All Activity
This stream auto-updates
- Yesterday
-
w moim monsterze 620 z alternatora 3 fazowego wychodzi prąd ok. 4-5V na każdą fazę (na 1 kabelku z 3) a powinno być na każdym ok. 14V ????
- Last week
-
Bedex joined the community
-
-
-
Arts joined the community
- Earlier
-
Gdzie serwisujesz to moto
-
[email protected] joined the community
-
Cześć, Czy ktoś z użytkowników multistrady 1200 z pierwszych roczników spotkał się ze stukami dochodzącymi z silnika ? Wrzucam 2 filmy z pracy silnika. Stukot nie występuje na biegu jałowym, pojawia się dopiero po przekroczeniu 3tys obr i narasta wraz z obrotami. Łożyska wału wymienione. 20230318_083303.mp4 20230318_083216.mp4 Dodam jeszcze że pomiar ciśnienia oleju w zaznaczonym na zdjęciu miejscu wynosi na biegu jałowym i lekko dogrzanym oleju 6,4 bar
-
Barney joined the community
-
rylas joined the community
-
DeusExMachina joined the community
-
hej walczylem kilka tygodni , bardzo wkurzajacy temat ale przynajmniej dobrze poznalem elektryke w tym moto. (lampa steruje uklad scalony w liczniku ( miedzy innymi dlatego sobie mozesz ustawic czas wyłączenia lampy ). Jesli wszystkie styki sa ok , sprawdz te przy ramie wtyczke czy nie robi zwarcia lub nie jest przegrzana, aku tez najlepiej zeby mial napiecie nie nizej niz 12v // ostatecznie pozostaje wymiana licznika - u mnie dopiero to poskutkowalo niestety :-)
-
waco started following monster 1100 Evo Bląd FUEL
-
Dzień dobry,jestem pierwszy raz i proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu.W moim Monsterze 1100 evo po zatankowaniu i przejechaniu krótkiego odcinka pokazał mi sie błąd FUEL.Czy miał ktoś podobny przypadek i jeśli tak to proszę o pomoc.Z góry dziękuję i pozdrawiam.
-
blackizh joined the community
-
Pelucci joined the community
-
Najprawdopodobniej łańcuch jest zużyty i nierówno wyciągnięty. Jak jedziesz to tego nie widzisz, ale przy ruszaniu lub raptownym dodaniu gazu łańcuch podskakuje i ma luzy na tulejkach, stąd te rysy.
-
Mateo86 started following Luz w układzie napędowym
-
Witam, Co jest przyczyną przytartego wahacza ? Naciąg łańcucha wydaje się prawidłowy.
-
Robert1234 joined the community
-
Cześć, Mam jeszcze kilka szt na 80, 82 i 88stC
-
W mts nie ma takiego komunikatu o ile pamiętam. U mnie nie było sygnału (masy) z zegarów. Ciekawe, czy podpięcie do kompa i skasowanie tego błędu spowoduje, że nie będzie wyświetlany lub/i zlikwiduje problem. Osobiście wątpię, to chyba raczej awaria fizyczna sterowania niż błąd oprogramowania. Nie wnikałem w to w moim przypadku. Był koniec września, chciałem jeszcze polatać.
-
Dzięki za nowe wskazówki, z tego wynika że Monster i Multistrada mają takie same rozwiązania. Jak zwarłem styki na podstawie przekaźnika to światła zaczęły działać, chociaż komunikat o błędzie nadal jest. Ale przynajmniej już jest światło!
-
Poniżej luźne dywagacje o tyle mogące pomóc o ile schemat działania zasilania świateł w Monsterze jest podobny do tego który znam ten w Multiszkaradzie 1100. Czy za przekaźnikiem przy zapalonym silniku masz napiecie? Jak tak, to sprawdź czy masz napiecie w przełączniku - w multiszkaradzie tzw flash ma oddzielne zasilanie. Jak w monsterze nie wiem. Jak tu nie ma napięcia to ginie gdzieś po drodze (uszkodzona/skorodowana wtyczka/gniazdo lub przetarty, zerwany przewód) Jak przekaźnik nowy a za nim nie masz napięcia sprawdź czy na cewce przekaźnika masz 12V z jednej i masę z drugiej strony. Jak czegoś brak to szukaj w obie strony. Jak nie znajdziesz a na prawym zespole przełączników nasz wyłącznik świateł to możesz zewrzeć styki prądowe (te wieksze - nie pomyl sie) w podstawie przekaźnika. Wtedy masz napiecie na przelacznimu swiatel non sto. Musisz wtedy pamiętać o wyłączeniu świateł po zgaszeniu silnika i w monecie rozruchu. Baw się dobrze, względnie pojedź do elektryka.
-
Przełącznik kupiłem, żeby wyeliminować i ten temat. Każdy przycisk działa poprawnie. W Monsterze również jest przekaźnik dający prąd na światła, wymieniłem na nowe, jednak nie przyniosło to żadnych zmian.
-
Nie znam Monstera ale w Multiszkaradzie jest przekaźnik dający prąd na światła. Sygnał (masę) ma z deski. Generalnie prąd jest odcinany po ilus tam sekundach od zgaszenia silnika i w momencie naciśnięcia rozrusznika. Poszukaj czy w twojej zabawce jest takie cudo i sprawdź czy jest sprawna i czy ma sygnał sterujący.
-
Po myciu motocykl jest? Może przełącznik długie krótkie nawala
-
Witam. Również potrzebowałbym termostat MTS 950 2018 rok. W chłodne dni temperatura silnika na trasie wskazuje około 50 stopni
-
mrkaczor joined the community
-
Witam, w moim Monsterze 1100 z 2012 roku pojawił się błąd na wyświetlaczu "LIGHT". Objawia się to tak, że nie działa przednie światło mijania oraz drogowe. Kiedy wcisnę dodatkowy przycisk do mignięcia długimi to na moment wciskania mam światło mijania/drogowe. Sprawdziłem bezpieczniki, żarówki, a przekaźniki wymieniłem na nowe - jednak bez zmian. Może spotkaliście się z podobnym problemem, co powinienem jeszcze sprawdzić? Z góry dziękuję
-
Myk w tym że wykorzystuje tylko 110 skoku z przodu, nawet przy bardzo ostrym hamowaniu. Zakładam że albo za twarda dla mnie sprężyna albo zwiększone dłuższym dystansem napięcie wstępne (tu odczyty ugięć niejednoznaczne) albo mała poduszka powietrzna i stąd zwiększona progresja w większych ugieciach. Może nie fachowo to nazwałem - pisząc o lagach wypuszczonych mniej miałem na myśli to ile wystają ponad górną półkę. Rury są opuszczone niżej. Mam świadomość, że zawsze można pojechać do fachowca, ale lubię znać moje zabawki i lwią cześć serwisów i napraw robię sam. Jestem wtedy pewien co mam no i nie tracę czasu przed telewizorem :)
-
Generalnie najlepiej to udać się do profesjonalisty np Sancheza i tam wykonać odpowiednie regulacje przeróbki, samemu to jedynie tyle co serwisówka podpowiada, ja mam zmiękczanie wszystkie sportowe Ducati- nie ma u nas takich fajnych gładkich dróg, bujawka jest wiadomo, ale albo komfort, albo wyglądanie sportowo... bo w zasadzie po torze się nie jeździ, tylko po ulicach.. wpuszczanie w półki, to pewnie dlatego , że ktoś miał krótsze nogi, i tak się ratował..lub chciał wyglądać bardziej bojowo, przód w dole tył w górze...
-
Jedno co mogę powiedzieć to nie kombinuj z poziomem oleju, zostań przy wymianie na "miększy" olej. Przerabiałem ten temat w innym moto i wyszła kaszana. W moim Dukacie jak robiłem serwis zawieszenia ustawiłem wg serwisówki pod moją wagę i było o niebo lepiej niż przed.
-
Cześć. Zbieram się już dobe 2 miesiace do serwisu i setingu widelca Ohlinsa w mojej 1100S. Generalnie chce nieco zwiększyćkomfort jazdy po marnych w okolicy asfaltach. Planuje obniżyć nieco poziom oleju i spróbować użyć 5W oraz pogrzebać w zaworach by trochę zmniejszyć szybkie dobicie/dobicie. wiosna pokaże jak to wpłynie na stabilność w zakrętach. Obecnie po odpuszczenie regulacji o kilka klików jest zauważalnie gorsza niż na zalecanych nastawach. Moją multiszkarade kupiłem z lagami wypuszczonymi mniej o 15 mm w stosunku do zalecanych. Jak wy to macie ustawione? Pytam, bo na wielu fotkach widzę to samo. Z jakiegoś powodu użytkownicy to robią. Czy faktycznie na fabrycznym nastawie ta geometria wywoduje tendencje do walenia się w zakręt - takie opinie wyczytane gdzieś w necie. Czy to może jakiś owczy pęd? Pozdr rr
-
-
Biyo started following Ducati 848 2008 - prośba o ocenę
-
Udany debiut we włoskim czempionacie Zawodnicy AF Racing Ducati Toruń, Daniel Blin i Mateusz Hulewicz, bardzo dobrze zaprezentowali się podczas trzeciej rundy międzynarodowych mistrzostw Włoch, która odbyła się na słynnym torze Mugello. To był dopiero pierwszy tegoroczny start toruńskiej ekipy, która do bieżącego sezonu przystąpiła w nowym składzie i z nowymi motocyklami – Ducati Panigale V2. Dla AF Racing był to jednocześnie debiut w bardzo silnie obsadzonych mistrzostwach Włoch. Co więcej, młodym reprezentantom teamu przyszło ścigać się na położonym w pobliżu Florencji długim i wymagającym torze Mugello Circuit, należącym do Scuderia Ferrari. Jedno okrążenie obiektu ma długość 5245 metrów i zawiera 15 zakrętów. Najdłuższa prosta liczy aż 1141 m, co rywalizującym zawodnikom pozwala na osiąganie w tym miejscu bardzo wysokich prędkości. Na torze odbywają się między innym rundy najważniejszych cykli motocyklowych, w tym MotoGP i Mistrzostw Świata Superbike – WSBK. Przed niespełna dwoma laty na Mugello Circuit odbył się również wyścig Formuły 1 o Grand Prix Toskanii. Biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności, nikt nie oczekiwał od raptem 20-letnich reprezentantów AF Racing Ducati Toruń jakiś wybitnych wyników. Głównym celem postawionym przed całym zespołem na tę rundę, jak i praktycznie na cały tegoroczny sezon, jest zbieranie cennego doświadczenia. Mimo tego obaj młodzi zawodnicy w konfrontacji z bardzo mocnymi rywalami, bardzo dobrze znającymi nitkę toskańskiego obiektu, poradzili sobie naprawdę dobrze. Zadowolenia po tych zawodach nie kryje kierownictwo teamu. To był dla nas bardzo udany weekend – podkreśla Dariusz Małkiewicz, szef AF Racing Ducati Toruń. – Cały zespół pracował doskonale. Z każdym wyjazdem poprawialiśmy ustawienia naszym zawodnikom. Zawody zaczęliśmy bez żadnych założeń, jeśli chodzi o wyniki, gdyż ten sezon wykorzystujemy głównie do zbierania danych i doświadczenia. Jednakże już w debiucie udało nam się zdobyć pierwsze punkty cyklu i to w tak mocnej stawce, gdzie startował między innymi drugi zawodnik klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. W jednym z wyścigów Daniel miał czas najlepszego okrążenia zaledwie o niespełna sekundę gorszy od niego. Oczywiście, musimy jeszcze sporo popracować nad tempem wyścigowym oraz kwalifikacjami, które są kluczowe aby nawiązać rywalizację z czołówką, ale myślę, że jeśli w kolejnych rundach poprawiamy ten element, to TOP 10 jest w naszym zasięgu. Warto jeszcze wspomnieć o doskonałej organizacji zawodów. Wszystko przebiegało bez żadnych problemów, organizatorzy byli bardzo pomocni, co chwila byliśmy pytani, czy w czymś trzeba nam jeszcze pomóc. Również atmosfera w padoku była genialna. Zawodnicy AF Racing rywalizowali w wyścigach połączonych klas SuperSport i SuperSport Next Generation i dodatkowo we wspólnym zestawieniu z klasą 600 CIV. W wolnym treningu i sesjach kwalifikacyjnych obaj zajmowali głównie miejsca w trzeciej dziesiątce klasyfikacji generalnej. Szukanie odpowiednich ustawień motocykli wraz z coraz pewniejszą jazdą obu kierowców spowodowało poprawę tempa praktycznie z każdym kolejnym startem, a to z kolei przełożyło się na coraz wyższe miejsca w generalce i w klasyfikacji SuperSport & SuperSport Next Generation. Pierwszy z wyścigów Daniel Blin ukończył na 18 miejscu w klasyfikacji generalnej i 13 w SS&SSNG, z kolei Mateusz Hulewicz odpowiednio – na 23 i 15 pozycji. W drugim wyścigu Daniel zajął 15 lokatę w generalce i ponownie 13 w SS&SSNG, a Mateusz – 24 w łącznym zestawieniu i 16 w „SuperSportach”. Również obaj młodzi zawodnicy nie ukrywają satysfakcji z udziału w tych zawodach i ze sporym optymizmem myślą o kolejnych startach. To był udany debiut – stwierdza Daniel Blin. – Wiemy, że stać nas na więcej, ale mamy świadomość, że do lepszych wyników trzeba dochodzić stopniowo. To był dla mnie pierwszy start w tych mistrzostwach, pierwszy – na nowym motocyklu i pierwszy na tym torze, który większość naszych rywali zna naprawdę dobrze, gdyż ścigają się tu od kilku lat. Na pewno cieszy to, że dzięki współpracy całego naszego teamu, notowaliśmy coraz lepsze czasy i miejsca. Praktycznie co start, to było lepiej. To na pewno dobry prognostyk przed kolejnymi rundami. W podobnym tonie wypowiada się też drugi z jeźdźców AF Racing. Ogólnie to były naprawdę udane zawody dla nas – mówi Mateusz Hulewicz. – Oczywiście, zawsze może być lepiej, ale w tym przypadku chyba naprawdę nie możemy narzekać, bo to był dla nas pierwszy start w zawodach tej rangi. Trzeba pamiętać, że poziom w mistrzostwach Włoch jest bardzo wysoki, wręcz topowy. Ktoś stwierdził, że to takie mistrzostwa świata odbywające się tylko we Włoszech i chyba w tym jest sporo prawdy. Nam bardzo zależało na zdobyciu cennego doświadczenia, to było priorytetem i ten cel na pewno wspólnie z całym zespołem zrealizowaliśmy. Mamy świadomość, że czeka nas jeszcze naprawdę dużo pracy, ale liczymy, że jeśli ją wykonamy i będziemy cierpliwi, to także pod kątem wyników będzie naprawdę dobrze. Ekipa już jest myślami przy kolejnym starcie. Ten za miesiąc w Misano. Dziękujemy wszystkim, którzy trzymali za nas kciuki oraz naszym partnerom – dodaje Dariusz Małkiewicz. – Szczególne podziękowania dla Gładki Trans, Mercedes-Benz Polska i Autoandreas za organizacje transportu podczas wszystkich tegorocznych rund. Już nie możemy doczekać się końca lipca i zawodów w Misano.Tegoroczny cykl włoskiego czempionatu składa się w sumie z sześciu rund. Seria zakończy się 09 października na legendarnym torze Imola. Główni Partnerzy zespołu to: AF Motors Ducati Toruń, Galliot GMD, BNP Paribas, Karomet, Gładki Trans, Stork i Ducati Polska, z kolei Partnerzy Techniczni to: Motul, Spider, Ohlins, Pirelli, Shoei, Loriz, Twins i Andreani Group. Wsparcia udzielają równeż: Leadertech, Rekbud i LKT „Wyczół” Gościeradz. Za obsługę medialną teamu odpowiada agencja Tomasz Niejadlik MEDIA. Patronaty medialne: Świat Motocykli, a także portale SieScigam.pl i JazdaMiejska.pl. Przeczytaj cały wpis
-
AF Racing Ducati Toruń stawia na rozwój Nowy motocykl, nowa prestiżowa seria i bardzo młodzi, perspektywiczni zawodnicy. Toruński zespół w tegorocznym sezonie czeka prawdziwa rewolucja. Poprzedni sezon był bardzo udany dla ekipy prowadzonej przez Dariusza Małkiewicza. Reprezentanci teamu wywalczyli dwa tytuły mistrzowskie w prestiżowym międzynarodowym cyklu Alpe Adria. Utalentowany torunianin, 20-letni Daniel Blin, sięgnął po mistrzostwo w klasie Superstock600, a doświadczony Marko Jerman – w „królewskiej” klasie Superbike, co jest największym sukcesem zespołu w całej jego dziewięcioletniej historii. W tegorocznym sezonie AF Racing Ducati Toruń idzie o krok dalej, gdyż zespół będzie rywalizował w bardzo silnie obsadzonych mistrzostwach Włoch w klasie Supersport, w których nie brakuje zawodników znanych również ze startów w mistrzostwach Europy i świata. Seria ta odbywa się na słynnych torach, takich jak chociażby legendarna Imola, Mugello czy Misano, na których goszczą bądź gościły serie MotoGP, WorldSuperbike i Formuła 1. Tegoroczny czempionat rozpoczyna się na początku kwietnia w Misano, jednakże toruński team w inauguracyjnej rundzie nie weźmie udziału. Jest to związane ze zmianą motocykla na ten sezon. Dzięki bardzo dużym zmianom regulaminowym do klasy Supersport zostaną dopuszczone Ducati Panigale V2. – Regulamin techniczny został ustalony niedawno i dlatego cały czas trwają prace rozwojowe nad częściami do pakietu – wyjaśnia Dariusz Małkiewicz, szef AF Racing Ducati Toruń. – My już mamy gotowy jeden motocykl, ale czekamy na części do drugiego, a także na części zapasowe. Potem musimy to wszystko przetestować i poustawiać. A więc nierealne będzie wystartowanie w pierwszej rundzie, być może do walki staniem dopiero od trzeciej. Chcemy być porządnie przygotowani i dopiero wtedy zacząć ten sezon, który z wiadomych przyczyn i tak stał pod znakiem zapytania. Zresztą organizator mistrzostw Włoch poszedł nam bardzo na rękę i zgodził się na start w wybranych rundach ze względu na to, że to nasz pierwszy sezon w tej serii i chcemy pojechać zapoznawczo, żeby być już w pełni przygotowani na sezon 2023. Tu organizatorzy zgodzili się na spore odstępstwo. Zmiany zaszły też w składzie teamu. Zespół postawił w tym sezonie wyłącznie na młodych polskich zawodników. Obok wspominanego Daniela Blina barwy AF Racing Ducati Toruń będzie reprezentował też jego rówieśnik, Mateusz Hulewicz, mający w swoim dorobku tytuł mistrza Polski oraz mistrzostwo Alpe Adria w klasie Supersport300. – Chcemy dać im możliwość rywalizacji w bardzo mocnej serii wyścigowej, bo tylko w ten sposób mają szansę, żeby właściwie rozwinąć się pod kątem sportowym – stwierdza Dariusz Małkiewicz. – Tutaj niezwykle ważne jest to, że staramy się do tego podchodzić perspektywicznie. Mamy plan na kolejne sezony, liczymy na stopniowy, długofalowy rozwój, dzięki temu nasi zawodnicy nie odczuwają presji, że już w tym sezonie oczekujemy od nich jakiś znakomitych wyników. Tegoroczny cykl włoskiego czempionatu składa się w sumie z sześciu rund. Seria zakończy się 09 października na torze Imola. Główni Partnerzy zespołu to: AF Motors Ducati Toruń, Ducati Polska, Galliot GMD, BNP Paribas, Karomet, Gładki Trans, Stork , z kolei Patnerzy Techniczni to: Motul, Spider, Ohlins, Pirelli Polska, Shoei, Loriz, Twins. Wsparcia udzielają równeż: Leadertech, Rekbud i LKT „Wyczół” Gościeradz. Za obsługę medialną teamu odpowiada agencja Tomasz Niejadlik MEDIA. Patronaty medialne: Świat Motocykli, a także portale SieScigam.pl i JazdaMiejska.pl. Przeczytaj cały wpis
-
Witamy na naszej nowej stronie! Oto nowa witryna naszego zespołu, na której znajdziecie między innymi najważniejsze informacje na temat naszego teamu i najświeższe aktualności. Nowy sezon, nowy motocykl, nowy cykl i nowe sportowe wyzwania. Do tego zupełnie nowa strona, która o tym wszystkim będzie informowała! Zaglądajcie pod ten adres, a będziecie na bieżąco z tym, co się u nas w teamie dzieje. W zakładce O NAS znajdziecie najważniejsze informacje o naszym zespole, m.in. najważniejsze fakty z jego historii i listę największych dotychczasowych sukcesów, a także listę naszych Sponsorów i Partnerów. Dział ZAWODNICY przedstawia sylwetki naszych aktualnych reprezentantów. W sezonie 2022 barw AF Racing Ducati Toruń bronią Daniel Blin i Mateusz Hulewicz. W zakładce MOTOCYKLE możecie zobaczyć maszyny, na których aktualnie się ścigamy. Są to Ducati Panigale V2 przystosowane do rywalizacji połączonych klas SuperSport i SuperSport Next Generation w międzynarodowych i bardzo silnie obsadzonych Motocyklowych Mistrzostwach Włoch (CIV). Przedstawiciele mediów na stronie znajdą również materiały do pobrania, w tym nasze logo i zdjęcia. Z kolei kibice będą mogli znaleźć linki do publikacji poświęconych naszym startom. Jeżeli chcecie się z nami skontaktować, to tutaj też znajdziecie bezpośrednie dane kontaktowe do wybranych członków naszego zespołu. Zapraszamy Was też do śledzenia naszych kanałów w mediach społecznościowych – na Facebooku i Instagramie. Przeczytaj cały wpis
-
Witamy w WordPressie. To jest twój pierwszy wpis. Edytuj go lub usuń, a następnie zacznij pisać! Przeczytaj cały wpis
-
-
Ja do mojego monstera 1200S z 2015 roku zajrzalem juz po 5000 km (Ducati zaleca inspekcje po 30 tys) Tylko trzy z szesnastu wartosci miescily sie w granicach luzow montazowych przy czym dwie na styk 10 wartosci wykraczaly poza granice montazowe ale miesci sie jeszcze w granicach serwisowych I az 3 wartosci wykraczaly poza dopuszczalne (servisowe) granice luzow zaworowych Jak na 5tys km przebiegu bylem mega rozczarowany