-
Zawartość
303 -
Rejestracja
-
Ostatnio
O matekboss
-
Ranga
Ducatista Junior
- Urodziny 22.10.1990
Inne
-
Kraj
PL
-
Miasto
Płock
-
Płeć
Mężczyzna
-
Motocykl
S4R 996
Ostatnio na profilu byli
1979 wyświetleń profilu
-
Na pewno kogoś znajdziesz w okolicy kto zajmuje się takimi niecnymi procederami :) Zasięgnij najpierw wiedzy w SKP jakich dokumentów potrzebuje żeby wprowadzić do cepiku wymianę licznika, na 99% będzie to FV ale musi być konkretnie wpisane co było zrobione, bo co SKP to czego innego chcą. Na pewno SKP jakąś ścieżkę mają wypracowaną bo przecież VW z końca lat 90 początku 00 kręciły przebieg do 300 koła i startowały od nowa a tych aut jeździło multum, a policjanta przy kontroli nie obchodziło że tak sobie producent wymyślił.
-
W Polsce ciężko cokolwiek dostać do tych modeli. Miałem kombinację alpejską żeby dostać zestaw naprawczy do tłoczków hamulcowych i uszczelnienia pompki sprzęgła a co dopiero tłoki :) Nie zawracaj sobie gitary tylko bierz z zagranicy, najlepiej jak masz kogoś w USA to tam jest szeroki rynek części do klasycznych Ducati, a jeśli nie to największy wybór części jest u niemca i włocha.
-
Ja bym szukał problemu w przewodach i na linii alternator->cewki. Jak na uzwojenie pierwotne na cewce pada niższe napięcie lub z przerwami to uzwojenie wtórne nie wytworzy wystarczająco prądu dla mocnej iskry i stąd te szarpanie silnika. Albo po prostu pechowo trafiłeś z tymi cewkami...
-
Ja bym jeszcze sprawdził wszystko po drodze do cewek, motocykl ma już prawa wyborcze i w przewodach potrafią się dziać cuda, a właśnie po rozgrzaniu wychodzą takie kwiatki bo im cieplejszy metal tym elektrony mają trudniej przeskakiwać. Albo też masz pecha i cewka którą założyłeś była w podobnym stanie do tej którą wymieniłeś. Można też kombinować z podmianką cewek pomiędzy cylindrami ale przy ograniczonej możliwości diagnostyki ciężko jest wyłapać który cylinder niedomaga. Standardowo zerknąłbym do układu zasilania paliwem, ale jeśli tam byłoby coś nie w porządku to strzelałoby ci w dolot albo w wydech.
-
Napinacz i rolki do 696 występują w zamienniku Dayco pod numerem ATB2803 i ATB2804. Jest też sklep dodukata.pl i tam czasami można dostać coś w dobrych pieniądzach.
-
Jeśli kupiłeś w normalnej hurtowni motoryzacyjnej a nie od cygana na stacji benzynowej przy A2 to szansa że jest podrobiona jest bliska zeru. Pytanie czy wygrzałeś świece ? Świece szczególnie irydowe trzeba po zamontowaniu odpalić silnik i najlepiej zrobić rundę żeby złapały temperaturę pracy, kiedyś tak uwaliłem jedną. Wkręciłem, odpaliłem, zobaczyłem że działa i zgasiłem. Przy drugim odpaleniu silnik palił na 3 cylindry, wkręciłem starą i jak ręką odjął. Potem gadałem z jakimś mechanikiem i od słowa do słowa uświadomił mnie o tym, dodatkowo nowe świece są szczególnie wrażliwe na zalanie więc zanim zabierzecie się za wymianę świec z myślą że uzdrowią silnik trzeba sprawdzić czy są dobre cewki i przewody i czy silnika wcześniej nie zalewało.
-
cinek78 zareagował na post w temacie: Kawałki metalu w oleju
-
Dla szerszego obrazu posłużę się zdjęciem z katalogu. Element który znalazłeś w oleju oznaczony jest numerem 10. Na każdy zawór idą dwie czyli teraz trzyma się na jednej, o ile druga też nie wypadła i leży sobie gdzieś w zakamarku silnika. Niestety te zameczki sprzedawane są w komplecie po 8 szt. Jeśli masz szczęście to skończy się na wymianie tychże zamków i być może nawet nie trzeba będzie korygować luzu zaworowego i jedynie sprawdzić, a jeśli nie to dodatkowa zabawa z ustawianiem luzu zaworowego plus płytki.
-
klekot999 zareagował na post w temacie: Uszczelnienie wydechu S4R
-
Mały update. Za namową kolegi który bawi się trochę w tuningi wziąłem matę szklaną do izolacji termicznej turbin i kolektorów wydechowych. Rozdzieliłem ją na pojedyncze warkocze i okręciłem z naddatkiem rurę która idzie od silnika, na to pierścień uszczelniający i wsuwałem dolną rurę dopychając w środek śrubokrętem włókno które wyłaziło. Po złożeniu zrobiłem kilkanaście kilometrów i trzyma, nic nie pierdzi nic nie sadzi, napiszę update po dłuższym przebiegu. Włókno które lekko wystawało nawet nie zmieniło koloru, kolega mnie zapewniał że wytrzymuje temperaturę na turbinie w 1.8T która dmucha prawie 2 bary to tym bardziej wytrzyma w silniku wolnossącym. Niewątpliwym plusem jest łatwość ponownego montażu, bo po prostu biorę nową matę i z powrotem okręcam.
-
Janek, właśnie sprężynki są pico bello i trzymają jak powinny. Problem jest w środku na łączeniu rur, przez lata wypracowało się i sadzi przez malutką szparkę, ale to wystarczy żeby po dojeździe do roboty całe spodnie śmierdziały spalinami no i potrafi sobie od czasu do czasu kichnąć. No właśnie to mnie martwi bo nie mogę tego uszczelnić na amen tylko trzeba to robić z myślą o następnej wiośnie. A mógłbyś wkleić jakieś zdjęcie albo dać link do jakiegoś sklepu żebym miał mniej więcej wgląd co dałeś ?
-
Witajcie. Od poprzedniego sezonu toczę nierówną walkę z nieszczelnym wydechem. Szpara pojawiła się wewnątrz rury na łączeniu gdzie kolektor z pionowego cylindra wchodzi do tego łącznika. Prawdopodobnie rura przetarła się i powstała owalizacja od pracy zawieszenia i wibracji bo akurat na tym łączeniu są spore ruchy góra-dół. Dawałem już podwójne pierścienie uszczelniające, ale nic nie dały. Uszczelniałem cementem do wydechów, dało to efekt, ale na krótką metę bo wystarczyło się przejechać kilka razy i od wibracji cement się kruszył i zaraz silnik zaczął psikać i strzelać. Poza tym Mariano Italiano wymyślił sobie że świetnym miejscem gdzie można poprowadzić wydech jest korek spustowy oleju i przy każdej wymianie muszę dokonywać kompletnego demontażu wydechu więc wszystko trzeba uszczelniać praktycznie co sezon. Myślałem nad tym żeby użyć jakiejś maty ognioodpornej, albo okręcić wewnętrzną rurę cieniutką blachą miedzianą żeby zniwelować tę owalizację. Macie może jakieś wskazówki ?
-
Widocznie nie był to błąd stały, podłącz diagnostykę bo na 100% jeśli wywaliło ci checka to zapisało go w pamięci sterownika.
-
cinek78 zareagował na post w temacie: Dodatki do oleju
-
Czyli nie ma strachu. Zainteresował mnie ten temat bo sam również stosuje w aucie Cerateca i wszyscy mechanicy których znam co już zjedli na tym zęby polecają i mówią że to naprawdę działa. Wiadomo że nie jest to zbawienie świata mechaniki, bo jeśli we współczesnych silnikach kładą pierścienie które mogą stawać w szranki z żyletkami to nawet magia Harrego Pottera nie pomoże i prędzej czy później taka jednostka klęknie.
-
Witajcie. Jako że w ostatnich latach technologia poszła trochę do przodu chciałbym zapytać się Was, osób z doświadczeniem mechanicznym i nie tylko, czy używanie dodatków typu Ceratec itp. może przedłużyć życie dźwigienek zaworowych i uchronić w jakimś stopniu przed znaną chyba większości wadą silników Desmoquatro ? Wiadomo że nic nie zastąpi serwisu i dbania o interwały olejowe, ale nawet pomimo tego szczególnie na ciepłej stronie głowicy chrom złazi z dźwigienek. Dostępność części jaka jest każdy wie i w przyszłości lepiej nie będzie, więc nawet poprawa o 10-15% to zawsze jakiś profit.
-
No to zależy czy jeździsz załadowany pod kokardę czy nie. Jeśli nie to montaż opony HMW mija się z celem.
-
Najprawdopodobniej łańcuch jest zużyty i nierówno wyciągnięty. Jak jedziesz to tego nie widzisz, ale przy ruszaniu lub raptownym dodaniu gazu łańcuch podskakuje i ma luzy na tulejkach, stąd te rysy.