Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
donfilip

SKRADZIONO S2R

Polecane posty

Witam

NIe wiedziałem do jakiego działu, więc wrzuciłem tutaj.

W czwartek około 21 z garażu podziemnego skradziono mojego czarnego S2R.

Czarny mat, 2005, poj. 800, przebieg około 15300. Charakterystyczny wydech - pojedynczy z karbonowym tłumikiem Leo Vince.

Jeśli ktoś wpadnie na jakiekolwiek informacje itd. proszę o kontakt pod numerem 661-624-081.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja pierd....le :evil: czemu to bydło nie potrafi się wziąć do roboty :?: :!: Łapy poucinać :!:

Z jakiej dzielnicy jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość   
Gość

wrzuć jakąś fote... wklei się na Fejsa i szybciej się wieść rozniesie... w mordę a ja myślałem że 2oo nie kradną ... cholera ...

licze że szybko znajdą i odzyskasz zgubę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurde co za naród. Może już czas schować głęboko moto do garażu i czekać do wiosny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja schowałem w garażu, ale widać to bez znaczenia. Już sam nie wiem jak zabezpieczać moto... Chyba tylko hak w ścianie + jakis zajebisty łańcuch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że pod prąd nie da rady podłączyć - jakby jaja wypaliło jednemu - drugi by nie podszedł do cudzego sprzętu.

Qrrrr - nie mogę zdzierżyć...za średniowieczem jestem w takich sprawach - uciąć łapę i niech wszyscy widzą, że złodziej !!!

Współczuję Stary - miejmy nadzieję, że się odnajdzie w nieruszonym stanie. :thumbup:

 

Wszedł mi w krew codzienny "rytuał" przeglądania Allegro z hasłem Ducati - będę wytrzeszczał gałki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

spoko, dzięki.

Raczej nie będę żył nadzieją, że jeszcze nim pojeżdże. Trzeba będzie ogarnąć coś na nowy sezon... Pojade w weekend na giełdę do słomczyna, moża tam go znajdę, zobacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam przeszedłem katusze dawno temu tracąc MZ-tkę, nie dało się opisać co wtedy myślałem, a dalekie od praworządnych to myśli były...

Kupuję łańcuch i kłódkę...

Trzymaj się.

J-999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam przeszedłem katusze dawno temu tracąc MZ-tkę, nie dało się opisać co wtedy myślałem, a dalekie od praworządnych to myśli były...

Kupuję łańcuch i kłódkę...

Trzymaj się.

J-999

 

Ty kupujesz ja mam :mrgreen: a i psy dwa spuściłem na wszelki wypadek a w przyszłym sezonie świnkę wietnamską i wilka ;)

 

Współczuję stary - kiedyś buchnęli mi samochód... ale dzięki znajomym (nie z policji) oddali lepiej wyposażony na kolanach hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i psy dwa spuściłem na wszelki wypadek..

 

Gdzieś to już widziałem..

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i psy dwa spuściłem na wszelki wypadek..

 

Gdzieś to już widziałem..

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

ej po ubezpieczenie nie do mnie :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa    0

Chyba wiem, co czujesz...

Trzymaj się.

Ubezpieczony był chociaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KGr    1
jumaja na czesci, w calosci nie pogonia trefnego, trzeba obserwowac ogloszenia i bazary

 

Wiem, ze to juz stary post, ale przegladalem i musze wypowiedziec sie w tej kwestii.

 

Miesiac czy dwa temu, ogladalem w czyms pokroju turbokamery przypadek kolesia, koremu ukradziono kilkuletnie gsxr1k. Wiem, nie taka egzotyka jak monster, ale jednak moto i w calosci. Poszukiwania policji oczywiscie nic nie daly, "pewnie poszedl na czesci". Po doslownie kilku tygodniach czlowiek zobaczyl swoje moto na allegro. Bylo w nim cos charakterystycznego po czym rozpoznal swoj sprzet na 100% (ale nie pamietam po czym). Zadzwonil na policje - nie mamy w tej chwili nikogo, jutro wyslemy. Wiec zadzwonil, umowil sie, pojechal sam. W momencie jak dojezdzal na miejsce, zobaczyl jak ktos odjezdza na jego moto. "Wlasciciel" powiedzial, ze sory, wlasnie sprzedalem. Na stwierdzenie ze "ale to byl moj motor, ktory mi ukradziono kilka tygodni temu" koles sie tylko usmiechal, powiedzial "no i?", odwrocil sie i poszedl.

 

Drugi przypadek.

 

Maz znajomej znajomej. Mial jakas stara suzie. Trzymal pod blokiem, przypieta lancuchem do slupa. Po kilku tygodniach suzia zniknala. I kilka tygodni pozniej pojawila sie przypieta po drugiej stronie ulicy. Klodka inna, numery rej inne, numery na ramie przebite. Podobno byla przetarta i pognieciona po ktorejs stronie i zlodzieje nie pofatygowali sie zeby ja naprawic...

 

Wiec wniosek z tego taki - ze nawet jakby sie znalazla w calosci, to marne szanse ze wroci do wlasciciela. W takim kraju, z takimi ludzmi mieszkamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiec wniosek z tego taki - ze nawet jakby sie znalazla w calosci, to marne szanse ze wroci do wlasciciela. W takim kraju, z takimi ludzmi mieszkamy...

I jak rozumiem koleś od gixxera powiedział "a to przepraszam. do widzenia" i poszedł wypłakać się do telewizji.

A drugi powiedział "o. znalazł się" i też poszedł w swoją stronę.

 

Wniosek z tego taki, że jak się nie upomnisz o swoje to nikt Ci nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może to cie pocieszy,

w sumie skradziono mi 3 motocykle w tym 2 ducati

jedno znalazła policja po 1 mieciącu a drugie znalazłem psim swędem po dwóch latach (niestety w kiepskim stanie)

mam nadzieję, że i ty odnajdziesz swojego monstera.

Martwię się bo też jestem z Piaseczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KGr    1

Wiec wniosek z tego taki - ze nawet jakby sie znalazla w calosci, to marne szanse ze wroci do wlasciciela. W takim kraju, z takimi ludzmi mieszkamy...

I jak rozumiem koleś od gixxera powiedział "a to przepraszam. do widzenia" i poszedł wypłakać się do telewizji.

A drugi powiedział "o. znalazł się" i też poszedł w swoją stronę.

 

Niestety nie wiem/nie pamietam jak skonczyly sie obie historie...

 

Wniosek z tego taki, że jak się nie upomnisz o swoje to nikt Ci nie da.

 

A tu niestety masz swieta racje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znajomemu buchneli FZ6R (rzadka wersja z USA) - po jakimś czasie się znalazła na alledrogo - zebrał ekipę (bo policja się nie kwapiła interweniować) i pojechali po niego. Na miejscu po rozpoznaniu wezwali policję - motocykla do tej pory nie odzyskał i prawdopodobnie jak odzyska to wszystko oprócz ramy... bo ta była przełożona i nie jest jego.

 

Nie dość, że motocykl stoi na parkingu policyjnym i pewnieeeee długo z niego nie wyjedzie - to prawdopodobnie będzie odzyskany w częściach...

 

Więc znajomy chce albo nową ramę z Yamahy albo odzyskać starą - powiem tak - nie ma na to wielkiej nadziei... nawet nie wiadomo czy uzyska odszkodowanie za tą ramę... (pomijam fakt, że rama była przełożona niefachowo...)

 

Toteż twoja gehenna zaczyna się w momencie nie jak Ci buchną motocykl ale jak się przypadkiem znajdzie... Oo.

 

I niech mi ktoś powie, że żyjemy w normalnym kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może Davidson napisze swoją historie.

Jak to Policja sama podsunęła mu rozwiązanie przypadkiem odnalezionego sprzętu.

Jak dla mnie najlepsze rozwiązanie. I sprzęt nie ląduje na parkingu policyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.