999

[klekot999 29]

W twierdzeniach swych opierałem się też się na opiniach użytkowników 999 dużo większych ode mnie...ot co.

Pozdr. J-999

[theodor 2]

To że się da tam usiąść nie znaczy że będzie to pozycja prawidłowa z punktu widzenia techniki jazdy.

[Franz 0]

To że się da tam usiąść nie znaczy że będzie to pozycja prawidłowa z punktu widzenia techniki jazdy.

Ty juz chyba powinienes zacząć uczyć instruktorów z CSS, moze jeszcze coś dodasz o kształcie zbiornika jak w M1 :lol:

[musieli 30]

Będąc na progu zakupu 749, już wiem że będę musiał mocno, podobnie jak Theodor, pokombinować z setami aby się na niej ułożyć. A to tylko początki mojej przygody z prawidłową techniką jazdy na motocyklu.

 

Jak ktoś nie wieży w problematykę "poukładania" się na 999, niech porówna położenie setów w standardowej 999 z torowym 999R, na którym latał Baylis.

[Franz 0]

Będąc na progu zakupu 749, już wiem że będę musiał mocno, podobnie jak Theodor, pokombinować z setami aby się na niej ułożyć. A to tylko początki mojej przygody z prawidłową techniką jazdy na motocyklu.

 

Jak ktoś nie wieży w problematykę "poukładania" się na 999, niech porówna położenie setów w standardowej 999 z torowym 999R, na którym latał Baylis.

Zgodziłbym sie z jednym ale.............jak pisał i ostatnio pokazal na zdjeciu Krl, technika jazdy na motocyklu akurat przy osobie baylisa i operanie sie na jego pozycji to cienki lód ;)

kule czemu on nie jezdzi dla nas, czemu!

[Boa 0]

Temat dosyć często odwiedzany, więc może tutaj wrzucę przekierowanie:

viewtopic.php?f=102&t=9677

:roll:

[klekot999 29]

Prawidłowa pozycja jazdy do czego??

 

Jeśli chodzi o normalne jeżdżenie po drogach, czy użytek torowy to są różne pojęcia...

I tak inaczej będziesz leżeć z tankbagiem i pasażerem za plecami, a inaczej samoindywidualnie...

 

Nie bądźmy wariatami ( lub może bądzmy) pozycja na motocyklu dla mnie to b. indywidualna sprawa, zależna od tak wielu czynników, że traktować się ją powinno indywidualnie dla każdego bikera, w zależności co preferuje/ co mu pasuje, zresztą podobnie jak ustawienia zawieszeń, np. w naszych okolicach najbardziej bezpiecznym ustawieniem jest setup ala enduro, a nie tor motocyklowy Portimao...

 

Pozdr. J-999

[musieli 30]

TECHNIKA JAZDY JEST JEDNA, ZOBLIGOWANA KONSTRUKCJĄ MOTOCYKLA I PRAWAMI FIZYKI NIM RZĄDZĄCYMI

 

Nie bardzo jest tu z czym dyskutować... bo większość z nas (w tym ja) jeździmy w sposób nieprawidłowy.

[Boa 0]

:lol:

 

Przypomniał mi się dowcip:

"Naukowcy obliczyli, że trzmiel ma zbyt małą powierzchnię skrzydeł w stosunku do swojej masy, w związku z czym nie może latać...

 

 

...na całe szczęście trzmiel o tym nie wie"

 

 

:lol:

[Groszek 8]

TECHNIKA JAZDY JEST JEDNA, ZOBLIGOWANA KONSTRUKCJĄ MOTOCYKLA I PRAWAMI FIZYKI NIM RZĄDZĄCYMI

No to zatem jeszcze musisz wyjaśnić Twoje pojęcie słowa technika jazdy (patrz niżej), bo to stwierdzenie zalatuje mi bzdurą.

 

To że się da tam usiąść nie znaczy że będzie to pozycja prawidłowa z punktu widzenia techniki jazdy.

hmm...

w sensie z TWOJEGO punktu widzenia techniki jazdy, tak?

 

Bo np. Schwantz miał taki punkt widzenia techniki jazdy

 

Dohan miał taki

 

Rossi i Baiggi mają taki

 

A Stonert i Lorenzo taki

 

A za 5 lat kto wie jaki będzie.

Ale nie, tylko Theodor i Musieli znają prawdziwą technikę i prawidłową pozycję za sterami.

 

Więc poprawianie wszystkich, i wmawianie,że jest tylko jedna właściwa technika siedzenia na motocyklu w zakręcie, jest troche nie na miejscu. Kopiując innych, nawet najlepszych możesz być co najwyżej tak szybcy jak oni.

A juz hasłem, że 999 nadaje się tylko dla jeźdźca do 175cm, bo tyle ma Theo, a dla wyższych już nie, bo będą mieli niewłaściwą pozycję na motocyklu, to już chyba szanowny Theodorze przerosłeś sam siebie :D

 

Tak samo w skokach narciarskich,

było tak

potem tak

a jest tak

fragment historii:

Tak więc to nie Jan Boklöv jako pierwszy skakał stylem "V", a Polak, Mirosław Graf ze Szklarskiej Poręby. W 1969 roku z jego skoków śmieli się koledzy, którzy określali jego styl jako rozpaczliwy. Mówili: "Mirek, trzymałeś narty za uszami, jakbyś się nie zabił to byłoby nieźle". Dostawał on wtedy bardzo niskie noty za "złe" prowadzenie nart. Jednak wiedział, że to jest korzystne, bo jak sam mówi: "daleko leciałem". Polaka próbowano tego oduczyć. Kazano mu chodzić ze stopami do środka, a nawet montowano mu "szczęki" na wiązaniach. Graf do dziś czuje niedosyt, że to Szwed, a nie on stał się dzięki temu sławny. Kolejny psikus ze strony losu sprawił, że to nie Polak a Szwed jest nazywany odkrywcą stylu "V", mimo, że Graf skakał tym stylem ok. 15 lat wcześniej.

 

Aby pozostać w temacie, uważam, ze Całokształt pozycji za sterami 999 jest beznadziejny na drogę - twardo, niewygodnie, wszystko boli i w ogóle do d... Za to na torze... nie ma wygodniejszego motocykla. Wszystko jest ułożone tak, że w pełnym złożeniu - czy to na prostej, czy w zakręcie, perfekcyjnie wpasowuje się na swoje miejsce.

[desmo77 0]

Na początek powinniście jasno zdefiniować co to jest technika, co to pozycja i wtedy na pewno nie będzie nieporozumień. Bo obawiam się, że każdy z nas co innego ma na myśli używają tego samego określenia 8-)

[musieli 30]

TECHNIKA JAZDY JEST JEDNA, ZOBLIGOWANA KONSTRUKCJĄ MOTOCYKLA I PRAWAMI FIZYKI NIM RZĄDZĄCYMI

No to zatem jeszcze musisz wyjaśnić Twoje pojęcie słowa technika jazdy (patrz niżej), bo to stwierdzenie zalatuje mi bzdurą.

 

Żadne z przedstawionych przez Ciebie zdjęć ma się nijak do tematu POZYCJI na motocyklu Ducati, model 999, o którym jest aktualnie mowa w tym wątku. Technika jazdy to sprawa nad którą nie ma za bardzo co dyskutować - każdy, kto odbył jakie kolwiek szkolenie (nie mówię o kursie na prawo jazdy) wie o czym mowa.

 

A wplatanie w temat skoków narciarskich, poza "prywatnymi wycieczkami" w m.in. moją stronę, ma na celu... co takiego??? :lol:

[makaron 0]

Prawidłowa technika i prawidłowa pozycja jest jedna, dziwne wywody tu się uskutecznia.. :roll:

[musieli 30]

Prawidłowa technika i prawidłowa pozycja jest jedna, dziwne wywody tu się uskutecznia.. :roll:

 

Nic dodać, nic ująć :D

[mateuss 0]

Plus to ze ta pozycja ewoluuje non stop... Stąd różnice między Stonerem a np. Doohanem... I po co się sprzeczac?

[KAMYK 9]

O Bosze po co się denerwować wzajemnie, niech każdy śmiga jak uważa i jak mu "wygodniej" ;)

 

ps. a prawda jest zawsze jedna :D

[krl 0]

O Bosze po co się denerwować wzajemnie, niech każdy śmiga jak uważa i jak mu "wygodniej" ;)

 

ps. a prawda jest zawsze jedna :D

 

Ja jako posiadacz od chwili 999S mogę powiedzieć,, że pozycja na tor jest IDEALNA.

[theodor 2]

Na początek powinniście jasno zdefiniować co to jest technika, co to pozycja i wtedy na pewno nie będzie nieporozumień. Bo obawiam się, że każdy z nas co innego ma na myśli używają tego samego określenia 8-)

Masz rację, tyle ze troche z tematu 999 zbaczamy. ;)

 

Motocykl to urządzenie skończone. Nie ma tu żadnej wiedzy tajemnej. Motocykl jest zbudowany w okreslony sposób i określonym prawom fizycznym podlega. Prawidłowa technika jazdy to po prostu zbiór zasad których nalezy przestrzegać by w prawidłowy sposób wykozystywać możliwosci które taki motocykl daje. Technika jazdy jest to niejako instrukcja stosowania motocykla. Tak samo jak kazdego urządzenia. W instrukcji od odkurzacza jest napisane jak go uzywać, tak samo jest z motocyklem.

Aby wykożystać mozliwości motocykla w możliwie najbezbieczniejszy sposób, własciwie się to ogranicza do mozliwie jak najmniejszego przeszkadzania mu jeździć ;) należy przestrzegać pewnych zasad. Oczywiście nieprzestrzeganie ich nie jest od razu równoznaczne z tragedią na drodze. Motocykle sa tak budowane i homologowane by wybaczać dużo błędów kierowcy. Niemniej należałoby jeździć w poprawny technicznie sposób.

Jesli chodzi zatem o pozycję na motocyklu. Jest ona zobligowana budową motocykla. Nalezy siedzieć we właściwy sposób by móc wykożystać potencjał moto i jednocześnie nie powodować niewłasciwych jego zachowań. Bo too że kogoś bola nadgarstki znaczy że opiera się na betonowych łapach na kierownicy. Oczywiście można tak jeździć i nawet się nie wywalić nigdy przez to, ale nie jest to optymalna pozycja z punktu widzenia techniki jazdy, czyli w tym wypadku używania sił na kierownicy i nieobciązania jej a wyłącznie sterowania nią motocyklem.

Dotyczy to każdego szczegółu w prowadzeniu motocykla. Te szczegóły są opisane techniką jazdy i z tym sie nie dyskutuje i nie interpretuje, bo nie ma z czym dyskutować. Bo to jak dyskusja z tym czy prawo ciążenia kogoś dotyczy czy nie.

 

Problem z technika jazdy jest inny. Problem tkwi w mentalnosci, szczególnie Polaków. Nie daj Boże, powiedzieć komuś że nie umie jeździć. To gorzej niz mu matkę obrazić. Niekt nie rodzi sie z umiejętnościa jazdy, tym bardziej że motocykl jest pojazdem mocno nieintuicyjnym. Dodoatkowo przeszkadza w jeździe motocyklem nasza fizjologia. Trzeba zrozumieć technikę jazdy i ją trenować by nauczyć się jeździć. I nie ma sie o co obrazać tylko brać za naukę. Tak samo jak nikt nie rodzi się zumiejetnoscią jazdy na nartach czy gry w tenisa.

Ale nie ma problemu powiedzieć "nie umiem pływać" ale przyznać że nie umie sie jeździć to już nie dociera do przecietnego kierowcy.

Pewnie dlatego tak niewiele osób decyduje sie na szkolenie jakiekolwiek z zakresu techniki jazdy. Wymaga to po prostu pokory.

 

Nie twierdzę że jeżdzę dobrze technicznie, wręcz uważam że tragicznie słabo, niemniej wiem o tym. I taka powinna być reakcja każdego. Uzmysłowić sobie że tak jak każda inna umiejętność techniczna powinna być rozwijana ze zrozumieniem, a nie ujmować się źle rozumianym honorem. Co ja nie umiem jeździć?

 

 

Jak komus na tym nie zależy, nie postrzega jazdy motocyklem jako umiejetności technicznej i chce jeździć na sportowym motocyklu jak rzucony worek ziemniaków i dać się wozić, a nie prowadzić moto to ok, mozna z tym żyć, tylko po co to wciskac za wszelką cene innym, będąc samemu odpornym na wiedzę.

[enZo 0]

Na początek powinniście jasno zdefiniować co to jest technika, co to pozycja i wtedy na pewno nie będzie nieporozumień. Bo obawiam się, że każdy z nas co innego ma na myśli używają tego samego określenia 8-)

Masz rację, tyle ze troche z tematu 999 zbaczamy. ;)

 

Motocykl to urządzenie skończone. Nie ma tu żadnej wiedzy tajemnej. Motocykl jest zbudowany w okreslony sposób i określonym prawom fizycznym podlega. Prawidłowa technika jazdy to po prostu zbiór zasad których nalezy przestrzegać by w prawidłowy sposób wykozystywać możliwosci które taki motocykl daje. Technika jazdy jest to niejako instrukcja stosowania motocykla. Tak samo jak kazdego urządzenia. W instrukcji od odkurzacza jest napisane jak go uzywać, tak samo jest z motocyklem.

Aby wykożystać mozliwości motocykla w możliwie najbezbieczniejszy sposób, własciwie się to ogranicza do mozliwie jak najmniejszego przeszkadzania mu jeździć ;) należy przestrzegać pewnych zasad. Oczywiście nieprzestrzeganie ich nie jest od razu równoznaczne z tragedią na drodze. Motocykle sa tak budowane i homologowane by wybaczać dużo błędów kierowcy. Niemniej należałoby jeździć w poprawny technicznie sposób.

Jesli chodzi zatem o pozycję na motocyklu. Jest ona zobligowana budową motocykla. Nalezy siedzieć we właściwy sposób by móc wykożystać potencjał moto i jednocześnie nie powodować niewłasciwych jego zachowań. Bo too że kogoś bola nadgarstki znaczy że opiera się na betonowych łapach na kierownicy. Oczywiście można tak jeździć i nawet się nie wywalić nigdy przez to, ale nie jest to optymalna pozycja z punktu widzenia techniki jazdy, czyli w tym wypadku używania sił na kierownicy i nieobciązania jej a wyłącznie sterowania nią motocyklem.

Dotyczy to każdego szczegółu w prowadzeniu motocykla. Te szczegóły są opisane techniką jazdy i z tym sie nie dyskutuje i nie interpretuje, bo nie ma z czym dyskutować. Bo to jak dyskusja z tym czy prawo ciążenia kogoś dotyczy czy nie.

 

Problem z technika jazdy jest inny. Problem tkwi w mentalnosci, szczególnie Polaków. Nie daj Boże, powiedzieć komuś że nie umie jeździć. To gorzej niz mu matkę obrazić. Niekt nie rodzi sie z umiejętnościa jazdy, tym bardziej że motocykl jest pojazdem mocno nieintuicyjnym. Dodoatkowo przeszkadza w jeździe motocyklem nasza fizjologia. Trzeba zrozumieć technikę jazdy i ją trenować by nauczyć się jeździć. I nie ma sie o co obrazać tylko brać za naukę. Tak samo jak nikt nie rodzi się zumiejetnoscią jazdy na nartach czy gry w tenisa.

Ale nie ma problemu powiedzieć "nie umiem pływać" ale przyznać że nie umie sie jeździć to już nie dociera do przecietnego kierowcy.

Pewnie dlatego tak niewiele osób decyduje sie na szkolenie jakiekolwiek z zakresu techniki jazdy. Wymaga to po prostu pokory.

 

Nie twierdzę że jeżdzę dobrze technicznie, wręcz uważam że tragicznie słabo, niemniej wiem o tym. I taka powinna być reakcja każdego. Uzmysłowić sobie że tak jak każda inna umiejętność techniczna powinna być rozwijana ze zrozumieniem, a nie ujmować się źle rozumianym honorem. Co ja nie umiem jeździć?

 

 

Jak komus na tym nie zależy, nie postrzega jazdy motocyklem jako umiejetności technicznej i chce jeździć na sportowym motocyklu jak rzucony worek ziemniaków i dać się wozić, a nie prowadzić moto to ok, mozna z tym żyć, tylko po co to wciskac za wszelką cene innym, będąc samemu odpornym na wiedzę.

 

Kurna Tho choć raz coś żeś napisał z sensem :P :clap:

 

Zdecydowana większość niestety z nas jeździ fatalnie jeśli chodzi o technikę, co gorsza mało kto chcę świadomie coś poprawiać i ćwiczyć, do tego dochodzi przekonanie że same wizyty np na torze wystarczą i jazda bez obserwacji, wyciągania wniosków i ćwiczenia poszczególych elementów sprawią że będzie się lepszym.

[desmo77 0]

Theo dzięki - teraz temat techniki jazdy jest chyba już zamknięty. I nie będzie niepotrzebnych kłótni.

[krl 0]

Ja mogę napisać że oglądam filmy z moich poczynań na torze i słucham innych i widzę mnóstwo błędów które zresztą powtarzam od wielu, wielu lat i które weszły mi tak głęboko w nawyk że trudno z nimi walczyć. Niemniej jednak właśnie na tym zamierzam się skupić na poprawianiu czasów czy biciu rekordów chcę poświęcić swój czas na torze na doskonalenie techniki zaczynając od podstaw.

Mam nadzieję że nie będę sam.

[duke75 0]

Mógłby ktoś ze znawców podsumować różnice 999S względem 999R? Z tego co wiem: R-ka ma 150 KM, karbonowe owiewki, pełen wydech Termi w serii(?), cytując Janka: "zupełnie inny silnik".

Podobno 999R nie najdaję się zbytnio do jazdy po drogach bo lubi wysokie obroty.

Co jeczcze?

[krl 0]

Mógłby ktoś ze znawców podsumować różnice 999S względem 999R? Z tego co wiem: R-ka ma 150 KM, karbonowe owiewki, pełen wydech Termi w serii(?), cytując Janka: "zupełnie inny silnik".

Podobno 999R nie najdaję się zbytnio do jazdy po drogach bo lubi wysokie obroty.

Co jeczcze?

 

 

Tu znajdziesz wsztystkie odpowiedzi:

http://www.motorcyclespecs.co.za/bikes/ducati.htm

[Gość]

Testy porownajace w Motorrad do Suzi GSX-R:

http://www.motorradonline.de/einzeltests/track-test-ducati-999-rsuzuki-gsx-r-1000/104287

do Yamahy YZF-R1

http://www.motorradonline.de/vergleichstests/rennstreckenvergleich-ducati-999-r-yamaha-yzf-r1-sp/95469

i do 999, oraz 999S

http://www.motorradonline.de/vergleichstests/rennstreckenvergleich-ducati-999-999-s-und-999-r/103745

[oskar 0]

http://www.motorradonline.de/vergleichstests/rennstreckenvergleich-ducati-999-999-s-und-999-r/103745

Siwy, dokładnie tego było mi potrzeba, takie porządne niemieckie zestawienie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pozdrawiam serdecznie!

Oskar