Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
Redu

Branna 10-11.09.2011 Wyścigi drogowe - kibice potrzebni

Polecane posty

:) jak w temacie. Staruję w wyścigach motocykli zabytkowych (klasa V) i zapraszam wszystkich do kibicowania zarówno mi jak i pozostałym dwóm Polakom. Więcej info o imprezie np. tu : http://www.kolstejnskyokruh.org/

Jakby ktoś poszukiwał noclegu w okolicy - służę pomocą, w naszej chatce jest jeszcze sporo miejsca.

post-956-1366037225,1755_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że jadą chłopaki z Krakowa, tylko nie wiem czy Silesia czy Obsession :oops:

Miałem z nimi, ale mi się dupło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dobra, dobra nie przeżywajcie tyle tylko flagi i szaliki w dłoń i proszę mi tu obstawiać zakręty :) do czech nie daleko a z kibiców to przeważnie nikogo z polski nie było, no max 3 osoby na kilka tysięcy miejscowych :)

trasa w brannej ma tylko 2 km i trzeba ją z 15 razy objechać więc daleko się nie nachodzicie (z wjazdem do miasteczka mogą być problemy od 8 do 18)..

Si ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ktoś się wybiera pokibicować doktorkowi?

Ja lecę w niedzielę rano.

 

Wczoraj wróciłem z małego 4-dniowego tripu po Czechach, Słowacji i Austrii i w okolicach Jeseniku 2 przypadkowe osoby słysząc suchara podchodziły i zapraszały do Brannej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jade własnie juz teraz, jutro na spokojnie popatrze sobie na trening bo w niedziele pewnie beda tlumy. jak cos to dzwoncie to zewrzemy szyki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wpadliśmy do Brannej dość pózno ( ok 12.00). Droga do miasteczka była zamknięta gdyż była częścią trasy wyścigu , więc zostawiliśmy motocykle na wielkiej łące :D . Klas wyścigowych było dosyć sporo więc w przerwach można było się przemieszczać ,dzięki czemu byliśmy chyba w każdym ciekawym miejscu na trasie poza najostrzejszym zakrętem który zostawiliśmy sobie na koniec dla sidecarów. Wg programu start miał być o 16.25 więc rozsiedliśmy się w bardzo atrakcyjnym miejscu natomiast reszta kibiców wstała i poszła :roll: WTF :?: Skarpety zmieniałem ;) Oswiecił nas pewien Czech : ale to juś bylo o 12 :? ...

 

Wrażenia z wyścigu niesamowite , takich wariatów w życiu nie spotkałem :o . Co te chopy wyprawiały ..takimi starymi klamorami ;) Pokonywanie zakretów na kolanie na "rowerowych " oponach :D Prędkość że to takie osiągnie jeszcze zrozumiem ale trza jeszcze do zakrętu dohamować takim zabytkowym hamulcem :shock: - w życiu bym się z Nimi do wyścigu nie stawił na swoim motocyklu :mrgreen: . Ogromny szacunek dla tych panów :clap: :clap: :clap: I tu zacytuję Kudlatego "dlaczego myśmy k...a tu wcześniej nie byli :?: "

 

Byłem pod takim wrażeniem , że nie słuchałem pana z megafonu ale mam nadzieję że Redu coś opowie - to ten z nr. V 99 - pozdrawiam stary i do stóp padam :clap: :D (fotki mogę Ci podrzucić w wiekszej rozdziałce :wave: )

 

Ps . Zwróćcie uwagę na urządzenie do odpalania motocykla zrobionego ze szlifierki :clap: :thumbup: :lol:

post-392-1366037279,8987_thumb.jpg

post-392-1366037280,0851_thumb.jpg

post-392-1366037280,2477_thumb.jpg

post-392-1366037280,4554_thumb.jpg

post-392-1366037280,6126_thumb.jpg

post-392-1366037280,7735_thumb.jpg

post-392-1366037280,9275_thumb.jpg

post-392-1366037281,0515_thumb.jpg

post-392-1366037281,2049_thumb.jpg

post-392-1366037281,3227_thumb.jpg

post-392-1366037281,4775_thumb.jpg

post-392-1366037281,6265_thumb.jpg

post-392-1366037281,7715_thumb.jpg

post-392-1366037281,9236_thumb.jpg

post-392-1366037282,1175_thumb.jpg

post-392-1366037282,2731_thumb.jpg

post-392-1366037282,4665_thumb.jpg

post-392-1366037282,6058_thumb.jpg

post-392-1366037282,7512_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie nie ma nic bardziej zaje...istego w klimatach motocyklowych... prawie wykąpałem się w tych fotorelacjach ;)

 

Wspaniałe Wspaniałe :clap: :clap: :clap: :thumbup: :thumbup: :thumbup: :wave:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja również miałem okazję obejrzeć co nie co... dotarłem ok 11:30

na początek wyścig sidecarów a później zostaliśmy jeszcze na kolejne dwa wyścigi w tym ciekawie zapowiadającej się grupy V.

pogoda jak marzenie ... miasteczko malowniczo położone na szczycie wzgórza.

sporo kibiców.

generalnie udany wyjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadliśmy do Brannej dość pózno ( ok 12.00). Droga do miasteczka była zamknięta gdyż była częścią trasy wyścigu , więc zostawiliśmy motocykle na wielkiej łące :D .

 

Zdaje się że widziałem kiedy wjeżdżaliście, jechałeś w ekipie z Hypkiem i jakimś japończykiem?

 

Na mnie weterano-ściganci też zrobili wrażenie, trzeba naprawdę mieć Jaja (tak, przez duże J) żeby tak pojechać takim sprzętem.

Pozytywne wrażenie zrobili też Czesi - wszystko na wesoło, bez zadęcia i spiecia.

Na zakrętach dla bezpieczeństwa worki z czymś miękkim, materace z sali gimnastycznej albo materace z łóżek :)

Podium zbite z jakichś starych desek a zwycięzca dostawał statuetkę, wieniec i... pudełko rurek z kremem :)

 

Nie wiem ostatecznie, który był dr Redu bo jednak czeski nie taki łatwy do zrozumienia, mam kilka filmów to wrzucę przy odrobinie czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kwintesencja Czeskości -uwielbiam Czechów - wychowałem się i mieszkałem 17 w Jeleniej Górze i do Czech miałem rzut beretem - oni zawsze jakoś pozytywniej i spontanicznej patrzyli na sport... Urzekające jak chol..era ;)

 

Super że była ekipa z klubu :thumbup: :thumbup: :thumbup:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Zdaje się że widziałem kiedy wjeżdżaliście, jechałeś w ekipie z Hypkiem i jakimś japończykiem?

 

 

 

Tak jest , ja 996 , Kudłaty na Hipciu i Henio na Hornecie . Czesi są wspaniali i podejscie fajne mają nie tylko do sportu ,ogólnie do życia . Atmosfera piknikowa , panowie z brodami :D i piękne panie , placki ziemniaczane jakieś kiełbaski i makaron , wszędzie panujący uśmiech -chyba się tam przeprowadzę ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

Zdaje się że widziałem kiedy wjeżdżaliście, jechałeś w ekipie z Hypkiem i jakimś japończykiem?

 

 

 

Tak jest , ja 996 , Kudłaty na Hipciu i Henio na Hornecie . Czesi są wspaniali i podejscie fajne mają nie tylko do sportu ,ogólnie do życia . Atmosfera piknikowa , panowie z brodami :D i piękne panie , placki ziemniaczane jakieś kiełbaski i makaron , wszędzie panujący uśmiech -chyba się tam przeprowadzę ;) :D

 

Piwa pewnie nie było :shock: :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jou!

dziękuję wszystkim przybyłym za to że chciało im się ruszyć dupsko poza rodzinne strony aby obejrzeć (nie tylko) mnie w akcji :)

impreza, jak zresztą każda typu roadracing w CZ, była w pytę! ) Ci którzy zostali z soboty na niedzielę mogli być świadkami jednej wielkiej wieczornej fiesty. Cała wioska tańczyła jak w Rio :) Dzięki Adamowi z Wrocka z naszego forum i jego Beherovce nie wiele z tego wieczora pamiętamy...

Sobotnie treningi poszły bardzo dobrze - cały czas wykręcałem taki samy czas (o to w tych wyścigach chodziło - jazda na regularność). W niedziele beherovka sprawiła że zamiast jechać stałym tempem pod koniec wyścigu urwałem 2 sekundy i klops... tym razem musiałem zadowolić się 12 miejscem :(

 

Niestety Branna była ostatnimi wyścigami w tym roku w CZ, za rok w czerwcu początek wyścigów w Horicach na Czeskiej TT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.