Sprzeglo S4

[Jagiel 0]

Czesc, koncem sezonu mialem dziwna sytuacje w S4, moto bylo swiezo po rpzegladzie w Krk i jak wracalem to zauwazylem ze mam problem po paru kilometrach zeby wrzucic 2-3 etc. Jak startowalem to jedynka ladnie wchodzila i potem na dwojke juz byl problem i tak jakby przez neutralny nie bylo w stanie przejsc i nawet noga nie dalo sie wrzucic na dwojke, jak stoi to wszystkie biegi przejdzie. Ktos cos poradzi? Ewentualnie powie co wiecej sprawdzic bo powoli chcialbym odpalac moto..?

Dzieki!

[cinek78 124]

Moto miało wymieniane elementy sprzęgła na przeglądzie?

[matekboss 25]

Spróbuj bez sprzęgła wrzucić 2 i 3 wtedy będziesz miał odpowiedź, przy sprawnej skrzyni wejdą bez problemu z ujęciem gazu. Podobne objawy daje źle ustawione cięgno zmiany biegów na wieloklinie. Silnik był wyjmowany z ramy w trakcie serwisu ?

Edytowano Marzec 8, 2019 przez matekboss

[Jagiel 0]

On 3/6/2019 at 4:46 PM, cinek78 said:

Moto miało wymieniane elementy sprzęgła na przeglądzie?

Nie, z tego co wiem to nie, w sumie to jestem pewien ze to nie ma nic wspolnego z przegladem :) tylko raczej akuart taka losowa wpadka po nim. To byl co sezonowy zwykly przeglad

[Jagiel 0]

On 3/8/2019 at 7:15 PM, matekboss said:

Spróbuj bez sprzęgła wrzucić 2 i 3 wtedy będziesz miał odpowiedź, przy sprawnej skrzyni wejdą bez problemu z ujęciem gazu. Podobne objawy daje źle ustawione cięgno zmiany biegów na wieloklinie. Silnik był wyjmowany z ramy w trakcie serwisu ?

Naladuje dzis aku i zobaczymy pozniej jak to bedzie wygladac i dam znac! przy jakis obrotach na ujeciu gazu masz na mysli wrzucenie 2-3? wtedy opisze dokladniej a nie z pamieci z listopada. Silnik nie byl wyjmowany, ostatnio byl rozbierany dwa lata temu, ale od tej pory zrobil kolo 3 tysiecy i bylo dobrze. Dzieki!

[matekboss 25]

Przez forum ciężko wytłumaczyć zmianę bez sprzęgła. Obejrzyj na YT parę filmów. Generalnie najlepiej przy średnich obrotach zmieniać, i w trakcie zmiany jednocześnie stopa idzie w górę a dłonią cofasz gaz. Przy prawidłowej technice powinieneś poczuć tylko kliknięcie i nie próbuj wbijać na chama, bieg ma praktycznie wskoczyć sam.

[Jagiel 0]

Udało mi się dziś wreszcie naładować zatankować i pojeździć ale .. na początku klamka chodziła w miarę ok a potem zaczęły się robić problemy.  Klamka jest cała twarda i nie da się jej wcisnąć i przy sprzęgle tez się nic nów rusza tak jak normalnie. Jak jeździłem to były problemy ale jak gasiłem to dało się wcisnąć a potem już nawet na zgaszonym nie mogłem nic zrobić i musiałem prowadzić moto do domu z kilometr .. jak weszło na wyższe obroty i odpuściłem gaz to dało się wrzucić inne biegi ale nawet jak dojeżdżałem do świateł to nie mogłem luzu wrzucić i na początku musiałem mocno dosiadać sprzęgło żeby stało na wciśniętym a potem już nic nie mogłem zrobić .. piękny początek sezonu

[faza 15]

Czy Ty kolego Jagiel jesteś spoza granicy kraju? Może się czepiam ale czytać Twoich postów się nie da. Interpunkcja, literówki, składnia. Gdzie jest moderator? 

[Jagiel 0]

On 3/17/2019 at 4:33 PM, faza said:

Czy Ty kolego Jagiel jesteś spoza granicy kraju? Może się czepiam ale czytać Twoich postów się nie da. Interpunkcja, literówki, składnia. Gdzie jest moderator? 

Cześć faza, nie, absolutnie nie, tylko byłem świeżo po prowadzeniu motocykla i post pisałem z telefonu. Zmęczenie zrobiło swoje. Wczoraj Bravados odebrał moto, wstępna diagnoza albo wysprzęglik albo pompa sprzęgła. Zobaczymy, dam znać jak będzie pełna diagnoza.

[miki 19]

Czy Ty kolego Jagiel jesteś spoza granicy kraju? Może się czepiam ale czytać Twoich postów się nie da. Interpunkcja, literówki, składnia. Gdzie jest moderator? 

A mi ręce opadają jak słyszę takie komentarze - właśnie gdzie jest moderator, powinien kasować takie posty

[picek 38]

Sorki Miki ,a właśnie Faza ma rację. Szanując język ojczysty szanujemy siebie wzajemnie. Też miałem wrażenie, że to pisane było z użyciem translatora.  Ciężko bylo to zrozumieć. Więcej się trzeba było domyślać, co autor miał na myśli.  Więc jak tu dać pozniej dobrą  radę, odpowiedź?  

[miki 19]

picek. Następny. Nie ma nic bardziej chamskiego w poprawianiu innych lub zwracaniu uwagi w taki sposób.

Proszę was, szanujmy się na wzajem.  Każdego sprawa jak piszę. I tyle w temacie. Ja sobie nie wyobrażam takich komentarzy

 

[Asty 34]

No, to ja następny. Rozumiem emocje Jagiela, bo to po zakupie i I-szej jeździe na motocyklu a i z telefonu pisane było, ale jednak jestem zwolennikiem w miarę poprawnego stosowania języka w formie pisanej, chociażby z tego powodu, co Picek napisał , że ciężko zrozumieć, domyślać się trzeba, więc i o radę ciężko . Ty Miki w miarę poprawnie piszesz, Ciebie rozumiemy . A teraz już zgłupiałem, bo z wielkiej nicka napisałem.

[picek 38]

Ciekawe Miki czy swoim dzieciom też będziesz pozwalał na mówienie i pisanie jak chcą,  byle się tylko dogadały. Ale zanim dzieci się pojawią to trzeba parę listów do wybranki też napisać. Bo chyba nie jesteś z kręgu "za włosy i do jaskini"

Też mi nie chodzi by moderator stał jak "belfer w szkole z dyscypliną" i wszystko poprawiał. Raczej pilnujmy siebie sami a będzie na pewno dobrze. 

[miki 19]

Picek. Proszę cie nie brnij dalej w tym kierunku. .... Nie porównuj relacji rodzic, dziecko. A między dorosłymi osobami, bo są pewne różnice. Lubisz przykłady to proszę cię bardzo. To tak jak bym napisał na forum czy ty możesz opuszczać klapę w łazience bo nie wiem gdzie się chowałeś. Mniej więcej w takim klimacie napisał Fala. Nawet jeżeli to było by skierowane do 5 latka to nie użył bym takiej formy. Domniemywam ze raczej jesteśmy w gronie dojrzałych ludzi. W którym pewne zachowania są niedopuszczalne. A tak jest z poprawianiem innych. To jest forum motocyklowe i nie chce go zaśmiecać. Jednak nie ja rozpocząłem tego tematu. Jak chcesz to może Admin utworzy wątek o dobrym wychowaniu. Bo jak widać jest potrzebny i tam chętnie z tobą podyskutuj na ten temat. Co do moich romansów - jakoś sobie radzę w życiu w tym temacie. I zmartwię cię zawsze to były kobiety na wysokim poziomie intelektualnym. Jak widzę jak się nie ma trafnych argumentów to zawsze warto się zniżyć do osobistych wtrąceń nie mających nic wspólnego z samo dyskusją. To taki wyższy poziom wychowania. Proponuje zamknąć ten poboczny wątek, mam nadziej ze nie będzie więcej takich dyskusji.

[Kwinto 21]

To tak dla rozładowania atmosfery. Odkąd napisałem w SMSie robić "laskę" zamiast "łaskę" staram się przykładać do słowa pisanego ;) 

[NeX 3]

Zapraszamy wszystkich dyslektyków i analfabetów na forum DOC

[gizzy 54]

Zapraszamy wszystkich dyslektyków i analfabetów na forum DOC :8_laughing:

Nie mylmy NeX dysleksji z niechlujstwem. Post, od którego tak się zaczęło, bo Picek i Faza (słusznie) zwrócili uwagę, czyta się koszmarnie. I nawet nie są wytłumaczeniem nerwy, wzburzenie itp. autora.

 

O analfabetów się nie martwię, bo na pewno tu nie zawitają, nie będą wiedzieli jak się zalogować o po co .

 

Wysłane z pośrodku niczego

 

 

 

[Redjasper 53]

Dnia 22.03.2019 o 13:28, Jagiel napisał:

Cześć faza, nie, absolutnie nie, tylko byłem świeżo po prowadzeniu motocykla i post pisałem z telefonu. Zmęczenie zrobiło swoje. Wczoraj Bravados odebrał moto, wstępna diagnoza albo wysprzęglik albo pompa sprzęgła. Zobaczymy, dam znać jak będzie pełna diagnoza.

Cześć Jagiel. W swoim S4R miałem problem z wysprzęglikiem, ale polegał on na braku możliwości odpowietrza układu - nie trzymały uszczelniacze w wysprzęgliku. 

Jeśli u Ciebie problem będzie podobny, to przypomnij Pawłowi, że wysprzęglik można rozebrać i dokupić uszczelniacze. Ja dokupowałem na ulicy Wodnej w v-tech.pl. Zewnętrzna leżała na półce, a wewnętrzną dorabiali. Kupiłem dwa komplety (nie pamiętam, gdzie mam drugi), ale koszty były znikome. Chyba 13 zł za te 2 komplety.

[faza 15]

Dnia 22.03.2019 o 13:28, Jagiel napisał:

Cześć faza, nie, absolutnie nie, tylko byłem świeżo po prowadzeniu motocykla i post pisałem z telefonu. Zmęczenie zrobiło swoje. Wczoraj Bravados odebrał moto, wstępna diagnoza albo wysprzęglik albo pompa sprzęgła. Zobaczymy, dam znać jak będzie pełna diagnoza.

Dziękuję Jagiel za wyjaśnienia i zmianę formy. Mi osobiście wystarczą. Wybacz jeśli byłem niedelikatny i w jakiś sposób Cię uraziłem.