Podobno nie da się tego wyprostować. Myślę nad nowym wałem, ale skąd wziąć pewny? Tu jest minimalne bicie, jak na człowieka minimalne, ale na ducata to już widać sporo i demoluje to i owo. Szukam wału - może się co namierzy.

Założyłem temat w dziale KUPIĘ, ale szukam porady. Pękła mi obudowa alternatora. Zbadałem temat w serwisie i orzekli, że wał ma bicie, które wg nich wynosi 0,18mm a nominalnie powinno być 0,02. Zatem wał jest krzywy. Pytanie dlaczego? Co takiego się mogło wydarzyć, że skrzywiło wał? Czy wał motocyklowy, taki jak właśnie od mojego ducati, można jakoś wyprostować? Jest to gra warta świeczki czy się nie bawić i szukać używki albo nowego?

W związku z tym, że mój wał korbowy ma bicie ponadnormatywne, zakupię wał korbowy - prosty, w dobrym stanie, do założenia. Multistrada 1000DS rok 2003.

temat do zamknięcia. Zainwestowałem w nową pokrywę. Piękna jest. Nowiuteńka, prosto z fabryki. Założona i moto gada cudnie. Ale żeby była równowaga w przyrodzie, pojawiło się żółte światełko check engine. Jak światełko w tunelu. Ale to już oddzielny temat.

tu jest to co sprzedaje kolega z olx - nie ma miejsca na czujnik.

No właśnie nie. U mnie musi być otwór na czujnik. Te bez otworu są. Z otworem nie ma.

No to zmontowałem sobie urządzenie do ściągnięcia pokrywy. Pięknie wyszła. I oto moim oczom ukazał się widok z jednej strony statora, z drugiej koła magnesowego. Są na zdjęciach. I co mnie zastanawia to dwie rzeczy: 1) odbarwienia statora i jakby rysy czy wżery na jakiejś 1/4 obwodu, 2) rysy wewnątrz koła magnesowego. Wg mnie powinno być bez przebarwień i idealnie gładkie. A nie jest. Ma jakby zadziorki delikatnie wyczuwalne pod paluszkiem. Nie znalazłem wyraźnego miejsca pęknięcia. No cholery nie wiem skąd to idzie bo od wewnątrz nic nie widać. Żadnej rysy. Z resztą, wygląda na to że ona jest chyba pod mocowaniem statora.

Cinek, masz rację. Właśnie jestem w fazie rozbierania i szukania części. Ale nie ma! Są różne, chciałem nawet podpasować z innego modelu ale nie da się. A przynajmniej nie znalazłem odpowiedniej. Ma ktoś?

jeśli bym to kleił to tylko od środka. A wtedy kwestia estetyki....siedzi w środku. Myślałem, że mam pełno szpeja w garażu, ale okazało się że do ducati jeszcze nie mam - ściągacza do kapy alternatora. Albo sobie jutro zrobię, albo mi się nie będzie chciało i zakupię by na poniedziałek było. Muszę obejrzeć co siedzi w środku. Co jest przyczyną. Samo "z sje" nie pękło. A miałem w sierpniu do Italii ruszać z ekipą. No, zobaczymy.

Kupię lewą pokrywę silnika - pokrywę alternatora. Multistrada 1000ds z 2004 roku. Oczywiście pokrywę sprawną, nie pękniętą itd.

Wczoraj temat załatwiłem - w lokalnym sklepie z uszczelkami - uszczelka ma wymiary 33.05x1,78. Zakupiłem dwie takie i dwie 33,05x2,0. Zapłaciłem za to...5pln. Zastosowałem tą grubszą. Ale i temat się zrobił grubszy - nie widziałem tego wcześniej, a teraz, po odpaleniu jest total zonk. Nad tym dekielkiem jest pęknięcie. Niewielkie, ale nie wiem dlaczego się zrobiło - co jest przyczyną. I zaczynają się schody - czy spawać czy szukać elementu. Na zdjęciu zaznaczyłem o co chodzi.

Odkopię temat bo go zgłębiałem w zeszłym roku. Fachowcy od siedzeń nie rekomendują montażu i żelu i ogrzewania. Sprawa rozbija się o to, że wkładka grzejna wchodzi pod żel. I zanim się przez ten żel ciepło przebije, dojedziecie do celu. Żel w tym wypadku jest dobrym izolatorem. Oczywiście, na życzenie klienta mogą to założyć, nie ma problemu, ale efekt z takiego montażu będzie taki, że żel będzie odczuwalny, ogrzewanie już nie. No, przynajmniej nie na krótkich dystansach. O działaniu takim jak manetek podgrzewanych trzeba zapomnieć.

Nic się nie działo. Pięknie było. Było. Pojawił się wyciek - najprawdopodobniej z tego co na zdjęciu. Fajda podczas jazdy całą stronę pokrywy, stopkę boczną, puszkę kata i dół silnika. Co ciekaw, nie widzę ubytku płynu w zbiorniczku sprzęgła, ale skądś się to sączy. Pod dekielkiem jest oring - zielony, moim zdaniem już zużyty. Numer jego 88640351A. Czy ktoś miał już ten problem? Wymieniał oring? Jakoś inaczej sobie z tym poradził? Jakiś inny oring? Pytam, bo oring kosztuje grosze, ale ściągnięcie go to już poważne koszty w stosunku do części. Może ktoś dysponuje tym gumiakiem do sprzedania?

Nie, no, komputer to mam. I błędy które miałem, wykasowałem. Nie jechałem jednak jeszcze Ducatem. Nie było okazji. Zatem jak tylko się da to odpalę i sprawdzimy co wróci. Tzn ja sprawdzę [emoji39] Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

A że dopytam, map sensor to tu jest? Gdzie on? Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka