sputnik 0 Napisano Kwiecień 13, 2010 Jak czegoś potrzebujesz to mieszkam 5km od C-tronic. A co do opinii o nich to słyszałem różne.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Slabypromil749 0 Napisano Kwiecień 13, 2010 Reklamację na poczcie może złozyć nadawca po 14 dniach od nadania. Ja miałem 3 takie przypadki: 2 paczki się znalazły a za 1 oddali kasę. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
klekot999 29 Napisano Kwiecień 14, 2010 Dzięki, chłopaki, zobaczymy jak wyjdzie... Sputnik, narazie zobaczymy co powie Poczta...Pozdr. J-999 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
franek 0 Napisano Czerwiec 4, 2010 Dawno nie pisałem :mrgreen: Chyba zmienię tytuł wątku z "Pierwsze Starcie" na "Pierwsze Zwarcie", bo większość problemów powodowała elektryka. Moto ostatecznie wylądowało w serwisie Maćka w Poznaniu, gdzie w końcu zostało znalezione "wąskie gardło" :crazy: Primadonny. Ale po kolei... Zdzira wcześniej wykończyła nerwowo chłopaków z Cranka, jeden z nich na meetingu w zasadzie nie trzeźwiał :lol: Po wymianie bebechów w skrzyni i ogólnych regulacjach, kiedy wydawało się, że wszystko gra pojechałem na meeting: Próbowałem nawet przez chwilę gonić króliczka: co skończyło się wizytą w prowizorycznym pit stopie na szczycie zakrętu na torze :D Kiedy moto ostygło wróciłem na teren zlotu, gdzie nastąpiła burza mózgów i próba naprawy motonga: przy której, po wybraniu bramki nr.1 wykorzystaliśmy telefon do przyjaciela: Udało się po raz kolejny, Primadonna znowu była w szczytowej :crazy: formie, a ja bez problemów wróciłem do Wawy. Po kilku dniach pojechałem rano do Edzia do Modlina. Podróż zakończyła się o północy w Poznaniu :mrgreen: Diagnoza- czambałamba z elektryką :crazy: . Następnego dnia wieczorem telefon, że pacjent żyje- udrożnione aorty, tętnice, usunięte żylaki, założone bypassy.. W niedzielę odbieram a w poniedziałek ruszam na WDW 2010. Oby :D Następna relacja już wkrótce, tym razem, mam nadzieję- tylko foty, foty foty- podróż, balkon, myjnia, tor Misano i inne atrakcje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kermit29 0 Napisano Czerwiec 4, 2010 Witam, i co Franek okazało się coś więcej niż przewód :?: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Boa 0 Napisano Czerwiec 10, 2010 Czyli Poznań-Warszawa 1:0 :?: :lol: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
theodor 2 Napisano Czerwiec 10, 2010 Czyli Poznań-Warszawa 1:0 :?: :lol: Może rozwiniesz myśl? Bo śmiem twierdzić ze nie znasz sytuacji ani stanu motocykla. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Boa 0 Napisano Czerwiec 11, 2010 Nie rozwinę, bo nie znam sytuacji, ani stanu motocykla ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
musieli 30 Napisano Czerwiec 13, 2010 Czyli Poznań-Warszawa 1:0 :?: :lol: Wogóle pisząc to wprowadzasz chłopie niepotrzebny zamęt. Chciałbym zamknąć ten temat kwitując - zniecierpliwiony Franek zmienił lekarza w trakcie trwania kuracji dziewiątek, na moją wyraźną prośbę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
franek 0 Napisano Czerwiec 16, 2010 Witam, i co Franek okazało się coś więcej niż przewód :?: Coś więcej, bo kilka przewodów, ale zostawmy tematy mechaniczne fachowcom. Czy poznańskim czy warszawskim, nie to miejsce na dyskusję o tym, zajmijmy się Primadonną. W zasadzie to Świętą Primadonną :D , ponieważ jej nowe życie rozpoczęło się w czwartek 3.06, w Święto Bożego Ciała. Trasę Poznań-Misano-Warszawa przejechała bez zająknięcia, spalając średnio 5,5 litra :shock: Prędkość podróżna różna :lol: - za skuterem 30km/h (nigdy przed skuterem), na autobanie 150-170, na winklach a w zasadzie długich łukach, na które rzuciła się wygłodniała sfora Duków 197. Potwierdzam słowa Janka Klekota- 999 to idealny motocykl do podróży, chociaż jak powiedziałem to Niemcowi na WDW zrobił tak- :shock: :shock: :shock: Bałem się, że po 50km będę się wiercił i szukał wygodnej pozycji. Okazało się, że podróż z tankbagiem, na którym można się spokojnie położyć i odciążyć nadgarstki to dobra opcja. Co prawda musiałem zostawić trochę bagażu, bo pełny tankbag okazał się za wysoki i nie sięgałem do kierownicy :lol: ale i tego co wziąłem starczyłoby na osiem zlotów. Obroty silnika- 5000 to prędkość 150,160. Rzadko kiedy wskazówka obrotomierza widziała cyferkę 7 czy 8. Motocykl równie dobrze sprawował się w deszczu jak w upale. Max temperatura na wyświetlaczu 38 C. Odpalał zawsze bez ssania, w zasadzie od razu, bez chechłania znanego z wcześniejszych opowieści. Temperatura silnika 71 C, w korkach i upale dochodziła do 105 C. Przy wolnej jeździe (10 % prędkości skuterowej) gorące powietrze nieźle dawało po nogach, dla BHP klejnotów stawałem na podnóżki i opierałem się na tankbagu- taka moja wersja Rajdu Dakar. Zrezygnowałem z jazdy w krótkich butach, Sidi jednak lepiej chroniły przed tą grzałką. Swoją drogą jak ci Włosi śmigają w krótkich spodenkach i klapkach. Pomijając kwestię crash testów- nie grzeje ich w tyłek? Nie obyło się bez taśmy, ale czym byłby wyjazd motocyklem bez wieczornego Meccanica przy kawce ;) Najpierw pękło mocowanie zadupka- bolec wchodzący w ramę. Na moje oko był wcześniej klejony, widocznie za słabo. Po zastosowaniu różnych technik :mrgreen: trzyma do dzisiaj. Potem było prawe lusterko- wyrobił się gwint w gnieździe śruby. Kropelka kropelki :crazy: załatwiła temat. Mechanicznie i elektrycznie- żadnych problemów. Raz zapalił się mój ulubiony "check engine" ale to po zatankowaniu do pełna, kiedy nie znalazłem odpowiedniego miejsca dla stopki i moto stało w przechyle, jak nie przymierzając Łódka Bols idąca ostro na wiatr. Po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu kontrolka zgasła. W tym miejscu szczególne podziękowania dla Billego za pomoc w znajdywaniu kamyczków, czy różnych miejsc, na których bezpiecznie mogła stanąć Primadonna jak np: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Tyle na gorąco. Ciąg dalszy jak ogarnę fotki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Piter748 0 Napisano Czerwiec 16, 2010 Ogromnie się cieszę (chyba ..-my) , że po takim "wstępie" Primadonna dała piękny koncert jakości. Dukaty to dobre sprzęty a trzy dziewiątki właśnie się obroniły.. :D Dawaj Franek opisy i fotki - towarzystwo wygłodniałe wieści i opowieści. Czekamy ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Billy 0 Napisano Czerwiec 16, 2010 Dukaty to wspaniałe sprzęty żaden nas nie zawiódł każdy przejechał ok 4000km bez żadnego problemu ;) nawet moja 900 :) Zdarzały się małe problemy, ale to myślę było specialnie zaplanowane żeby nam się przy wieczornej kawce nie nudziło ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
delta81 0 Napisano Czerwiec 17, 2010 No :D wiedziałem, że Primadonna wyjdzie na ludzi, ale że odrazu na Świętą? :shock: Franek to odrazu podwaja jej wartość 8-) A na poważnie to wierzyłem, że dziewiątki wrócą do zdrowia. I niech już tak zostanie. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
geni 0 Napisano Czerwiec 17, 2010 Santa 999 Madonna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Franz 0 Napisano Czerwiec 17, 2010 ...jak zobaczycie kto obmywał stopy Primadonnie to dopiero bedzie wartoęć dodana :idea: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
franek 0 Napisano Czerwiec 17, 2010 A proszę: Oczywiście nie mogłem pozostać dłużny: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ghostrider 0 Napisano Czerwiec 17, 2010 o jacie... niezły fotomontaż :lol: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Piter748 0 Napisano Czerwiec 17, 2010 Ciekawe... Czy to dziewczynyn takie duże , czy chłopaki .... małe? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Billy 0 Napisano Czerwiec 17, 2010 Ciekawe...Czy to dziewczynyn takie duże , czy chłopaki .... małe? :D 748Duc dziewczyny idealne szczególnie "czarna" prawda Franek .? A kolo z wrażenia i temperatury taki roz(na)palony :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
seerek 0 Napisano Czerwiec 20, 2010 czy mi się wydaje czy one takie "grubawe", za dużo pizzy i makaronu :lol: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rafi-r 0 Napisano Czerwiec 20, 2010 czy mi się wydaje czy one takie "grubawe", za dużo pizzy i makaronu :lol: Wydaje Ci się bo zazdraszczasz!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Misiek 0 Napisano Czerwiec 20, 2010 OT taka budowa Włoszek. Ja i tak uważam że Polki są najładniejsze. Ale niektóre Włoszki potrafią powalić na kolana :twisted: Po za tym jest czego zazdrościć :lol: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
franek 0 Napisano Czerwiec 20, 2010 czy mi się wydaje czy one takie "grubawe", za dużo pizzy i makaronu :lol: Przy mnie nawet anorektyczka będzie wyglądać na puszystą :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
franek 0 Napisano Czerwiec 27, 2010 http://pionowy.wrzuta.pl/film/5cYcHbhr9yy/ducati_999_s Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Franz 0 Napisano Czerwiec 27, 2010 ....i wszystko na temat! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach