie... jak koniecznie chcesz to jutro podam Ci namiary na fabryki w Chinach, gdzie mój kumpel kupuje bov-y HKS-a tylko nie obrandowane. GREEDY to kolejna sajgonka w obecnych czasach. Dla przykładu abyś przestał mieć wątpliwości. Akrapović do Evo X w komplecie z downpipem kosztuje (jak bym się bardzo postarał) w granicach 15000zł, więc zejdź na ziemię chłopaku :lol: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
77royal 0 Napisano Luty 2, 2011 Taniej wyjdzie jak by je z gipsu odlać a na pewno orginalniej jak by je np w korze wystrugać ooo ................ Nie zapominajmy ze w cene tego cacka wchodzi projekt, pomysł i fakt ze to produkt niszowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
musieli 30 Napisano Luty 2, 2011 Akrapovic HKS czy Greddy co za róznica itak robiona daleko na wschodzie No nie bardzo, myślisz, że ZARD też ma manufakturę na wschodzie? :lol: Bardziej podejrzewał bym o to Termi 8-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
musieli 30 Napisano Luty 2, 2011 nie wspominajac ze wyspawanie przelotu to w zasadzie nie jest czarna magia Zieleniejesz w moich oczach coraz bardziej :mrgreen: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nabassu 0 Napisano Luty 2, 2011 przeciez mozna obliczyc i wyspawac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Luty 2, 2011 Właściwie to nie wiem czemu kupuję wysokokompresyjne tłoki. Przecież mogę sobie kokilkę zrobić i odlać samemu :lol: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
korkir 3 Napisano Luty 2, 2011 Jest już jeden szczęśliwiec, drugi w drodze. Czy to może mowa o mojej skromnej osobie? :roll: ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
korkir 3 Napisano Luty 2, 2011 Właściwie to nie wiem czemu kupuję wysokokompresyjne tłoki. Przecież mogę sobie kokilkę zrobić i odlać samemu :lol: A po co kokila??? Kawałek drewna, kozik,trochę strugania i będzie prawie to samo :lol: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lkrencik 0 Napisano Luty 3, 2011 @musieli - wg googla Akrapovic w 2009r otworzył drugą fabrykę w (uwaga!!!) Alibaba China - ciekawe czy pracuje tam 40 rozbojników) deuga fabryka (starsza) w Słovenii co do tłoków to trochę Theo przesadziłeś. Dla kogoś posługującego sie biegle internetem i posiuadającego wykształcenie techniczne, obliczenie wydechu nie jest tak trudną sprawą jak wyprodukowanie tłoka, który o ole wiem musi miec wymiar co do setnej mm. Głupawą wypowiedź korkira pomijam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Luty 3, 2011 Otóż to. Aby zaprojektować układ wydechowy, który poza tym że bedzie głośny ma spełniać określone funkcje trzeba go zaprojektować. I mało prawdopodobnym mi sie wydaje iż internet wystarczy by obliczać zjawiska falowe powstające w układzie wydechowym przy danych obrotach, ciśnieniu spalin, obciążeniu silnika itp, itd. Nawet materiał z którego jest dany układ wykonany ma znaczenie. Mam wykształcenie techniczne i właśnie dlatego zdaję sobie sprawę jak bardzo to jest skomplikowane. Pomijam kwestię techniczną wykonania takiego układu. bo nie sądzę by każdy posiadał w domu Tiga-a, czy chociaż umiał się nim posługiwać. Giętarki do rur także. A teoretycznie nawet jakby posiadał to koszt zakupu maszyn musiałby wliczyć w koszt produkcji takiego układu. Więc kupując dany artykuł to nie kupuje się kawałka pospawanej rury jak się niektórym wydaje. kupuje się czyjąś wiedzę i umiejętnośći. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Franz 0 Napisano Luty 3, 2011 Otóż to. Aby zaprojektować układ wydechowy, który poza tym że bedzie głośny ma spełniać określone funkcje trzeba go zaprojektować. I mało prawdopodobnym mi sie wydaje iż internet wystarczy by obliczać zjawiska falowe powstające w układzie wydechowym przy danych obrotach, ciśnieniu spalin, obciążeniu silnika itp, itd. Nawet materiał z którego jest dany układ wykonany ma znaczenie. Mam wykształcenie techniczne i właśnie dlatego zdaję sobie sprawę jak bardzo to jest skomplikowane.Pomijam kwestię techniczną wykonania takiego układu. bo nie sądzę by każdy posiadał w domu Tiga-a, czy chociaż umiał się nim posługiwać. Giętarki do rur także. A teoretycznie nawet jakby posiadał to koszt zakupu maszyn musiałby wliczyć w koszt produkcji takiego układu. Więc kupując dany artykuł to nie kupuje się kawałka pospawanej rury jak się niektórym wydaje. kupuje się czyjąś wiedzę i umiejętnośći. Nie podważam nikogo umiejętności na działania w garazu, ale podam Wam przykład.... Kieruje też pracą młynów rozdrabniających. Przy planowaniu projektu dostałem zadanie ile moge zaoszczędzić na serwisie i częściach zamiennych. Rozeznać rynek, kto i co robi, jak wyglądają zamienniki itd, aby po skończeniu się gwaracji wszystko było ok. I znalazłem wszystkie części taniej, lepiej było super do czasu kiedy zapytałem o certyfikaty jakości i wszystkie inne dokumenty wpływające na BHP:?: Usłyszałem no tak, ale to trzeba zrobić badania, zapłacić, wtedy cena się zmieni! No, to zapytałem skąd mam wiedzieć czy napaw, HRC części zamiennej jest taki jak ja muszę mieć ( jest wymagane w DTR) skoro nie mam dokumentów? Jak to skąd, przecież Panu mówimy!!!! Więc idąc dalej poprosiłem jednak o oferty z dokumentacją.... do dziś a mija już trzy lata użytkowanie, nikt nie przedstawił. Co więcej, gdy ich o nie prosiłem przyznali się, że juz nie chodzi o cenę bo i tak byłaby większa niż ja mam. Poprostu temat ich przerasta, choc na koniec usłyszłem, ale wie Pan nie dla takich urządzeń robimy rzeczy. Powiedziałem OK, biorę wasze, pełną opcje na oba młyny, ale Wy podpisujecie Oświadczenie, że Wasze elementy zamienne jak i usługa serwisowa są zgodne z minimalnymi wymaganiami BHP o których mówi Dyrektywa, kodeks Pracy, Rozporządzenia i PN i przedstawiacie mi w formie ksero Wasze działania dostosowawcze jesli takowe musieliście podjąć.... Właśnie wtedy się zorientowałem, że już mnie nikt nie słucha, bo juz wszyscy uciekli. A ja jeszcze chciałem powiedzieć o zakresie odpowiedzialności przy wpadkach/ śmierci pracownika i ujęciu ich firm w opracowaniu na nowo oceny ryzyka zawadowego dla pracowników. ....i jeszcze o termin auditu ISO chciałem ....... Reasumując moje zbyt długie wynaturzenia. Wszystko jest fajnie jak jest fajnie i nikt za nic nie odpowiada! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach