Podgrzewane manetki

[dimitrus 0]

Przeglądam forum i widzę, że nie jest to jakoś wyjątkowo poszukiwane akcesorium do Monstera. Czy ktoś z was może się podzielić informacjami na temat podgrzewanych manetek? Tzn. czy macie (jeśli tak, to jakie), czy są jakieś przeciwskazania, ewentualnie jakieś dodatkowe uwagi/porady.

 

Pozdrawiam.

[theodor 2]

Nie sa poszukiwanym wyposażeniem, bo po pierwsze ducaty to ciepłolubne stwory i po prostu nie ma frajdy z jazdy w zimno i deszcz. Po drugie podgrzewane manetki są strasznie brzydkie. A po trzecie są dużo grubsze i niewygodne przez to.

Generalnie uważam podgrzewane manetki za zbędny, a wręcz przeszkadzający element motocykla.

[dimitrus 0]

Dzięki za opinię.

 

Czy ktoś z forumowiczów montował taki gadżet do Monstera i ma jakieś ciekawe spostrzeżenia na ten temat?

[Franz 0]

podgrzewane manetki fajnie wpychają wilgoć do srodka rekawiczek. Lepiej zainwestować w rękawiczki.

[dimitrus 0]

Po takich reakcjach nawet jeżeli ktoś ma podgrzewane manetki, to się nie przyzna :mrgreen:

[Piter748 0]

Ja nie mam ale przyznaję Ci rację.. Teraz to bym się już bał :mrgreen:

[77royal 0]

ja mam grzałke w prawej manetce. Jak mi zimno odkręcam ją do końca, dostaje zastrzyk adrenaliny i juz mi ciepło i to WSZĘDZIE :D

[topgear68 0]

eee taką grzałkę to mają wszyscy :lol:

 

Też jestem zdania, że porządne rękawice na łapki i bedzie git.

[dimitrus 0]

ja mam grzałke w prawej manetce. Jak mi zimno odkręcam ją do końca, dostaje zastrzyk adrenaliny i juz mi ciepło i to WSZĘDZIE :D

 

Taaaa... A jednak we wszystkich poradnikach survivalowych odradzają robić "jedynkę" i "dwójkę" w ubranie. Za krótką chwilę błogości zapłacić można paskudną wysypką :)

 

 

Widzę Panowie, że się z wami nie dogadam :mrgreen: Zadam więc pytanie od innej strony: jak Monster znosi "dzikie" wpięcia w układ elektryczny? Tzn, wiem że prąd to nie jest mocna strona włoskich motocykli, pytanie czy np. wpięcie manetek, grzałki, reklamy neonowej, tostera etc... znacząco zwiększa prawdopodobieństwo usterki układu?

[RuBBeN 0]

Jeździłem kolegi Fazerem z manetkami grzanymi Oxforda i przyznam szczerze iż było miło ciepło w chłodne dni, a raczej nie odczuwałem jakiegoś dyskomfortu jeżeli chodzi o grubość kierownicy. Ciepłe rękawice to jedno ale ciepło od kierownicy to drugie. A sprawa wyglądu to kwestia gustu chociaż na monstera bym się zastanawiał.

[Fakir 0]

Polecam Saito, były grubsze od standartowych a przez co wygodniejsze.

polecam podłączenie poprzez przekaźnik zasilany np. postojówką od świateł .

[franek 0]

nie ma frajdy z jazdy w zimno i deszcz

Czasami nie ma też wyjścia i trzeba jechać dalej.

 

 

Po drugie podgrzewane manetki są strasznie brzydkie. A po trzecie są dużo grubsze i niewygodne przez to.

Po raz kolejny napiszę- kwestia gustu, kwestie grubości, wygody lub nie zostawmy praktykom.

 

Generalnie uważam podgrzewane manetki za zbędny, a wręcz przeszkadzający element motocykla.

Genaralnie kolega się nie pyta o prywatne opinie nt. podgrzewanych manetek a sposób montażu- tak przynajmniej zrozumiałem temat.

 

Sorry za off, ale proponuję trochę dystansu do innych motocykli ;)

 

P.S. Jakby się ktoś pytał- nie uważam, że są brzydkie, grube, niepraktyczne. Wiadomo, że na tor czy lans po Wawce nikt nie założy, w podróży- wynalazek jak najbardziej przydatny.

Jak autor tematu jeszcze nie uciekł, to mogę podać sposób montowania manetek Oxford.

[gajos 0]

Mialem Oxfordy w poprzednim motocyklu - bardzo fajny gadzet.

Jednak jedynym modelem Ducati dla jakiego pomyslalbym o ich montazu to Multizdrada. Jednak jak przedmowcy - kwestia gustu i potrzeb :-)

[theodor 2]

Plaster słoniny performance.

I nawet to ze za karę mam montować podgrzewane manetki R&G Racing Frankowi nie wpłynie na mój pogląd w tej materii :D

[franek 0]

Plaster słoniny performance.

Lepszy plaster słoniny niż kciuk himalaisty :D

Wczoraj kończąc trasę przy upale 1,5 stopnia Celsjusza miałem ręce zimniejsze od Królowej Śniegu. Resztę ciała potrafię zabezpieczyć- palców nie.

Marzyłem, żeby objąć coś ciepłego, może nawet grubego nie zsiadając z motura, ba- jadąc dalej. Jest to możliwe, ale żeby nie skończyło się tragicznie, trzy warunki jednocześnie ( ściskamy coś ciepłego, grubego, moto jedzie) spełniają tylko grzane manetki. A te, które dziś zamówiłem wcale nie są grube, mają tylko jedną wadę- nie będzie montował ich Teoś :mrgreen:

[dimitrus 0]

Dzięki Franek za wsparcie duchowe :) W razie jakby co, wiem do kogo się zgłaszać.

[franek 0]

Spoko.

Manetki możesz zamówić u Musielliniego, zamontujemy u mnie w garage za pomocą kumpla, który ogarnia kablozję :idea:

[martini 34]

A ja mam podgrzewane manetki :D w szafie... nie założyłem, bo faktycznie szpecą troszke, Qpa kabli się plata za tym...

Ale!! Mój kolega ma w SV650 i zawsze, zawsze, zawsze jak mi piździ w paluchy, a bywa to za każdym razem wieczór, w nocy, on ma luz i light ciepełko... wtedy zarzekam się MONTUJE manety, ale rano mi przechodzi ta ochota...

 

MoM te:

 

http://allegro.pl/podgrzewane-manetki-s ... 50570.html

[Fakir 0]

MoM te:

 

http://allegro.pl/podgrzewane-manetki-s ... 50570.html

 

 

swietne manetki, mialem takie w poprzednim moto

gdybym miał teraz monstera, bez wahania bym je zamontował :D