Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Zaloguj się, aby obserwować  
gizzy

Nowa MTS V4

Polecane posty

Szanowni, ...a jak Wasze wrażenia z prezentacji nowej MTS V4? Kto podpięty pod Bolonię, to ostatnio był zasypywany mailami itp itd. Są już pierwsze zachwyty dziennikarzy i filmiki prezentacyjne:

 

https://swiatmotocykli.pl/motocykle/mocniejsze-jeszcze-bardziej-wszechstronne-i-inteligentne-nowe-ducati-multistrada-v4-na-rok-2021/

 

https://www.motocykl-online.pl/newsy/Multistrada-V4-z-radarem-adaptacyjnym-Rusza-produkcja-nowego-modelu,14569,1

 

 

Czy to faktycznie będzie taki kamień milowy, jak pierwsze MTS 1200 ?

 

Czy odejście od desmo to taka sama historyczna zmiana, jak swego czasu porzuceniem sucholców na rzecz sprzęgła w oleju?

 

...no i pytanie do Presidente: Czy w związku z "rewolucyjnym" porzuceniem desmo, planowana jest zmiana nazwy z Desmo Maniax DOC na inną/jaką ;).

 

Wysłane z pośrodku niczego

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, gizzy napisał:

Czy odejście od desmo to taka sama historyczna zmiana, jak swego czasu porzuceniem sucholców na rzecz sprzęgła w oleju?
 

 

 

nooo, myślę, że tak. Ale pewnie zyska wielu klientów, którzy obawiali się desmo rozrządu. Obstawiam, że sprzedaż skoczy ostro, i przejmie wielu klientów konkurencji. Wizualnie na razie mi się nie podoba, ostatnie wcielenie uważam za ładniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo, myślę, że tak. Ale pewnie zyska wielu klientów, którzy obawiali się desmo rozrządu. Obstawiam, że sprzedaż skoczy ostro, i przejmie wielu klientów konkurencji. Wizualnie na razie mi się nie podoba, ostatnie wcielenie uważam za ładniejsze.
Też ostatnie wcielenia od od '15 uważam za ładniejsze, a V4 z profilu kojarzy mi się z Hondą. LEDy w listwach bardziej mi się podobają w V4. Super pomysł z powrotem do schowka w okolicy baku.

...ale:
1. brak desmo - motocykle niedesmo produkują wszyscy inni producenci,
2. brak monowahacza - motocykle bez monowahaczy produkuje większość innych producentów,
3. brak kratownicy - :mur...
skutecznie zabija innowacyjność, wyjątkowość, nie boję się powiedzieć, że elitarność marki i przysłania wszelkie plusy użytkowe. Nawet moja Bella Bianca nie wie, że właśnie V4 zafundowała jej u mnie dożywocie ;)



Wysłane z pośrodku niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, gizzy napisał:


skutecznie zabija innowacyjność, wyjątkowość, nie boję się powiedzieć, że elitarność marki

Przyznam, że miałem taką samą myśl. Stelaż zadupka zrobili a'la kratownica, na pocieszenie malkontentom, ale mam takie samo zdanie, że motocykl już się nie wyróżnia. Dotychczas multistrady można było z daleka zobaczyć, wyróżniały się na tle innych motocykli. A to wygląda jak benelli zmixowane z hondą i yamahą. Nie podoba mi się... co nie zmienia faktu, że chcialbym taką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak jechałem wczoraj na V4 i powiem jedno – petarda.

Ale zacznijmy od początku przez lata jeździłem na SV650 rok temu przesiadłem się na VFR 800 – to bardzo dobre moto, ale przez nie zrozumiałem, że kocham V2 a nie V4. V4 jest zbyt grzeczne, za bardzo „śmierdzi” rzędówką. Zawsze miałem problem z R4 – nie lubię tej charakterystyki – rozumiem, że sprawdza się w sporcie, ale jak lubię jak trzęsie.

Ostatnio pojeździłem też trochę nowym GSem Adventure (kumpel odebrał w lipcu z salonu) i zrozumiałem że Multistrada to moja jedyna opcja. Chciałem koniecznie V2, pierwotnie 1200 a później 1260, ale w salonie ich już nie ma, więc przejechać się nim trudno (jeszcze mi się nie udało) – ale tak się stało, że akurat byłem obok salonu Ducati, więc chciałem się chociaż przymierzyć i okazało się, że mogę się przejechać 950 i V4 – obie w wersji S.

No więc pojechałem – wpierw 950 – bardzo fajne moto  - bardzo rozsądne – ale trochę bez fajerwerków. Moc niby wystarcza, niby nic złego nie można powiedzieć, ale nie daje tego czegoś czego oczekiwałem – prowadzenie super, ogólnie super – naprawdę fajne moto – ale miałem wrażenie, że to byłby zakup trochę z rozsądku. No ale potem wsiadłem na V4.

A potem przyszła V4 i tu przyszedł kosmos.....
Zaskoczyła mnie kultura V4 - inna niż V2, ale na tyle dobra,  że nie "śmierdziała" mi rzędówką - mimo wszytko charkter Vki (którą trzeba trochę kręcić :P). Mocy jest tyle ile trzeba – są motyle w brzuchu – z jedynki idzie na koło bez zająknięcia, bez sprzęgła, tak po prostu – wtedy zrozumiałem dlaczego V4 ma Wheelie control a 950 nie. Dodam, że jeździłem większość czasu na mapie sport, gdzie DWC ustawione jest na 2/8. Przy odkręcaniu manetki motocykl katapultuje Cię w przód, koło się unosi zaczynając żyć własnym życiem, a potem kolejny bieg i znów to samo – dobrze, że jest quickshifter, choć masz wrażenie, że aż za szybko wkręca się na obroty. Ten motocykl jest szybki – bardzo szybki. to jest wygodny motocykl ADV z silnikiem litrowego sporta. To jest dziwne, ale fenomenalne połączenie.

Do tego prowadzenie jest bez zarzutu, w żadnym momencie nie czułem, aby motocykl mnie prowadzi, to ja prowadziłem jego.
To co mnie zaskoczyło, to kultura pracy na niskich obrotach. Jak wjechałem w las i na jedynce jechałem ok 30 km/h a silnik kręcił się 3-4k rpm wtedy zrozumiałem dlaczego taka charakterystyka ma sens w tym motocyklu – moto było ciągle pewne, przewidywalne i bardzo grzeczne. To jest naprawdę super motocykl.

Kocham V2 a w V4 trzeba jednak więcej kręcić. Może to był efekt jazdy testowej, bo w końcu przez 1,5h to tylko dzida i dzida - ale ten motocykl ma naprawdę olbrzymi potencjał. 

Fakt jest taki, że nie jechałem (jeszcze) Multi 1200/1260 i to się musi zmienić, zwłaszcza, ze względu na mój budżet nie jestem w stanie pozwolić sobie na V4. Owszem zakochałem się w tym motocyklu – zsiadłem z niego z wielkim bananem i myślałem gdzie jeszcze pojechać nim przez ostatnie 5 minut jakie mi zostały, bo nie chciałem oddawać go do salonu.

Kocham V2 – to jest moja charakterystyka silnika; „Małe v2” w Multi jest bardzo dobre i może też dlatego wierzę/liczę że duża Vka spełni moje oczekiwania, ale Multistrada V4 jest kompletnym motocyklem – jest genialna i dlatego mogę wybaczyć jej podwójny wahacz (za to ma opcję szprych). Może nie mieć desmo – to jak to moto jeździ jest klasą samą w sobie. I mam wrażenie, że dlatego może sporo zamieszać w rynku, ale może to tylko efekt jazdy próbnej….

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem po 500km na mojej "nowej" 1260S i powiem tak - już wiem czemu wszyscy się tak zachwycają V4. 
To moto jest jeszcze lepsze niż V2 - z chęcią podejmę dyskusję. 
Tak nie ma desmo, ale V4ka chodzi bardzo fajnie. Nie ma kratownicy, ale mi to nie przeszkadza, uważam, że "skrzela" są super zabiegiem wizualnym.
I na koniec nie ma monowahacza, owszem - ale jest wersja Pikes Peaks z mono.  Tylko powiem szczerze nie wiem czy wolę PP na 17" czy jednak Skę z 19" na przodzie i możliwością założenia szprych, ale kosztem monowahacza. 
No i ta łagodność w dole - teraz rozumiem dlaczego to się przydaje - V2 faktycznie poniżej 4krpm źle jeździ.
V4 jest po prostu lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Karuk, z chęcią podejmę z  Tobą dyskusje na temat  V4  Pikes Peaks, bo zamówiłem  niecały tydzień po premierze, nie znając nawet  oficjalnej ceny w Polsce,  jednak w momencie kiedy odbiorę i zrobię te pierwsze kilometry, choć dla mnie to nie problem, bo wszystkie motocykle kupowałem "sercem",  nawet bez jazdy próbnej. ..
Moim zdaniem V4 PP w kwestii wizualnej, to  wyrównał proporcje,  pomiędzy przodem a  tyłem  motocykla  v/s  MTS V4S.  Czekałem na ten motocykl, ma kilka smaczków dla kogoś, kto nie potrzebuje 19 cali z przodu  i "szprychowanych" kół oraz nie ma potrzeby i chęci zjeżdżać w lekki teren, poza tym , o ile admini pozwolą, to zapraszam też na naszą  fb grupę prywatną, tj. : 

https://www.facebook.com/groups/931262370315940



P-Z

 

Edytowano przez Asty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Asty napisał:

Karuk, z chęcią podejmę z  Tobą dyskusje na temat  V4  Pikes Peaks, bo zamówiłem  niecały tydzień po premierze, nie znając nawet  oficjalnej ceny w Polsce,  jednak w momencie kiedy odbiorę i zrobię te pierwsze kilometry, choć dla mnie to nie problem, bo wszystkie motocykle kupowałem "sercem",  nawet bez jazdy próbnej. ..
Moim zdaniem V4 PP w kwestii wizualnej, to  wyrównał proporcje,  pomiędzy przodem a  tyłem  motocykla  v/s  MTS V4S.  Czekałem na ten motocykl, ma kilka smaczków dla kogoś, kto nie potrzebuje 19 cali z przodu  i "szprychowanych" kół oraz nie ma potrzeby i chęci zjeżdżać w lekki teren, poza tym , o ile admini pozwolą, to zapraszam też na naszą  fb grupę prywatną, tj. : 

https://www.facebook.com/groups/931262370315940



P-Z

 

Dzięki wielkie, szukałem grupy na FB, ale nie znalazłem.

Co do V4, to na jeździe próbnej uważam, że jest ogień. Z racji ceny i zamiłowania do V2 wybrałem względnie nową 1260, ale nadal w pamięci mam jazdę na V4S. Mozna powiedzieć, że PP będzie dobrą zmianą z 1260S a ew V4S ze szprychami alternatywą dla Enduro. 
To co zachwyca w tym moto to silnik, naprawdę nie wiem czy ma wady względem V2ki. Bo tak jak w przypadku Hondy VFR V4 było zbyt grzeczne, liniowe i śmierdziało rzędówką, to tutaj czujesz, że jedziesz Vką. I z jednej strony masz poczucie jazdy wygodnym supersportem a z drugiej strony dużo lepiej sobie radzi na niskich obrotach.

Prawda jest taka, że w przyszłym sezonie chyba jeszcze raz pojadę na jazdę do ducati i mając już doświadczenie z 1260 porównam sobie lepiej V4kę.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Karuk napisał:

Dzięki wielkie, szukałem grupy na FB, ale nie znalazłem.

Co do V4, to na jeździe próbnej uważam, że jest ogień. Z racji ceny i zamiłowania do V2 wybrałem względnie nową 1260, ale nadal w pamięci mam jazdę na V4S. Mozna powiedzieć, że PP będzie dobrą zmianą z 1260S a ew V4S ze szprychami alternatywą dla Enduro. 
To co zachwyca w tym moto to silnik, naprawdę nie wiem czy ma wady względem V2ki. Bo tak jak w przypadku Hondy VFR V4 było zbyt grzeczne, liniowe i śmierdziało rzędówką, to tutaj czujesz, że jedziesz Vką. I z jednej strony masz poczucie jazdy wygodnym supersportem a z drugiej strony dużo lepiej sobie radzi na niskich obrotach.

Prawda jest taka, że w przyszłym sezonie chyba jeszcze raz pojadę na jazdę do ducati i mając już doświadczenie z 1260 porównam sobie lepiej V4kę.

 

Cóż, prawda jest taka, że gusta są różne :) . Jednym nowa V4S się podoba a innym nie a widomo, że z gustami się nie dyskutuje....  Pewnych zmian nie unikniemy > normy emisji, potrzeby rynku i wszechobecni księgowi , niemniej moja Bianca 1200DVT zostaje w stajni chwilowo by mieć alternatywę, poza tym kocham ten motocykl i sporo w niego wrzuciłem: pełen przelot acrapa + mapy i in. szpeje typu " okno " na świat f-mu Ducabike , amor skrętu Öhlins, itp., więc raczej  ma u mnie dożywocie.  Mam nadzieję, że V4 PP będzie wolna od chorób wieku dziecięcego,  a nawet jak nie, to przechorujemy wspólnie, podobnie , jak było z DVT  ;) :)  P-Z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Zaloguj się, aby obserwować  

×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.