modyfikacja pokrywy filtra powietrza

[theodor 2]

Otwór w pokrywie dobrany na podstawie metody prób i błędów. Na pewno nie jest to optymalna przepustowość, ale próby bez hamowni wyraźnie wykazały że odczuwalnie mniejszy jest spadek momentu obrotowego w dolnym/średnim zakresie obrotów niż z sama ramką filtra. Jednocześnie nie ma zastrzeżeń do pracy przy obrotach bliskich max wartościom, jak ma to miejsce z oryginalną pokrywą.

[bialy114 1]

Rozumiem, że eksperymenty dotyczyły S4 i chcąc "wydziobać" sobie otwór w pokrywie K&N, ale przy DS-ie potrzebne są próby na "organizmie" mojego sprzęta ?

[theodor 2]

Nie miałem okazji testować tego na DS-e ale montaż do 620 i S2R800 dawał podobne efekty. Oczywiście z racji znacząco mniejszych osiągów w mniejszym stopniu odczuwalne.

[Bernatowitz 0]

co Ty znowu kombinujesz..? Rozumiem że do classica nie masz patentu..? Nie martw się i tak go nie mam hehehe

[ducafil 10]

no dzięki theo, cieszę się,że nie zapomniałeś o mnie ;)

jak to taka zwykła "dziura" może uszczęśliwić prostego człowieka :D

a więc jutro dremelek i wycinanka, dzięki raz jeszcze za pamięć, szczerze mówiąc inaczej to sobie wyobrażałem.

[topgear68 0]

Próbować takiej przeróbki na ori filtrze czy tylko na wysokoprzepustowym :?:

[theodor 2]

Nie ma kompletnie sensu robić takich modyfikacji przy oryginalnym wkładzie.

Raz że i tak nie osiagniemy wymiernych korzyści, a dwa że pierwszy deszcz zniszczy nam wkład filtra.

[bundes 0]

Jednocześnie nie ma zastrzeżeń do pracy przy obrotach bliskich max wartościom, jak ma to miejsce z oryginalną pokrywą.

Zaraz, zaraz. Czy mam rozumieć, że z orginalną pokrywą filtra praca na najwyższych obrotach nie jest optymalna?

[Piter748 0]

co Ty znowu kombinujesz..? Rozumiem że do classica nie masz patentu..? Nie martw się i tak go nie mam hehehe

 

Bern , a Ty co? Modów Ci się zachciewa?

Dla Ciebie najlepsze rozwiązanie razem z K&N to: http://www.ducati.ms/forums/77-sport-cl ... t-2-a.html

i filterek http://allegro.pl/kn-filtr-ducati-hyper ... 99902.html

 

No i wydech musisz do tego otworzyć. Zyskasz ok 10% na PSach i NMtrach ;)

[theodor 2]

Jednocześnie nie ma zastrzeżeń do pracy przy obrotach bliskich max wartościom, jak ma to miejsce z oryginalną pokrywą.

Zaraz, zaraz. Czy mam rozumieć, że z orginalną pokrywą filtra praca na najwyższych obrotach nie jest optymalna?

Przy przelotowym układzie wydechowym i ze zmienioną mapą w ECU nie jest. Ale sam montaż wydechów obliguje otwarcie większej przepustowości na ssaniu.

[bundes 0]

Wydawać by się mogło, że producent przewidział takie pole powierzchni wlotu powietrza do airboxa, że przepływ przez ten wlot jest większy niż przepływ powietrza przez fabryczny fitr. Tak na logikę. No chyba, że wychodzisz z założenia że mamy założony filtr akcesoryjny o zwiększonej przepustowości? Ale idąc tym tropem ponieważ mam wybebeszone tłumiki to spróbuję za Twoim doświadczeniem też powiększyć wlot. Mam jakiś kłopot z mocą w swoim monstrum, ale to temat na nowy wątek.

[theodor 2]

z mocą czy momentem obr?

[bundes 0]

Z mocą. Kupiłem wersję 34KM nie będąc pewnym czy jest oddławiony.

Zaraz po kupnie standardowe wymiany. Potem wymiana pasków, inspekcja zaworów itp. Doradzałem się Maćka z Poznania w sprawie jak sprawdzić czy jest dławiony, no i do dzieła. Najpierw demontaż kolektorów wydechowych i ssących i sprawdzenie czy nie ma kryz. Potem demontaż gaźników, czy otwierają się do końca przepustnice. Przy okazji znalazłem nacięcia na membranach, więc wymiana membran. Po montażu zrobiłem synchro gaźników, ale nadal słabowity. Sprawdziłem ciśnienie na garach: obydwa ok.10,5 bar. Czyżby jednak dławienie było na module albo na wałkach rozrządu? Do 120km/h rozpędza się ok. Potem jednak żenada. Buja się jak Jelcz z naczepą.

[bundes 0]

Theo podpowiedz coś, bo mam zamiar podchwycić Twój pomysł z wycięciami w airboxie.

[Arnelize 0]

Po przeczytaniu przypomniało mi się jak Duka miał problem z prędkością, tak samo do 120 mu leciał i nie za bardzo chciał bardziej się rozpędzać mu moto, kombinował nawet ze skrzynią, a okazało się, że chłopak latał po 200 a ślimak od prędkościomierza miał zwalony :lol: Respekt Duka :twisted:

[makaron 0]

Po przeczytaniu przypomniało mi się jak Duka miał problem z prędkością, tak samo do 120 mu leciał i nie za bardzo chciał bardziej się rozpędzać mu moto, kombinował nawet ze skrzynią, a okazało się, że chłopak latał po 200 a ślimak od prędkościomierza miał zwalony :lol: Respekt Duka :twisted:

:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

doooobre...

[theodor 2]

Theo podpowiedz coś, bo mam zamiar podchwycić Twój pomysł z wycięciami w airboxie.

Kombinowanie z pokrywą nic nie da w tej sytuacji. Wg opisu masz wersję dławioną jednak i takie mody nie odniosa rzadnego pozytywnego skutku.

[bundes 0]

OK. No to gdzie szukać tych KM? Podpowiedz jakie jeszcze mogą być sposoby dławienia, bo jestem zmotywowany nawet żeby go rozebrać na kawałki :evil:

[theodor 2]

Zmierz wznios krzywek zaworowych na wałkach i porównaj z danymi w manualu.

[DuKa 0]

Po przeczytaniu przypomniało mi się jak Duka miał problem z prędkością, tak samo do 120 mu leciał i nie za bardzo chciał bardziej się rozpędzać mu moto, kombinował nawet ze skrzynią, a okazało się, że chłopak latał po 200 a ślimak od prędkościomierza miał zwalony :lol: Respekt Duka :twisted:

Owszem, to wszystko dlatego że Dukat to mój pierwszy motong, nie miałem wyczucia prędkości i porównania z innym sprzętem. A na marginesie pisząc to muszę doprowadzić motonga troszkę przez zimę :roll:

[bundes 0]

Zrobię tak jak mówisz. Mam nadzieję, że nie okaże się że jest dławiony na wałkach, bo to byłaby klęska. Pozostałoby tylko rasować sprzęt w inny sposób.

Może dobrze się składa bo w weekend rozbieram Monsterka do malowania.

[martini 34]

W monster 800, będę robił otwór chyba ciut mniejszy, ze względu na -200cc

Prawdo podobnie okragly...

[cinek78 124]

Do 120km/h rozpędza się ok. Potem jednak żenada. Buja się jak Jelcz z naczepą.

Czyli:

1. na wałkach zblokowany nie jest...bo miałby muła od samego poczatku

2. na module też nie - chyba że licznik jest "puszczony" przez moduł....bo na niższych biegach też by przy np. 4 tysiacach obr. sie zmulał.

 

spotkałem się z blokada w ukł. licznika - czyli jak dojdzie ( w tamtym przyp.) wskazówka do 220 km/h to czujnik wykrywał pole magnetyczne wskazówki i podawł sygnał do modułu - opóźniał zapłon. sprawdz czy z licznika nie wychodza ci 2-3 kable "ponad stan" ;) - jesli tak ,to odłaczenie ich Ci pomoże... opisany wyżej przypadek pozwolił na kręcenie ok. 260 km/h bez jakiejkolwiek innej ingerencji w motocykl - taki kaganiec :mrgreen: