Skocz do zawartości

Desmo Maniax is a group with desmo in their hearts!


Welcome, Guest!

By registering with us, you'll be able to discuss, share and private message with other members of our community.

Gość

Pokaż swojego superbike`a.

Polecane posty

Kto znajdzie stacyjkę ? :mrgreen:

No przecież to proste! :)

pod tym dekielkiem co to wokół niego są napisy: on, off ignition i kłódeczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No przecież to proste! :)

pod tym dekielkiem co to wokół niego są napisy: on, off ignition i kłódeczka :D

 

pudło :roll: tam jest tylko przycisk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piękna maszynka, z ciekawości jeśli można, jakie pieniążki za taka bestie?

 

Wystawiona była za 16 900 - udało się ją utargować do 13 000 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje.

Będzie z tego ładna 7mka, zadbaj o najważniejsze, paski!

 

Dzięki - będę i nią dbał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pudło :roll: tam jest tylko przycisk ;)

To po co są tam te napisy? Coś drutowałeś przy nim czy tak jest oryginalnie?

Stawiałbym, że kluczyka się nigdzie nie wkłada tylko trza go mieć przy sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To po co są tam te napisy? Coś drutowałeś przy nim czy tak jest oryginalnie?

Stawiałbym, że kluczyka się nigdzie nie wkłada tylko trza go mieć przy sobie :)

Bingo ;) jest kluczyk "handsfree". Jest to limitowana wersja RC8 Black RRS (znana też jako ZADI edition, od nazwy producenta systemu). Przyciskiem blokujesz kierownicę i załączasz prąd. Potem standardowo nad prawą manetką jest zapłon i rozruch.

 

Dodatkowo otwieraniu baku też jest dotykowe i nie wymaga używania kluczyka.

 

Podobno wyszło 30szt na świat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje , super maszyna :) Daje wiele radości  :mrgreen:

 

Pozdro. 

Firewoman - właśnie z Tobą chciałem pogadać :D

Edytowano przez Bart-S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bart-S, najpierw załatw sprawy najistotniejsze:

- pełen serwis motocykla, łącznie z przeglądem i regulacją zawieszenia, układu hamulcowego

- porządek ze zbiornikiem, nie wiem jak w EU, ale w USA są specjały na rdzę w zbiorniku, kupuje się zestaw składający się z 3 baniek: agresor, neutralizator i konserwator, niestety firma nie wysyła poza granice Stanów z przyczyn "binladenowskich"

- dopiero potem gratisy, jakiś błotniczek nad tylne koło, amorek skrętu regulowany ( niekoniecznie Ohlins), oddzielne zbiorniczki hamulca i sprzęgła itp....

 

Pozdr. J-999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bart-S, najpierw załatw sprawy najistotniejsze:

- pełen serwis motocykla, łącznie z przeglądem i regulacją zawieszenia, układu hamulcowego

- porządek ze zbiornikiem, nie wiem jak w EU, ale w USA są specjały na rdzę w zbiorniku, kupuje się zestaw składający się z 3 baniek: agresor, neutralizator i konserwator, niestety firma nie wysyła poza granice Stanów z przyczyn "binladenowskich"

- dopiero potem gratisy, jakiś błotniczek nad tylne koło, amorek skrętu regulowany ( niekoniecznie Ohlins), oddzielne zbiorniczki hamulca i sprzęgła itp....

 

Pozdr. J-999

 

+1. Janek dobrze prawi , warto Go słuchać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękować za wskazówki :)

 

Co do zbiornika - już był czyszczony. Jak pozbyliśmy się głównej warstwy rdzy, okazało się, że tak go przeżarło - że dziury ma na wylot :wtf: Jakoś udało się go "poskładać". Także "serbatoio" jest na chwilę obecną priorytetem :mrgreen:

 

Pełen serwis motocykla już był - wszystko gra :thumbup:

 

Teraz chcę przeanalizować temat sprzęgła bo wydaje mi się, że kosz i tarcze mogą już być do wymiany (i tutaj potrzebuję Waszych egzemplarzy jako wzorca do analizy :mrgreen: ).

Edytowano przez Bart-S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehee...serwisówka prawdę Ci powie....

Pobierz sobie z tej strony, tylko musisz poszukać..

 

http://carlsalter.com/ducati-service-manuals.asp

 

dodatkowo, w celu weryfikacji numerów części katalogowych motocykla ściągnij sobie ze strony

www.ducati.com

Parts Catalog

trochę nawet pomaga jak części są ułożone ect...., a jeśli nie masz instrukcji obsługi, to możesz sobie też pobrać z w/w stron Owners Manual

 

a dodatkowo, ktoś z forum ( chyba Wojtek WWK), oferuje scany LT Snydera, tam jest wiele b. fajnych informacji dot. Superbików i ich serwisowania...

ja scanu nie potrzebuję, bo posiadam owąż książkę, a także wiele innych niestety, nie mam odpowiedniego oprzyrządowania, coby innym udostępniać..

 

 

Pozdr. J-999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Janku dziękuję ale to wszystko już mam :) Łącznie z repair manual i interfejsem do ECU. Nie trafiłem tylko na LT Snydera ale zaraz obczaję temat :)

 

Jeszcze raz dzięki za wszystkie wskazówki :thumbup:

 

...szkoda, że tak daleko mam do Ciebie - chętnie podjechałbym na oględziny 999 :mrgreen:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę inne ujęcia mojego kochanego "dukacika"..

Niestety nie jest już taki piękny ale dzielnie zniósł glebowanie pod koniec sierpnia..

Ja troszkę bardziej się obiłem ale będzie ok ;-)

(koniec marzeń o starcie w Le Mans 24h na KTM w tym roku, 7 złamań, obite biodro i płyn w plucach.. ale ninja nie może być miętka ;-))

Założę odzielny wątek bo historia dość dziwna i może wspólnie uda nam się ją do końca rozwikłać ale z tego co szukałem zdarzały się takie akcje już w historii..

 

Ps. Prędkość widoczna na fotach jest zaniżona, zacisk sie zblokował.. i ne udało mi się uratować mimo wszystkich znanych mi metod, ale przynajmniej nie wyleciałem z drogi w drzewa..

post-88677-0-93265200-1410430675_thumb.jpg

post-88677-0-03545600-1410430780_thumb.jpg

post-88677-0-16811400-1410430807_thumb.jpg

post-88677-0-79138200-1410430870_thumb.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to pięknie Pawełku, kuźwa.....7 złamań? Droga to nie tor kolego. Dusia nie tak źle wygląda, crash pady zrobiły swoje. Wracaj do zdrowia!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaki tor.. Poniżej dopuszczalnej wracałem do domu już.. Całość zaczęła się przy 81 km/h... Na prostej drodze przed zakrętem.. Wolno bo już mi się nie chciało i paliwa mało było.. A dukacik wypić lubi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rożnie to bywa, słyszałem od kilku osób, że nawyki z toru mogą mieć negatywny wpływ na jazdę po drogach publicznych. Pomyślałem, że może w Twoim przypadku miało właśnie to miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rożnie to bywa, słyszałem od kilku osób, że nawyki z toru mogą mieć negatywny wpływ na jazdę po drogach publicznych.

Nie słuchaj tych osób, to brednie jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi moje nawyki z toru uratowały życie.. tor to nie tylko szybkość ale także kontrola i wyczucie sprzętu oraz opanowanie w trudnych sytuacjach.. Nie spanikowałem wiedziałem od razu co się dzieje z moto i wiedziałem chwilę później,że tym razem muszę szybko wytracić chociaż trochę prędkość i sprobowac wejść w taki ślizg, żeby nie wylecieć z zakrętu w drzewa.. Udało się, żyję i będzie ok ale bez lat szkoleń i jazd na różnych torach i w różnych warunkach nie miałbym żadnych szans... Taka jest prawda odnośnie nawyków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi moje nawyki z toru uratowały życie.. tor to nie tylko szybkość ale także kontrola i wyczucie sprzętu oraz opanowanie w trudnych sytuacjach.. Nie spanikowałem wiedziałem od razu co się dzieje z moto i wiedziałem chwilę później,że tym razem muszę szybko wytracić chociaż trochę prędkość i sprobowac wejść w taki ślizg, żeby nie wylecieć z zakrętu w drzewa.. Udało się, żyję i będzie ok ale bez lat szkoleń i jazd na różnych torach i w różnych warunkach nie miałbym żadnych szans... Taka jest prawda odnośnie nawyków..

 

Też miałem kilka takich sytuacji i dokładnie tak samo reagowałem...

Najważniejsze że zachowałeś zimna krew i żyjesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaki tor.. Poniżej dopuszczalnej wracałem do domu już.. Całość zaczęła się przy 81 km/h... Na prostej drodze przed zakrętem.. Wolno bo już mi się nie chciało i paliwa mało było.. A dukacik wypić lubi..

I tu jest chyba pies pogrzebany - w wielu przypadkach czy to na moto, czy w aucie czy np: na nartach dochodzi do wypadku blisko domu podczas wolniejszej już jazdy czy pod koniec dnia na stoku - człowiek jest zmęczony, jedzie wolno, więc spada poziom koncentracji i adrenaliny, wtedy właśnie popełnia się błędy. A doświadczenie z toru pozwoliło zminimalizować skutki.

Zdrowia życzę i szybkiego powrotu ciebie i moto do pełniej sprawności :razz:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony


×

Ważne informacje

By using this site, you agree to our Warunki korzystania z serwisu.