Evo 848 Budowa torowego sprzętu

[musieli 30]

W kwestii mocowań setów na ramie: http://www.speedymoto.com/Merchant2/mer ... ry_Code=NP

 

W kwestii właściwych crashpadów: http://www.rg-racing.com/browseBike/Duc ... P0196.aspx mocowane na specjalnych konsolach przymocowanych / podpartych w kilku punktach w obrębie centralnej szpilki silnika, dostępne z białymi i czarnymi sliderami

 

Oczywiście przy szlifie z dużą prędkością nie wytrzyma żadna konstrukcja, takie crashpady to raczej trackday-owe przystosowanie motocykla.

[daras848 0]

W kwestii ochrony ramy bardziej zastanawiam się jak zabezpieczyć ramę w momencie zerwania ograniczników dolnej półki.Z tego co zauważyłem rury zawieszenia znajdują się bardzo blisko ramy.

Na ebayu można też znaleźć specjalne wzmocnienia mocowań setów.Na razie zostawiam oryginał, w razie uszkodzenia zostaną wymienione na wzmocnione.

Zbudowałem ten motocykl z myślą o okazjonalnych wypadach na tor,dlatego jest to praktycznie seryjny sprzęt.

Do startu w zawodach wybrałbym 1198/1199 z większą liczbą modyfikacji,elektroniki itp.

Moim celem było to aby wykorzystując fabryczne osiągi obniżyć masę i poprawić trakcję.

Właśnie produkuje się aluminiowy tylny stelaż-następne 2kg mniej oraz czekam na regulowany wspornik tylnego zawieszenia z 1198-będę mógł regulować wysokość tyłu bez utraty prześwitu.

Generalnie stwierdzam że 848/1098/1198 wymaga bardzo niewiele przeróbek do jazdy po torze na poziomie amatorskim i wcale nie są to kosmiczne koszty.Ale w końcu są to motocykle torowe przystosowane do jazdy po drogach a nie odwrotnie.

[musieli 30]

W kwestii ochrony ramy bardziej zastanawiam się jak zabezpieczyć ramę w momencie zerwania ograniczników dolnej półki.Z tego co zauważyłem rury zawieszenia znajdują się bardzo blisko ramy.

 

Są specjalne odboje gumowe do zamocowania w tym miejscu, np Kaemna ma w ofercie:

 

http://www.kaemna.de/cms_en/katalog.htm ... tikel=1574

[77royal 0]

Używam takich odbojów w Dusi i robią robotę. Mogę polecić . W razie dzwona oryginalne ograniczniki ocaleją. jedyny minus to to ze nie mozna tego założyć pod org wypełnienia ale do wersji torowej pasują jak najbardziej

[Misiek 0]

Chodziło mi bardziej o ochronę zawieszenia, tylnego koła oraz jeśli crash-pady to pod owiewkowe - te ponoć lepiej sprawdzają się na torze.

[jankes12 0]

Brawo Daras!Brawo przede wszystkim za zdrowy rozsądek to rzadko spotykana cecha szczególnie wśród amatorów wyścigów motocyklowych.Mam taki sam pogląd jak ty,choć jestem jeszcze większym minimalistą.Uważam że współczesne motocykle super sportowe są wystarczająco dobre aby porozrabiać od czasu do czasu na torze bez jakiegokolwiek tuningu,pozdejmować wszystko co niepotrzebne założyć sportowe owiewki i jazda,no może za wyjątkiem opon które warto wymienić na mieszankę przeznaczoną do sportu.Moim i nie tylko moim zdaniem zawieszenia seryjne obecnie są bardzo dobre,wystarczy się nauczyć je rególowć a w szczególności synchronizować przód z tyłem.Jeśli chodzi o hamulce to wystarczający jest niedrogi zabieg wymiany klocków na zestaw przeznaczony do sportu,i tyle.

Smieszą mnie "zawodowcy"którzy inwestują grube tysiące złotych w pseudo tuning swojego motocykla,umiejąc wykorzystywać zaledwie w kilunastu procentach potencjał swojego seryjnego motocykla.Widziałem już klientów którzy zainwestowali w tuning swojego motocyka 50 tyś zł i więcej a hamowali o 200m za wcześnie przed zakrętem.Parodia!Czyż nie lepiej jest wykorzystać te pieniądze inwestując w treningi i jeździć po torze jeździć i jeszcze raz jeździć ile tylko się da.Przyniesie to dużo większe wymierne korzyści,niż pojawienie się kilka razy do roku na torze "super stuningowaną maszyną".

 

Ps. Widzę Daras że jesteś z Torunia,znasz może Sławka Kruszyńskiego?

 

Pozdrawiam Jankes i jeszcze raz gratuluję zdrowego rozsądku!

[were 0]

jankes12:

no raczej kolega buduje sprzęt z gatunku tych "dosranych" ;) niewiele juz da sie do niego dołożyć, no ale przeciez o to nam chodzi :twisted: !

fajnie, ze bedzie mozna uslyszec kolejne ratatataratata przelatujace prosta startowa w pzn!

 

pozdrawiam

[theodor 2]

Dołożyć można jeszcze sporo, tylko właśnie po co?

Można wybudować showbike'a wyglądajacego jak torówka.

A można wybudować torówke służącą jeździe po torze i to robi Daras. I super.

[daras848 0]

Brawo Daras!Brawo przede wszystkim za zdrowy rozsądek to rzadko spotykana cecha szczególnie wśród amatorów wyścigów motocyklowych.Mam taki sam pogląd jak ty,choć jestem jeszcze większym minimalistą.Uważam że współczesne motocykle super sportowe są wystarczająco dobre aby porozrabiać od czasu do czasu na torze bez jakiegokolwiek tuningu,pozdejmować wszystko co niepotrzebne założyć sportowe owiewki i jazda,no może za wyjątkiem opon które warto wymienić na mieszankę przeznaczoną do sportu.Moim i nie tylko moim zdaniem zawieszenia seryjne obecnie są bardzo dobre,wystarczy się nauczyć je rególowć a w szczególności synchronizować przód z tyłem.Jeśli chodzi o hamulce to wystarczający jest niedrogi zabieg wymiany klocków na zestaw przeznaczony do sportu,i tyle.

Smieszą mnie "zawodowcy"którzy inwestują grube tysiące złotych w pseudo tuning swojego motocykla,umiejąc wykorzystywać zaledwie w kilunastu procentach potencjał swojego seryjnego motocykla.Widziałem już klientów którzy zainwestowali w tuning swojego motocyka 50 tyś zł i więcej a hamowali o 200m za wcześnie przed zakrętem.Parodia!Czyż nie lepiej jest wykorzystać te pieniądze inwestując w treningi i jeździć po torze jeździć i jeszcze raz jeździć ile tylko się da.Przyniesie to dużo większe wymierne korzyści,niż pojawienie się kilka razy do roku na torze "super stuningowaną maszyną".

 

Ps. Widzę Daras że jesteś z Torunia,znasz może Sławka Kruszyńskiego?

 

Pozdrawiam Jankes i jeszcze raz gratuluję zdrowego rozsądku!

 

Oczywiście każdy buduje sobie sprzęt pod siebie,jeśli ktoś ma kaprys włożenia mnóstwa pieniędzy jego sprawa.Osobiście uważam,że powinno się modyfikować w miarę stopniowo np. wraz z poprawianymi czasami.Widać wtedy jak poszczególne zmiany wpływają na zachowanie się motocykla i czy faktycznie idziemy w dobrym kierunku.Ja generalnie wyznaje zasadę najważniejsze zawieszenie i hamulce,później trakcja, na końcu ewentualnie modyfikacje silnika będące kompromisem pomiędzy trwałością a osiągami.Mówimy tu oczywiście o poziomie amatorskim.

 

P.S,

Sławek Kruszyński to mój dobry znajomy.pozdrawiam.

[jankes12 0]

Dobrze myślałem,to widać po twoim podejściu,napewno udzielił tobie wiele cennych rad.To wielkie szczęście znać takiego człowieka.Wspanialy zawodnik i mechanik w jednej osobie.Pozdrów go ode mnie!Jak nie będzie kojarzył po moim pseudonimie to przypomij mu incydent z pomyłką szarf w 2002r.

Pozdrawiam!

[daras848 0]

Dzisiaj pierwsze jazdy.Co prawda na kartingowym torze,ale mogłem sprawdzić antyhopping i wejście w ciasne zakręty.Wiem już że muszę zmodyfikować pozycję,ponieważ na hamowaniach za bardzo przesuwam się do przodu.Generalnie jestem bardzo zadowolony,ale więcej będę wiedział po najbliższym Speed Day w Poznaniu.

[krl 0]

Nie ma to jak sztuka na torze.

[musieli 30]

Ładnego masz busa, bo motur to taki pospolity :lol:

[krl 0]

Ładnego masz busa, bo motur to taki pospolity :lol:

 

 

Widać Ducatów jak Darków i to i to pospolite u nas. ;)

[musieli 30]

Ładnego masz busa, bo motur to taki pospolity :lol:

 

 

Widać Ducatów jak Darków i to i to pospolite u nas. ;)

 

:D

[daras848 0]

Darki na Ducati -coś w tym musi być :)

[oskar 0]

Jakieś nowe wieści w temacie?

Skąd masz tą piankę na siedzisko z "DUCATI" i gdzie kupowałeś owiewki?

pzdr

[daras848 0]

W związku z tym,że zakończyłem sezon i 848 Evo znalazł nowego właściciela,postanowiłem podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami.

Przede wszystkim jestem dumny z mojej laluni,gdyż ani razu mnie nie zawiodła,przez cały sezon nakręciłem na torze około 800km i poza dwoma zgubionymi śrubkami nic więcej się nie wydarzyło.

W trakcie sezonu dołożyłem jeszcze Quickshifter Ducati i Power Commander V.Szczególnie polecam Quickshifter gdyż dzięki temu całkowicie wyeliminowałem możliwość wbicia międzybiegu itp.

Polecam wszystkim 848 jako motocykl torowy właśnie ze względu na charakterystykę silnika,która bardzo umożliwia płynną jazdę i nie powoduje nerwowości przy wyjściu z zakrętu.Trzeba natomiast bardzo pilnować, aby utrzymywać dużą szybkość w zakręcie, gdyż minimalne przymknięcie przepustnic powoduje duży moment hamujący i stratę cennego czasu.Strasznie ciężko mi to opanować.

Jednak na największe uznanie zasługują hamulce. Monoblocki tak skutecznie działają,że za każdym razem gdy opóźniałem hamowanie to okazywało się, że tak bardzo wytraciłem prędkość,że mógłbym hamować jeszcze później.

Następna cecha, która mnie zaskoczyła to stabilność przy hamowaniu,zero nerwowości.Na pewno duży wpływ na to miało zawieszenie Ohlinsa i antyhopping.

Jedyną rzeczą która mi przeszkadzała to trudne wejście w ciasne zakręty oraz trudna zmiana kierunku.Często miałem wrażenie, że nie mogę zacieśnić zakrętu i przód mi wyjeżdża.Wydaje mi się odpowiedzialny za to jest duży kąt główki ramy,dzięki któremu motocykl jest stabilny na prostej,ale gorzej "wchodzi" w zakręt.Szkoda że wzorem poprzedników zrezygnowano z regulacji kąta główki.Można za to dokupić tuningowe półki które znacznie poprawiają prowadzenie.

Podsumowując będę bardzo dobrze wspominał moje 848.Na szczęście zostaje w "rodzinie" i będę mógł ją doglądać.

[długi 0]

Ha. nie mogę się doczekać nowego sezonu i jazdy tą sztuką, pod twoim okiem Darku :lol:

[Pablo 0]

Ha. nie mogę się doczekać nowego sezonu i jazdy tą sztuką, pod twoim okiem Darku :lol:

 

Maćku, piękną sztukę kupiłeś, gratulacje !